poniedziałek, 20 maja 2024

To i owo, majowo

 Kochani!
Miesiąc maj biegnie zbyt szybko, czas mija mi na przyjemnościach, ale nie tylko.
Miłe fakty, zdarzenia, to:
1.Częste wizyty Dzieci, Wnusia, a także odwiedzanie Rodzinki.
2.Przyjemnie spędzony urlop Córki (była u nas z psem o imieniu Cody).













3. Z Córką cały, bardzo interesujący, smaczny dzień w Krakowie. O tym w następnym poście, przy okazji podziękowań.

4.Praca w wolontariacie, spotkania z ludźmi potrzebującymi wsparcia duchowego oraz materialnego.
5.Radość z pięknego rozkwitu roślinek w mieszkaniu, na balkonie, w ogródku.

6.Nowy telefon- prezent od Męża, bez okazji.
7.Upominki od serca, także od znajomych, Bliskich mi osób.
8.Otrzymane z Wydawnictw egzemplarze książek do recenzji.

9.Poprawa sprawności oraz chęć ćwiczeń spalających kalorie, a to dzięki Oli Żelazo- trenerce online.

10.Zdrowie w miarę, oby nie było gorzej!
11.Wasza obecność, wpisy, pozostawione miłe komentarze.
Miałam i małe smuteczki, tj:
1.Zepsuta lodówka i czekanie klika dni na fachowca, naprawę.
2.Pogarszający się stan zdrowia Ani, która jest mi bliska od 2 lat.
3.Niestety, pomimo wielomiesięcznych starań, nie mogę znaleźć wspólnego języka z partnerką Syna!
4.Nadal daję się tłamsić ludziom!
To by było na tyle.
Ciekawe, jak Wam mija czas? wymieńcie ważne wydarzenia.
Bądźcie zdrowi, szczęśliwi, uśmiechnięci i dziękuję za to, że po prostu Jesteście!

Wszystkim naszym najukochańszym Mamom moc najpiękniejszych życzeń przesyłam, mojej Mamusi Helence także🤗💝🌹 klik

                                       do posłuchania

                                 Cytat do zapamiętania:

"Cel życia to nie być zadowolonym, ale być użytecznym, wartościowym i kreatywnym".
T.S.Eliot


                         Kącik z ciekawą książką📚📙📗📖

Otrzymałam egzemplarz do recenzji z Wydawnictwa Dragon, tym razem z humorem, pt."Tajemnice Malinowego Wzgórza". Autorką jest Iwona Mejza.
Opisuje rodzinne perypetie związane ze spadkiem.
Moja ocena 7/10

Wydawnictwo WAM do zrecenzowania przysłało mi książkę, pt. "Mama w wielkim mieścieKatarzyny Olubińskiej.
Autorka opisuje swoje przeżycia oraz przebytą drogę  dojrzewania do roli mamy. 
Zaprosiła także do rozmów na ten temat inne, znane mamy, tj: Dominika Gwit-Domaszewska, Klaudia Halejcio, Kamila Szczawińska, Magdalena Lamparska, Monika Hoffman-Piszora, Anna Czartoryska- Niemczycka.
Moja ocena 6/10

Z Wydawnictwa Rebis otrzymałam do recenzji piękną powieść, pt."Odlecieć jak najdalej", autorstwa Ałbeny Grabowskiej.
Jak zawsze pisarka funduje nam niesamowitą, poruszającą kobiece serce- ucztę.
Tym razem przenosimy się, do bliskich także i mnie, lat 60-tych.
Poznajemy młodych ludzi, pełnych pasji, marzeń w czasach niekoniecznie wolnych i łatwych.
Moja ocena 8/10

20 komentarzy:

  1. Tak wiele się u Ciebie zadziało ! Trudno pisać w komentarzu, co u mnie, bo też dużo tego było - ojojoj ! I choróbsko straszne się przypętało, ale na szczęście rozprawiłam się z nim, i wyjazd cudny na majówkę był i powrót - "nowej mnie". Dużo by opowiadać. Zaciekawiła mnie Twoja praca w wolontariacie. To musi być ciekawe doświadczenie ! Pozdrawiam serdecznie :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Zdecydowanie więcej u Ciebie tych dobrych i przyjemnych wydarzeń, to bardzo dobrze :)
    Moim ważnym wydarzeniem niezmiennie jest to, że żyję, jestem w miarę zdrowa, mam kochanego i kochającego męża i to tyle :)
    Pozdrawiam Cię cieplutko...

    OdpowiedzUsuń
  3. Pięknie i z miłością do życia o swoim maju napisałaś...
    Bo maj to wyjątkowy miesiąc. Także dla mnie.
    Serdeczności Morgano.
    Stokrotka

    OdpowiedzUsuń
  4. Wspaniały miesiąc za Tobą kochana.

    OdpowiedzUsuń
  5. Witaj Kochana 💜
    Piesio cudny! U mnie też szybko czas ucieka. Ale czekamy na wyjazd nad morze który na koniec miesiąca. Serdecznie pozdrawiam 😘

    OdpowiedzUsuń
  6. Wiele miłych chwil u ciebie i to cieszy, wreszcie masz swój czas wymarzony.
    Co u mnie, opowiadam na blogu:-)

    OdpowiedzUsuń
  7. Maj to piękny miesiąc, tylko tak szybko mi w tym roku mija. Wiele się dzieje drobnych spraw, ale wszystkie są przecież ważne, z nich składa się to nasze życie.
    Majowe uściski.

    OdpowiedzUsuń
  8. Z plusów: jest nieźle.
    Z minusów: nie ma na co narzekać. A ponarzekałoby się!

    OdpowiedzUsuń
  9. Twój maj zdecydowanie na plus, miłe wydarzenia przeważają :)
    U mnie maj mija również przyjemnie, wiele rocznic, dużo się dzieje. Szkoda tylko, że już niedługo się skończy...

    OdpowiedzUsuń
  10. A u mnie dwa najważniejsze plusy majowe to narodziny Wnuczusi Hani i moje przejście na emeryturę 🙂 Wobec takiego podwójnego szczęścia, minusy to pikuś. Z pozdrowieniami Penelopa ❤

    OdpowiedzUsuń
  11. Intensywne życie kreatywnej osoby. Tak bym to w skrócie oceniła. :)
    U mnie wiele dobrego. Długo by wymieniać. :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Ale uroczy psiak! Wiele się u Ciebie dzieje :) Każdy z nas ma mniejsze lub większe problemy, ale najważniejsze żeby umieć dostrzegać też pozytywy :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Twój miesiąc maj był wyjątkowo obfity w różne wydarzenia. Piesio skradł moje serce. Cudny.
    Serdecznie pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  14. Morgano, doskonale rozumiem Twój smuteczek, też miałam problemy w relacjach z zięciem. To boli. Bardzo. Ale Tyle u Ciebie pozytywów że tylko się cieszyć.

    OdpowiedzUsuń
  15. Moja córka - moja miłość na razie zmienia chłopaków, więc akceptuję... Ale wiem jedno, że córka jest dla kobiety cudownym lustrem. Życzę Ci samych pięknych, dobrych chwil! Uściski!

    OdpowiedzUsuń
  16. Pięknie dziękuję za Wasze komentarze 💛🤗🌼🍀

    OdpowiedzUsuń
  17. Maj u mnie był mega intensywny. Mam dużą rodzinę i w tym roku byliśmy na aż 4 komuniach, plus urodziny i inne imprezy -- przyznam się szczerze, że cieszę sie iż maj już za nami :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Miło mi Ciebie gościć po raz pierwszy na moim blogu🤗
      Mamy czerwiec, oby był dla nas pomyślny i bogaty w radość🍀😃🦋

      Usuń
  18. Maj to zawsze dla mnie miesiąc pełen wrażeń, w którym nie ma czasu na nudę.
    Po pierwsze: ja i mój mąż obchodzimy w tym miesiącu urodziny. Oprócz tego również kilkoro znajomych, tak więc impreza goni imprezę.
    Po drugie: w tym roku w maju chrzciliśmy młodszą córeczkę, miałam również gości przez dziesięć dni- kocham ich, ale właściwie nie miałam wolnej chwili dla siebie, więc może to i lepiej, że majówka jest raz w roku ;)
    Po trzecie: w maju często wybieramy się na niewielkie wycieczki i cieszymy się rozbujaną już na dobre po zimie przyrodą.
    Nie należy zapominać również o majówce, w czasie której miasto organizuje różne ciekawe atrakcje dla dzieci i dorosłych...

    To wspaniały, pełen życia miesiąc. No i w maju kwitną bzy- moje ukochane kwiaty, choć w tym roku zaskoczyły mnie kwitnąc już w kwietniu.

    Pozdrawiam cieplutko,
    Alina z LC

    OdpowiedzUsuń