wtorek, 18 czerwca 2013

Garść ciekawostek medycznych i kosmetycznych

    Pozdrawiam serdecznie w upalnym czasie, zwłaszcza nowe twarze, dziś Loyal Pat:)
A teraz parę wyczytanych, zapamiętanych  ciekawostek z dziedziny medycyny, nauki.
Zacznę od początku, czyli od najmłodszych lat.
Taki i ja uważam, że mleko matki to zbawienny pokarm dla każdego niemowlęcia.
Sama karmiłam swoje dzieci długo, do dziś cieszą się zdrowiem i wyjątkową odpornością i inteligencją.
Niemowlęta powinno się karmić, co najmniej przez 6 pierwszych miesięcy życia. Wtedy bowiem,  mleko matki przyśpiesza rozwój mikroflory jelitowej, a ta wzmacnia układ odpornościowy. Chroni przed infekcjami żołądkowo- jelitowymi, zmniejsza ryzyko nadwagi w przyszłości, przyśpiesza rozwój umysłowy oraz ogranicza ryzyko atopowego zapalenia skóry dziecka.
Owoce, to samo zdrowie, wiadomo.
Ale, jak cenne są jabłka suszone, wie niewielu z nas. Mianowicie, zapobiegają chorobom układu krążenia u kobiet, po menopauzie. Mają zdolność obniżać całkowity poziom cholesterolu.
Słońce, potrzebne, ale w nadmiarze- szkodliwym jest.
Fotoalergii, czyli uczuleniu na słońce można uniknąć, kiedy  przestrzegamy pewnych zasad.
Zatem, czytajmy ulotki na lekach, kosmetykach ponieważ niektóre z nich pod wpływem słońca- uczulają.
Tylko na przyrodę słońce zawsze- działa zbawiennie.


A kiedy idziemy na plażę nie stosujmy perfum, wody toaletowej, czy dezodorantów. Chyba, że są to sprawdzone, odpowiednie  kosmetyki, nie uczulające.
Nie leżmy godzinami na słońcu, lepiej korzystajmy z kąpieli słonecznych, ale  krótko i posmarujmy naszą skórę filtrem 50 +.
Unikajmy solarium, skóra wówczas wchłania  dużo promieni UVA, które uczulają.
A teraz domowe sposoby na odstraszanie owadów, których w tym roku jest istna plaga.
Aby nie przyciągać uwagi meszek i komarów, należy  używać bezzapachowych mydeł, żeli, kremów, balsamów do ciała.
Pamiętajmy o tym, kiedy wybieramy się , np do lasu na spacer, czy grzyby.
 
Esencje zapachowe, zawarte w lodach, słodyczach przyciągają owady.
Wytworzony w nich sok, po zjedzeniu wytwarza, tzw."pachnący" pot.
Tylko wanilii- owe nie tolerują. Nacierajmy się np. aromatem waniliowym, tym do ciast przeznaczonym.
Warto jeść: cebulę, czosnek, szczypiorek, imbir, paprykę, gorczycę, pić kawę naturalna, zbożową, używać ocet winny. Po ich spożyciu, skóra nabiera odczynu, którego nie lubią owady.
O cytrynie wiele sporo, że zdrowa przy przeziębieniu, grypie pomocna. Ale o jej korzystnym działaniu na nerki, kto wie?
Wypijanie pół szklanki dziennie soku z cytryny  z 2 l wody, zapobiega kamicy nerkowej. Cytryna rozpuszcza złogi w nerkach, tzw. kamienie moczanowe, struwitowe, cystynowe, a także hamuje ich tworzenie.
Znów owocowo, tym razem egzotycznie.
Smaczny owoc kiwi- jest doskonałym źródłem Witaminy C, która dodaje blasku naszej skórze, goi ranki i wypryski.


Warto zrobić z kiwi maseczkę na twarz. Rozgnieść owoc kiwi z płatkami owsianymi.
Kolejnym pysznym, zdrowym owocem jest ananas.


 Enzymy i kwasy owocowe, zawarte w miąższu ananasa, złuszczają martwy naskórek. Witamina C zaś rozjaśnia przebarwienia, wzmacnia naczynka krwionośne. A minerały- rewitalizują naszą skórę.
Na koniec słów parę do wszystkich.
Pamiętajmy na co dzień o sobie, swoich przyjemnościach, hobby, ruchu na świeżym powietrzu, niezbędnym  i potrzebnym uśmiechu.
Poczujmy się od czasu do czasu luksusowo, kochajmy ludzi, nie zaniedbujmy przyjaciół, udzielajmy towarzysko, kulturalnie, a życie nasze nabierze wartości i kolorów.
Życzę wszystkim mile spędzonych chwil oraz radości z każdego dnia:)


/efekt wczorajszego spaceru do lasu- Kania czubajka/


Motto do zapamiętania:

"Radość można osiągnąć tylko wtedy, gdy się drugiemu sprawia radość".
Karl Barth

10 komentarzy:

  1. Jak zawsze ciekawie i na temat. Ja ogród spryskałam środkiem na komary.

    OdpowiedzUsuń
  2. Skąd czerpiesz Morgano te wiadomości?
    Gdybyśmy lepiej znali skarby natury z pewnością bylibyśmy zdrowsi. Pozdrawiam! :)

    OdpowiedzUsuń
  3. O, no tego nie wiedziałam ,że wanilię owady nie lubią . Warto wypróbować bo w tym roku komarów mnóstwo w ogrodzie. Pozdrawiam serdecznie -;))

    OdpowiedzUsuń
  4. Pędzę po wanilię...:)
    Kłaniam nisko:)

    OdpowiedzUsuń
  5. ahhh, gdyby tak komary zamiast krwi wysysały tłuszcz!!:))Nadstawiałabym się;)

    OdpowiedzUsuń
  6. Jak zawsze ciekawe porady, do stosowania :)) Pozdrawiam ciepło :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Ocet winny, zwłaszcza jabłkowy, powoduje też spalanie tkanki tłuszczowej - i to jakiegoś specjalnego rodzaju, który ponoć jest bardzo trwały. Tak kiedys przeczytałem, spróbowałem i stwierdziłem, że wprawdzie elfem się od niego nie stałem i raczej i to nie grozi, ale taka łyżka octu na szklankę wody to całkiem smaczny napitek!
    A na owady najlepsze są miejsca lęgowe dla jaskółek i jerzyków. Taki jerzyk potrafi w ciągu dobby zjeść 20 tysięcy owadów - to żywy odkurzacz! U nas na osiedlu lata ich cała masa i pomimno bagnistego terenu komarów prawie nie ma.

    OdpowiedzUsuń
  8. Za zostawione komentarze- serdecznie dziękuję :)
    Skąd czerpię wiadomości: z życia kochana, z życia :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Bardzo ciekawy post. Spisałam sobie cenne rady. Dziękuję.

    OdpowiedzUsuń