Witam pięknie wszystkich miłych gości na moim blogu😃💖🌼
Moja dłuższa nieobecność w świecie blogowym spowodowana była i jest: złym samopoczuciem, brakiem czasu, a teraz dojazdową rehabilitacją.
Dziękuję Wam z serca za pamięć, troskę, miłe słowa🤗💚
A teraz jeden z moich ulubionych tematów- kwiatowy🍀🌸🌹🌺🌻Wiele osób ma problem z roślinami doniczkowymi jesienią i zimą.
Wiadomo centralne ogrzewanie, suche powietrze nie sprzyjają ani ludziom, a tym bardziej kwiatom.
Część roślin przenosimy z balkonów, tarasów do mieszkania i to także jest szok termiczny dla nich.
Wszystkie takie rośliny dokładnie oglądamy.
Część roślin przenosimy z balkonów, tarasów do mieszkania i to także jest szok termiczny dla nich.
Wszystkie takie rośliny dokładnie oglądamy.
Czy nie mają szkodników, infekcji grzybowych, uschniętych lub uszkodzonych liści, kwiatów. Te ostatnie usuwamy.
Niektóre rośliny potrzebują w okresie zimowym spoczynku. Następuje, to najczęściej od października do marca.
W tym celu nie nawozimy, ograniczamy ich podlewanie i przenosimy do chłodniejszego miejsca.
Do takich roślin należą, min: kaktusy kuliste, pelargonia, oleander, fuksja, bugenwilla, kamelia, cytrusy, powinny stać w chłodzie w temp. 5-10°C.
Inne potrzebują składników odżywczych.
Ja, do co któregoś podlewanie, stosuję nawóz ze skórek banana.
A robię go tak.
Skórkę z 1 dokładnie umytego banana (bez miąższu, bez końcówek) kroję drobno, zalewam w 1 l słoiku letnią wodą, nie dokręcam do końca.
Odstawiam. Gdy woda zmętnieje, przecedzam całość, podlewam rośliny.
Taki nawóz zawiera w swym składzie: potas, fosfor, magnez, kwas krzemowy, wapń, siarkę.
Szczególnie lubią go: paprocie, draceny, skrzydłokwiaty oraz storczyki, które nie chcą zakwitnąć.
Podlewam także swoje roślinki rozcieńczonym mlekiem- paprocie, fikusy, monstery, szczególnie. Można po prostu tylko wypłukać pojemnik po mleku wodą i podlać.
Jeszcze podlewam kwiaty doniczkowe, resztką niedopitej zimnej kawy z ekspresu. Do takich roślin, jak: paprocie, storczyki, kaktusy( zimą większości nie podlewamy-pamiętajmy o tym!), fiołki afrykańskie, anturium.
Zawsze wzbogacajmy swoją wiedzę, jakie rośliny mają jakie wymagania, co do nawozu oraz ilości potrzebnej im wody.
W miarę możliwości nie zasłaniajmy okien firanami, roletami. Zbierający się na liściach kurz także hamuje dostęp światła. Liście twarde, błyszczące przecieramy mokrą szmatką lub płuczemy pod prysznicem.
Natomiast omszone, tj. np. fiołki, kurz z nich delikatnie usuwamy przy pomocy suchego pędzelka.
Ważnymi szkodzącymi czynnikami dla roślin doniczkowych są: przeciągi, nieszczelność okien i przemarzanie.
Wiadomo pomieszczenia w zimie trzeba wietrzyć, ale usuwajmy wtedy z takich miejsc doniczki, przestawiajmy na chwilkę w inne bezpieczne miejsce.
Zimą podlewajmy rośliny w mieszkaniu oszczędniej, tyle tylko, żeby ziemia na powierzchni nie była zbyt przesuszona. Zawsze odstaną wodą.Czasem trzeba nawilżać powietrze lub spryskiwać rośliny.
Ja stawiam przy doniczkach lub bezpośrednio w ziemi, pojemniki z wodą, bo nie posiadam nawilżaczy.
Czytajmy o pielęgnacji kwiatów w mieszkaniu, warto posłuchać lub poczytać porad osób doświadczonych.
Jest wiele dobrych książek, kanałów, forów w Internecie.
Pamiętajmy, że mieszkanie bez roślin jest smutne, bez wyrazu.
Jeśli chcemy się cieszyć pięknymi kwiatami przez cały rok, musimy im zapewnić najkorzystniejsze warunki.
Pamiętajmy, że mieszkanie bez roślin jest smutne, bez wyrazu.
Jeśli chcemy się cieszyć pięknymi kwiatami przez cały rok, musimy im zapewnić najkorzystniejsze warunki.
Teraz galeria i część moich roślin w mieszkaniu, a mam ich sporo nadal.
A może Wy pochwalicie się w komentarzu, jakie macie rośliny, jakie lubicie?
Pomyślnego dnia, udanego całego tygodnia życzę, dużo zdrówka i uśmiechu🍁🍂💛😃🌞
do posłuchania ku wspomnieniom
Cytat do zapamiętania:
"Nie czekaj, aż ktoś przyniesie ci kwiaty. Zasadź swój ogród i udekoruj własną duszę".
Luther Burbank
Wuelka fanką jestem kwiatów, dziękuję za wpis 🥰
OdpowiedzUsuńTo bardzo pożyteczny post. Tym bardziej, że ja nie mam ręki do kwiatów.
OdpowiedzUsuńPoliczyłam swoje kwiaty, mam tylko 15 gatunków. Lubię je i lubię poświecać im czas. Wpis pomocny.
OdpowiedzUsuńKiedyś normalnie zimowałam kaktusy i skalniaki na balkonie (jak był ostrzejszy mróz, stawiałam je w domu, ale w pokoju, w którym w ogóle się nie grzało). Potem dostawały na wiosnę i lato takiego kopa witalnego, że przesadzałam je w sporo większe donice. Teraz niestety nie mam balkonu, kaktusy stoją w ciepłym domu i nic na to nie poradzę.
OdpowiedzUsuńJak zawsze doskonały wpis. Podziwiam Twoje koleusy, masz sporą kolekcję i są w doskonałej kondycji.
OdpowiedzUsuńSerdecznie pozdrawiam:)
Kochana,
OdpowiedzUsuńpiękny post, bardzo przydatny, praktyczny dla lubiących kwiaty! ♥️ ..przepiękne masz rośliny, kwiatki są cudne! 💖
..piosenkę wysłuchałam z przyjemnością, bo bardzo lubiłam zespół Breakout :)
- pozdrawiam cieplutko, życzę ogrom zdrówka i moc cudownych chwil ❤
Widać, że kochasz kwiaty, Morganko i jakie masz piękne okazy. Zwłaszcza zainteresowały mnie kaktusy, bo bardzo je lubię.
OdpowiedzUsuńSerdeczne uściski.
Piękne kwiaty❤
OdpowiedzUsuńPiękne zdjęcia. Mnie kot pozbawił właśnie jednego storczyka, a był taki okazały!!!
OdpowiedzUsuńJa nie mam w domu za wielu roslin. jakos nie mam głowy do ich pielęgnacji
OdpowiedzUsuńTeż podlewam kwiaty bananem. 🍌🍌🍌 Uwielbiają ten nawóz i rosną śliczne. Właśnie zakwitła mi biała grudniówka i dwa storczyki.
OdpowiedzUsuńTylko coś zamiokulkas mnie nie lubi... I nie mogę znaleźć przyczyny.
Pozdrawiam serdecznie Morgano. Zdrowia życzę. 🍀🌹🍀
Zbiór roślin masz niesamowity!
OdpowiedzUsuńCytat na końcu najlepiej oddaje istotę rzeczy.
Oby rehabilitacja przyniosła dobre efekty.
Piękne masz kwiaty Morgano.
OdpowiedzUsuńI widać że bardzo lubisz o nie dbać.
Po prostu je kochasz...
Zyczę szybkiego powrotu do zdrowia ...
Przydatne rady na temat kwiatów, musze przygotować takie nawóz do storczyków, bo moje nie kwitną, mogą te u mnie mieć za ciemno, ale mam oba okna z tej samej strony i nic lepszego nie mogę im zaoferować :/ Większość parapetów u mnie zajmują kaktusy, liściastych roślin unikam, żeby nie zjadł ich kot :)
OdpowiedzUsuńMorgano, podziwiam Twoją kolekcję kwiatów! Wkładasz tyle serca i czasu w ich pielęgnację i stosujesz niezwykle oryginalne nawozy! Moją zieloną oazę podlewam deszczówką i okresowo stosuję pałeczki nawozowe - rośliny rosną zdrowo i kwitną.
OdpowiedzUsuńPrzesyłam najserdeczniejsze pozdrowienia i życzę zdrówka :-))
Anita
Piękną masz kolekcje kwiatów w domu a przy okazji zobaczyłam troszkę jak mieszkasz. Dobrze, ze się rehabilitujesz, będzie lepiej.
OdpowiedzUsuńWitaj w końcu listopada Morgano
OdpowiedzUsuńJak dobrze, ze znowu jesteś:)))
A za przepis na bananową wodę do kwiatów dziękuję. Tyle skórek bananowych się u mnie marnuje.
A Twoje kwiaty piękne
Pozdrawiam razem z odchodzącą rudą Panią Jesienią
Trzymam kciuki za rehabilitację
UsuńPozdrawiam nadzieją na słońce
Witaj Morgano po Twej nieobecności, a zastanawiałam się co z Tobą się działo, mam nadzieję, że Twoje zdrowie już lepiej. Oby rehabilitacje pomogły.
OdpowiedzUsuńCudowny post, taki w skrócie wszystko co najważniejsze:) Zgadzam się chyba z większością a może nawet i 100% :) Dziękuję, że podzieliłaś się swoimi sposobami dokarmiania roślin zimą. Robię podobne zabiegi ze swoimi roślinami. Ten sposób z bananem jest inny ale chętnie wypróbuję Twoją wersję. Ja aktualnie w swoim domu rodzinnym mam masę kwiatów, teraz mama się nimi opiekuje, a tam gdzie aktualnie mieszkam to mam tylko tak zwanego grudnika, pietruszkę i bazylię oraz awokado, fuksję też ale na razie w ogrodzie stoją bo jest ciepło. Pozdrawiam Cię serdecznie bardzo i życzę zdrówka gorąco!
Zapomniałam dodać, ze jestem pod wrażeniem Twojej ilości kwiatów i takich różnorodnych!
UsuńAle masz roślinne królestwo, jestem pod ogromnym wrażeniem.
OdpowiedzUsuńJa mam wrażenie, że moje storczyki zapadają w sen zimowy jak i nie różniez jesienny bo wtedy w ogóle nie chcą rosnąć.
Bardzo ciekawy wpis! Muszę wypróbować nawóz ze skórki banana. Masz przepiękne rośliny :) Ja też nie wyobrażam sobie domu bez zielonych przyjaciół. Dominują u mnie rośliny, które pochłaniają szkodliwe substancje- draceny, języki teściowej, zielistki itp. Ostatnio do każdego pokoju kupiłam także geranium :)
OdpowiedzUsuńDroga Morgano.:)
OdpowiedzUsuńPiękne kwiaty. Widać, że masz do nich rękę. Teraz, kiedy nadchodzą chłody, a w mieszkaniu jest suche powietrze, szczególnie trzeba dbać o kwiaty.
Pozdrawiam Cię serdecznie.
Dziękuję za porady, szczególnie za przepis na nawóz. Ja mam kwiatów niewiele: skrzydłokwiaty, grubosza i cudo ciągle kwitnące - całuski. To chyba mało znany, ale niezwykle atrakcyjny kwiatek. Całusy:)))
OdpowiedzUsuńWitaj Morgano :) Jestes niesamowita. Twoje kwiaty sa przepiekne. Widac ze nalezycie o nie dbasz. To prawda ze mieszkanie czy dom bez kwiatow, roslin jest puste, bez wyrazu. Porady przydadza sie kazdemu kto chce miec kwiaty w swoim domu. Ja tez uwielbiam stary Breakout z Martyna i Nalepa. Ostatnio wzielo mnie wlasnie na Breakout, Czerwone Gitary, Zauche. Pozdrawiam Cie najserdeczniej.
OdpowiedzUsuńWitaj kochana ❤
OdpowiedzUsuńUwielbiam kwiaty i maamnich trochę w domu a wszystkie które mam to monstery. Te kwiaty u mnie rosną i tolerują moja temperaturę w domu :) ja uwielbiam ciepło, ana qet gorąco czego nie lubią niestety rośliny. Dziekije za cenne informacje na temat domowego nawozu :)
Sporo ciekawych porad, z których z pewnością skorzystamy. Dziękuję. To trudny czas dla roślin. Właśnie walczymy z przędziorkiem na cytrynie. Szkoda nam drzewka. Mam nadzieję, że odbije.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Bardzo ciekawe informacje. A tym nawozem mnie zaskoczyłaś. Widać, że masz rękę do kwiatów. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńKochana Morgano,
OdpowiedzUsuńMAsz mnóstwo cudownych i pięknych kwaitów - ja obecnie czekam aż rozkwitnie moja róża :-)
Mam nadzieję,że czujezs się choć trochę lepiej i fizycznie mentalnie- cieplutko CIę pozdrawiam
Karolina
Moje storczyki, tradycyjnie, wszystkie kwitną na Boże Narodzenie. Jedna paprotka mi coś zmarniała, ale pewnie dlatego, że zaczęli grzać.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
Morgano piękna kolekcja kwiatów! U mnie też sporo ale muszę się ograniczać ze względu na nieduże mieszkanie i kotkę ;) Ona uwielbia podjadać moją dracenę i zielistki....
OdpowiedzUsuńNa pewno wypróbuję nawóz z banana i zacznę podlewać monsterę wodą z odrobiną mleka :)
Pozdrawiam serdecznie!
Widać Twoją miłość do kwiatów na tych zdjęciach. Odwdzięczają Ci się pięknym wyglądem.
OdpowiedzUsuńMoc serdeczności i dużo zdrowia :)
Piękne masz kwiatuszki a ja z chęcią wykorzystam pomysł na bananowy nawóz. Może to pomóc moim zielonym przyjaciołom :). Zdrówka życzę kochana :*
OdpowiedzUsuńJa dopiero stawiam pierwsze kroki w domowym ogrodnictwie i Twoje rady są naprawdę cenne. Nie wiedziałam, że niektórych kwiatów nie powinno się podlewać zimą. Nie pomyślałam też, że można podlewać rośliny rozcieńczonym mlekiem. Dzięki za bardzo wartościowy post :)
OdpowiedzUsuńPodziw wzbudzają już nawet nie same rośliny, co ich sposób wkomponowania we wętrze. Morgano, jesteś prawdziwą artystką!
OdpowiedzUsuńDziękuję za komentarze na temat Waszych roślin🌼🌸🌻🍀🌹
OdpowiedzUsuńUwielbiam te kółeczkowe kaktusiki :)
OdpowiedzUsuńJeśli ma się czas na wykonywanie takich domowych nawozów to warto próbować. A jeśli nie to można dostać w sklepach nawozy z dobrym składem i równie skuteczne jak te z domowych składników.
OdpowiedzUsuń