Kochani!
Witam Was gorąco, aromatycznie, bo kawowo☕☕☕☕☕☕☕☕
To właśnie dziś przypada Międzynarodowy Dzień Kawy!
Kawę uwielbiam czarną, ale czasem piję smakową i wciąż odkrywam nowe smaki.Kawa pochodzi z Etiopii z I tysiąclecia p.n.e. W Europie odkryto ją w XVI w., a w Polsce w 1683r. Najpierw kawę gotowano i spożywano z masłem i solą. Beduini rozpowszechnili metodę prażenia i wytwarzania napoju.
Parzenie kawy to wielka sztuka. Specjalistów owych nazywamy baristami. Jest wiele rodzajów, gatunków zarówno ziaren kawowych, jak i metod parzenia, podawania, spożywania tego "boskiego" czarnego napoju.
Sposób picia kawy, to element stylu życia. Odzwierciedla nasze tempo oraz indywidualne upodobania estetyczne i smakowe.
W dzisiejszych czasach mamy do wyboru ogromny jej asortyment.
Kawa będzie nam lepiej smakowała, jeśli przez co najmniej 15 min. zachowa temp. 15 stopni C i będziemy ją pić w filiżance z kamionki.
Najdroższą kawą świata jest kawa pozyskana z odchodów słonia o nazwie Black Ivory Coffee. Kawa ta powstaje w Tajlandii, gdzie zamieszkujące tam słonie zjadają między innymi owoce kawowca. Po strawieniu (czyli między 15 00, a 17 00) są one wydalane wraz z odchodami, a następnie zbierane i oczyszczane.
Słonie w żołądku mają wyjątkowe enzymy trawienne. Usuwają one proteiny, które są odpowiedzialne za gorzkawy posmak kawy. Ten wyjątkowy proces pozyskiwania ziaren sprawia, że smak tej kawy jest wzbogacony o czekoladowe i kwiatowe aromaty. Do wyprodukowania 1 kg kawy zwierzę musi zjeść nawet 33 kg tajlandzkich ziaren kawy typu Arabica.
Cena sięga nawet 10-11 tysięcy złotych za kilogram!
Za Kopi Luwak (kiedyś najdroższą) zapłacimy około 2 tysięcy.
Kofeina zawarta w kawie powoduje: wzmożone wydzielanie wody z organizmu, pobudza, obniża lub podnosi nasze ciśnienie, obniża ryzyko cukrzycy typu B, poprawia nastrój, dodaje energii.
Zaś kawa z guaraną- podnosi ciśnienie, rozszerza naczynia krwionośne, poprawia koncentrację i pobudza układ nerwowy.
Kawa jest także składnikiem wielu kosmetyków. Działa zatem upiększająco na naszą urodę.
Dla mnie kawa jest napojem niezbędnym każdego dnia.
Albo po prostu piję swoją ukochaną kawkę w samotności, np. przy dobrej muzyce, książce, filmie.
Z kawy, także ziarenek robiłam wspaniałą nalewkę. Ziarenka były wciskane w skórkę całej cytryny. Zalane alkoholem. Niezwykły bukiet smakowy się wytworzył.
Aby kawa była bardziej aromatyczna, można dodać do niej kawałki gorzkiej czekolady i zamknąć szczelnie.
Zaś kawa z guaraną- podnosi ciśnienie, rozszerza naczynia krwionośne, poprawia koncentrację i pobudza układ nerwowy.
Kawa jest także składnikiem wielu kosmetyków. Działa zatem upiększająco na naszą urodę.
Dla mnie kawa jest napojem niezbędnym każdego dnia.
Wypijam 2-3 filiżanki z ekspresu ciśnieniowego. Tutaj polecam markę De'Longhi.
Nie używam dodatków, przez co wyczuwam najdelikatniejszy aromat i bukiet smakowy.
Wciąż odkrywam coraz to nowe smaki. Ostatnio posypuję po wierzchu, świeżo zmielonymi nasionami kardamonu. To nutka gorzko- ostro- korzenna.
Nadal jednak, numerem jeden pozostaje kawa pikantna z pieprzem cayenne, cynamonem i kurkumą.
Wciąż odkrywam coraz to nowe smaki. Ostatnio posypuję po wierzchu, świeżo zmielonymi nasionami kardamonu. To nutka gorzko- ostro- korzenna.
Nadal jednak, numerem jeden pozostaje kawa pikantna z pieprzem cayenne, cynamonem i kurkumą.
Latem do kawy dodaję świeże kwiaty lawendy, listki mięty.
Na rozgrzewkę, po zmarznięciu- na zdrowie wlewam do kawy trochę domowej nalewki.
Pycha !!!
Kawą się rozkoszuję, relaksuję, delektuję.
Pycha !!!
Kawą się rozkoszuję, relaksuję, delektuję.
Lubię ją pić: o różnych porach dnia, w niezwykłych miejscach, z ciekawymi ludźmi.
Pysznie smakuje u moich rodziców i siostry na świeżym powietrzu, w altance, koniecznie wśród zieleni i kwiatów.
Smaczna jest u starszej Pani Marii, mojej przyjaciółki- od koronek. Zawsze podawana w eleganckiej, fajansowej filiżance, przy wspomnieniowych opowieściach.
Pysznie smakuje u moich rodziców i siostry na świeżym powietrzu, w altance, koniecznie wśród zieleni i kwiatów.
Smaczna jest u starszej Pani Marii, mojej przyjaciółki- od koronek. Zawsze podawana w eleganckiej, fajansowej filiżance, przy wspomnieniowych opowieściach.
Codzienna z Mężem, kiedy wraca z pracy, smakuje wyśmienicie.
Często Dzieci zapraszają nas do kawiarni, takie wyjścia są wyjątkowe, bezcenne:)
Tutaj byłyśmy z Córką, polecam klik
/kawa przelewowa w Coffe Garden w Krakowie/
Albo po prostu piję swoją ukochaną kawkę w samotności, np. przy dobrej muzyce, książce, filmie.
Kolejne miejsce, gdzie byłam i polecam klik
Kawa zmniejsza ryzyko występowania choroby kurczu powiek.
Kawa, czyli 1- 2 filiżanki dziennie poprawia pamięć, obniża ryzyko wystąpienia chorób: Alzheimera i Parkinsona, cukrzycy typu II, chorób serca, raka jelita grubego, wątroby, pęcherza. A, to dzięki dobrym źródłom przeciwutleniaczy. Te z kolei zwalczają wolne rodniki i zapobiegają niszczeniu i mutowaniu komórek. Nadto kofeina rozszerza oskrzela, zatem ułatwia oddychanie i dotlenia organizm, np. przy astmie.
Doskonale usuwa toksyny z naszego organizmu, ma działanie moczopędne.
Kawa skutecznie odświeża oddech, wystarczy gryźć ziarenka.
Pochłania także zapachy w lodówce.
Kawa może posłużyć jako świecznik, tj. wsypana do przezroczystego naczynia, jej ziarenka, cudnie pachną, po zapaleniu w środku świeczki.
Kawa, czyli 1- 2 filiżanki dziennie poprawia pamięć, obniża ryzyko wystąpienia chorób: Alzheimera i Parkinsona, cukrzycy typu II, chorób serca, raka jelita grubego, wątroby, pęcherza. A, to dzięki dobrym źródłom przeciwutleniaczy. Te z kolei zwalczają wolne rodniki i zapobiegają niszczeniu i mutowaniu komórek. Nadto kofeina rozszerza oskrzela, zatem ułatwia oddychanie i dotlenia organizm, np. przy astmie.
Doskonale usuwa toksyny z naszego organizmu, ma działanie moczopędne.
Kawa skutecznie odświeża oddech, wystarczy gryźć ziarenka.
Pochłania także zapachy w lodówce.
Kawa może posłużyć jako świecznik, tj. wsypana do przezroczystego naczynia, jej ziarenka, cudnie pachną, po zapaleniu w środku świeczki.
Z kawy, także ziarenek robiłam wspaniałą nalewkę. Ziarenka były wciskane w skórkę całej cytryny. Zalane alkoholem. Niezwykły bukiet smakowy się wytworzył.
Aby kawa była bardziej aromatyczna, można dodać do niej kawałki gorzkiej czekolady i zamknąć szczelnie.
Kawa zawiera kofeinę, zatem nie powinny jej spożywać dzieci. A także kobiety w ciąży oraz karmiące piersią, ponieważ płód nie potrafi przetwarzać kofeiny, a także przenika do mleka.
Przeciwwskazaniami do picia kawy są takie choroby, jak: osteoporoza, wrzody przewodu pokarmowego, nadciśnienie tętnicze, tzn. częste jego skoki.
Bezpieczna kawka kofeiny dziennie, to 3 filiżanki kawy, tj. 400 mg. Pamiętajmy przy tym, że kofeina znajduje się nie tylko w kawie, ale herbatach: czarnej, zielonej oraz napojach, typu cola.
Starałam się zgłębić temat, jak najobszerniej.
Przeciwwskazaniami do picia kawy są takie choroby, jak: osteoporoza, wrzody przewodu pokarmowego, nadciśnienie tętnicze, tzn. częste jego skoki.
Bezpieczna kawka kofeiny dziennie, to 3 filiżanki kawy, tj. 400 mg. Pamiętajmy przy tym, że kofeina znajduje się nie tylko w kawie, ale herbatach: czarnej, zielonej oraz napojach, typu cola.
Starałam się zgłębić temat, jak najobszerniej.
A Wy kochani, jaką pijecie kawę, lubicie?
Zapraszam wszystkich na filiżaneczkę tego wspaniałego, czarnego napoju:)
Miło mi gościć nowe twarze na moim skromnym blogu:)
Przeczytałam, polecam📚📕📘📗
Wydawnictwo RM przysłało mi do recenzji bardzo ciekawą książkę, pt."Jak dawniej jadano". Autorem jest Andrzej Fiedoruk.
Bardzo dobrze opracowany temat, polecam!
Moja ocena 9/10
Z Wydawnictwa Znak Literanova do recenzji otrzymałam kilka książek.
Pierwsza, którą przeczytałam nosi tytuł "Córka powietrza". Autorką jest Dorota Gąsiorowska. To 2 tom z cyklu Córki żywiołów.
Ava- bohaterka powieści, pewnego razu otrzymuje rzeźbę Sylfidy. Pragnie zgłębić tajemnicę i poznać autorkę. Co nie obejdzie się bez dziwnych sytuacji.
Moja ocena 8/10
Drugą książką z tego samego wydawnictwa, jest "Seks i kłamstwa. Intymne życie kobiet w kraju arabskim".
Autorka Leila Slimani, podczas spotkań i rozmów z marokańskimi kobietami, dowiaduje się o ich prawdziwym życiu, tym seksualnym także.
Moja ocena 7/10
Kolejna książka, tym razem pisana prozą, nosi tytuł "Suplementy siostry Flory". Autorem jest Stanisław Szyc.
To nie jest łatwa lektura, ale warta przeczytania i przemyśleń.
Moja ocena 8/10
Czwarta przeczytana, nosi tytuł "Grzechy sąsiadów".
Autorka Saskia Noort w swoim thrillerze psychologicznym, przedstawia dwie pary małżeńskie, jakże różne w sposobie zachowania i poglądów. Nie brakuje wątków erotycznych.
Moja ocena 8/10
Cytat na dziś:
"Nigdzie się człowiek tyle nie dowie
o lokalnym obyczaju, języku i slangu,
o aktualnych wydarzeniach,
o cenach, o tym co właśnie minęło albo ma nadejść,
ba, nawet o samym sobie
nigdzie się tyle człowiek nie dowie,
co przy porannej kawie".
o lokalnym obyczaju, języku i slangu,
o aktualnych wydarzeniach,
o cenach, o tym co właśnie minęło albo ma nadejść,
ba, nawet o samym sobie
nigdzie się tyle człowiek nie dowie,
co przy porannej kawie".
Wojciech Cejrowski
Ciekawy post i mój ulubiony napój. W różnych okolicznościach spożywany, a ceniony zwłaszcza przy książce, muzyce, rozmyślaniu. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńUwielbiam pić kawę i mogę przyznać, że z tego momentu w ciągu dnia uczyniłam element celebracji i czasu tylko dla siebie.
OdpowiedzUsuńkava, a dokładniej kava kava ma także zastosowanie rekreacyjne... ma w sobie pewne własności psychoaktywne, ale na tyle delikatne, że nikt zdrowy na umyśle kava kavy /podobnie jak marihuany/ narkotykiem nie nazwie... jeszcze ileś tam lat temu była w Polsce nielegalna na skutek narkofobicznej histerii rządzących, ale dzięki staraniom ówczesnego posła Marca i jego ekipy została skreślona z indeksu... czas na skreślenie marihuany, ale to już osobna bajka...
OdpowiedzUsuńp.jzns :)
Witaj Morgano
OdpowiedzUsuńUwielbiam zapach kawy. Ale jej nie piję...:)))
Twoja opowieść jednak bardzo ciekawa
Pozdrawiam jesiennym czasem Aniołów
Kawę pijam z dodatkami, preferuję delikatne ziarna. Mocna kawę wyczuję pomimo dodatków, nie odpowiada mi nadmiar goryczy.
OdpowiedzUsuńStosuje mleko roślinne ubite na piankę do cappuccino. Lubię też mokkę.
Witam Cię serdecznie 🙋♂️
OdpowiedzUsuńNa temat kawy jest wiele mitów, począwszy od wypłukiwania magnezu, co ma tak naprawdę niewielki wpływ na to [1], to także panuje mit nt. odwadniania. Dostępna publikacja w National Library of Medicine R. J. Maughan i J. Griffin mówi nam, iż "dostępna literatura sugeruje, że ostre spożycie kofeiny w dużych dawkach (co najmniej 250-300 mg, co odpowiada ilości zawartej w 2-3 filiżankach kawy lub 5-8 filiżankach herbaty) powoduje krótkotrwałą stymulację produkcji moczu u osób, które były pozbawione kofeiny przez kilka dni lub tygodni. Jednakże rozwija się głęboka tolerancja na działanie moczopędne i inne działanie kofeiny, a działania te są znacznie zmniejszone u osób, które regularnie spożywają herbatę lub kawę. Dawki kofeiny odpowiadające ilości normalnie występującej w standardowych porcjach herbaty, kawy i napojów gazowanych wydają się nie mieć działania moczopędnego".
[1] https://zywieniezbiorowe-gastronomia.blogspot.com/2024/06/10-popularnych-mitow-zywieniowych-czesc_0532424222.html
[2] "Caffeine ingestion and fluid balance: a review", R. J. Maughan i J. Griffin, National Library of Medicine, https://pubmed.ncbi.nlm.nih.gov/19774754/
Uwielbiam bardzo kawę mleczną, więc tylko taką kawę piję. Mam ekspres ciśnieniowy w domu, więc często piję cappuccino, kawę late, kawę mrożoną i inne rodzaje kaw mlecznych. Czasami affogato. Mam też zaparzacz tłokowy typu French Press i czasami w ten sposób zaparzam kawę. Kiedyś miałem przelewowy ekspres, ale to nie jest to, co lubię. Bardziej mi smakuje z ekspresu ciśnieniowego, więc w domu czuję się jak bym był w kawiarni 😊 Także uwielbiam kawę zbożową, którą często piję na śniadanie i wieczorek. Jestem po prostu kawoszem.
Pozdrawiam Cię cieplutko i od serducha 😊🥰♥
Morgano, dużo ciekawych informacji o kawie podałaś w tym poście. Ja piję ten napój 2-3 razy dziennie, czarny bez cukru, robiony w ekspresie wymienionym przez Ciebie. Uwielbiam zapach świeżo zmielonej kawy. Pozdrawiam Penelopa ☕
OdpowiedzUsuńWitaj Kochana 💜 widzę że mamy te same upodobania. Ja także uwielbiam kawę i wszelkie jej przeróbki, czyli w lodach,tortach. Ale takiej ze świeżą lawendą to jeszcze nie próbowałam, bardzo zaintrygowałas mnie tym połączeniem.
OdpowiedzUsuńUdanego tygodnia i całego nowego miesiąca,wszak już jedną nogą jesteśmy w październiku 🤗
Gorące pozdrowienia i uściski 😘
Piję kawę tylko dobrą i leciutko dosłodzoną ale rzadko i nietypowo bo z wytrawną przekąską, nigdy z czymś słodkim. Wtedy równoważą mi się smaki
OdpowiedzUsuńCiekawe wiadomości o kawie przytoczyłaś. Lubię pić kawę bez pośpiechu, powoli delektować się jej aromatem, oprócz prawdziwej lubię też zbożową, herbaty prawie nie pijam.
OdpowiedzUsuńNie wyobrażam sobie dnia bez kawy.
OdpowiedzUsuńPiję z ekspresu, czarną, bez mleka i bez cukru... taką lubię najbardziej.
Uwielbiam jej smak i zapach. I jeśli nawet nie stawia mnie na nogi, to ten jej smak to dla mnie cudowna rozkosz :)
Nie wiedziałem, że jest Dzień Kawy. I wypiłem tak zwyczajnie, bez celebracji, jak barbarzyńca! Głupi ja...
OdpowiedzUsuńChociaż jestem herbaciarą a nie kawoszką to robi na mnie wrażenie na jak wiele sposobów można kawę pić. Ja najbardziej lubię latte macchiatto albo kawę mrożoną latem, najlepiej z karmelem. Czasem zdarza mi się pić kawę z dodatkami takimi jak kardamon, te Twoje propozycje z miętą albo z lawendą spotykam pierwszy raz. Widać, że kawę uwielbiasz i do jej picia przykładasz dużą uwagę, tworząc niemal rytuał. Podoba mi się takie podejście. Pozdrawiam cieplutko.
OdpowiedzUsuńPoranek bez kawy, to źle rozpoczęty dzień:)
OdpowiedzUsuńNa pewno teraz wypijam jej mniej i już nie parzony szatan a bardziej napój kawowy.
Dziękuję zacten post i ogrom wiedzy.
Pozdrawiam cieplutko:)
witam Cię najserdeczniej💚
OdpowiedzUsuńuwielbiam kawę i herbatę.. nie wyobrażam sobie dnia bez kawy i herbaty .. herbatę piję przez cały dzień, a kawę już tylko rano w pracy.. dawniej mogłam pić kilka kaw dziennie..
'Kawa, to szczęście odmierzane w ziarnach',
'Dobra kawa jest jak dobra muzyka - obie dotykają duszy.'
'Kawa to rodzaj magii, którą można pić.' Catherynne M. Valente
.. dziękuję za polecenia 3 książek, może skuszę się na 'Córkę powietrza'..
- pozdrawiam najcieplej i najserdeczniej, ogrom zdrówka Ci życzę Kochana, dobrych dni
i pięknych chwil 🍀🤗😘☕🌞🍂🍁
Uwielbiam kawę więc chętnie tu chwilę posiedzę i poczytam. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńBardzo ciekawe informacje o kawie. Życzę zawsze miłych chwil spędzonych nad filiżanką :)
OdpowiedzUsuńCiekawe polecjaki :)
OdpowiedzUsuńJa się śmieję, bo zawsze wszystkim mówię, że pijam "mleko z kawą", a nie kawę z mlekiem. Choć znowu ostatnio odkryłem matchę... pobudza jak nic innego!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam! :)
ja bez kawy nie istnieje;D
OdpowiedzUsuńCiekawy post. Piję kawę od czasu do czasu. Dnia nie wyobrażam sobie bez herbaty. :)
OdpowiedzUsuńBez kawki nie ma życia :D Moje poranki zawsze zaczynają się od kawy.
OdpowiedzUsuńLubię popijać podczas czytania, spędzania czasu przed komputerem, kiedy odwiedzi mnie ktoś znajomy, albo kiedy po prostu siedzę sobie z mężem... Kawa jest dobra w każdej chwili ;)
Wieczorami ratuję się kawą bezkofeinową, żeby móc zasnąć :)
Ciekawy wpis :)
Uściski,
Alina z LC
Pięknie dziękuję za Wasze kawowe refleksje☕🤎🤗
OdpowiedzUsuńNie wyobrażam sobie dnia bez pysznej kawusi! Jeżeli jej nie wypiję, zaczyna mnie boleć głowa. Cukru nie używam, ale nie pogardzę jakimś dobrym syropem lub miodem. Może być też zwykła z mlekiem. A teraz wreszcie mamy sezon na moją ukochaną pumpkin spice latte!
OdpowiedzUsuń