środa, 25 czerwca 2025

Tęsknota wymaga czasu

                                "Przez noc droga do świtania -
Przez wątpienie do poznania -
Przez błądzenie do mądrości -
        Przez śmierć do nieśmiertelności".
Roman Zmorski
  Kochani!
Dziś będzie wspomnieniowo, refleksyjnie. Post pisany z potrzeby serca.
Dzisiaj 25 czerwca minęło już 16 lat, kiedy Go z nami nie ma.
Serce ściska ból, łzy napływają do oczu. Tak młode, pełne energii, planów, marzeń życie człowieka nagle przerwała choroba.

Brakuje Rafała przy uroczystościach rodzinnych, ale i w szarej rzeczywistości. Był duszą towarzystwa.
Choć minęło tyle lat, to tęsknota nie ustaje.  
To nieprawda, że nie ma ludzi niezastąpionych!
Ale są też i tacy, którzy odeszli niczym cichutkie anioły, przyjaciele bez słów pożegnania. Być może odeszli z poczuciem winy za niespełnienie życiowych zamierzeń, planów. A przecież, to im los odebrał szansę dalszego pięknego, młodzieńczego życia.
Tak też było z Rafałem. To mój drogi sercu, nieodżałowany kuzyn.
Choroba przekreśliła jego marzenia: o pięknym ślubie (odszedł w niespełna 2 miesiące przed ważną dla niego datą), ukończeniu szkoły (rozpoczął ciąg dalszy edukacji po długiej przerwie). 
Tak bardzo kochał życie i ludzi. Miał wielu przyjaciół, swoje pasje, mnóstwo marzeń.
Nam bliskim- pozostaje modlitwa, przekazywanie pamięci w spadku swoim dzieciom.
Mądre, zawsze na czasie jest stwierdzenie, że:
 "Tak, jak MIŁOŚĆ potężną jest tylko ŚMIERĆ".
Rafał przegrał walkę z chorobą, odszedł zbyt wcześnie, za szybko!
Miał wiele planów zawodowych i osobistych.
Pozostał smutek i ból.
Ale przede wszystkim wiele pięknych wspomnień i mnóstwo pamiątek.
Śmierć jest tylko stanem przejściowym, Tam będziemy żyć wiecznie. Tylko ludzie o głębokiej wierze rozumieją sens życia i odejścia ziemskiego.
Zawsze pozostają pytania, krzyk, dlaczego on...?
Mnie pomógł, przeżyć ten pełen bólu czas, mój Przyjaciel duchowy- zakonnik. 
Pocieszył mądrymi słowami, które towarzyszą mi zawsze w chwilach smutku, że: 
"Bóg nikogo nie zabiera, ale z honorami przyjmuje do Nieba".
Możecie się z tym zgadzać lub nie, mnie pomogły niejeden raz.
Najważniejszym jest, aby pamięć o ludziach, którzy odeszli była wieczną i aby towarzyszyła jej skupiona szczera modlitwa.
Jestem osobą wrażliwą, zatem jakiekolwiek odejście bliskiej mi osoby pozostawia nieodżałowaną pustkę w mym życiu.
Nie zgadzam się z powiedzeniem, że" nie ma ludzi niezastąpionych". 
Są tacy, których brak odczuwamy boleśnie każdego dnia. 
Nie ma już tych samych świąt, spotkań, uśmiechów, radości, nawet i łez. Są za to godziny rozmyślań, zadumania. 
Spotkania, ale tylko te na cmentarzu lub w marzeniach sennych. 
Czasem niewyjaśnione "spotkania w realu", odczucie kroków Anioła obok tuż.
Rafale ! jak zawsze wspomnimy Ciebie miło, bo przywołujemy z bliskimi tylko te radosne momenty, wtedy człowiek jest najszczęśliwszym.
Kuzynie! byłbyś dumny ze swojego chrześniaka, a mojego 27- letniego Syna, bo to bardzo dobry, spokojny, mądry młody mężczyzna.
Cieszyłbyś się, że nadal spełniam się w swoich pasjach tj.: kulinaria, kwiaty, podróże, film, książka, muzyka.
Ale wiesz, czego mi bardzo brak?- naszych wspólnych wyjazdów do Twojego raju na ziemi czyli Rzyczek...to miejsce pełne uroku, ciszy spokoju, której, aż nadto bez Ciebie.
Wierzę, że spotkamy się niedługo i przegadamy, ile tylko się da...czekaj Tam na mnie.
Napisałam refleksyjny, osobisty post z potrzeby serca.
Proszę napiszcie o Waszych smuteczkach, bólu, stracie.
Warto czasem się komuś zwierzyć, wygadać.
Ja to rozumiem, szanuję Wasze uczucia i Was samych kochani także🧡
Tym smutnym, ale jakże potrzebnym mnie samej w dzisiejszym dniu- akcentem kończę te długie rozmyślania.
Życzę spokojnych czerwcowych, pełnych słońca dni🌞😊
Bądźcie zdrowi, szczęśliwi, uśmiechnięci💙🤗🌼

do posłuchania Freddie Mercury w duecie Michaelem Jacksonem (zmarł tego samego dnia co Rafał)

 Cytaty do zapamiętania:

"Śmierć jest wie­cznym schro­nieniem, w którym nic się nie odczuwa".
Cyceron
 
 "Tęsknota jest osadem w kielichu życia".
Ambrose Bierce

8 komentarzy:

  1. Wspomnienia są żywe: Pamięć o zmarłej osobie nie zanika. Wspomnienia, choć bolesne, są również cenne i stanowią część Twojej historii. Tęsknota jest naturalnym odzwierciedleniem tego, jak ważna była dla Ciebie ta osoba i jak bardzo jej brakuje.

    Pamiętaj, że tęsknota nie jest oznaką słabości ani tego, że "coś jest nie tak". Jest to naturalna reakcja na utratę i dowód miłości, która trwa mimo fizycznej nieobecności. Z biegiem lat jej intensywność może się zmieniać, stając się mniej bolesna, a bardziej słodko-gorzka, ale rzadko znika całkowicie.
    Ważne jest, aby pozwolić sobie na przeżywanie tych uczuć i nie tłumić ich.

    OdpowiedzUsuń
  2. Śpieszmy się kochać ludzi, tak szybko odchodzą. Najbardziej boli, odejście osoby, przed którą jest sporo lat życia. Znam ten żal. U nas było to samo, miał 23 lata.

    OdpowiedzUsuń
  3. Piękne epitafium, tęsknota nie słabnie, życie toczy się dalej, więc dbajmy o nasze wspomnienia!

    OdpowiedzUsuń
  4. Tęsknota pozostanie, ważne by pamiętać i wracać choćby do tak pięknych słów pocieszenia, które pozostawił On sam dla Ciebie...

    OdpowiedzUsuń
  5. Tęsknota zostaje, ja również znam ten żal. Dobrze, że wspomnienia pozostają.

    OdpowiedzUsuń
  6. Morgano, przytulam ❤️ Penelopa

    OdpowiedzUsuń
  7. To wyjątkowo smutne i bolesne gdy odchodzi ktoś, kto miał przed sobą całe życie. Tak trudno się z tym pogodzić. Ale Rafał żyje w Waszej pamięci, wspomnieniach, ciepłych myślach o nim... Kiedyś się spotkacie i pojedziecie razem do Rzyczek.
    Mój tato odszedł nagle prawie 3 lata temu. Tęsknota za nim jest ogromna, a czas wciąż nie przyzwyczaił do bólu...
    Przytulam Morgano❤️

    OdpowiedzUsuń