Witajcie kochani w nowym dniu, nowego tygodnia!
Piękna jesień wciąż trwa, kolorowa i cieplutka, oby tak dalej:)Dziś temat, który właściwie jest oczywistym.
A mianowicie, kto z nas ma lepszą pamięć?
To my-Kobiety, tak:)
A wszystko, to zasługa mózgu.
Kobiety zapamiętują inaczej, niż mężczyźni.
A mianowicie wyczytałam, że z medycznego punktu widzenia:
"Mózg kobiecy jest nieco mniejszy od męskiego.
Różnica wynosi średnio 10 proc. objętości, ale liczba komórek nerwowych kobiet jest gęściej rozmieszczona.
Kobiecy mózg skrywa więcej ośrodków, które decydują w kwestii podejmowania decyzji, odwrotnie jest w męskim mózgu.
Sieci neuronalne powiązane z produkcją mowy u kobiet są zlokalizowane w dolnych obszarach płatów czołowych obydwu półkul.
A u mężczyzn za analogiczne procesy odpowiada dolny obszar czołowy tylko półkuli lewej.
Podczas aktywności werbalnej kobiety używają obydwu półkul, natomiast u mężczyzn dominuje jedna z nich.
Można podsumować, że mężczyźni „mówią” tylko lewą półkulą.
Nasz mózg stopniowo w okresie dorosłym, traci na wadze.
Ubytki są większe u mężczyzn i wynoszą w przybliżeniu 5 ml na rok, a u kobiet jest to około 6 ml, ale na 10 lat.
Psychologia zaś twierdzi, że:
"Różnice zapamiętywania są naciągane.
Mózg kobiety i mężczyzny funkcjonuje podobnie.
Mężczyźni posiadają pamięć przestrzenną, np. łatwo zapamiętują drogę do danego miejsca.
Kobiety zapamiętują emocjonalnie. A silne emocje pomagają zapamiętywać, to tzw. pamięć epizodyczna.
Mózg się zmienia w procesie rozwoju, wychowania.
Jedno jest pewne- wszyscy jesteśmy z Ziemi, nie z Wenus, czy Marsa!
Dowiedziono, że wydarzenia traumatyczne i bolesne zapamiętujemy na długo. A te radosne, dobre- szybko "umykają" z naszej pamięci.
Choć, to także zależne od emocji.
Mężczyźni, to nie tylko twardziele, wśród nich zdarzają się także wrażliwcy!
A, jak u Was jest z zapamiętywaniem?
Pozdrawiam słonecznie na kolejne udane jesienne dni:)
/ zdrowy koktajl z awokado /
do posłuchania- klik
/ jesiennie w moim lesie /
Kochana Morgano,
OdpowiedzUsuńAż nie wiem co dziś wpisać w komentarzu. Z pewnością nasze pamięci nieco się róznią. Kobieta często pamięta emocje, barwy, zapachy. Mężczyźni sa nieco bardziej w tek kwesti praktyczni i skupiają się na konkretach :-)
Miłego poniedziałku kochana
Ciekawe. W sumie nigdy się nad tym nie zastanawiałam, czy pamiętam więcej od mężczyzn. Może coś w tym jest. Na pewno każdy ma inne predyspozycje, w zależności od płci i nie tylko. Niemniej jednak myślę, że temat jest bardzo ciekawy. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńPrzepiękna ta nasza złota polska! :)
OdpowiedzUsuńZe swojej strony mogę powiedzieć, że pamiętam, czasem wybaczam, ale nigdy nie zapominam. Taka jestem zawzięta ;)
Pozdrawiam poniedziałkowo, z kotem na kolanach :)
Nie, no my na pewno jesteśmy z Wenus ☺☺☺ a mężczyźni pewnie z Marsa, a niektórzy nawet z Jowisza, co widać po ich trudnościach myślowych ☻☻☻
OdpowiedzUsuńAle wiem, że wzajemnie się dopełniamy i to jest w naturze piękne:)
Ciekawe motto i piękna piosenka Sośnickiej:)
No i cudną tam masz jesień! U mnie też tak barwnie! Pozdrawiam więc kolorowo:)))
Bardzo ciekawy temat, jednak ja przeczę temu założeniu. Ciągle o czymś zapominam. 😊
OdpowiedzUsuńOj z tą moją pamięcią różnie ostatnio bywa. No cóż, wiek. Buziaki Morgano.
OdpowiedzUsuńWięc najlepiej jak te dwa mózgi współdziałają że sobą:)))
OdpowiedzUsuńPiękna jesień:) Serdecznie pozdrawiam:)
Bardzo istotną rzeczą jest fakt, że my kobiety robiąc coś potrafimy skupiać się równocześnie na kilku rzeczach na raz, a mężczyźni niestety tylko na jednej:)
OdpowiedzUsuńSośnicką bardzo lubię. Szczególnie podoba mi się piosenka "Bez Ciebie jesień".
Pozdrawiam jesiennie:)
Od zawsze słyszałam, że kobiety i mężczyźni się różnią.... emocjonalnie, duchowo. Nie wiem, czy na ten fakt ma wplyw wielkosc mózgu. Serdeczne pozdrowienia znad sztalug malarskich przesyła Krysia
OdpowiedzUsuńNie wiem jak jest naprawdę, ale na pewno bez męża zgubię się w lesie, natomiast ja lepiej pamiętam daty i szybko znajduję przedmioty. Z wiekiem jednak wszystko się może zmienić, och ta skleroza!
OdpowiedzUsuńTeż o tym pisałam, przy okazji polecając ciekawą lekturę. Może Cię zainteresuje: https://ekstraktzycia.blogspot.com/2019/03/mozgi-kobiet-i-mezczyzn.html
OdpowiedzUsuńJuż dawno zauważyłam, że ja zapamiętuję szczegóły, a mąż bardziej ogólnikowo, ma też duży zmysł orientacji w terenie, ja zgubię się łatwo w nowym miejscu. Mąż nie rozpamiętuje różnych drobiazgów, przykrości, odcina się, ja niestety pamiętam i to nie jest zbyt przyjemne. Także pamięć bywa dobrodziejstwem, a czasem przekleństwem.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie :)
Zazwyczaj mężczyźni nie pamiętają o datach i ważnych wydarzeniach rodzinnych.
OdpowiedzUsuń"Mężczyźni posiadają pamięć przestrzenną, np. łatwo zapamiętują drogę do danego miejsca." - U mojego mężczyzny to akurat się sprawdza, to on pamięta różne szczegóły przestrzenne, trasy. Ma doskonałą orientację praktycznie wszędzie: w lesie, w mieście, także w takim, w którym jest pierwszy raz. Natomiast ja łatwo się gubię, w rodzinie słynna jest historia, jak to zgubiłam się podczas wyprawy do toalety w przydrożnym pubie.
OdpowiedzUsuń..mężczyźni maja orientację przestrzenną, czyli łatwo się odnajdują w terenie i zapamiętują drogę.. a my kobiety mamy pamięć emocjonalną
OdpowiedzUsuńi łatwiej zapamiętamy szczegóły :)
..zdjęcia są przepiękne! ❤️
- pozdrawiam cieplutko i dużo zdrówka życzę 💕
mówisz, że my łatwiej zapamiętujemy? hmmm, ostatnio mam wrażenie (chociaż nie, pewność mam), że mój mozg sam wybiera, co zapamiętać, bo potrafię kogoś słuchać, nawet kiwać głowa a trakcie tego słuchania, wydaje mi się, że nawet tego kogoś SŁYSZĘ a jednak, później okazuje się, że ni cholery, niczego nie zapamiętałam.... :D
OdpowiedzUsuńpozdrawiam ciepło, choć mgliście .... :D
Brak podzielności uwagi u mega męża doprowadza mnie do szału. Mam koleżankę w pracy z tą samą przypadłością i patrzę na nią jak na kosmitę :D
OdpowiedzUsuńMozg jest niesamowity przez to, że nie jest dobrze poznany do tej pory.
OdpowiedzUsuńPewnie tak jest. Chociaż jak ktoś zgłasza się do udziału w teleturnieju jakimś, to musi liczyć się ze stresem. Po części pewnie sam zareagowałem zbyt wielkim szokiem na brak wiedzy o religii tej uczestniczki po teologii.
Pozdrawiam!
Nie na darmo mężczyzna mówi do kobiety -co masz w lodówce to nie pamiętasz ,ale co ci powiedziałem rok temu to z dokładnością do słowa mi wytkniesz:))))))świetnie to opowiedział Joe Monster i jego "pudełko nicości":))pozdrawiam
OdpowiedzUsuń"Pamięć to pamiętnik, który stale nosimy ze sobą". - piękne słowa - jak już pisałąm wcześniej , to prawda ,że męska jak i żeńska pamięć opiera się na innych podstawach. I cos faktycznie jest z tymi smutnymi wydarzeniami, że zapamiętaujemy je w sposób szczególny :_)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
Karolina
Ciekawy i fascynujący temat, Morgano. Gdy patrzę na siebie i na Ciccino dochodzę do wniosku, że...mamy podobne mózgi;-) To znaczy... albo mój jest bardziej męski albo jego bardziej kobiecy. Obydwoje np. szybko podejmujemy decyzje, mamy dobrą pamięć przestrzenną i podzielność uwagi. Obydwoje zapominamy lub przekręcamy imiona nowo poznanych osób, nie chowamy w pamięci traumatycznych przeżyć. To co zdecydowanie nas różni to łatwość nauki języków obcych, którą mam ja, Ciccino w tej kwestii ma o wiele trudniej.
OdpowiedzUsuńPiękne zdjęcia!
Pozdrawiam słonecznie i życzę zdrówka, Morgano:-)
Hmm bo ja wiem jak to u nas jest? Ogólnie oboje pamięć mamy, ale Marco bardziej pamięta i zwraca uwagę np. na liczby, daty, numery samochodów. Ma pamięć do dat, ja zaś do wydarzeń, lecz zdarza się, że nawet zapomnę co jadam na śniadanie hahahaaha.
OdpowiedzUsuńPamięć wymaga ciągłych ćwiczeń jak mięśnie.
OdpowiedzUsuńWarto zacząć od wyrzucania z niej złych wspomnień ,przypominania sobie tych najlepszych i ciągłego konstruowania nowych celów.
W zapamiętywaniu chodzi o pomijanie złych doświadczeń, bo tylko te dobre mogą nas naprowadzić do szczytowania w chwale
Witaj Morgano Kochana
OdpowiedzUsuńNigdy nie miałam wątpliwości, że my kobiety mamy lepszą pamięć niż mężczyźni. Ciekawy ten koktajl z awokado.
U mnie też pogoda się poprawiła, mgła jakby mniejsza. Ogólnie nie mam na co narzekać, zarówno pod tym jak i wszystkimi innymi względami.:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
Dlatego kobiety są bardziej wykształcone, oczytane i potrafią trzymać w rękach cały dom, a nawet zarządzać swoim mężem.
OdpowiedzUsuńSerdeczności zasyłam
Dziękuję za pozostawione komentarze i Wasze przemyślenia na temat:)
OdpowiedzUsuńHej zawędrowałam tu ze swojego bloga, na którym zostawiłaś komentarz. Fajny podjęłaś temat, będę częściej tu zaglądać, poinformuję Cię o nowym wpisie, mam zamiar niedługo wrzucić 3 rozszerzony opis. Pozdrawiam i do zobaczenia!
OdpowiedzUsuńWitam na moim blogu!
UsuńRozgość się i zapraszam do rozmowy przy kawce:)
Pozdrawiam miło:)