piątek, 29 lipca 2022

Lipcowe podsumowanie wydarzeń u Morgany

  Kochani!
Nie pisałam na blogu nic, ponieważ stan mojej duszy był nijaki.
A pisanie o niczym jest bez sensu.
Najważniejsza wiadomość dnia:
Wygrałam w sądzie z ZUS- em!!!
Myślę sobie, co by dalej...
Jak w moim stanie, do końca niesprawności, miałabym wrócić do pracy zawodowej.
Nie umiałam się obijać, ani pracować wolno, a także być asertywną.
Tak niewiele pozostało do emerytury, bo rok z małym hakiem.
Czy dotrwam? oto jest pytanie.
Dobrze, napiszę lepiej, co u mnie się działo w lipcu.
Zacznę od miłych rzeczy, wydarzeń.
Byliśmy na zaproszonym niedzielnym obiedzie w eleganckiej, smacznej restauracji. 
A taką miłą niespodziankę sprawili nam Córka z Zięciem🧡😊☕🥘
Pokochałam sos kaparowy!
Nareszcie byłam z wizytą w rodzinnych stronach.


Pojechaliśmy większą grupą, bo oboje z Mężem, Córka i najmłodszy Syn- ze swoimi "Połówkami".
Najpierw wypiliśmy kawkę, po drodze w Jędrzejowie-mieście, w którym się urodziłam.
Napiszę wkrótce post na temat miejsc naszego urodzenia.


Spotkanie z Rodzicami, Siostrą, Zięciem, Bratem i Bratową są zawsze bardzo miłe, tylko zbyt krótkie.
To był wyjazd tylko 2-dniowy.
Praca jest dla wszystkich przeszkodą.
Jak zawsze, na uznanie zasługuje obie kuchnie i przyrządzone smakołyki przez Mamę i Siostrę.
Na rosół się zawsze jedzie do Babci, a na pyszne ciacho do Cioci-tak mówią moje Dzieci.
Zachwyciły wszystkich kwiaty, te w ogrodzie pięknie zadbanym u Siostry.
Obiecaliśmy sobie, częściej się spotykać, bo czas umyka niepostrzeżenie, wszyscy się starzejemy.





W drodze do Muzeum Lotnictwa w Krakowie, gdzie koniecznie chciał być Mąż, byliśmy w mieszkaniu, które kupili Córka z Zięciem.
W tymże muzeum oglądaliśmy eksponaty, niektóre bardzo stare, wiekowe, a  ja raczej byłam towarzyszką, niż wielbicielka w tej dziedzinie.
Mąż chciał poszukać sprzętu wojskowego, którym zajmował się w wojsku- znalazł!



Umęczyłam się tym pisaniem, wstawianiem zdjęć. Bardzo boli mnie prawa ręka, od łokcia do dłoni, cierpnie.
Nie jest to cieśń.
Mam dzięki Bogu swoje kwiaty, które poprawiają mi humor.


Moje samopoczucie nadal nie jest najlepsze.
Denerwuje mnie wszystko wokoło: ludzie, otoczenie, brud, złośliwości, chamstwo.
Wiem, wszystko siedzi w głowie(powtarzają wszyscy) i że można sobie przetłumaczyć, przestawić  w mózgu, na pozytywy.
Akurat, to tylko słowa! a wprowadzić w czyn nie jest łatwo!


Mam też swoje książki, dzięki którym mogę uciec w inny, obcy świat, przeżyć razem z bohaterami ich przygody. 
Pierwszą bardzo dobrą książkę, która polecam dotyczy świata sportu i sportowców, ale poznajemy ich od strony emocjonalnej, bardziej ludzkiej.
Egzemplarz recenzencki, pt. "Cena naszych marzeń. Sportowe biografie bez cenzury", której autorem jest Wright Thompson, otrzymałam dzięki Wydawnictwu Znak- dziękuję serdecznie📕😊💖
Moja ocena 10/10
Kolejna ciekawa, od tego samego Wydawnictwa, poruszającą bardzo lektura, to:" Ile kosztuje żona? Mroczne sekrety rynku małżeńskiego".
Autorka Violetta Rymszewicz zebrała dużo dobrego materiału, dotyczącego roli, wartości i wyceny żony we współczesnym świecie.
Moja ocena 9/10
 
Gotuję, piekę, nie przetwarzam póki co nic (oprócz nalewek), bo słoików Dzieci nie biorą. Mają swoje odżywianie.
A najmłodszy Syn chyba przejął pałeczkę po mnie, bo w kuchni radzi sobie doskonale i lubi pichcić, piec także!

Dbam także o siebie, lubię chodzić do kosmetyczki na manicure.
Pani Ania czyni cuda, a miałam zniszczone paznokcie po zdjęciu poweselnej hybrydy. Nadbudowała żelem, są teraz mocne, twarde.
Mam nawet kwiatowy wzorek na nich.


Dopisek już z 2 sierpnia.
Byliśmy z Mężem w Krakowie (mamy tylko 30 km) u lekarzy.
Ale korzystając z pięknej słonecznej pogody i jeszcze wczesnej pory, postanowiliśmy troszkę pospacerować oraz coś zjeść.



Przypadkiem, a mieliśmy ochotę na pizzę, trafiliśmy do restauracji PLACEK WOLNICA klik
Wybraliśmy Nduja Dolce, o smaku pikantnie-słodkim, była bardzo smaczna🍕😃
Polecam zarówno miejsce (siedzieliśmy na zewnątrz), jak też  pyszne jedzenie oraz szybką, miłą, młodziutką obsługę🤗
Ocena 5/5

Upss... dobrnęłam wreszcie do końca postu, ale zajęło mi to dużo czasu. Zmęczenie ręki jest i to bardzo bolesne!
A, co u Was, jak Wam mijają wakacyjne, urlopowe dni?
Bądźcie zdrowi, szczęśliwi, uśmiechnięci😊💛🌞🌻
Dziękuję wszystkim za pamięć, pozdrowienia, życzliwość💝😀🌼
W piątek otrzymałam od blogowej znajomej Jotki, kartkę z  życzeniami z okazji rocznicy ślubu-pięknie dziękuję za pamięć🤗💖

Wczoraj, czyli 2 sierpnia przyszła do mnie karteczka 
z wakacji, nie podpisana, ale domyślam się od kogo
Serdecznie dziękuję😊🧡

do posłuchania- uwielbiam

                                
Cytat do zapamiętania:

"Życie jest jak echo: jeśli nie podoba ci się to, co ci odsyła, musisz zmienić wiadomość, którą wysyłasz".
  James Joyce 

32 komentarze:

  1. Ot życie; radości i smutki, niedomagania. Miałaś piękną wycieczkę do rodziny i wspomnień. Ziemia świętokrzyska jest bardzo piękna. Byłam tam na kilku wycieczkach i szczerze się nią zachwycam. Jędrzejowa nie znam ale wiem że jest tam muzeum zegarów.
    Smutki warto odganiać Ty to wiesz i ja to wiem ale nie zawsze umiem sobie z nimi radzić. Życzę zdrowia.


    OdpowiedzUsuń
  2. Świat i ludzie nigdy nie zrozumieją, dopóki nie spotka ich to samo, czyli cierpienie. Czas leci mijają pokolenia, okrutne samolubstwo jest wokół nas.

    OdpowiedzUsuń
  3. Droga Morgano!
    Miałaś bardzo udany lipiec. Przede wszystkim gratuję wygranej sprawy z ZUS-em. Życzę Ci samych pozytywnych myśli i dużo zdrowia.
    Serdecznie pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  4. Kochana zawsze cieszę się razem z Tobą i wspieram myślami oraz sercem. 💕

    OdpowiedzUsuń
  5. Wspaniała wiadomość o wygranej z ZUSem. Byle zdrowie było, wszystko inne mniej ważne.
    Jędrzjów znam, mieszkałam niedaleko w Miechowie.
    Zasyłam serdeczności

    OdpowiedzUsuń
  6. Ogromnie się cieszę, kochana Morgano, że potyczki z ZUSem zakończyły się sukcesem.

    OdpowiedzUsuń
  7. Najważniejsze, że wygrałaś z ZUSem!
    W Jędrzejowie jedliśmy kiedyś pyszną pizzę w drodze do domu z wakacji:-)
    Przetworów tez nie robię, bo owoce bardzo drogie, a cukru brak!
    Wysłałam kartkę z życzeniami, mam nadzieję, że dojdzie:-)
    jotka

    OdpowiedzUsuń
  8. Kochana ♥️,
    ogromnie się cieszę, to wielka radość, bo nareszcie sprawiedliwości stało się zadość - wygrałaś z ZUS-em - cudownie !!!
    Twój lipiec obfitował w pozytywne wydarzenia.. świetna wycieczka
    i wspaniałe pełne radości spotkanie z Rodziną ♥️ :)
    ..zdjęcia są prześliczne .. piękny i mądry cytat !

    - pozdrawiam Cię Kochana najcieplej i najserdeczniej, życzę moc
    zdrówka i dobrego samopoczucia 💙🌸🌺🌷

    OdpowiedzUsuń
  9. Tyle jest mądrości w zwykłej codzienności... Piszesz, że eksponaty były stare i że Wy się też starzejecie, a życie ucieka i praca jest przeszkodą, by się spotkać. Ach ! gdyby tak można było nie pracować... Wiem jedno: we wszystkim potrzebny jest umiar. Wtedy człowiek może czerpać radość z życia , spotykać się i mieć czas na to, co lubi. ( czasem łatwiej powiedzieć niż zrobić ). Cóż?
    Cieszę się, że jesteś i piszesz !!! Masz dobre dzieci i dostrzegasz małe radości w życiu. Ściskam i pozdrawiam :)))

    OdpowiedzUsuń
  10. Witaj środkiem lata Morgano
    Gratuluję wygranej z ZUS-em. Mi się nie udało.
    Pozdrawiam niespodziewanym, ale oczekiwanym deszczowym końcem lipca

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zapomniałam dodać, że ciasto zjadłabym z apetytem
      Pozdrawiam ciepło i życzę spokojnego, pełnego smaków i zapachów dojrzałego lata

      Usuń
  11. Gratuluję wygranej batalii w sądzie!!!
    Jędrzejów znam i bywam tam ,a odwiedziny u rodziny są zawsze za krótkie ......

    OdpowiedzUsuń
  12. Cieszę się Morgano że nadeszło to, co dobre i sprawiedliwe.
    Serdeczności :-)

    OdpowiedzUsuń
  13. Och, w końcu koniec przepychanek! Gratuluję i bardzo się cieszę z Twojej wygranej. Twój przykład pokazuje, że zawsze warto zawalczyć o siebie i sprawiedliwość.
    Uściski serdeczne :)

    OdpowiedzUsuń
  14. To wielka sprawa i satysfakcja wygrać z molochem i szczerze Ci gratuluję. Czy nie przysługuje Ci jakieś świadczenie przedemerytalne? To by było dobre wyjście tym bardziej że nie przepadałaś za swoją praca i ludźmi w niej. Będzie dobrze, rok szybciutko minie.
    Spotkania z kochaną Rodzinką zawsze za krótkie ale zostają w pamięci na długo.

    OdpowiedzUsuń
  15. Gratuluję wygranej Morgano. U mnie też podobne myśli w głowie, a wokół siebie tworzę twardą skorupę, jestem samotnikiem. Dużo zdrówka, ściskam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
  16. Morgano nie smuć się tak. Bardzo ładny blog i ciekawy. Obfituje w piękne zdjęcia. Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
  17. Kochana Morgano,
    Jak cudownie, że udalo Ci się wygrać sprawę z ZUS-em - co za dobra wiadomość. Cudownie też, że tak pięknie spędziłaś czas z rodziną. Super foteczki <3 To prawda, że czasami mimo ,że wiemy iż nasze nastawienie jest w naszych głowach to trudno je realizować w życiu. życzę Ci dużo pozytywnej energii.
    W lipcu zmieniłam pracę, cały czas się powolutku klimatyzuję. W życiu osobistym jakoś się wszystko powoli układa. W ostatni piątek byłam na weselu. Czekają mnie jeszcze dwa kolejne. Ostatnio mega dochodzi do mnie jak bardzo potrzebuję wakacji a na te będę musiała poczekać do października. Też miewam gorsze dni, ale staram się jakoś wewnętrznie walczyć. Cieplutko Cię pozdrawiam. Zobaczysz jeszcze w naszym życiach będzie dużo słońca <3

    OdpowiedzUsuń
  18. bardzo się cieszę, że wygrałaś z zusem, wiem, jak bardzo Cię to martwiło. Koleusy piękne! Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  19. To dopiero świetna wiadomość- udało Ci się wygrać z ZUSem! To już jest powód do bardziej optymistycznych myśli :) Będzie lepiej! To takie światełko w tunelu! Trzymam kciuki za Ciebie, żebyś lepiej poczuła się nie tylko fizycznie, ale też psychicznie.

    OdpowiedzUsuń
  20. Cudownie, gratulacje wygranej sprawy z Zusem, pamiętam jak długo z nimi walczyłaś i super, że wreszcie jest to zakończone.
    Wspaniałe zdjęcia i Jędrzejów jest bardzo klimatycznym miastem.
    Pozdrawiam serdecznie i dużo zdrówka życzę ❤️

    OdpowiedzUsuń
  21. Morgano gratuluję wygranej z Zusem 👍 spotkania rodzinne są bardzo cenne, warto się odwiedzać częściej 😊 a muzeum Lotnictwa chętnie bym jeszcze odwiedziła , pracowałam niedaleko kiedy jeszcze mieszkałam w Krakowie 😉
    Pozdrawiam serdecznie 😊
    PS. Bardzo ładne zdjęcia, miło się ogląda 😊

    OdpowiedzUsuń
  22. Mimo wszystko masz się z czego cieszyć, bo dzieje się również wiele dobrego. Posyłam przytulaski:)))

    OdpowiedzUsuń
  23. Wszystkiego dobrego Ci życzę. Nie wiem co się dzieje z blogosferą, jakieś kolejne zmiany? Mnie też ostatnio zdrażniło wstawianie zdjęć.

    OdpowiedzUsuń
  24. Piękny lipcowy czas za Wami. Niech sierpień przyniesie równie piękne chwile, a z tego co piszesz zaczął się dobrze. Zazdroszczę (tak pozytywnie rzecz jasna :) takiej bliskości Krakowa.
    Serdeczności

    OdpowiedzUsuń
  25. Witaj Morgano :) ogarnie się cieszę że wygrałaś z ZUSem... Brawo, nke dałaś za wygraną i to najważniejsze.. Teraz kochana życzę zdrówka, uśmiechu na twarzy, spędzania kazdego dnia w doborowym towarzystwie i spokoju ducha :)
    Pozdrawiam serdecznie z deczowej Norwegii :)

    OdpowiedzUsuń
  26. Kolejny ciekawy, choć miejscami smutny wpis. Rozumiem Cię doskonale, też wkurza mnie wszystko dookoła. W lipcu część mojego małego świata się zawaliła. Denerwowało mnie wszystko nawet promienie słońca.
    Teraz jest trochę lepiej, znów zaczynam się wszystkim cieszyć :)
    Życie się toczy, a przedstawienie musi trwać :)
    Piękne zdjęcia!

    OdpowiedzUsuń
  27. Dziękuję. Byłem tu i tam przed Grecją ale tu nie pisałem. Po prawej strony u góry są fotki z Grecji. Dalej wstawiam. Będzie ich około 130. Teraz się zajmę swoim zdrowiem bo zacząłem mieć kłopoty. Filmy z Grecji są na mojej stronie YT. Dobrzec tam można też po prawej stronie gdzie jest mój kanał na YT. Pozdrawiam serdecznie.

    Piękny opis stosunków w rodzinie. To jest najważniejsze ! I teraz nagle zacząłem mieć problemy zdrowotne. Robię badania i prawdopodobnie będę miał operację. Jeszcze raz napiszę. Bardzo ładnie opisujesz relacje rodzinne! Dziękuję i serdecznie pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  28. Gratuluję wygranej w sądzie z zusem :) też uwielbiam piec :0

    OdpowiedzUsuń
  29. Z serca dziękuję wszystkim za miłe słowa, pozdrowienia, wyrazy sympatii🌻😀💝

    OdpowiedzUsuń