Dziękuję za wszystkie komentarze pod postami.
Niestety, nie mam zbyt dużo wolnego czasu, aby na wszystkie odpisywać, przepraszam Was.
W mojej sprawie z łezką- światełko w tunelu:) za wsparcie- dziękuję:)
Dzisiejszym tematem jest zdrowie, a konkretnie, jakie znaczenie dla naszego zdrowia ma magnez.
A teraz przedstawię parę wiadomości ostatnio wyczytanych, ważnych, o których warto wiedzieć.
Magnez, to bardzo potrzebny minerał, który teraz przeżywa wielki powrót.
Bez magnezu nie może być mowy o prawidłowym funkcjonowaniu naszego organizmu. Bierze on udział we wszystkich procesach w nim zachodzących.
Wpływa znacząco na układ nerwowy. A, co za tym idzie, łagodzi skutki stresu, tak bardzo dziś powszechnego, w każdym wieku, niezależnie od płci.
Magnez odpowiada także za naszą pamięć, koncentrację, uczenie się.
W połączenie z wapniem, witaminą D: dba o kości, chroni przed osteoporozą, wzmacnia zęby.
Magnez bierze udział w procesach trawiennych, min nie grożą nam zaparcia, gdy mamy go wystarczającą ilość w organizmie.
Pierwiastek ten wpływa korzystnie na układ hormonalny, dzięki niemu prawidłowo funkcjonuje nasza tarczyca.
Magnez chroni nasze serce, pozwala bez przeszkód funkcjonować naszym mięśniom, które prawidłowo kurczą się i rozkurczają.
To bezcenny pierwiastek niezbędny w naszej, codziennej diecie.
Jest zbawienny w profilaktyce chorób serca.
Ochrania przed tworzeniem się kamieni w pęcherzyku żółciowym i nerkach. Nie pozwala na odkładanie się w nich wapiennych złogów.
Kiedy możemy zauważyć, że w naszym organizmie magnezu nam brakuje?
Pierwszymi, zauważalnymi objawami są: drżenie powiek i wargi, bolesne skurcze mięśni, np. łydek, uczucie drętwienia czy mrowienia w kończynach, zaburzenie pracy serca, tzw "kołatanie".
Niedobór magnezu może prowadzić do depresji, a także takich stanów jak:
rozdrażnienie, lęk, trudności w koncentracji, bóle głowy czy zaburzenia
snu. Z kolei u dzieci charakterystyczna jest nadpobudliwość czy
trudności z koncentracją.
Nasilają się także objawy zespołu napięcia przedmiesiączkowego.
Specjalne zapotrzebowanie na magnez wykazują osoby chorujące na cukrzycę, przewlekłe biegunki oraz osoby, które przyjmują leki moczopędne.
Wchłanianie magnezu jest zmniejszone przy spożywaniu dużych ilości kawy, napojów typu coca-cola, soli, alkoholu oraz pokarmów bogatych w tłuszcze nienasycone.
Znany lekarz- Robert Fastyn przypomina, że zapotrzebowanie na magnez u osób dorosłych wynosi 300-400 mg na dobę.Specjalne zapotrzebowanie na magnez wykazują osoby chorujące na cukrzycę, przewlekłe biegunki oraz osoby, które przyjmują leki moczopędne.
Wchłanianie magnezu jest zmniejszone przy spożywaniu dużych ilości kawy, napojów typu coca-cola, soli, alkoholu oraz pokarmów bogatych w tłuszcze nienasycone.
Dużo magnezu znajduje się w takich produktach, jak: kakao, sezam, migdały, kasza gryczana, gorzka czekolada, orzechy laskowe, płatki owsiane, ciemne pieczywo.
Wśród owoców sporo magnezu mają: dzika róża, daktyle, mandarynki, banany, jeżyny, melony, porzeczki czarne, ananasy, grejpfruty, porzeczki białe i czerwone, pomarańcze, agrest.
A z warzyw, najwięcej magnezu mają: fasola, groch, szpinak, ciecierzyca, kukurydza, groszek, czosnek, pietruszka, szczypiorek, bób, fasola strączkowa, brukselka, ziemniak.
/kukurydza także zawiera cenny magnez/
Przyswajanie tego pierwiastka uzależnione jest od obecności witaminy B6, tzn. naturalne połączenie obydwu tych cennych związków.
Pamiętajmy, że najlepszym źródłem każdego pierwiastka jest to naturalne. Gdy nie mamy jednak takiej możliwości, wspomagamy się farmakologicznie. Ale zawsze z rozsądkiem i rozwagą, bo wszystko można przedawkować.
Nadmiar magnezu, czyli hipermagnezemia, może wystąpić w przypadku niedoczynności nadnerczy i tarczycy, kiedy w nerkach następuje zmniejszenie jego wydalania.
Często hipermagnezemia towarzyszy chorobom nowotworowym, gdyż zostaje zmieniona jego przemiana w organizmie.
Zwiększenie tego pierwiastka we krwi świadczy o nasileniu się choroby nowotworowej.
Nadmiar magnezu może wystąpić u niemowląt, którym podaje się wodę lub przygotowuje mieszanki mleczne na wodzie o dużej zawartości jonów magnezowych.
Najczęstszą przyczyną hipermagnezemii jest przyjęcie zbyt dużej dawki z preparatami witaminowo-mineralnymi, suplementacja w diecie.
Warto tak komponować nasz codzienny jadłospis, aby magnezu nie brakowało, a zarazem jedzenie było smaczne i pożywne. Na śniadanie warto jeść, np. płatki owsiane. Na obiad fasolkę lub grochówkę. A kolacja, to niech będą, np. naleśniki ze szpinakiem.
W międzyczasie przegryzajmy owoce i warzywa.
To tyle cennych, zebranych skrzętnie wiadomości na temat magnezu.
Magnez, nie bez powodu, nazwano "królem życia".
Pozdrawiam serdecznie i życzę dużo zdrówka i uśmiechu na kolejne dni:)
/dziś zajadamy się jeżynami/
Cytat do zapamiętania:
"Im więcej posiadamy radości, tym doskonalsi jesteśmy".
Baruch Spinoza
Dziękuję Morgano za te cenne informacje. Zapisałam sobie te potrawy, które zawierają najwięcej magnezu i postaram się, aby były składnikami mojej codziennej diety. Pozdrawiam serdecznie:)))
OdpowiedzUsuńTo ważny post. Wszystkie minerały mają bardzo duże znaczenie dla naszego organizmu. Tak niedobór jak i brak. Co jakiś czas uzupełniam ilość magnezu, gdy odczuwam skurcze nóg. Warto jednak okresowo kontrolować laboratoryjnie zawartość minerałów. Czasem organizm wypłukuje,czasem zatrzymuje zbyt wiele. Dotyczy to zresztą wszystkich minerałów. Serdecznie pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńMorgano, to ja też poproszę taką porcyjkę jeżyn :)
OdpowiedzUsuńNiestety łykam go w zestawie, bo farmakologicznie go organizmowi dostarczam.Buziaki Morgano:)))))
OdpowiedzUsuńBłagam, tylko nie o magnezie! Właśnie musieliśmy zezłomować kilka ton duralu, bo kolega zamówił stop o zabyt wysokiej ilości magnezu i za diabła nie dało się tego zlutować! Cały dzień miałem spaprany przez ten magnez!
OdpowiedzUsuńTo dowód na to, że nadmiar magnezu szkodzi. I masz rację, może to być objaw raka - kilka tygodni takiej bieganiny jak dziś i nowotwór pewny.
A mówiąc poważnie, widzę, że magnez znajduje się przede wszystkicm w produktach, które lubię. Orzechy, migdały, razowe pieczywo (białego nie jadam, bo nie lubię), czarna porzeczka, ananasy, duraluminium 6061-T6... A nie, to ostatnie to nie do jedzenia. To do sprania po pośladach kolegi, któremu zawdzięczamy dzisiejszy bałagan ;)
Bardzo dziękuję za cenne rady. Magnez nawet w tabletkach muszę brać ze względu na dolegliwości serduszka i nie tylko. Latem staram się uzupełniać naturalnymi produktami. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńŁykam, łykam magnez, ten syntetyczny i ten prawdziwy. Stwarzam mu szansę na zadziałanie na korzyść mego organizmku:)))
OdpowiedzUsuńChętnie bym się załapala na jeżynki apetycznie wyglądają rady cenne a magnezik sobie łykam serdecznie pozdrawiam
OdpowiedzUsuńJa aktualnie łykam żelazo (skłonności do anemii), ale z racji lubienia kawy mogę mieć problemy z magnezem. Dość, że mam apetyt na większość produktów z magnezem o których piszesz
OdpowiedzUsuńDodatkowo łykam jeszcze w tabletkach!
OdpowiedzUsuńSerdecznosci
Serdeczne dzięki za wszystkie komentarze na temat :)
OdpowiedzUsuńjak zwykle skarbnica mądrości - ja tylko dodam od siebie, że niedobór magnezu powoduje także problemy ze snem :) Ja łykam magnez niestety w tabletkach - oczywiście z witaminą B ale staram się spozywac jak najwięcej w produktach naturalnych - ja poproszę tak swoją drogą taki sam pościk ale o żelazie ;) w chwili wolnej oczywiście :)
OdpowiedzUsuńByło kiedyś o żelazie, na starym blogu- to jest jego kontynuacja. A osób stałych wiele. Przypomnieć nie zaszkodzi, zatem niedługo to uczynię :)
UsuńNie wiem czy zdrętwienie nóg, to oznaka braku magnezu(przyjmuję w tabletkach) czy sygnałem, że na dziś powinnam zakończyć ślęczenie przy laptopie. Ukłony
OdpowiedzUsuńAha:)
Usuń