środa, 6 marca 2024

Moje kucharzenie, a także polecenia smacznych miejsc oraz lektur

 Kochani!
Kto zna mnie dłużej, ten wie, że moją wielką pasją są kulinaria.
Byłam najstarszą z rodzeństwa, Rodzice pracowali na zmiany, zatem do mnie należało "ogarnąć" dom oraz przygotowywać posiłki.
Nie powiem, że początki były łatwe, nie obyło się bez "wpadek" kulinarnych.
Ale z upływem lat polubiłam to zajęcie. Zwłaszcza, że zawsze miałam komu dogadzać. I tak jest po dziś dzień.
Pomimo choroby zwyrodnieniowej stawów, zmęczonych rąk, to do kuchni zawsze chętnie maszeruję, aby coś upichcić.
Dziś chciałabym polecić miejsca oraz lektury kulinarne.
A Was proszę o komentarze z przygodami w kuchni. Z góry za nie dziękuję.
Będę także dodała przepisy sukcesywnie. Muszę tylko znów mierzyć, warzyć, robić zdjęcia potraw. Dotychczas robiłam na "oko".
Moich przepisów jest na blogu dużo -zapraszam chętnych do zapoznania się z nimi.
Pierwszym miejscem, które chciałabym Wam zaproponować z pyszną kawką jest "POP UP Cofee Shop" w Krakowie na ul. Karmelickiej 45A  klik
Klimatyczne, przytulne miejsce z przemiłymi właścicielkami: Panią Karoliną i Panem Bartoszem🤗💝
Została mi serdecznie podana aromatyczna kawa przelewowa, jaką lubię i smaczne ciastko czekoladowe☕🍪

Raz na jakiś czasy mamy z Córką super "wypady" całodniowe na dobre jedzonko oraz kino.
Tak było i tym razem🤗🧡
Chciałabym polecić "Restobar Zagadka" w Krakowie na ul. Jakuba 11 klik

Kosztowałyśmy pyszności, tj: wołowina po Syczuańsku i pierożki gyōza🍛


A teraz pora na lektury kulinarne📚📙📗📕📖
Z Wydawnictwa RM otrzymałam do zrecenzowania 3 propozycje, tj:"Vege. Smaki świata". Autor Arto der Haroutunian.
Kolejną jest "Bez marnowania. Kuchnia zero waste". Autorka Anna Lesz.
Trzecia nosi tytuł "Bez glutenu, pszenicy i nabiału. Kuchnia domowa". Napisała ją Antoinette Savill.
Dużo zdrowych, apetycznych przepisów z dołączonymi zdjęciami. Wykonanie nieskomplikowane.
Oceniam wszystkie na 9


A ja oczywiście z przyjemnością zaraz zmykam do kuchni, aby upiec jogurtową chmurkę. Przepis wkrótce na blogu.
Smacznie wszystkich pozdrawiam☕😊🧡


Cytat na dziś:

"Taka zawsze była moja rada: ucz się gotować, a więc próbuj nowych przepisów, wyciągaj wnioski z własnych błędów, bądź nieustraszona i przede wszystkim miej z tego zabawę!".
Julia Child

18 komentarzy:

  1. Oj ja też lubię dobrze zjeść :) Jeżeli będę w Krakowie to chętnie odwiedzę te miejsca. Bardzo zaciekawiły mnie te książki, zwłaszcza pierwsza :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Chętnie bym przejrzała książki, które polecasz. Miejsc w Krakowie raczej nie odwiedzę, za daleko.

    OdpowiedzUsuń
  3. Smakowity post. Zainteresowała mnie książka "Bez glutenu, pszenicy i nabiału. Kuchnia domowa". :)

    OdpowiedzUsuń
  4. To ja opowiem moją pierwszą kuchenną wpadkę. Wyszłam za mąż zupełnie bez żadnej kuchennej umiejętności, tak wyszło i już. Wszystkiego uczyłam się sama od początku. Moje pierwsze ciasto - murzynek, robiłam z przepisu z gazety, wtedy jeszcze nie było internetu :) Zrobiłam wszystko zgodnie z przepisem, tylko nie posmarowałam blaszki tłuszczem, bo w przepisie tego nie było. Pewnie dla wszystkich było to oczywiste, tylko nie dla mnie, która nigdy wcześniej żadnego ciasta nie piekła. Moja mama zresztą nie piekła także, więc nawet nie widziałam jak to się robi. Ciasto oczywiście wyszło, tyle że się mocno przypaliło, więc jedliśmy je łyżką prosto z blaszki, bo tylko tak można było je skonsumować. Ale w środku było dobre :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dawniej się trudniej piekło, bo nie było składników, odpowiednich form do pieczenia, nawet piecyka z ustawieniem temperatury.
      Ale ludzie piekli, gotowali, cieszyli się tym, co mieli.
      Dziękuję, że podzieliłaś się swoją kulinarną historią kochana💝🤗

      Usuń
  5. Mieszkam daleko od Krakowa, więc polecanego miejsca na ten moment nie odwiedzę, ale książki mnie zaciekawiły.

    OdpowiedzUsuń
  6. OMG, ta wołowina po Syczuańsku i pierożki gyōza wyglądają przepysznie! NIgdy nie byłam w Krakowie, ale dzięki za informację, które knajpki odwiedzić :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zapraszam do Krakowa, możemy się spotkać na dobrym jedzonku i kawce☕😀

      Usuń
  7. Ciekawe książki polecasz Morgano. U mnie teraz głównie dieta opierająca się na warzywach. Pozdrawiam cieplutko.

    OdpowiedzUsuń
  8. Kiedyś bardzo lubiłam i gotować i piec Teraz robię to rzadziej. Przygotowując słodkości, lubię sprawdzone już przez kogoś, przepisy. Gotując kieruję się smakiem tych, dla których przyrządzam potrawę. Pozdrawiam 🙂 Penelopa

    OdpowiedzUsuń
  9. Witaj Kochana 💜
    Fajnie że dzielisz się miejscami,w którym można coś zjeść. Podczas planowania wypadu do Krakowa ( chociaż nie wiem kiedy to będzie) będę pamiętać o tych miejscach.
    Co do wpadek kulinarnych to gdy zaczynałam swoją przygodę z kuchnią, miałam przygotować na obiad rybę w panierce,a siostra ziemniaki. Skończyło się na tym, że ja zapomniałam posolić rybę a ona te ziemniaki 😀a kiedyś,gdy jeszcze robiłam zdjęcia z etapów przygotowania danej potrawy, utopiłam w surowym cieście na biszkopt telefon 😂 na szczęście szybko go wyjęłam i jeszcze długo mi służył.
    Gorące pozdrowienia 😘

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję kochana za podzielenie się kulinarną przygodą🤗🧡

      Usuń
  10. Oh, super książki . A kulinaria , wypieki wyglądają przepyszne. Serdecznie pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  11. Kiedyś książki kulinarne kupowałam nagminnie. Mam jeszcze ich cały stosik. Ale na jedną pozycję chyba się skuszę
    Przesyłam słoneczny uśmiech przedwiośnia

    OdpowiedzUsuń
  12. Dziękuję Wam kochani za komentarze na temat🌼💖🤗

    OdpowiedzUsuń
  13. Dzień dobry!

    Gotowanie to jedno z moich ulubionych zajęć. Jak Ty jestem jednym ze starszych dzieci- najstarszą z córek, młodszego rodzeństwa jest piątka- dzięki temu szybko nauczyłam się gotować, żeby móc pomagać mamie.

    Do dzisiaj lubię eksperymentować w kuchni, ale nauczona doświadczeniem, zwykle mam w zanadrzu coś gotowego lub szybkiego do przyrządzenia, gdyby taka nowość mi nie wyszła. Polecam każdemu, żeby rodzina nie została bez obiadu ;)

    Nie zliczę ile razy coś mi nie wyszło! Ale zawsze warto próbować dalej :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zapomniałam dodać pozdrowienia dla Ciebie!
      Buziaki,

      Alina z LC

      Usuń
  14. Twój post jest pełen ciepła i pozytywnej energii! Podzielenie się refleksjami na temat radości oraz recenzjami książek jest bardzo inspirujące. Podoba mi się, jak wzbogacasz dyskusję o definicję radości, cytaty i osobiste doświadczenia. Dziękuję za przypomnienie o ważnych wartościach życiowych i za polecenia książek kulinarnych oraz miejsc, gdzie można delektować się smacznym jedzeniem. Pozdrawiam serdecznie i życzę udanych kulinarnych eksperymentów!

    OdpowiedzUsuń