Ostatnio mnie mniej, ponieważ nie z mojej winy, nie mam internetu. Cały blok korzysta z jednego serwera.
Dziś na specjalną prośbę Arabeski podaję przepis na smaczny domowy chlebek.
Domowy chleb na zakwasie
1 kg mąki pszennej
2 szklanki mąki krupczatki
1 szklanka otrębów pszennych, mogą być z dodatkami
1 szklanka ziaren: dyni, słonecznika, siemienia, orzechów
5 dag świeżych drożdży
4 płaskie łyżeczki soli
4 szklanki letniej wody
do posypania: kminek, sezam, mak
Zakwas:
zakwas odłożony z poprzedniego pieczenia- ok. 1/2 szklanki
1 szklanka letniej wody
1 szklanka mąki "Żurek"
Najpierw przygotowujemy zaczyn. Czyli łączymy wszystkie składniki na zakwas i odstawiamy w ciepłe miejsce na co najmniej 12 godz. Można na noc. Przykrywamy ściereczką.
Przygotowujemy większą miskę. Mąkę pszenną przesiewamy.
Następnie wsypujemy po kolei: obie mąki, otręby, ziarna, rozkruszone drożdże, sól. Na końcu wlewamy zakwas oraz wodę.
Wszystkie składniki wyrabiamy ręką. Przykrywamy ściereczką, odstawiamy w ciepłe miejsce do wyrośnięcia na ok. 1 godz.
W tym czasie przygotowujemy 2 jednakowe, prostokątne foremki o wymiarach: 13x42 cm, wykładamy je papierem do pieczenia.
Rozkłócamy w miseczce 1 jajko.
Odkładamy od razu, przed wlaniem do foremek, ok. 4 łyżki ciasta chlebowego- na zakwas. Zakwas przechowujemy w zakręconym słoiczku, w lodówce, maksymalnie 7- 10 dni.
Wyrośnięte ciasto po równo przekładamy do dwu foremek. Wyrównujemy ręką namoczoną w wodzie.
Smarujemy jajkiem, posypujemy dowolnymi dodatkami, czy ziarnami. Latem nie musimy, ale w chłodniejsze dni- zostawiamy jeszcze ciasto na chlebek w foremkach do podrośnięcia.
Pieczemy w temp. 160 stop. C z termoobiegiem ok. 35- 40 min.
W zależności, jaką lubimy skórkę, mniej, czy bardziej podpieczoną.
Wyjmujemy z pieca foremki, następnie chlebki i koniecznie
stawiamy na boku do wystygnięcia, w celu niezaparowania chlebka.
Chlebek doskonały z samym masełkiem nawet. Choć ono od razu się topi.
Smacznego życzę :)
Uwagi:
Mąkę pszenną można w całości lub częściowo, ja zwykle zastępuję 2 szklankami, wymienić na inne mąki: razową, litewską, graham.
Otręby można mieszać, te pszenne tylko z tymi z dodatkami: żurawiną, śliwką, jabłkiem.
Do takiego chlebka można dodać miód, wtedy dodajemy mniej soli.
Pysznie smakuje z dodatkiem prażonej cebulki.
Po zakwas zapraszam osobiście lub proszę pisać na e-mail.
U mnie chlebek koniecznie gorący musi być ukrojony dla synka, który go uwielbia. Rozdaję go miłym gościom raz zawsze podaję na specjalne, uroczyste okazje. Choć w moim domu pieczony jest raz na tydzień. Nie może być jakiejkolwiek u mnie gościny bez pieczonego chlebka na zakwasie. Goście już o tym wiedzą i czekają nań. Jest on także sławny w rożnych zakątkach Polski, gdzie znajomi, przyjaciele zabierają go z miłą chęcią w prezencie.
Mam nadzieję, że wypieki się powiodą i już zawsze na Waszym stole będzie gościł taki właśnie domowy chleb, a po całym mieszkaniu będzie się rozchodził cudowny zapach.
Pozdrawiam na miły dzień i udany tydzień :)
Cytat na dobry tydzień:
"Zarabiając na chleb pamiętaj o
podzieleniu się kromką z tymi, którzy mają mniej szczęścia".
Jackson Brown
Dziękuję za przepis :-) Nie pamiętam już nawet kiedy ostatnio piekłam chleb, bo ciągle brakuje mi na wszystko czasu, ale Twój upiekę na pewno (wcześniej, czy później ;-)
OdpowiedzUsuńZaskoczyła mnie niska temp. pieczenia. Osobiście chyba nigdy nie schodziłam poniżej 180 st.C, a i to rzadko. Na pewno ma być 160 stopni ?
Pozdrawiam :-)
Witaj :)
OdpowiedzUsuńJa piekę w takiej temp. w piecu z termoobiegiem. Uprzednio nagrzanym. Jeśli chcę mieć skórkę przypieczoną piekę właśnie tak.
Smacznie pozdrawiam i czekam na komentarz po upieczeniu już :)
Długo to trwało, ale w końcu upiekłam :-) Wspaniały chlebek !
UsuńDałam tylko trochę mniej drożdży i piekłam jednak w nieco wyższej temperaturze.
Dziękuję za przepis i pozdrawiam :-)
Chlebek pieczemy systematycznie w maszynie do pieczenia chleba. Różne dodatki dajemy i nasionka i różniste mąki. bardzo nam smakuje swój chlebek. Przynajmniej wiemy co jemy. Pyszne ciasto drożdżowe też w maszynie wychodzi. Miłego popołudnia.
OdpowiedzUsuńMaszyna- odpada. Tak już mam, drożdżowe tylko ręcznie :)
UsuńPozdrawiam smacznie :)
Jak zrobić zakwas, jeżeli piecze się pierwszy raz. Bardzo proszę napisz, bo nabrałam ochoty na ręczną robotę.
UsuńProszę napisz na e-mail, tam podam Ci przepis :)
UsuńDziękuję bardzo.
OdpowiedzUsuńTak nigdy bym nie znalazł kolegi z którym bym mógł iść kilkanaście godzin, rozmawiać, milczeć itp..
A co dopiero poznać taką TurboOtylię!
Teraz się tylko zastanawiam dlaczego Pan Bóg mnie tym wynagrodził?
Chodzę i myślę..
A myślenie ma podobno kolosalną przyszłość.
Przepis na chlebek pokażę żonie.
Dziękuję, smacznego i znikam
Vojtek
Vojtku- nie szukaj zasług, tylko za nie Panu Bogu podziękuj :)
OdpowiedzUsuńSmacznego życzę tymczasem :)
Morgano taki swojski chlebek, to ... poemat.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie.
To fakt- smak i zapach nieziemski takiego domowego wypieku :)
OdpowiedzUsuńSmacznego :)
Co to za mąka typu "żurek"?
OdpowiedzUsuńJak sama nazwa wskazuje, to żytnia mąka- podstawa zaczynu na żurek, dodatek do chleba lub do wyrobu makaronu.
UsuńSmacznie pozdrawiam :)
Słuchaj, a czy można samemu sporządzić zakwas?
UsuńOczywiście- tak :)
UsuńWygląda bardzo apetycznie. Akurat odstawiłem chleb na czas walki z wagą, pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńWytrwałości zatem w odchudzaniu życzę :)
UsuńChleb piecze często mój starszy synek i przywozi mamusi bo ona za leniwa bywa.Bardzo smaczny i ma piękny zapach.A twój przepis mam już w notatniku i spróbuję sama upiec bo zakwas syn mi przywiezie. Koniec lenistwa. Serdeczności Morgano.
OdpowiedzUsuńSmacznego życzę i pozdrawiam :)
UsuńMuszę koniecznie sobie zapisać ten przepis. Chlebek wygląda smakowicie i już czuję zapach...Będzie niespodzianka dla rodziny:)Pozdrawiam serdecznie:)
OdpowiedzUsuńAMO
Zapraszam do wypieku i życzę smacznego :)
UsuńSmakuje napewno przednio ! Ja także parę razy robiłam chleb na zakwasie /z częścia mąki zytniej/, ale niestety mój piekarnik jest od nowości rozregulowany, drobne pieczenie robię na wyczucie, ale dłuższe nie da się i spód miałam spalony. Zaniechałam pioeczenie. Mam elektryczny [piekarnik i temoperatura jest zawyżona około 40-60 stopni, a dół z górą także przemieszane. Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńNie wyobrażam sobie tygodnia bez upieczonego chlebka na zakwasie :)
UsuńSmacznego :)
Pamietam smak wiejskiegi chleba pieczonego w chlebowym piecu. Do tego wiejskie maslo i szklanka mleka prosto od krowy.
OdpowiedzUsuńI ja go pamiętam :) ten przypomina tamten czas :)
UsuńSmacznie pozdrawiam :)
dziś piekłam swój pierwszy chleb.z tego właśnie przepisu,bałam się czy mi wyjdzie.wyszedł super.dzięki za przepis.Pozdrawiam.Maria
OdpowiedzUsuńMarysiu, na moim blogu jest wiele innych smacznych przepisów- zapraszam i polecam ;)
UsuńPozdrawiam serdecznie ;)
Dwukrotnie ex dziewczyna syna obdarowała mnie chlebem robionym przez jej mamę. Smakował mi bardzo, ale są rzeczy na które się nie porwę, bo wolę je zostawić fachowcom. Poza tym już kiedyś pisałam dlaczego kulinaria, to nie moja mocna strona.
OdpowiedzUsuńChlebek nadal regularnie piekę.
UsuńWczoraj były dwa, jeden pszenny, drugi orkiszowy. Zawsze pełen zdrowych ziaren:)