poniedziałek, 11 marca 2013

Sałatki, surówki- na każdy dzień

          Witam serdecznie miłych gości na moim blogu:)
Dziś świętuję, zapraszam Was na pyszne ciasto, aromatyczna kawkę i nową sałatkę. A na zdrowie- proponuję łyk moich domowych naleweczek:)
Pora na kolejny temat blogowy, kulinarny. A będzie kolorowo, smacznie i zdrowo. Bo o sałatkach, surówkach mowa.
Wszystkie są mojego autorstwa. Lubię je wymyślać, łączyć różne smaki i zapachy.
Jedno jest pewne, musi być nie tylko smacznie, ale i kolorowo.
Pierwsza propozycja, to surówka bardzo prosta, ale urzekająca smakiem. To doskonały dodatek do białych, delikatnych mięs oraz ryb.


Surówka z selera i orzechów

190 g obranego surowego selera
140 g obranego jabłka
50 g posiekanych orzechów włoskich
sok z cytryny
sol, pieprz biały- do smaku

Sos:
3 czubate łyżki śmietany kwaśnej
1 łyżeczka ostrej musztardy
1/2 łyżeczki soli
1/2 łyżeczki cukru pudru

Obrany ze skórki seler, ścieramy na tarce o dużych oczkach. Aby seler nie ściemniał- skrapiamy go sokiem z cytryny.
Obrane jabłko, ścieramy tak samo. Orzechy drobniutko siekamy. Połowę odkładamy do posypania po wierzchu. Wszystkie składniki sałatki przekładamy do szklanej miski. Doprawiamy do smaku solą, pieprzem.
Przygotowujemy sos: śmietanę, musztardę łączymy razem. Dodajemy sól, cukier. Ucieramy.  Zamiast sosu, możemy dodać tylko jogurt naturalny. 
Doprawiamy do smaku według uznania.
Sosem polewamy sałatkę. Posypujemy po wierzchu posiekanymi orzechami.

 Smacznego :)

Kolejna surówka, to ta z pora. To jedno z moich ulubionych surówkowych warzyw. Szybka, łatwa i wyrazista w smaku. Do obiadu w sam raz.

Błyskawiczna surówka z pora

150 g sparzonego pora
75 g ogórka kiszonego
60 g startej, surowej marchewki
170 g kwaskowego jabłka
natka zielonej pietruszki
sól, cukier, pieprz czarny- do smaku

Sos:
4 łyżki oliwy z oliwek
1 łyżka ostrej musztardy
odrobina kwasku cytrynowego

Pora kroimy w półplasterki, sparzamy.  Ogórek i jabłko- ścieramy na tartce o dużych oczkach. Marchewkę- na drobniutkich. Zieleninę drobno siekamy. W szklanej salaterce delikatnie łączymy wszystkie składniki. Lekko doprawiamy do smaku. 
Wykonanie sosu: ucieramy dokładnie składniki.
Sosem polewamy surówkę tuż przed podaniem.

Smacznego:)
Porady:
Do surówki możemy dodać w wersji uroczystej, świątecznej: sparzone rodzynki, jasne i ciemne winogrono.
Możemy zamiast sosu, wlać naturalny jogurt, wówczas doprawiamy wyraźniej.
Surówkę podajemy do mięs, ryb, jajek sadzonych.
A teraz kolej na sałatki. Uwielbiam je komponować, często pomysły przychodzą same w danej chwili.
Pierwsza, to wspomnienie dawnych, kryzysowych czasów.

Sałatka sentymentalna "Trzy smaki"

1 kg ugotowanej, obranej marchwi
1/2 kg obranej cebuli
5 jajek na twardo
6 czubatych łyżek majonezu" Winiary"
sól, pieprz czarny do smaku

Zalewa do cebuli:
3 szklanki wody
1/2 szklanki octu
3 kopiaste łyżki cukru
1 łyżka soli

Marchew gotujemy, al'dente. Odlewamy wodę, obieramy, studzimy. Ścieramy ją na tarce o dużych oczkach. Przekładamy do większego naczynia.
Jajka gotujemy na twardo. Obieramy, studzimy. Ścieramy na tarce o dużych oczkach. 
Cebulę obieramy. Kroimy wzdłuż na pół i w półplasterki bardzo cienko.
Przygotowujemy zalewę, zagotowujemy razem z cebulą. Gotujemy ok. 5 min. odcedzamy, studzimy na sitku. 
Cebulę, marchew, starte jajka mieszamy delikatnie razem. 
Dodajemy do sałatki majonez, mieszamy. Doprawiamy do smaku.
Schładzamy sałatkę w lodówce.

Smacznego:)

Dobre rady:  aby, nie płakać przy krojeniu cebuli, proponuję otworzyć okno, a cebule zamoczyć na chwilkę w zimnej wodzie.
Cały smak tej sałatki, to odpowiednie doprawienie. Nike może być zbyt kwaśna, ani mdła.
Nie gotujmy cebuli zbyt długo, bo straci na chrupkości i smaku.
Sałatka najsmaczniejsza jest na drugi dzień, po schłodzeniu, gdy wszystkie jej składniki się "przegryzą".
Następna propozycja sałatki, tym razem ze śledziem. Lubię ryby, a śledzie w szczególności, stąd wiele pomysłów z nimi w roli głównej.

Sałatka śledziowa w sosie chrzanowym
3 średnie filety śledziowe w oleju
3 jajka ugotowane na twardo
3 średnie ogórki konserwowe
1 średnia cebulka
1 puszka groszku zielonego
1 średnie, winne jabłko
1 pęczek rzodkiewek


Sos chrzanowy:
4 łyżki kwaśnej śmietany
2 łyżeczki chrzanu
2 łyżki majonezu
sok z 1 malej cytryny
sól, pieprz czarny, cukier- do smaku
zielony koperek
Groszek- odcedzamy z zalewy. Osączone z oliwy filety śledziowe- kroimy w kosteczkę. W kostkę kroimy również: cebulkę, ogórka, jabłko, rzodkiewkę, Jajko na twardo- w nieco grubszą. 
Składniki sałatki przekładamy do szklanej miski.
Wykonanie sosu: koperek drobno siekamy. Majonez, śmietanę, chrzan- ucieramy. Doprawiamy do smaku: sokiem z cytryny, solą, cukrem, pieprzem.
Łączymy wszystkie składniki sałatki z sosem. Delikatnie mieszamy razem.
Przed podaniem schładzamy.

Smacznego :)

Porady: jako składników możemy użyć do sałatki również: marynowane buraczki pokrojone w kostkę, paprykę marynowaną, grzybki marynowane, kapary, ugotowaną marchewkę, rodzynki.
Sos możemy ukręcić tylko z samego jogurtu naturalnego z chrzanem lub przyprawami albo dodać do śmietany świeżo wyciśnięty sok z buraka czerwonego.
Wersję świąteczną możemy wzbogacić o białe wino do sosu.
Mam nadzieję, że moje pomysły Wam się spodobają i przypadną do gustu smakoszom kuchni polskiej Morgany:) 
Pozdrawiam mile na cały tydzień:) dziękuję za odwiedziny i pozostawiane komentarze:)


Motto na dobry tydzień:

"We wszystkim musi być umiar".
Pitagoras 

15 komentarzy:

  1. "We wszystkim musi być umiar", ale cóż zrobić, uwielbiam sałatki...Nie robię ich zbyt często ze względu na majonez. Jest kaloryczny. Nie mogę dodać jogurtu ponieważ go nie używam...
    Robię podobne. I muszę się z Tobą zgodzić, że najlepsza sałatka jest schłodzona i spożywana w drugim dniu.
    Serdecznie pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Super przepisy :) Do tych trzech smaków to ja się wciąż przymierzam ale co i rusz coś mi wyskakuję :) Obiecałam sobie , że w tym tygodniu ją zrobię :) Pozdrawiam wiosennie :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Morgano,w sam raz przed świetami...niektórych nie znam i sobie przepiszę,moja ulubiona to z selera i orzechów.,..pyszna.
    Dzięki za wspaniałe przepisy,dotyczy to także sosów...:)

    OdpowiedzUsuń
  4. Normalnie ,pojadłabym wszystkich ,super ,na pewno z przepisów skorzystam ,

    OdpowiedzUsuń
  5. Morgano cudownie cudne są te Twoje sałatki, pozwoliłam sobie zabrać je wszystkie i skosztować. Już sobie wyobrażam ich smak, a orzechów ci u mnie dostatek, w sam raz do sałatek...

    Miłej nocki.

    OdpowiedzUsuń
  6. Skorzystam... szczegolnie z tej z orzechami...
    Serdecznosci
    Judith

    OdpowiedzUsuń
  7. Na pewno skorzystam. Od czytania zgłodniałam...

    OdpowiedzUsuń
  8. Znam tą z selerem, jadłam u kogoś więc z Twojego przepisu chętnie skorzystam :))Zresztą z wszystkich przepisów skorzystam, dzięki, ech, głodna jestem......Pozdrawiam :)))

    OdpowiedzUsuń
  9. Morgano, jak zawsze można u ciebie znaleźć garść wartościowych przepisów. Powszechnie wiadomo, że sałatki i surówki to zdrowie i witalność. Najbardziej spodobała mi się sałatka śledziowa. Spróbuję ją zrobić. Pozdrawiam.:)

    OdpowiedzUsuń
  10. Lepiej jest zjeść sałatkę niż zepsutą wędlinę. Jak widzę programy w TV i produkcji i zwrotach zepsutych, to odbiera ochotę na te rarytasy. Pozdrawiam serdecznie i dziękuję za propozycje.

    OdpowiedzUsuń
  11. Dziękuję za wszystkie komentarze :) liczę na wpisy po wykonaniu obiecanych sałatek ;)

    OdpowiedzUsuń
  12. Dla każdego coś dobrego! Mnie osobiście wystarczy w sałatce jajko i majonez :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Witam :)
    Według życzenia i smaku, co kto lubi :)
    Smacznie pozdrawiam ;)

    OdpowiedzUsuń
  14. wszystkie Twoje przepisy kulinarne są bardzo ciekawe i można przypuszczać, że smaczne. Moja sąsiadka 3 września obchodziła urodziny, a jutro urządza przyjęcie dla rodziny. Lubi podać zawsze jakieś ciekawe danie. Podałam jej adres Twojego bloga, być może zajrzy i coś wybierze. Mam nadzieję, że nie będziesz miała za złe jeżeli przy niektórych postach, zwłaszcza kulinarnych nie zamieszczę komentarza. Zawsze staram się, by na odwiedzanych przeze mnie blogach, mój komentarz zawierał coś więcej niż tylko zachwyt czy pochwałę, a w przypadku dań, których nie ma okazji popróbować, jest to wręcz niemożliwe. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń