Za oknem biało, zatem mam nadzieję, że tym roślinnym, zielonym dziś postem, przywołam wiosnę.
O tym, że mieszkanie ukwiecone jest ogromną zdrową ozdobą każdego wnętrza, nie trzeba nikomu mówić.
Są jednak rośliny, osoby kapryśne nadto i najlepszym dla nich rozwiązaniem, będzie niezbyt wymagająca prosta roślina.
Jedną z nich jest stara, poczciwa Zroślicha, czyli Syngonium.
Roślina ta pochodzi z Ameryki Środkowej i Południowej. Występuje tam ok. 20 gatunków, ale tylko kilka jest uprawianych.
Ludzie często mylą tę roślinę z Filodendronem. Coś jest na rzeczy, bo Zroślicha jest blisko spokrewniona nie tylko z Filodendronem, ale Monsterą i Scindapsusem. Wszystkie należą do jednej grupy- Araceae.
Powracając do naszej bohaterki warto wiedzieć, że jej liście zimotrwałe, strzałkowate zmieniają się z wiekiem, tj: 3, 5, 6 klapkowe. Zawierają w sobie sok mleczny.
Bardzo rzadko w uprawie domowej ta roślina kwitnie. Jeśli już, to stare okazy. Są to zielonkawe kwiaty z purpurowo- czerwonawą pochwą.
Roślina szybko rośnie, tworząc pnącza. Nadaje się zatem do pojemników wiszących oraz do prowadzenia na podporach.
W ciągu roku, wymaga obfitego podlewania, a zimą- nie dopuszczamy do przesuszenia bryły korzeniowej.
Nawozimy ją od kwietnia do sierpnia, nawozem do roślin doniczkowych.
Podłoże powinno być: próchnicze, kompostowe, liściowe.
Roślinę łatwo rozmnażać, przez podział lub sadzonki liściowe. Najlepiej przesadzać, co roku, od maja do sierpnia.
Syngonium można uprawiać metodą hydroponiczną, czyli w wodzie.
Młode rośliny przycinamy, w celu pogrubienie pędów i rozgałęziania się.
Dobrze jest często myć jej liście, albo przecierać mokrą ściereczką.
Tę roślinę rzadko atakują szkodniki.
Warto posadzić Syngonium w mieszkaniu. To piękna, zielona, łatwa w uprawie roślina. Jakże dekoracyjna.
Pozdrawiam wszystkich miłośników roślin i przyrody:)
Cytat na dziś:
"Prawda jest jak roślina: wschodzi, dojrzewa, kwitnie i owocuje".
Władysław Grzeszczyk
Śliczna!
OdpowiedzUsuńUwielbiam rośliny doniczkowe. Małżonek uważa,że u nas w domu, jak w małpim gaju! Cóż... moim roślinko najwyraźniej dobrze u nas, bo są wybujałe. Nawet moje storczyki kwitną cały rok...
Pozdrawiam serdecznie!
I u mnie w mieszkaniu las kwiatów, a teraz dodatkowo na parapecie mam zioła. Miały wyjść na powietrze, a tu jest, jak jest.
UsuńPozdrawiam :)
U nas jest kącik roslinny, ale to mnie kwiatki domowe nie lubią . Zawsze schną lub gniją gdy się nimi "opiekuję".
OdpowiedzUsuńMoże Czarku z nimi nie rozmawiasz? pośpiewaj im pięknie chociaż, bo to potrafisz ;)
UsuńPozdrawiam :)
piękny okaz Morgano,ale ja mam za małe mieszkanko...i takiej przestrzeni przed oknem nie mam,ale...bardzo podoba mi się ta roslina,piękny kształt liści...
OdpowiedzUsuńMałe, powiadasz...moje pierwsze, to jeden pokój i dziecko. Kwiatów mnóstwo i zero chorób ;)
UsuńPozdrawiam :)
Dom bez zielonosci, to nie dom...
OdpowiedzUsuńSerdecznosci
Judith
Kocham kwiaty doniczkowe od zawsze .
OdpowiedzUsuńHej Morgano!
OdpowiedzUsuńTak, raczej na spotkaniu byłem z rozsądku, ale nawet fajnie wyszło. Z główną księgowa spółki przeszedłem na TY :)
Może za bardzo gwarno było? Ciężko było siebie usłyszeć. Ale nie szkodzi.
Moja mama miała bardzo dużo kwiatów doniczkowych i pamiętam jak na wiosnę sie przesadzało. I jeździł wozak po podwórkach i wołał" Ziemia do kwiatów!" A przed podwórkiem stał wóz z ziemią zaprzężony w konia.
Pozdrawiam Wieczorem
Vojtek
Twoje rośliny wszystkie są bardzo piękne.
OdpowiedzUsuńMasz rację Syngonium jest mało wymagająca.
Mam ją w domu.
Bardzo lubię kwiaty doniczkowe.
Serdecznie pozdrawiam:)
Bardzo ładny ten kwiat,u mojej mamy rozrasta się po ścianie,kwiaty nadają domu bardzo dużo ciepła i dobrej energii.
OdpowiedzUsuńRoślina piękna, ale ta nazwa? Zroślicha brzmi okropnie!
OdpowiedzUsuńBardzo piękna roślinka, a do tego widać jaka zdrowa, aż chce się ja w domu mieć...
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie.
Twoja zroślicha ma piękne liście i dobrze się u ciebie czuje.
OdpowiedzUsuńA ja w tym roku chciałabym posiać w ogródku dużo takich swojskich kwiatów: maciejkę, malwy, groszek pachnący. Muszę tylko się dowiedzieć jak to się uprawia. ;)
Ładnie się prezentuje. Śliczna roślina.
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
Cudownie się prezentuje, jej zieleń jest fantastyczna. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńWidzę Morgano że musisz śpiewać i rozmawiać z kwiatami bo są ekstra cudowne uwielbiam doniczkowe kwiaty serdecznie pozdrawiam
OdpowiedzUsuńPiękna roślina, masz rękę do kwiatów. Moja mama też miała, wszystko jej rosło, na wpół dziko a pięknie. Ja mam za słabą pamięć i albo zapominam podlać, albo zapominam, że podlałam już wcześniej. Póki co asparagus mnie lubi. I storczyk czasem też :) Uściski :)
OdpowiedzUsuńPiękna roślina, ale jakoś nie ma ręki do takich roślinek, wolę storczyki, fiołki i anturium:) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńJustyna
Piękne te roślinki - od razu widać , że chodzi się koło nich z miłością :) Ja nie mogę na razie mieć takich okazów z uwagi na wszędobylskiego smyka i jeszcze gorszego kwiatofila - moją kotkę ale uwielbiam patrzeć na nie :) Fajnie wiedzieć, jak się to nazywa bo kiedyś miałam w domu i nawet nazwy nie znałam :) Pozdrawiam pieknie:)
OdpowiedzUsuńBardzo dekoracyjna. Ja mam sprawdzone, które rosną i nie są kłopotliwe. Wbrew temu, co się sądzi, w domu zbudowanym z cegły, nie wszystkie rośliny chcą rosnąć. Miałam różne i padały. Teraz mam te, które wiem, że nawet po przesuszeniu, podniosą się:)Nie mam ręki do pokojowych, za to ogrodowe słuchają mnie bardzo:)
OdpowiedzUsuńRoślina piękna. Żałuję, że moje 32 metrowe mieszkanie ma za mało miejsca na dużą ilość kwiatów doniczkowych. Kwietnik pionowy jest fantastycznym rozwiązaniem, ale tylko dla zdrowych, bo niepełnosprawny z wyżej ustawionymi roślinami będzie miał problem.
OdpowiedzUsuńKwiatów zawsze miałam moc, nawet w maleńkim wynajmowanym mieszkaniu z malutkim dzieckiem.
UsuńUsłyszałam od pielęgniarki środowiskowej, że to niezdrowe dla niego.
Bzdura, zdrowym jest do dziś:)