Co prawda w sobotę pracuję, ale niedziela za to wolna.
Dziś post lekki, bo takim zawsze jest na wolny czas. A rzecz będzie o kwiatach, zieleni, przyrodzie.
Nie rozpieszcza nas pogoda, a zwłaszcza naszych ogrodowych roślin.
Od wielu osób słyszałam o wymrożeniu róż, słabym wzroście innych kwiatów.
Nie wiem, jak z owocami. Ja mam tylko aronię i
brzoskwinię
Z nimi jest dobrze.Obecnie pięknie kwitną mi
lilie
i jeszcze jedna
Lawenda rozrosła się na skalniaku, w tym roku jest piękna
i jeszcza ta pod brzoskwinią
Rozkwiatają powolutku liliowce, szkoda tylko, że jeden kolor przebił inne
Na balkonie w tym roku panoszą się krzaczki pomidorków koktajlowych, aż 2, ale za to rozrośnięte
a także poziomki
Z kwiatów mam niewiele w tym roku
Szczawik Deppego- mój ulubiony
ukochaną Fuksję ułankę
purpurowa piękność- Setkreasea
od marca kwitnie nieprzerwanie Kalanchoe, dziś dokupiłam jeszcze jedną :)
zawsze na lato wynoszę na balkon kaktusy
W upalnre dni wystawiam je na południowy parapet
Po za tym rozkwitł już w ogródku Wiciokrzew, pięknie rozwijają się- Rudbekie, a rozrastają ulubione Hosty, których mam tylko 2 gatunki, a marzę o więcej.
Funkia
Ulubienice od lat- Rudbekie- pozwoliłam sobie zerwać kilka do wazonu, są długotrwałe.
W ogródeczku przybalkonowym mam także zioła: miętę, melisę, pietruszkę.
Na skalniaku rozkwitają Goździki brodate, Czyściec wełnisty, Rozchodniki.
Bardzo brakuje mi róż, tylko 2 odżywają, reszta wymarzła.
Przepraszam za nienajlepszą jakość zdjęć, robione są komórką.
Szkoda, że na prośbę o wymianę kwiatów- nie zgłosiła się żadna blogowiczka- miłośniczka roślin:(
I jeszcze jedno, ten post, zdjęcia to wcale nie chwalenie się, tylko spacer po moim królestwie, niczym chwilka relaksu specjalnie dla Was :) bo ja, wystarczy, że wyjrzę przez okno i mam ten widok na mgnienie oka:)
I jeszcze jedno, ten post, zdjęcia to wcale nie chwalenie się, tylko spacer po moim królestwie, niczym chwilka relaksu specjalnie dla Was :) bo ja, wystarczy, że wyjrzę przez okno i mam ten widok na mgnienie oka:)
Życzę wszystkim miłego weekendu, najpiękniej go spędzić na łonie natury, wśród zieleni :)
Wszystkim nauczycielom, wychowawcom, a przede wszystkim uczniom- miłych, pełnych odpoczynku i niesamowitych podróżniczych przygód wakacji:)
Motto na dobry czas:
"Miłość jest wtedy piękna, gdy ma wdzięki motyla".
Bolesław Prus
mam nadzieję, że nie jesteś przesadna i u Ciebie kwiatki można chwalić i podziwiać? Gratuluję, są piękne, zwłaszcza lilie i juka. Nie wymieniam się roślinami bo u mnie nic nie pryskane i wraz z rozsadą mogłabym dać mszyce czy mączniaka, raz się tak zdarzyło i mam nauczkę. Miłego weekendu!
OdpowiedzUsuńNie jestem, a za miłe słowa dziękuję :)
UsuńDziś dojrzał kolejny pomidorek i poziomka, rozkwitły dalsze lilie i liliowce :)
Miłego weekendu :)
Piekne kwiaty, fuksja zachwyca :) Moja lawenda już ścięta, suszy się . A kolor ma nieco inny, dokładnie taki, jak na zdjęciu głównym w moim blogu. I zapraszam do mojej galeryjki, gdzie chwalę się moimi cudnymi różami :)) Kocham ogród, kocham kwiaty, przyrodę. I Tobie życzę spokiojnego, blisko przyrody weekendu :)
OdpowiedzUsuńDziękuję, życzę miłego weekendu :)
UsuńPodziwiam i gratuluje Morgana. Wiem ile serca ale przecież i pracy to wszystko wymaga. Pozdrawiam serdecznie
OdpowiedzUsuńSerce do roślin mam w genach przekazane :)
UsuńPozdrawiam miło weekendowo :)
Piękne rośliny, a takie zdjecia mogę oglądać godzinami. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńI ja przy takich fotkach w pełni się relaksuję:)
UsuńMiłego weekendu :)
Piękne kwiaty. Z liliami, liliowcami i lawendą nie mam problemu ale moja juka się zbuntowała.Nie kwitnie od dwóch lat i nie mam pojęcia dlaczego .Liście ma piękne, jędrne a kwiatów brak. Serdeczności Morgano.
OdpowiedzUsuńJuki moje, były 2 rozrosły się pięknie, mają kilkanaście lat. Co roku kwitną obficiej :)
OdpowiedzUsuńPowodem nie kwitnięcia jest min brak słońca, w cieniu przestają kwitnąć.
Moje mają stanowisko bardzo słoneczne, zaciszne, od południowej strony.
Pozdrawiam na miły weekend :)
Witaj Morgano:)) Ha, muszę kiedys pochwalić się swoimi kwiatammi. Mamy bardzo podobne:))
OdpowiedzUsuńMoże się wymienimy? :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam weekendowo :)
Zazdrość mnie żre, bo mój ogródek jakiś smętny w tym roku. Wyżywam się w Tatowym, pięknie już kwitnie masa róż, orgia kolorów... Dziś całą masę chwastów wyrwałam, powoju zwłaszcza, który jak boa dusiciel oplata wszystko!
OdpowiedzUsuńRóże o tej porze potrafią kusić zapachem i barwami, to fakt.
UsuńMiłego weekendu :)
oj tak roze w tym roku slabiutkie( mowie o moim ogrodku) ale pojedyncze sa wspaniale( zdjecie na moim blogu;-). za to hortensje obrodzily, wstawie jakies zdjecie. wcale nie odczulam , ze sie chwalisz. ja tez lubie kwiaty i wymiane doswiadczen. milo o tym porozmawiac ! pozdrawiam
OdpowiedzUsuńWspaniałości.Mnie z brzoskwinią nie udało się.Serdecznie pozdrawiam.
UsuńDzielenie się wiadomościami z drugim człowiekiem, to miłe doświadczenie.
UsuńPozdrawiam mile na weekend :)
Dobrochno- u mnie brzoskwinia sztuk jeden- rośnie pod balkonem z pestki. Rodzi już któryś rok z rzędu. A ma ku temu warunki, bo zacisznie i cieplutko :) odpowiednio pielęgnowana jest oczywiście :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam na miły weekend :)
Lubie lilie, bo na jednej gałązce znajduje się kilka kwiatów i wystarczą 3, by mieć piękny bukiet. Parę lat temu, gdy jeszcze chodziłam, zafundowałam sobie na imieniny. Co prawda ich intensywny zapach może stać się powodem bólu głowy, ale widok kwiatów w wazonie, to rekompensuje. Ukłony.
OdpowiedzUsuńSięgnęłaś do starego posta, a od tego czasu mój ogródeczek się zmienił.
UsuńZ Lilii można usunąć słupek ze środka i po zapachu!
Przedstawiam na bieżąco kwiaty, zatem życzę miłego oglądania:)