Dziś kończę 51 lat i nachodzą mnie coraz częściej myśli, które przypominają mi o moim wieku. A, to przy okazji obejrzenia jakiegoś starego filmu, po spotkaniu kogoś po wielu latach, po oglądaniu zdjęć sprzed lat.
Czasem niepokoi fakt, że już tak wiele za mną, a niewiele przed...
Zapytacie pewnie, dlaczego o tym myślę, rozpamiętuję przeszłość, wracam do zdarzeń bardzo odległych? ale odpowiem krótko- to przychodzi samo, niespodzianie, nieproszone.
Starzejemy się wszyscy, lata umykają, czas płynie- taka kolej rzeczy, tak musi być.
Ale, czy ja tak chcę, czy mnie pytał ktoś o zgodę? dziecinne pytania, ale jakże ważne dla dojrzałej osoby- zwłaszcza kobiety.
Nie, tu nie chodzi o wygląd, niekorzystne zmiany- podobno nie wyglądam na tyle lat.
Nie mam mocnych zmarszczek, siwych włosów, czy niedosłuchu, złej pamięci.
Liczy się to, czy: jeszcze zdążę, podołam doczekać wnuków, usamodzielnić 3-kę moich dzieci? czy zdążę spełnić swoje marzenia? a mam ich kilka- nie wszystkie z kosmosu wzięte.
My kobiety, jak już coś robimy, musi to być perfekt, starannie wykonane i wzorowo.
Nasza troska o bliskich- jest czasem przesadna, ale według nas- konieczna.
Praca zawodowa, choć nie raz uciążliwa i w nieciekawym towarzystwie wykonywana- musi być uczciwa i sumienna, choćby do przelania ostatniej kropli krwi.
Przyjaźnie: pielęgnowane, bezinteresowne, do końca życia wytrzymałe.
A temu wszystkiemu musi sprostać malutka, delikatna, wrażliwa osóbka- taka, jak ja.
Czy musi? może i nie, ale bardzo chce.
Być wiecznie: ruchliwą, pomocna, niezawodną, dyspozycyjną., miłą, grzeczną, uśmiechniętą, nienaganną, pracowitą, wyrozumiałą, piękną, zadbaną, adorowaną-na przekór wszystkiemu itd, itp...
A, dlaczego? bo tak mnie wychowano, tego mnie uczono od dziecka, tego oczekiwano ode mnie w młodości, na mnie się liczy teraz- w kwiecie wieku.
Pewnie stwierdzicie- ona się starzeje... może, nie wiem, co jest przyczyną- ale myśli nachodzą i czasem męczą.
Ale, nic to- czas na świętowania ciąg dalszy. Dostałam wymarzone prezenty, niektóre- niespodzianki i jest super:)
A może już tyle, czy aż tyle mi zostało...
Powoli będę powracała do świata blogowego, do odwiedzania Was. Przykrzy mi się, tęsknię.
Pozdrawiam najmilej, najserdeczniej i dziękuję, że jeszcze ze mną, dla mnie- jesteście :)
Powoli będę powracała do świata blogowego, do odwiedzania Was. Przykrzy mi się, tęsknię.
Pozdrawiam najmilej, najserdeczniej i dziękuję, że jeszcze ze mną, dla mnie- jesteście :)
Miłego weekendu życzę :)
Motto na dziś:
Dla przeszłości nie można zrobić nic, dla teraźniejszości prawie nic, ale dla przyszłości wszystko.
autor nieznany
- See more at: http://www.aforyzmy.com.pl/aforyzmy/czas-i-przemijanie/page/8#sthash.T2JMXR8t.dpufDla przeszłości nie można zrobić nic, dla teraźniejszości prawie nic, ale dla przyszłości wszystko.
autor nieznany
- See more at: http://www.aforyzmy.com.pl/aforyzmy/czas-i-przemijanie/page/8#sthash.T2JMXR8t.dpuf Dla przeszłości nie można zrobić nic, dla teraźniejszości prawie nic, ale dla przyszłości wszystko.
autor nieznany
- See more at: http://www.aforyzmy.com.pl/aforyzmy/czas-i-przemijanie/page/8#sthash.T2JMXR8t.dpufDla przeszłości nie można zrobić nic, dla teraźniejszości prawie nic, ale dla przyszłości wszystko.
autor nieznany
- See more at: http://www.aforyzmy.com.pl/aforyzmy/czas-i-przemijanie/page/8#sthash.T2JMXR8t.dpuf
"Dla przeszłości nie można zrobić nic, dla teraźniejszości prawie nic, ale dla przyszłości wszystko".
Bożenko jeszcze raz serdeczne życzenia z okazji Urodzin! Nie ważne ile lat mamy w dowodzie, ważne na ile się czujemy :) Ty jesteś serdeczną i bardzo miłą osobą i choć znamy się tylko ze świata wirtualnego to bardzo Cie polubiłam. Oby więcej takich przyjaznych ludzi nas otaczało wkoło. Pozdrawiam serdecznie :))))
OdpowiedzUsuńa cóż to za wiek? jeszcze tyle przed Tobą - samych dobrych, szczęśliwych lat, spełnienia marzeń, wszelkiej pomyślności.
OdpowiedzUsuńWszystkiego pięknego urodzinowo! Mnie naprawdę zabolała dopiero 60-tka. Jakoś tak mam wrażenie, że zaczynam się sypać... Psychicznie i fizycznie.
OdpowiedzUsuńSpełnienia marzeń!! I niech ten uśmiech nigdy Cię nie opuszcza.
OdpowiedzUsuńNajlepsze życzenia :)
OdpowiedzUsuńSpełnienia marzeń i mnóstwa zdrowia.
OdpowiedzUsuńSzaleństw na które jesteś gotowa.
Wszystkiego najlepszego, Morgano, spełnienia marzeń, tych kosmicznych też. I trzymania się motta, które umieściłaś na końcu :)
OdpowiedzUsuńNapisałaś w ten sposób:
OdpowiedzUsuń"Zapytacie pewnie, dlaczego o tym myślę, rozpamiętuję przeszłość, wracam do zdarzeń bardzo odległych? ale odpowiem krótko- to przychodzi samo, niespodzianie, nieproszone."Zabrzmiało to tak, jakbyś się usprawiedliwiała, a przecież wracanie myślami do przeszłości to nic złego.
Ostatnio robię to często, bardzo często. Brak mi tych, którzy tworzyli szczęście w moim życiu, a już poodchodzili i których kochałam nad życie. Spisałam wspomnienia, suto okrasiłam starymi fotografiami. Przeszłość, piękne i bolesne wspomnienia to nasze życie i mamy do niego prawo, Morgano.
Życzenia złożyłam Ci już inna drogą, ale jeszcze raz wszystkiego najlepszego!
Na pocieszenie powiem, że z latami coraz rozsądniej sie do tego podchodzi. Nie ma wyjścia, trzeba oswoić sytuację. Jjestem 12 lat starsza, dla mnie najważniejsze, abym mogła do końca być samodzielna, nie obciążać nikogo niedołężnością.
OdpowiedzUsuńŻyczę Ci Morgano wielu lat w zdrowiu, radości, pośród kochających bliskich. wszystkiego najlepszego :)) I wracaj tutaj, wracaj....
wszystkiego Najlepszego Morgano...
OdpowiedzUsuńja mam parę lat więcej i doskonale Ciebie rozumiem,nachodzą nas takie myśli...ale tyle jeszcze przed Tobą lat,będzie dobrze.... :))
Wszystkiego najlepszego, zdrówka, pogody ducha i miłości oraz radości z tego, że to dopiero 51 lat, chciałabym mieć właśnie tyle, pozdrawiam
OdpowiedzUsuńj
Bardzo dobrze Cię rozumiem. Przede mną magiczna pięćdziesiątka. Ale ten czas nieubłaganie się przybliża. Już nie lubię kolejnych urodzin. Czasem chciałabym mieć dwadzieścia pięć lat i przez dziesięć kolejnych nie starzeć się. Szkoda, że tak nie można.
OdpowiedzUsuńNiemniej życzę Ci wszystkiego co najlepsze, spełnienia najskrytszych marzeń i pogody ducha :)
Pozdrawiam gorąco
Morgano, spełnienia wszystkich marzeń oraz wszystkiego najlepszego z okazji urodzin.
OdpowiedzUsuńA co do ciasta wygląda bardzo smakowicie. Oczywiście spróbuję troszeczkę bom łasa jest na takie pyszności.
Pozdrawiam serdecznie:)
Wszyscy się starzeją. Młodzi też! Ja miewam podobne myśli do twoich. I potwierdzam. przychodzą same. Jest sztuką ŁADNIE SIĘ ZESTARZEĆ. I nie chodzi mi o wygląd. Chodzi mi o pogodzenie się z tym. NIE MA INNEGO WYJŚCIA. Wobec upływającego czasu wszyscy jesteśmy równi. Tu nikt się nie wywinie! O dzieciństwie, młodości przypominają mi na przykład Święta. To szeroki temat. Dzięki za wizyte i pozdrawiam
OdpowiedzUsuńTrochę się spóżniłam z życzeniami, ale wierz mi, że życzę Ci wszystkiego najlepszego. A przede wszystkim żeby spełniło się wszystko to, czego sama sobie zyczysz.
OdpowiedzUsuńA 51 lat to naprawdę jeszcze młodość:-))
Jaaa! Urodziny! Uwielbiam urodziny! Zwłaszcza ten moment, kiedy wszyscy śpiewają „Sto lat!”. A jubilat nie wie, gdzie oczy podziać.
OdpowiedzUsuńWszystkiego najlepszego, zdrówka, nieustającej pogody, żeby każdy dzień dał jakiś powód do śmiechu, niekoniecznie przez łaskotanie, żeby pomysłów Ci nie zabrakło (choć o to jestem spokojny) i żeby Ci się tegoroczne nalewki udały, bo dziś właśnie mróz chwycił i zima chyba na dobre się przypałętała. A zimą kieliszek nalewki to miód nie tylko na serce ;)
Najserdeczniejsze życzenia wysyłam do Ciebie z okazji Urodzin. Mam dużo więcej lat od Ciebie i nie za bardzo się tym przejmuję. Ciągle mam jakieś cele, a podobne myśli do Twoich odsuwam jak najdalej. W wieku 51 lat jeszcze zupełnie nie myślałam o starości. Dziś kobiety nie starzeją się tak szybko, więc porzuć rozterki. Jak będziesz miała 80 lat, wtedy wybaczę Ci myślenie o starości , a dziś zabraniam i życzę Ci, młoda osóbko, doczekania wnuków, pogody ducha , jak najmniej zmartwień i dużo pogodnych i szczęśliwych dni. Przytulam najserdeczniej.
OdpowiedzUsuńWszystkiego najlepszego Czcigodna Jubilatko:)))
OdpowiedzUsuńPonad pół wieku na tej Ziemi - gratulacje i drugie tyle więcej.
Z perspektywy mojej siedemdziesiątki nie wspominam tego co było. Żyję i patrzę do przodu. Tego samego i Tobie życzę:))
Pozdrowienia
Spóźnione ale bardzo szczere życzenia składam z okazji urodzin przede wszystkim zdrówka bo reszta sama przyjdzie -mówisz ile masz lat Mało ja mam dużo wiecej i podobnie jak Lotka wcale się nie czuję ,,stara'' teraz dopiero robię to na co mam ochotę i to czego nigdy nie mogłam doświadczyć w poprzednich latach (życie usłane jest nie samymi różami bo te roże też mają kolce) żyj jak potrafisz najlepiej dużo wiary w siebie i jak mowi stare przysłowie ,,wiara czyni cuda'' każdy ma jakiejś zmartwienia więc glowa do góry serdecznie i świątecznie pozdrawiam
OdpowiedzUsuńMorgano! Wszystkiego najlepszego z okazji Twojego święta! Spełnienia marzeń, dużo szczęścia i drobnych radości każdego dnia!
OdpowiedzUsuńNieco spóźnione, ale ze szczerego serca! :)
WESOŁYCH ŚWIAT-klik
OdpowiedzUsuńKażdy już czym prędzej bieży,
by dołączyć do pasterzy.
I ja spieszę z życzeniami,
bo nie mogę być tam z Wami.
Zdrowia, szczęścia, pomyślności
i niech dobro wśród Was gości.
I niech Boga wielka moc
na Was spłynie w świętą noc życzy Wanda-
OPLATEK DLA BLOGOWYCH PRZYJACIOL
Usuńklik
UsuńO nie, przegapiłam taką datę i ciacho prosto z blaszki... ;) Morgano, wprawdzie z opóźnieniem, lecz dołączam się do życzeń, które już otrzymałaś z okazji Urodzin. Niech się spełnią wszystkie nadzieje i plany, jakie wiążesz z kolejnymi latami swego życia! ✿
OdpowiedzUsuńŚwiąteczne życzenia - KLIK
OdpowiedzUsuńPięknie dziękuję za wszystkie życzenia i miłe słowa :)
OdpowiedzUsuńJest między nami 8 lat różnicy, niestety dziś( w 2019) niedosłyszę, mam kłopoty z pamięcią, o innych oznakach starości już nie wspomnę. Mam jednak nadzieję, że w tym roku będę mogła złożyć szczere życzenia i to w terminie. Zatem do 5 grudnia
OdpowiedzUsuńDo miłego napisania:)
Usuń