Dziękuję za Wasze odwiedziny i pozostawione komentarze. Jest mnie nadal mało, tutaj w świecie wirtualnym, bo zajęć wciąż sporo, a i pogoda sprzyja spacerom i pracy w ogródeczku, na balkonie.
A teraz pakuję walizkę, bo jutro wyjeżdżam z Mężem do Paryża.
Od zawsze marzyłam o podróżach, życie mnie pod tym względem nie rozpieszczało, aż do zeszłego roku.
Wycieczka do Toskanii, to jeden z najpiękniejszych momentów w moim życiu. Niesamowita przygoda oraz moc wrażeń, które w sercu pozostaną na zawsze.
A teraz Francja- Paryż. To prezent od Męża i wycieczka z jego pracy. Plan napięty, pogoda ma być, zobaczymy, co da los. W dzieciństwie marzyłam o spróbowaniu żabich udek i ślimaków, mam nadzieję na spełnienie tych życzeń.
Tymczasem pozostawiam Wam słoneczny i serdeczny uśmiech i w drogę...
Do miłego napisania, po powrocie.
Z ostatniej chwili- jestem, pełna wrażeń i szczęścia.
Zachwycona, oczarowana Paryżem:)
/Katedra Notre- Dame w Paryżu /
do posłuchania- klik
Cytat na dobry czas:
"Każdy marzyciel wie, że to zupełnie możliwe tęsknić za miejscem, w
którym się nigdy nie było, może nawet bardziej niż za rodzinnym miejscem".
Judith Thurman
Obyś się w Paryżu odnalazła lepiej niż ja dwa lata temu...
OdpowiedzUsuńCzyli czas na konfrontację marzeń z rzeczywistością. Bon voyage, Morgano. Wróć z jak najlepszymi wspomnieniami i opisz nam, jak było :)
OdpowiedzUsuńPS: I pomyśleć, że ja sama nie mogę się przekonać nawet do maseczek z wyciągiem ze śluzu ślimaków... ;)
Pozdrów ode mnie Tour d'Eiffel i powiedz jej, że już się na nią nie gniewam i w zasadzie nie miałbym nic przeciwko temu, żeby zobaczyć ją znów. Nie szkodzi, że wiesz, o co chodzi - ona wie ;)
OdpowiedzUsuńMiłej więc wycieczki i niezapomnianych wrażeń :))
OdpowiedzUsuńUdanego wypoczynku życzę
OdpowiedzUsuńMiłej wycieczki, pozdrów Paryż.
OdpowiedzUsuńMiłej podróży. Już teraz się cieszę na relację po powrocie Bożenko. Uściski serdeczne-;))
OdpowiedzUsuńSzczęśliwej podróży i wspaniałych wrażeń z pobytu w Paryżu :) Marzenia się spełniają!!! :)))))
OdpowiedzUsuńmiłej wycieczki Morgano i moc wrażeń życzę:)
OdpowiedzUsuńsuper, ciesz się na tę wycieczkę, koniecznie batobus po Sekwanie, tyle do zwiedzenia, Montmartre koniecznie piękna panorama Paryża, zresztą ech Paryż jest cudny! właśnie wróciliśmy 27.04.2015
OdpowiedzUsuńj
ach, to musi być cudowna podróż:) wszystkiego dobrego!
OdpowiedzUsuńWarto mieć marzenia a jeszcze takie co się spelniają tylko czerpać z życia ile się da serdeczności pozdrawiam
OdpowiedzUsuńZazdroszczę Paryża :) Sama byłam tam kilka lat temu i bardzo chciałabym wrócić :)
OdpowiedzUsuńMam nadzieję, że spróbowałaś i żabich udek i ślimaków(ja nie odważyłabym się). Wierzę, że wycieczka spełniła Twoje oczekiwania. Moja matka uwielbiała podróżować, za komuny zwiedziła kraje Układu Warszawskiego. Po 1989 też kilka europejskich,ale Francji z jej stolicą nie zdążyła, choć to było jej wielkie marzenie.
OdpowiedzUsuńNie jadłam niestety.
UsuńAle wycieczka cudna:)