Osoby, które regularnie czytają mojego bloga wiedzą, że od zawsze lubię spacerować.
Ale...od jakiegoś czasu mam wiernego towarzysza, czyli kundelka.
To piesek moich Dzieci: Córki i Zięcia.
Przygarnęli go, kiedy byli z wizytą u Dziadków na Kielecczyźnie.
Biegali sobie, bo lubią i "przyplątał" się piesek.
Z rozmowy wynikało, że ktoś go wyrzucił, przywiózł z obcych stron.
Piesek tak litościwie popatrzył na Córkę, że od razu ją "kupił":)
Piesek jest zadbany, ma ok. 3 lat, ma już swoją ocieploną budę, kocha z wzajemnością swoich właścicieli:)
Polubił także nasze spacerowanie, a ja polubiłam jego:)
Codziennie, bo pogoda tej jesieni nadal piękna, w miarę wolnego czasu (kiedy nie mam wizyt lekarskich) idziemy sobie do lasu, na co najmniej godzinną przechadzkę.
/Czeremcha amerykańska/
Trasę mamy obraną w spokojnym miejscu, docelowym jest leśny dukt.
Oczywiście pieska prowadzę na smyczy, bo takie przepisy.
Nie wiedziałam, że tak polubię tego psiaka:)
Nigdy wcześniej nie miałam psa, bo w bloku, to tylko dla nich męczarnia. Zwłaszcza wtedy, gdy nie ma kto wyprowadzać, gdy zostaje sam, kiedy szczeka, jest samotny, albo pałęta się do drodze.
Mam przykłady na swoim osiedlu.
Co daje spacerowanie z psem?
Dla mnie, mojego zdrowia, to przede wszystkim ruch na świeżym powietrzu.
Spacer, to przyjemność, miła zarówno dla ciała, jak i duszy.
Mówię do psa, on merda ogonkiem, jest zadowolony.
A ja mam z tego korzyść, bo zapominam o codziennych bolączkach i problemach.
Czasem spotykam dawno nie widzianych znajomych, krótko pogawędzimy.
Córka mi dziś powiedziała, że widzi, jak piesek cieszy się zawsze na te spacerki:)
Pamiętajmy, że pies jest najwierniejszym przyjacielem człowieka!
A, czy Wy macie swoich wiernych towarzyszy do spacerowania, ale tych czworonożnych?
Dziękuję za Waszą obecność na moim blogu i życzę kolejnych miłych, ciepłych jesiennych dni:)
do posłuchania- klik
Mądry cytat do zapamiętania:
"Pies jest jedynym stworzeniem na ziemi, które kocha cię więcej niż siebie samego".
Josh Billings
Masz piekna okolice do spacerowania i do tego takie towarzystwo, milego weekendu :) Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńTereny malownicze, piesek miły 🐕
UsuńTo prawda - spacer przy pięknej pogodzie i w miłym towarzystwie to coś wspaniałego.
OdpowiedzUsuńA własny pieseczek jest zawsze miłym towarzyszem.
:-)
Zgadzam się 🐕
UsuńPiękne otoczenie i towarzysz :)
OdpowiedzUsuńPrawda🐕
UsuńWe dwójkę zawsze raźniej. Śliczny piesek. 😊
OdpowiedzUsuńDziękuję 🐕
Usuńmiłej niedzieli, przesyłam serdeczności, psinka śliczna, okolica piękna
OdpowiedzUsuńDziękuję Klarko🐕
UsuńUzależnisz sie, kochana od tego towarzystwa i trudno będzie sie rozstać:-) Piękne masz trasy spacerowe, ciekawe na pewno o każdej porze roku.
OdpowiedzUsuńMacham do Ciebie i pieska, bo tez zaraz idę na spacer:-) Wczoraj miałam na liczniku 21 tysięcy kroków:-)
Nie rozumiem, dlaczego miałabym się z kundelkiem🐕 rozstać?
UsuńBo napisałaś, że to pies twoich dzieci, chyba że mieszkają blisko:-)
UsuńBlisko!
UsuńPiękne tereny spacerowe i wspaniały towarzysz. Ja nie mam żadnego czworonoga. Pozdrawiam Morgano.:)
OdpowiedzUsuńJa też dotąd nie miałam, teraz mam i się cieszę 🐕
UsuńPies to najlepszy przyjaciel człowieka i nigdy nie zmienię zdania :) ja też odkąd mam swojego czworonożnego przyjaciela spaceruje znacznie częściej, dużo dalej i z większą przyjemnością.
OdpowiedzUsuńTo prawda, jest przyjacielem 🐕
UsuńDroga Morgano!
OdpowiedzUsuńJuż widzę, że wpadłaś po uchy. Ten prześliczny psiak skradł Twoje serce. W tych cudownych stworzeniach można zakochać się od pierwszej chwili i późniejsze z nim rozstanie będzie dla Ciebie ogromnym przeżyciem.
Mieliśmy ukochaną Bellusię, jej choroba i odejście do dzisiaj przeżywamy. Wiem, że powinnam dać schronienie i miłość kolejnemu pieskowi jednak nie potrafię. Pisząc te słowa mam przed oczyma obraz naszej Suni i z tęsknoty kapią mi łzy na klawiaturę.
Ślę Ci moc serdeczności:)
Kolejny raz ktoś pisze o rozstaniu!
UsuńNie rozumiem i co chodzi !
Jak tam pięknie.. I jak nie kochać takiej jesieni... Piesek uroczy, wspaniały towarzysz do spacerów:))) Ja także bardzo lubię spacery, przyrodę.. Kiedyś miałam psa i wiem jaka to radość. Serdecznie pozdrawiam ��
OdpowiedzUsuńJest miło spacerować z takim pieskiem🐕
UsuńSuper piesek. :) Bardzo dobry towarzysz do wędrowania, a do tego impuls do wychodzenia z domu. Na razie nie mam żadnego zwierzaka, jeszcze został we mnie smutek po odejściu koszatniczek, które miałem trzy lata temu.
OdpowiedzUsuńAle kiedyś z tej stabilizacji warto w inne rejony się udać. :)
Pozdrawiam!
Super, to fakt🐕
Usuń:) Bardzo lubię właściwie wszystkie zwierzaki.
UsuńCoś niecoś udało mi się już widzieć z filmów z Japonii. Jednak zdaję sobie sprawę, że przede mną jeszcze dużo ewentualnego zapoznawania się z tą kulturą od tej strony.
Pozdrawiam!
Nadal tutaj odpisujesz na komentarze ze swojego bloga?
UsuńJaponia, to piękne kraj, choć odległy, bogaty kulturowo!
Nie, nie mam czworonożnego przyjaciela. Psa mieć nie chcę, bo to zawsze obowiązek, na który nie byłoby mnie stać. No i niestety uziemia. Ale miałam kiedyś kota, lecz wyłącznie dlatego, że mieszkałam z rodzicami i kiedy wybierałam się w dłuższą podróż, mogłam liczyć na ich opiekę nad kotem.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam słonecznie. :)
W bloku nie, ale przy własnym domku, jak najbardziej potrzebny piesek🐕
UsuńPotrzebny? Do czego?
UsuńDo przytulania ku wesołości obustronnej!
UsuńPiesek jest przygarnięty, był bezdomny!
Nie musi to być pies, żeby móc przytulić. Pies by mnie uziemiał, to nie dla mnie. Ten gatunek byłby mi kulą u nogi.
UsuńRozumiem, nie każde zwierzę dla każdego.
UsuńJa mam niemiłe zdarzenia z kotami!
..zdjęcia są przecudne! ..wspaniale Kochana Morgano, że masz towarzysza do spacerów, a piesek jest śliczny ❤️ :) ..zawsze lubiłam spacery.. jeśli tylko mogę i czuję się dobrze, to z przyjemnością wychodzę na długi spacer.. kiedyś miałam pieska.. a psy są wspaniałymi przyjaciółmi człowieka, są oddane i wierne :)
OdpowiedzUsuń- pozdrawiam Cię najserdeczniej i ściskam mocno, buziaczki ❤️
Lubiłam spacery, ale te z 🐕 są wyjątkowo miłe!
UsuńPiesek ma dobry dom, a Ty dogoterapię. Takie przygarnięte psiaki są najwierniejsze.
OdpowiedzUsuńTeż mam towarzyszkę spacerów, ale moja suczka to energiczny pudel i trzeba siły, aby ją poskromić. Zawsze w jedną stronę ciągnie na smyczy, z powrotem gdy się trochę zmęczy idzie już spokojniej. Dlatego moje spacery to trochę treningi.
Pozdrowienia :)
Moje spacery z 🐕 są nie tylko miłe, ale i zdrowe, bo to uzupełnienie diety!
UsuńPiękną piosenkę wybrałaś! Nie jestem na etapie bajek filmowych, ale tę muszę obejrzeć!
OdpowiedzUsuńA pieska mam i spacerujemy, choć coraz wolniej i coraz bliżej, bo to 16-letni owczarek-emeryt:) Ale cały czas cieszy się ogromnie na słowo "spacerek":) Właśnie przestało padać, więc muszę z nim wyjść:)
Miłego tygodnia zatem,podobno zimnego, ale to nic:) I do usłyszenia:)))
Piosenki dobieram do tematyki bloga.
UsuńKorzystam z pogody i systematycznie sobie spacerujemy z pieskiem🐕
Psa będę miała wiosną, a przynajmniej takie są plany, a teraz mam kota Horacego. Wychowałam go od malutkiej kulki, która miała problemy z bieganiem po schodach i teraz odwdzięcza mi się wiernością, na swój sposób, bo koty to jednak inne typy ;-) Ale co ciekawe, że też ze mną spaceruje, nie przy nodze, tylko biega sobie w pobliżu. Musze go zamykać w domu, kiedy wychodzę poza działkę, bo niestety, nie wszyscy tak jak Ty przestrzegają przepisów i pieski wyskakujące z wściekłym ujadaniem na drogę to chleb powszedni. Kiedy idziemy na spacer albo na rowery to zawsze z gazem pieprzowym w kieszeni.
OdpowiedzUsuńI pod moim blokiem pałętają się psy, które szczekają na przechodniów. Kompletny brak odpowiedzialności ich właścicieli!
UsuńJa z moim pieskiem 🐕 spaceruję prowadząc go na smyczy.
Piękne zdjęcia krajobrazu i widoki !!! Piesek śliczny i radosny !!! Dzieci pewnie się cieszą, że przebywa z Tobą i dla Ciebie to ważne, bo masz obowiązkowy ruch, lecz jeśli masz się później rozstać z pupilem - to do tego czasu przywiążesz się i piesek też przywyknie do Ciebie. Rozstanie nie będzie łatwe. Miłych spacerów !!!
OdpowiedzUsuńNie będzie rozstania z 🐕 , bo Dzieci mieszkają niedaleko!
UsuńMasz wspaniałego towarzysza wędrówek, przepiękną okolicę, sama przyjemność :D Oby tylko pogoda jak najdłużej dopisywała :D
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ciepło, Agness:)
To prawda, moje spacerowanie z 🐕, to ogromna przyjemność!
UsuńPiękne okolice i piękny psiak. A zarazem najlepszy terapeuta. Przynajmniej jest motywacja do wyjścia z domu.
OdpowiedzUsuńZachwycam się malowniczymi zdjęciami, chociaż na tym drugim w pierwszej chwili zobaczyłam płonącą łąkę.
Pozdrawiam serdecznie
Ten krzew czerwony, to czeremcha amerykańska!
UsuńMoja okolica faktycznie jest malownicza.
Spacerki z 🐕, to ogromna radość 😀
Psy sa wyrozumiałe, wszystko wysluchają, wszedzie pójdą za właścicielem i najczęściej są zadowolone. Serdeczne pozdrowienia znad sztalug malarskich przesyła Krysia
OdpowiedzUsuńPsy są przyjaciółmi bardzo wiernymi 🐕
UsuńDzień dobry. pamiętam moje spacery z ukochanym psem cały świat należał do nas...zwłaszcza cały las... pies to dobro tak jak i spacer. pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńZgadzam się, z 🐕 jest miłej!
UsuńKochana Morgano :-)
OdpowiedzUsuńPiękną macie trasę z przeuroczym czworonogiem- to prawda zwierzęta to nasi przyjaciele- powinniśmy ich kochać , opiekować się nimi.
Z moim zwiezraczkiem - mam kanarka Maxa raczej na spacery sobie do lasu nie powędruję :-) ale za to lubię go wypuszczać i lata sobie wtedy po mieszkaniu zaglądając w różne kąty :-)
Cieplutko pozdrawiam
Częste imię dla zwierzaczkow- Max!
Usuń🐕 od kiedy jest, wtedy spaceruję regularnie i chętniej 😀
O tak zdecydowanie :-D
UsuńNie ma jak to mowia zabrac pieska na specerek a tym samym zyskać cudownego kompana :-)
Cieplutko pozdrawiam 🎃
To też ładne imię męskie, wiem coś o tym❤️
UsuńCudnie, że znalazł dom. Nasze dwie panny tez są przygarnięte ze schroniska. Ja od dziecka chowana z psami, jak się przeprowadziliśmy do bloku, to musieliśmy oddać w dobre ręce wilczura, potem przez kilka lat nie było psa, aż się w nocy przybłąkał do Taty rudy pekińczyk. Ogłoszenia nic nie dały, nie znalazł się właściciel, więc przygarnęliśmy. Potem był następny, a odkąd mieszkam na wsi, to zawsze mamy psy. Mamy dużą posesję, więc są wybiegane i nie trzeba chodzić z nimi na spacer. Ale jak przyjeżdża syn, to często zabiera do lasu. Sam ma 3 koty, a córcia psa i kota- także nasza rodzina ma na stanie trzy a właściwie cztery (Tata tez ma) psy i cztery koty 😀
OdpowiedzUsuńCieszę się, że masz tyle radości ze zwierzaka, bo pies czy kot to lekarstwo na wszelkie dolegliwości i smutki😉
Serdeczności 💕
Piesek znalazł przede wszystkim ludzi wrażliwych kochających zwierzęta 🐕
UsuńZ przyjemnością pospacerowałabym z Wami, też uwielbiam długie przechadzki za miasto. Uściski Morgano.
OdpowiedzUsuńMoje miasteczko jest malownicze, zatem miejsc do spacerowania wiele, tych z 🐕także!
UsuńPiękny ten Twój towarzysz spacerów! A okolica jest bajeczna! Już wyobrażam sobie jak pięknie musi tam być w realu :) Miłego dnia kochana!
OdpowiedzUsuńMalownicze mam miasteczko, to prawda, a towarzysz wierny🐕
UsuńPies to najlepszy przyjaciel rozruchu.
OdpowiedzUsuńChcesz, czy nie chcesz na spacer wyjść musisz❤️❤️❤️
Ja nie mieszkam z Dziećmi, dlatego nasze spacerki z 🐕 są przyjemnością, nie przymusem!
UsuńChciałam przez to napisać, że pies najlepiej motywuje do ruchu i życia ♥️
UsuńZrozumiałam kochana🧡
UsuńPies jest wspaniałym towarzyszem spacerów :)
OdpowiedzUsuńWszystkiego dobrego zyczę :)
Zgadzam się 🐕
UsuńCieszę się Morgano, że wykorzystałaś tę piękną październikową pogodę na spacery w tak miłym towarzystwie:-) Zwierzęta (nie tylko psy) to cudowni towarzysze, słuchacze i przyjaciele. No i mają dobroczynny wpływ na nasze samopoczucie:-)
OdpowiedzUsuńPiękne zdjęcia!
Pozdrawiam słonecznie!
Spacery z 🐕, to dla mnie bardziej czynny tryb życia!
UsuńNie zgadzam się - dla mnie najwierniejszy jest kot :)
OdpowiedzUsuńPrzepiękne masz tam widoki, sama bym chętnie pospacerowała.
Pozdrawiam serdecznie!
Ja z kotami mam nieprzyjemne doznania, niestety!
UsuńA 🐕 umila mi spacerki 😄
Piękny i szczęsliwy towarzysz Twoich spacerów. Uwielbiam psy. Urocze miejsca masz do spacerowania. Ja, takze codziennie spaceruję ze swoim czworonogiem, pomimo, że biega luzem wokół domu to i tak domaga się wyjscia, poza obejście .
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie
Zadowolony i uwielbiany, to fakt 🐕
UsuńSpacer z psem, nawet nie swoim, to przyjemność nie lada. Dobrze Cię rozumiem
OdpowiedzUsuńTo prawda, spacerowanie z psem- przyjacielem zawsze przyjemne 🐕
UsuńŚliczny. Uwielbiam psy :)
OdpowiedzUsuńWitam na moim blogu!
UsuńPies, to nieodłączny, wierny towarzysz min. na spacerach🐕
Z pieskiem zawsze bardziej chce się wyjść z domu. Dobra mobilizacja. Chyba muszę sobie pieska załatwić. Sympatycznego masz towarzysza Morgano.
OdpowiedzUsuńDziękuję💜 nadal sobie spacerujemy z 🐕, choć aura chłodniejsza!
UsuńWitaj
OdpowiedzUsuńI mamy już listopad.
Pogoda nie zachęca do spacerów, ale chetnie powędrowałabym taką leśną dróżką..
Mam jednak nadzieję, że dni upływają Tobie nie tylko w nielistopadowych nastrojach.
Pozdrawiam wszystkimi nastrojami listopada
Dziękuję!
UsuńListopad sprzyja spacerom, zwłaszcza z 🐕.
U nas pogoda dobra i nastroje także, bo Dzieci powoli wprowadzają się do swojego nowo wybudowanego domu 🧡
Przecudowne miejsca na spacery i niesamowite widoki! Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńWitaj na moim blogu!
UsuńOkolice mam malownicze, tak jak i samo miasteczko🌲🌳🌾🍁🌻
Zapraszam do kolejnego napisania🧡🏵️