czwartek, 11 października 2012

Klonowy bukiet

     Witam pięknie wszystkich miłych gości na moim blogu:) zwłaszcza nowe twarze, tj min Błękitną i Dom Rozalii:)
Obiecałam instrukcję składania liści na bukiet.
Oto ona.
Najpierw potrzeba iść na liście do lasu lub parku.
 Muszą być pięknie wybarwione, zebrane w słoneczny dzień. Ale nie suche. Ja zebrałam póki co tylko odcienie żółci i zieleni, ale wkrótce dołączą: czerwienie, złoto i brąz.
Liście dobrze jest wytrzeć najpierw wilgotną ściereczką, a później przetrzeć suchą.
Liście klonu, bo o nich mowa, składamy w następujący sposób.
Wierzchnie końcówki liścia zakładam do środka. 
 Ściskam je mocno, zawiązuję nitką lub cieniutkim drucikiem.
 Tworzy się wówczas malutka różyczka.
 I tak postępuję z niezliczoną ilością liści. Możemy je ścieśniać lub wiązać luźniej.
 Wszystko zależy od inwencji twórczej i wielkości bukietu.
Pojedyncze różyczki wiążę od razu i łączę w całość.
Po ułożeniu zeń bukietu- spryskuję lakierem do włosów. Wówczas pięknie się błyszczy i nie osadza zbytnio kurz. A gdyby nawet, czynność powtarzam za jakiś czas, np na święta.
Wkładam do szklanego naczynia kasztany, umieszczam w nim bukiet. Eksponuję w widocznym miejscu w pokoju gościnnym.
Bukiet jest na razie niewielki, ale wkrótce dojdą żywsze barwy klonowych liści.
Sama jednocześnie wykonywałam i robiłam zdjęcia tutaj zaprezentowane :) czyli para rąk wystarcza, by powstał klonowy bukiet.
Kiedy patrzę na bukiet od razu na sercu mi lżej, słoneczniej i cieplej. A oczy rozweselają od samego patrzenia.
 Bukiet rok temu zaniosłam na grób teściowej. Stanowił wówczas oryginalną kompozycję i ciekawą dekorację.
 
Zachęcam do domowych eksperymentów, czy to z roślinami, czy kulinariami.
Warto zapamiętać jedno- wszystko, co sami wykonamy jest warte zachodu i nie ma ceny:)
Ponawiam apel- bardzo proszę o kontakt wszystkie osoby, których adresu nie ma w moich linkach.
Pozdrawiam Was najserdeczniej w jesienny, barwny czas:)


Motto do zapamiętania:

"Uk­ry­te piękno jest lep­sze od jawnego".
Heraklit z Efezu  

30 komentarzy:

  1. Ojej, jakie tu zmiany :-) Ale czy to nie za ciemno? Dni robią się już coraz krótsze i coraz bardziej ponure, może warto by je rozjaśnić?
    Pozdrawiam, miło mi tu być...

    OdpowiedzUsuń
  2. Wiesz, a mnie wyjątkowo podoba się ten szablon :) jest wyrazisty, barwny :)
    Pozdrawiam mile z wzajemnością :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Na pewno masz rację, wyrazisty i barwny jest, ja tylko sugerowałam rozjaśnienie. Ale najważniejsze, żebyś Ty się dobrze czuła u siebie, bo to Twój blog.

      Usuń
    2. Dziękuję za wyrozumiałość :)

      Usuń
  3. Sprytne i efektowne:)) Buziaki jesienne:))Paczucha.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To nie koniec, wkrótce dojdą kolory bardziej żywe do bukietu klonowego :)
      Miłego weekendu życzę :)

      Usuń
  4. W sumie rzeczywiście niezbyt skomplikowane , a efekt przepiękny. Muszę w drodze na zakupy odszukac klony i popróbowac i ja sztuki bukietowej. Pozdrawiam :)))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Prosty sposób pięknej, oryginalnej dekoracji :) zapraszam
      Miłego weekendu życzę :)

      Usuń
  5. ładne, bardzo dobry pomysł z taką wiązanką na cmentarzu, nie mogę już patrzeć na te stosy plastikowych, chińskich śmieci, jakim ozdobione są groby.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Owszem- sztuczności są be :)
      Miłego weekendu życzę :)

      Usuń
  6. Bardzo pomysłowy bukiecik.
    Nieskomplikowany, ekologiczny i co najważniejsze zrobiony przez siebie.
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Najważniejsze- własnoręcznie wykonany z radością :)
      Miłego weekendu życzę :)

      Usuń
  7. Teraz jest u mnie wnuczka ale w sobotę wybiorę się spacer po górkach i na pewno skorzystam z Twojej instrukcji. Kompozycja jest piękna. Serdeczności Morgano

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To doskonała zabawa z dziećmi, takie bukiety liściowe :)
      Miłego weekendu życzę :)

      Usuń
  8. Wszystko pięknie, ale skąd wziąć liście jawora kaukaskiego? To rzadkość w Polsce. Taka rzadkość, że nie mam pewności, patrząc na zdjęcia, bo nigdy takich liści nie widziałem na żywo.
    Moje miasto jest bogate w różne gatunki klonów. Swego czasu miałem przy biurku przyklejone liście wszystkich gatunków, jakie znalazłem w drodze z domu do pracy. Było ich sporo. Ale takich liści tam nie było. Klon srebrzysty to był najbardziej egzotyczny gatunek, jaki udało mi sie znaleźć.
    Oczywiście, marudzę, jak zwykle, bo na pewno można użyć innych gatunków. Taki bukiet z pewnością będzie wyglądał równie pięknie, gdy zrobimy go z liści klonu czerwonego, albo zwyczajnego. No, ale gdzieś musiałem przecież pokazać, że znam się na klonach, bo koledzy z pracy byli w pochwałach tak oszczędni, że miałem poczucie, iż przyklejając je nad biurkiem, zrobiłem coś złego ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No, tak- tam, gdzie Nitager musi być i filozofia i "czepianko", ale i tak Cię lubię :)
      U nas jest wiele niezwykłych drzew w okolicy, zatem zapraszam na wycieczkę :)
      Miłego weekendu życzę :)

      Usuń
  9. Jesienne bukiety to piękna ozdoba domu :)
    Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zgadzam się w zupełności :)
      Miłego weekendu życzę :)

      Usuń
  10. Bardzo podobnie robię kwiatki z liści klonu. Wybieram jak najbardziej czerwone. Moje różyczki mają trochę inny kształt. Ładny bukiecik i całą zimę postoi. Pozdrawiam ciepło.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mogą być rożne kształty i kolory owego bukietu, to fakt. Jak wspomniałam- mój niedokończonym jest. Jutro lub w niedziele spacerkiem po liście...taki mam plan.
      Miłego weekendu życzę :)

      Usuń
  11. całe życie zbieram jesienne liście ,ale nie przyszło mi do głowy ze mozna z nich takie różyczki układać ,śliczne ,spróbuje

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zatem zapraszam do własnego komponowania bukietów :)
      Pozdrawiam cieplutko :)

      Usuń
  12. Piekny. Musze tez taki zrobic.

    OdpowiedzUsuń
  13. Bardzo ładna szata graficzna Morgano,czekoladowe brązy..super,a na ich tle jasne litery...
    Super przepis na bukiet,nie znałam,przyznaję...
    Pozdrawiam miło:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo mi miło, bo to mój świadomy wybór :)
      Pozdrawiam cieplutko :)

      Usuń
  14. Nie myslalam, ze mozna takie cudownosci z lisci zrobic! A w tym roku tyle lisci i jakie cudne!
    Serdecznosci
    Judith

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Można i to wiele zrobić z darów przyrody :)
      Pozdrawiam cieplutko :)

      Usuń
  15. Ten żółto-zielony bukiet bardzo oryginalny i ciekawy, natomiast te brązowe róże zbyt smętne jak dla mnie. Jednak na cmentarz jak znalazł.Zgadzam się z Klarką, że o wiele stosowniejszy niż plastikowe wieńce.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wszystko zależy od koloru klonowych liści, jakie zbierzemy.
      Czasem jesień jest zimna, deszczowa i nie wybarwiają się zbyt ładnie.

      Usuń