Mili moi!
Cały świat zmaga się z pandemią koronawirusa.
To trudny dla nas wszystkich okres, a nowy wirus niebezpieczny dla zdrowia i życia.
Musimy go przeczekać w spokoju, mądrze i rozsądnie.
Ale trzeba nam dalej żyć, egzystować, cieszyć się tym, co mamy. Doceniać rzeczy proste, skromne, na pozór banalne.
Tak jest np. z rodziną, naturą, wiosenną aurą.
We wtorkowe popołudnie wybraliśmy się z Mężem na spacer.
Oczywiście z dala od domostw i skupisk ludzkich.
To trudny dla nas wszystkich okres, a nowy wirus niebezpieczny dla zdrowia i życia.
Musimy go przeczekać w spokoju, mądrze i rozsądnie.
Ale trzeba nam dalej żyć, egzystować, cieszyć się tym, co mamy. Doceniać rzeczy proste, skromne, na pozór banalne.
Tak jest np. z rodziną, naturą, wiosenną aurą.
We wtorkowe popołudnie wybraliśmy się z Mężem na spacer.
Oczywiście z dala od domostw i skupisk ludzkich.
Pogoda iście wiosenna, cieplutko i słonecznie, a my lekko ubrani w wygodnych butach idziemy obok siebie.
Dawno nie spacerowaliśmy, tak spokojnie, bez pospiechu, bo zawsze jakieś sprawy, a Mąż jeszcze zajęty pracą.
Rozmawiamy, wspominamy, uśmiechamy się, dziękujemy za to, co mamy 💗👫
Przyglądamy się rozkwitającej przyrodzie, zauważamy nowe domy, słuchamy cudnych ptasich treli 🌲🌳🌸🐦
Nasze miasteczko bardzo się rozrosło. Jest tyle domów, przybyło mieszkańców, często z innych części kraju i świata.
Mieszkamy tutaj już prawie 31 lat.
Czas szybko umyka, zbyt szybko...
Dzieci wyrosły, zakładają rodziny, rodzą się wnuki, a my się starzejemy.
Taka kolej rzeczy.
Oby tylko wiek mocno dojrzały był spokojny, bez chorób, niedomagań, czy innych "niepożądanych" defektów!
Na wspólne refleksje, zadumania, rozważania zawsze powinien znaleźć się czas.
A, jak jest u Was kochani?
Teraz kilka zdjęć z naszego spacerowania.
Czas szybko umyka, zbyt szybko...
Dzieci wyrosły, zakładają rodziny, rodzą się wnuki, a my się starzejemy.
Taka kolej rzeczy.
Oby tylko wiek mocno dojrzały był spokojny, bez chorób, niedomagań, czy innych "niepożądanych" defektów!
Na wspólne refleksje, zadumania, rozważania zawsze powinien znaleźć się czas.
A, jak jest u Was kochani?
Teraz kilka zdjęć z naszego spacerowania.
Dziękuję
za wszystkie pozostawione komentarze pod ostatnim postem oraz życzenia,
pozdrowienia dla mnie, Rodzinki oraz Grzesia 💞🌷🌸
Aporpo 's Wnusia, to dziś kończy 7 tygodni 😇
Rośnie, jak na drożdżach, ma 62cm wzrostu i waży już 5300g 👶💙
Niestety obecne okoliczności- koronawirus, nie pozwalają na odwiedziny, ale tęsknię bardzo, bo już jakiś czas nie widziałam Grzesia💟
/rączka Grzesia/
Kończąc pozdrawiam Was bardzo serdecznie, zdrówka życzę i trzymajmy się jakoś, odwiedzajmy choć wirtualnie 🙋🌺
Bądźmy dla siebie dobrzy, nie tylko dziś, ale jutro i pojutrze!
Bądźmy dla siebie dobrzy, nie tylko dziś, ale jutro i pojutrze!
Motto do zapamiętania:
"Jeśli weźmiesz jedną dziesiątą energii, którą tracisz na narzekanie, i wykorzystasz ją do rozwiązywania problemów – będziesz zdumiony, jak dobrze sprawy mogą się układać".
Piękna wiosna u Was. Wielka szkoda, że przez obecne warunki nie możesz widywać się z wnusiem. Dobrze, że chociaż zdjęcia można przesyłać. Placuszek wygląda bardzo apetycznie, oj kusisz... Dużo zdrowia dla Was.
OdpowiedzUsuńJa niestety zostałam uziemiona przez zapalenie w domu. Ale cieszę się, że chociaż Wy możecie sobie pospacerować ciesząc się początkiem wiosny, a przede wszystkim sobą. Kocham patrzeć na rączki malutkich dzieci, są takie słodkie.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam mocno
Ja unikam wszelkiej aktywności... poza domem..
OdpowiedzUsuńPrzyroda robi swoje, a my w tym roku jej nie dostrzegamy, bo zaprzątają nam głowę inne trudne sprawy. A taka budząca się do życia przyroda potrafi dodać energii i dobrego ducha. Ja korzystam z przejażdżek rowerowych zachowując oczywiście bezpieczeństwo.
OdpowiedzUsuńSerdecznie pozdrawiam:)))
I mnie piękna wiosna. Chodzę na spacer, unikając skupisk ludzi, podobnie jak ludzie z okolic. To także dobre dla zdrowia, by zlapać nieco słońca i powietrza. Siedzenie w domu, o ile nie jesteśmy w grupie ryzyka, naprawdę nie wyjdzie nam na zdrowie, a spacer po parku czy lesie nie zaszkodzi.
OdpowiedzUsuńFotki piękne.
Ale to by był "numer", gdyby się okazało, że mieszkamy w tym samym miasteczku! Miasteczko nad rzeczką [no powiedzmy....]?
OdpowiedzUsuń- Sza... ani słowa więcej...
Póki nie ma przymusu zostania w domu można pozwolić sobie na spacer- byle z dala od ludzkich zgromadzeń- zwłaszcza, że pogoda bardzo zachęcająca i okoliczności przyrody u Ciebie piękne:-) Przecież ruch to zdrowie!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie Morgano, życzę zdrowia i pogody ducha na ten trudny czas Tobie i całej Twojej rodzince.
Piękne zdjęcia ze spacerku. Kochana życzę Tobie i Twoim bliskim zdrówka i cierpliwości, abyśmy spokojnie przetrwali ten trudny czas. 😊 ♥
OdpowiedzUsuńPiękne zdjęcia ze spaceru. Uwielbiam takie spacerowanie. Kochana, uważaj na siebie! Mnóstwo zdrówka życzę.
OdpowiedzUsuńKochana, robimy dokładnie tak samo:-)
OdpowiedzUsuńZachwycamy się każdą roślinką, drzewem, głosami ptaków...
Rączka Grzesia - aż chce się pocałować, rozumiem Twoją tęsknotę:-(
Zdrówka życzę i jak najmniej trosk:-)
Myślę, że cienie wszystkich ludzi się nakładają, zwłaszcza na wiosnę, która wpływa na każdego jednakowo... Cieszymy się nią, w związku z czym spacery nam w głowie, a nie internety...
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
my pracujemy, i też bardzo tęsknimy za wnuczką, pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńJednym słowem WIOSNA ACH TO TY....... Serdeczne pozdrowienia znad sztalug malarskich przesyła Krysia
OdpowiedzUsuńJuż tydzień nie widzieliśmy Najmłodszych, tylko zdjęcia i filmiki, a przecież tak blisko mieszkają.
OdpowiedzUsuńDobrze, że możecie być razem i cieszyć się sobą.
Dużo dobrego!
No i super...
OdpowiedzUsuńwiosna zachęca do spacerów. Chcieliśmy dzisiaj na chwilkę, ale bardzo się ochłodziło. Nawet przed chwilą padał śnieg...
Wiem, co czujesz jako babcia. Moja Wnusia skończyła 6 miesięcy. Już raczkuje.
No i też nie mogę Jej odwiedzić. Zaraz będę dzwonić na whatsappa. :)
Pozdrawiam Cię cieplutko i życzę zdrowia.
Ale wiosennie!
OdpowiedzUsuńU mnie nowy post, będę wdzięczna jeśli wpadniesz. 😊
https://hiddenxguns.blogspot.com/
Witaj na moim blogu!
UsuńByłam, zostawiłam komentarz:)
My też z moim M siedzimy w domu,ale jak była taka cudna pogoda to wychodziliśmy na spacer na odludzie.Dla zdrowia,bo nie można siedzieć i się nie ruszać :))
OdpowiedzUsuńps:zrobiłam post o moich roślinach:)))
..cudowny spacer Morgano! ..śliczne zdjęcia ze spaceru z mężem,
OdpowiedzUsuńna których widać piękną Wiosnę ;) .
..jak to w wielkim mieście staram się ograniczać wychodzenie..
..mam wielką nadzieję, że nieługo będziemy mogli widzywać się z dalszą swoją Rodziną <3
- pozdrawiam Cię Kochana najserdeczniej, życzę dużo zdrówka, pogody ducha i każdego dnia uroczych chwil :)
Jak to dobrze,że macie tak blisko, takie ładne miejsca do spacerów.
OdpowiedzUsuńRączka Grzesia słodka.
Pozdrawiam Was wszystkich serdecznie :)
U mnie ciężko, chociaż plusem jest to, że na dwa tygodnie mam spokój z pracą. Nie wiem jednak co dalej będzie.
OdpowiedzUsuńDzięki wielkie. Też uważaj na siebie, trwaj we względnym spokoju i pewnie doczekamy na poprawę.
Pozdrawiam!
Jak zaczęłam spacerować zimową porą po działce tak przestawić się nie mogę. U Ciebie przepiękne widoki :)
OdpowiedzUsuńzdrowia życzę :)
Niestety nie mam za bardzo gdzie pospacerować, więc raczej siedzę w domu. A i pogoda się bardzo popsuła - spadł wczoraj taki śnieg, jakiego przez całą zimę nie widziałam i jest zimno. Ale to nic. Ja i w domu się nie nudzę.
OdpowiedzUsuńUważaj na siebie, kochana.
Serdeczności.
Ps. Łapka Grzesia słodka i do schrupania:)
Za bardzo niepokoi mnie przyszłość, żebym mógł odpoczywać na takim spacerze. Niestety... Wiem, że nie mam na to wpływu, ale nic nie poradzę na to, że się denerwuję.
OdpowiedzUsuńświat zwolnił na maksa ;) co jest mega ciekwym przeżyciem ;)
OdpowiedzUsuńWitaj na moim blogu!
UsuńCzasem zwolnienie tempa życia jest korzystne dla zdrowia, tego psychicznego także.
Super,że macie gdzie spacerować :-) Ja wczorak specjalnie jechalam do lasu bo dostawałam w domu na głowe... Brak ludzi, tlenu robi jednak swoje zwłaszcza ,że idzie wiosna. Tymczasem staram sie jak najczesciej być w domu , aby uniknc zarażenia.
OdpowiedzUsuńTo prawda świat zwolnił, zatrzymał sie- wymusił na ludziach inny sposób bycia, w ktorym dostrzegamy jak bardzo potzrebny jest anm drugi człowiek.
Cieplutko pozdrawiam
Karo
Mieszkamy daleko od miasta, więc skupisk ludzi nie ma, toteż wolno nam wychodzić na spacery, także po górach. Dlatego w zasadzie, powiem szczerze, u nas nic się nie zmieniło za wyjątkiem planowania zakupów. Staramy się chodzić jak najrzadziej.
OdpowiedzUsuńZmiany na blogu widzę... czy to z wiosną? :)
OdpowiedzUsuńPiękne zdjęcia i ta słodka rączka <3
Piękne miejsca na spacery ale ostrożność i tak trzeba zachować
Zdrówka <3
Rozczuliła mnie ta rączka. Dla Wnusia warto żyć, będzie czekał aż Babcia pokaże mu piękny świat.
OdpowiedzUsuńSerdeczności
Obecnie to wszystkie drogi prowadzą od ludzi.
OdpowiedzUsuńHomo homini coronavirus est.
Zdrowia...
Rączka- sama słodycz!Moja wnusia ma 5 lat,nie widziałam jej już prawie 2 tyg,a mieszkają niedaleko.Bardzo tęsknimy i ona tez..
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
Witaj Ewuniu na moim blogu!
UsuńMiłość Babcina nie zna granic, zatem myślmy o Wnukach czule:)
Zapraszam do wspólnej wymiany myśli, może w e-mailu?
Bardzo mi miło,dziękuję.
UsuńMam nadzieję że to wszystko jakimś cudem szybciej minie. Ale faktycznie trzeba patrzeć na jakieś pozytywy. Wspólne chwilę... Spacery we dwoje. :)
OdpowiedzUsuńPrzepiękna okolica, zachęcająca do spacerowania. Można się zrelaksować i choć na chwilę zapomnieć o trudnej sytuacji.
OdpowiedzUsuńSerdecznie pozdrawiam :))
Piękne miejsce do spacerów. Mam nadzieję, że od dzisiaj taki spacer nie będzie zabroniony. Domyślam się, ż cieszy was ukochany Wnusio!
OdpowiedzUsuńSerdecznie pozdrawiam:)
Cudowne zdjęcia, dobrze, że masz gdzie sie wybrać pospacerować :)
OdpowiedzUsuńJa też zamierzam choć raz dziennie wychodzić na dwór, żeby się przewietrzyć i odnajdywac wiosnę bo u mnie tak wszystko pięknie kwitnie, rozkwita, że mam ogromną ochotę iść do parku i fotografować te cuda. Oczywiście z zachowaniem dobrej odległości pomiędzy innymi.
Ale ja też mam wrażenie, że świat stanął w miejscu.
Normalnie kota chce dostać od tego koronawirusa. Moja mama od soboty jest w szpitalu niezbyt ciekawym stanie. Nie ma z nia kontaktu. Trudna sprawa. Mam nadzieję że wyjdzie z tego. Dużo zdrowia życzę Tobie i bliskim Morgano. Obyśmy to jakoś przetrwali.
OdpowiedzUsuńZdjęcia fantastyczne. Serdeczne pozdrowienia znad sztalug malarskich przesyła Krysia
OdpowiedzUsuńWitaj porannie w nowej rzeczywistości
OdpowiedzUsuńZazdroszczę, że masz takie piękne miejsca na spacery
Pozdrawiam słonecznym dniem za oknem
Jakie piękne zdjęcia:)
OdpowiedzUsuńWitaj na moim blogu!
UsuńZdjęcia przyrody, zwłaszcza rozkwitającej, zawsze są urokliwe, dziękuję:)
Zapraszam ponownie:)
Wspaniałe miejsce do spacerów. Wiosna zagościła na dobre, szkoda, że noce są mroźne. Mam możliwość obcowania z przyrodą na codzień z czego się bardzo ciesżę. Raczka Grzesia jest cudowna.
OdpowiedzUsuńTrzymaj się zdrowo i staraj się bezstresowo.
Lubię takie spacery w słońcu, gdy wiosna rozkwita ! W tym roku - cieszy trochę mniej, bo wirus zabrał radość. Nie można się widywać z bliskimi, nie można pójść do kawiarni na pogaduchy, brak człowieka...
OdpowiedzUsuńPiękny cytat na koniec ! Trzymaj się i bądź zdrowa !!!
W pięknych okolicznościach przyrody jest Ci dane spacerować podczas tej pandemii ! :D
OdpowiedzUsuńWitaj na moim blogu!
UsuńOkolica malownicza, miasteczko podkrakowskie również:)
Dziękuję za odwiedziny i zapraszam ponownie:)
Lovely photos
OdpowiedzUsuńHope you stay healthy and safe
xoxo
style frontier
Welcome to my blog!
UsuńCalmness, common sense and staying at home are now the best way to deal with a difficult pandemic!
Best wishes and welcome :)
W tej sytuacji najważniejsze to zachować spokój, też takie mam wrażenie. Najłatwiej mają ci, którzy jeszcze nie muszą myśleć, co jutro będę jadł/ jadła. Ale ile ten zastój potrwa i na jak długo ludzie jeszcze będę mieli zapasy... Kiedy nasze najważniejsze potrzeby pozostaną niezaspokojone, trudno będzie o wyluzowanie.
OdpowiedzUsuńTak właśnie! Trzeba żyć dalej, bo cóż z tego, że się zatrzymamy i zadumamy, a przy tym jeszcze zamartwimy po drodze i obgryziemy wszystkie palce. Świat i tak będzie pędził do przodu, a tylko nas coś ominie.
OdpowiedzUsuńTemu trudnemu czasu dziękuję właśnie za ten spokój, o którym piszesz. Wszystko jest takie niewydumane, takie po prostu i nie trzeba za niczym gonić. Cieszyć się samym chodzeniem, a nie tym że w ogóle można było wyjść w przerwie od obowiązków.
Dużo spokoju tutaj i w Tobie i Waszym miejscu. To dobrze :)
Inka
Witaj na moim blogu!
UsuńDziękuję za odwiedziny i Twoją refleksję:)
Zapraszam ponownie:)
Chociaż przyroda, wiosna daje nam jakieś powody do radości, do uśmiechu. Żyjemy obecnie w czasach dziwnych, niezrozumiałych, oby to szybko minęło. Pozdrawiam serdecznie! :)
OdpowiedzUsuńPięknye tekst Morgano.
OdpowiedzUsuńZazdroszczę Ci tego spaceru po polach i lasach. W dużym mieście nie jest on możliwy. Ale też wychodzę codziennie do pobliskiego parku.
No i rozumiem doskonale Twoją tęsknotę za Wnuczusiem Grzesiem.
Wszystkiego Najwspanialszego, zdrowia przede wszystkim Kochanie :-)
Niestety my też jesteśmy rozdzieleni. Ja pracuję między ludźmi i mogę przynieść to dziadostwo do domu. Więc moi najbliżsi wyprowadzili się.
OdpowiedzUsuńdzień dobry, wiem, że byłaś:)), dlatego poznałam ścieżkę do Ciebie. U na też wiosennie, sporo pracy w obejściu i w ogrodzie. Spacer tylko z psem, bo tak ma nawyk, ze musi wyjść i obwąchać wieś:))
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.
Dziękuję pięknie za wszystkie komentarze, pozdrowienia, życzenia 💗
OdpowiedzUsuń