Dziś danie, które sama sobie skomponowałam i miałam na nie ochotę.
Często w pracy, a pracują ze mną same kobiety, pytamy jedna drugiej, co dziś będziemy miały na obiad.
I za mną od rana chodziła cukinia. Uwielbiam ją od zawsze, a pierwszy raz jadłam jako mała dziewczynka. Mama skądś przyniosła najpierw warzywo, a rok później sama miała w ogródku. Polubiłam cukinię od razu.
Najsmaczniejsza jest ta młodziutka w sezonie.
Udało mi się taką dziś nabyć i do przyrządzania dania zabrałyśmy się razem z córką. Robi się z niej coraz lepsza kuchareczka, co mnie bardzo cieszy :)
A teraz obiecany przepis z cukinią w roli głównej. To bardzo proste, szybkie, sycące, smaczne danie.
Cukiniowy przysmak
średnia, młodziutka cukinia
1/2 kg pieczarek
1 średnia cebula
ok. 30 dag makaronu grubego wstążki lub muszelki
2- 3 ząbki czosnku
sól, pieprz czarny, Vegeta
natka pietruszki
masło do smażenia
Gotujemy makaron w osolonej wodzie do miękkości, odcedzamy.
/makaron wstążki pomidorowo- szpinakowy /
/makaron wstążki pomidorowo- szpinakowy /
Cukinię myjemy i razem ze skórką kroimy w cienkie plasterki. Przekładamy do miski.
Solimy, pieprzymy. Obieramy czosnek, miażdżymy w prasce, łączymy z cukinią. Odstawiamy do puszczenia soku.
Solimy, pieprzymy. Obieramy czosnek, miażdżymy w prasce, łączymy z cukinią. Odstawiamy do puszczenia soku.
Pieczarki obieramy, myjemy, kroimy w cienkie plasterki.
Cebulę obieramy, kroimy w piórka. Na patelni szklimy na roztopionym maśle. Następnie dodajemy cukinię, lekko podsmażamy do miękkości.
Przekładamy do miseczki. Na tej samej patelni przesmażamy pieczarki z przyprawami do smaku, np Vegetą tylko. Przekładamy do miseczki.
Cebulę obieramy, kroimy w piórka. Na patelni szklimy na roztopionym maśle. Następnie dodajemy cukinię, lekko podsmażamy do miękkości.
Przekładamy do miseczki. Na tej samej patelni przesmażamy pieczarki z przyprawami do smaku, np Vegetą tylko. Przekładamy do miseczki.
A teraz dwa sposoby podawania makaronu.
Pierwszy, tak jadła córka. Porcję makaronu nakładamy na talerzyk, przykrywamy warstwą pieczarek, następnie cukinii.
Posypujemy natką pietruszki.
Posypujemy natką pietruszki.
Drugi sposób, to nadziewanie muszli: pieczarkami, cukinią, a wierzch posypujemy pietruszką.
Danie jest pyszne na gorąco.
Specjalnie nie uczyłam tutaj startego sera żółtego, aby nie zatracić smaku składników, a zwłaszcza doskonałej cukinii.
Daniem zajadaliśmy się dzisiaj wszyscy, bo jest syte i smaczne jednocześnie.
Smacznego życzę :)
Specjalnie nie uczyłam tutaj startego sera żółtego, aby nie zatracić smaku składników, a zwłaszcza doskonałej cukinii.
Daniem zajadaliśmy się dzisiaj wszyscy, bo jest syte i smaczne jednocześnie.
Smacznego życzę :)
Zapraszam w długie jesienne wieczorki do wymyślania samodzielnych przepisów kulinarnych, bo to świetna zabawa i relaks. A trafienie do serc bliskich, poprzez jedzonko, to rzecz bezcenna.
Pozdrawiam Was na słoneczne dni, dziękuję za liczne odwiedziny:)
Przez przypadek wykasowałam ścieżki do Was:( dziś w pracy miałam koszmarny dzień...
Bardzo proszę wszystkich, którzy mają blogi stare na Onecie o podanie Waszych namiarów.
Pozdrawiam Was na słoneczne dni, dziękuję za liczne odwiedziny:)
Przez przypadek wykasowałam ścieżki do Was:( dziś w pracy miałam koszmarny dzień...
Bardzo proszę wszystkich, którzy mają blogi stare na Onecie o podanie Waszych namiarów.
Na Bloggerze wyświetla się wszystko.
Przepraszam za niedogodności.
słucham, bo lubię- Nickelback
Myśl na dziś:
"Człowiekiem szczęśliwym jest ten, kto zdobył swe szczęście".
Eugene Delacroix
Przepraszam za niedogodności.
słucham, bo lubię- Nickelback
Myśl na dziś:
"Człowiekiem szczęśliwym jest ten, kto zdobył swe szczęście".
Eugene Delacroix
Wydaje się, że nie jest trudne. Spiszę sobie przepis. Pozdrawiam. :)
OdpowiedzUsuńZapraszam do przyrządzenia i smacznego życzę :)
UsuńNa pewno przepyszne, Morgano!Jutro po południu postaram uraczyć Cię czymś pysznym!
OdpowiedzUsuńserdeczności
Czekam z niecierpliwoscia, tymczasem smacznego :)
UsuńWygląda i brzmi smakowicie :)) A pomysł z przepisami przedni. Coś w wolnym czasie takze przygotuję. Pozdawiam :)
OdpowiedzUsuńSmacznie pozdrawiam :)
UsuńMorgano!
OdpowiedzUsuńAle pyszności zrobiłaś.
Wszystko wygląda bardzo apetycznie. Najważniejsze, że jest dużo jarzyn. Uwielbiam kuchnię włoską.
Wiem, że wykorzystam Twoje przepisy.
Serdecznie pozdrawiam
Zapraszam, smacznie pozdrawiam :)
UsuńCukinia niby taka nijaka, a ile można z niej wyczarować!
OdpowiedzUsuńDla mnie cukinia jest nr 1 :)
UsuńSmacznego :)
Ale pyszności na stół podałaś, aż ślinka leci...
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie.
Smacznie pozdrawiam :)
UsuńElegancko to wygląda. I na pewno jest smaczne. Widzę, że gotowanie staje się modne. Na pewno może być sztuką.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Vojtek
Gotowaniem, pieczeniem zajmuję się z przyjemnością od 13 roku życia, zatem, to ani nowość, ani tym bardziej moda dla mnie :)
UsuńSmacznego :)
Zaciekawił mnie ten przepis. A muszle wyglądają obłędnie pysznie. Mam w najbliższych planach. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńZapraszam do skorzystania z przepisu, smacznego życzę :)
UsuńRisotto z cukinią /porcja dla 4 osób
OdpowiedzUsuń- ryż, 1 duża podwójna pierś z kurczaka, cukinia młoda, por, ser Valbon,
Cukinię i por pokroic w plastry, włożyc na rozgrzany tłuszcz na głębokiej patelni, lekko dusic. Gdy miękkie wyłożyć na talerz. Na pozostały tłuszcz włożyc mięso pokrojone w paski lub w kostkę. Dusic do miękkości, dodac ugotowany ryż, podlac go 2-3 łyżkami słodkiej smietanki lub mleka, chwilę dusic pod przykryciem. Dodac wcześniej uduszone warzywa, przemieszac. Ser Valbon /3/4/ pokroic w plastry, połozyc na gorącym daniu i przykryc na 1-2 minuty, aż ser się rozpuści.
Dziękuję :)
UsuńOdwzajemniam buziaka i dziękuję za tak miłe wyróżnienie, chociaż dzisiaj dopiero zaglądnęłam (miotam się czasem jak w ukropie).
OdpowiedzUsuńPrześliczny poprzedni post, złota jesień jest och i ach...Cudny miałaś spacer, uwielbiam takowe.
Cukinię też po prostu uwielbiam, chociaż tak naprawdę nie jestem nadzwyczajnym smakoszem, i szczęśliwie dla mnie gotowanie to domena miłego żonka;)) Cukinia jest też przepyszna z grila.
Wiesz Morgano, Twoje danie mało, że z pewnością smakowite to jeszcze dzieło sztuki :)) Pozdróweczki- Adela
Adelo- słowa Ci należnymi są :)
UsuńNapisz proszę na e-mail, chciałabym Cię bliżej poznać i porozmawiać. Mam także dla Ciebie niespodziankę :)
Pozdrawiam pięknie i smacznie :)
Morgano miła, w niedzielę napiszę Ci emilka. Mam małe urwanie głowy, a niczego nie lubię robić na łapu capu;) Dobranoc- Adela
UsuńCzekam zatem
UsuńZgłodniałam idę zrobić sobie papu_papu :)) Buziaki serdeczne:))Paczucha
OdpowiedzUsuńZatem smacznego życzę :)
UsuńDzięki za przepis. Wypróbuję na obiad na weekend.
OdpowiedzUsuńZapraszam, smacznego już dziś życzę :)
OdpowiedzUsuńSmaczne:) ja dodaje cukinie do placków ziemniaczanych ,znaczy ucieram na szerokich oczkac do jarzyn ,pychotka:)
OdpowiedzUsuńNie lubię placków ziemniaczanych, od zawsze :(
UsuńWyglada smakowicie. Szczególnie to w muszelakch.
OdpowiedzUsuńSmaczne, to danie- zapraszam do pokosztowania
UsuńŁadne kompozycje proponujesz. Cukinię jemy w rożnej postaci. Z Twoich podobają mi się muszle i chyba w najbliższym czasie zrobimy. Miłego dnia.
OdpowiedzUsuńSmacznego życzę
UsuńNie miałam okazji jeść cukinii, a tym bardziej jej robić. Twoje danie wygląda smakowicie, więc wierzę, że takie też jest w jedzeniu.
OdpowiedzUsuńCukinię znam od dziecka, lubię, przyrządzam, polecam:)
Usuń