wtorek, 5 listopada 2019

Listopadowo, ale nie smutno:)

     Witam wszystkich pięknie!
I mamy listopad. Przez wielu nielubiany miesiąc, bo: zimno, deszczowo, ciemno, depresyjnie.
A, może by tak poszukać pozytywów?
Dłuższe wieczory możemy przeznaczyć dla nas samych: czytanie, rozwiązywanie krzyżówek, słuchanie muzyki, picie aromatycznej herbatki, dzierganie na szydełku czy drutach.
Relaksuje umysł oglądanie albumu ze zdjęciami.
Dobrze, miło wykorzystanym czasem jest zabawa, rozmowa z dziećmi lub odwiedziny u rodziny czy starszych znajomych.
Pochmurne dni możemy sobie rozweselić: bukietem świeżych kwiatów, kolorowym gadżetem, olejkiem i świecą zapachową, korzennym kadzidełkiem.
Pichcenie smacznych potraw, zwłaszcza dla bliskich osób, to dobry sposób na zajęcie długiego listopadowego wieczoru.
Moje listopadowe fotki ze spacerów może Was trochę pocieszą. 
Oczywiście wędrowałam sobie z pieskiem.
 "Jak listopad ciepły - marzec mrozem przewlekły".
"Gdy w listopadzie liść na szczytach drzew się trzyma, to w maju na nowe liście spadnie jeszcze zima".

"Jaki listopad, taki będzie marzec, prorokuje stuletni starzec".
"Gdy mróz na świętego Marcina, będzie tęga zima". 

"Witold w listopadzie grzmi, rolnik wiosną śni".

  "Na Stanisława Kostkę ujrzysz śniegu drobnostkę, a na Ofiarowanie (21.11) przydadzą się sanie".
"Deszcz w Marka, ziemia w lecie jak skwarka".
" Patrz dzień 23 listopada, gdy nie leci śnieg ani deszcz - czasy mroźne z zimą nastają nie późne, a kiedy zaś w ten dzień deszcze - większe będą w zimie jeszcze".
"Jak się Katarzyna głosi, tak się Nowy Rok nosi".
 "Kiedy Zdzisiek rano szroni zima jest w zasięgu dłoni".
"Gdy święty Andrzej ze śniegiem przybieży sto dni śnieg w polu".
"Deszcz w połowie listopada, tęgi mróz w połowie stycznia zapowiada".
"Jeśli kret w listopadzie jeszcze późno ryje, na Nowy Rok komar wpadnie w bryję".
"Gdy zbyt długo złota jesień trzyma, nagle przyjdzie zima".

Pozdrawiam najserdeczniej wszystkie osoby, które odwiedzają mojego bloga regularnie, życzę Wam kochani tylko udanych jesiennych dni:)
Miło mi gościć nowe twarze, tj: Z e-bookiem pod rękę,  Mollinka_90 :)

do posłuchania- klik

/zdrowy koktajl z melona/

Motto do zapamiętania:

"Po prostu jesień: dużo piękna, trochę smutku"
Jerzy Broszkiewicz 

68 komentarzy:

  1. Uwielbiam jesień, za tak piękne widoki i pejzaże

    OdpowiedzUsuń
  2. Nawet bez wosku można u Ciebie wywróżyć zimę😄😃
    Listopad to najlepszy czas na książki❤️❤️❤️

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zima, to także moja ulubiona pora roku:)
      Czytam- słucham ostatnio dużo:)
      Pozdrawiam cieplutko:)

      Usuń
  3. Jesień i zimę da się przetrzymać, uwielbiam długie wieczory i pewnie to dziwnie zabrzmi, ale jest mi trochę wczesną wiosną żal, że już się kończą. Tylko silne mrozy są brrr... Czy kiedyś do nich się przyzwyczaję?...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Silne mrozy powiadasz kochana!
      Takie to bywamy, ale w czasach mojego dzieciństwa i młodości, czyli 60, 70 i 80-te, nawet po -30 stopni.
      Były zaspy, że wpadałam w nie po pas, zaszronione ubrania i twarz.
      Nie chorowało się, zdrowo żyło, a ciało i organizm zahartowane:)
      Pozdrawiam cieplutko:)

      Usuń
  4. Listopad deszczem płacze, taki jest listopad i dobrze że jest bo potrzebny jest. Napój z melona - mniam mniam. Serdeczne pozdrowienia

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Potrzebny, a jakże!
      Koktajle lubię, codziennie urozmaicam.
      Pozdrawiam cieplutko:)

      Usuń
  5. Piękny spacer Morgano. Ludziom mającym pasje łatwiej przetrwać jesień i zimę. Pozdrawiam cieplutko.:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Spacer zawsze miły i udany:)
      Od zawsze miałam swoje pasje, zainteresowania, zatem zero nudy, monotonii:)
      Pozdrawiam cieplutko:)

      Usuń
  6. A ja pomimo chłodu i mżawki spaceruję, to mój ulubiony relaks. Pozdrawiam jesiennie, ale promieniście.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. I ja, czego dowodem są zdjęcia, spaceruję pomimo wszystko:)
      Pozdrawiam cieplutko:)

      Usuń
  7. Dla mnie jesień to, czas który ubogaca mnie emocjonalnie dzięki wielu refleksjom i przemyśleniom do których ten czas mnie skłania. 😊

    OdpowiedzUsuń
  8. Masz rację, listopad nie musi być przygnębiający, chociaż gdy wychodzimy z pracy o zmroku to miło nie jest.
    Ale za chwile pośpiewamy pieśni patriotyczne, pojemy rogale na św.Marcina, potem Katarzynki i Andrzejki...byle do gwiazdki:-)
    A kąpiel przy świecach i lampka wina nie smakują tak, jak w listopadzie:-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To prawda, że okazji miłych wiele w listopadzie.
      Pozdrawiam cieplutko:)

      Usuń
  9. Listopada nie lubię, bardzo przygnębiający miesiąc, ale staram się spędzać długie, listopadowe wieczory rozwijajac swoje pasje. Także korzystam ze spacerów, chociaż do lasu boję się chodzic ze względu na trwające polowania (masakra nie tylko dla zwierząt).
    Pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie mam czegoś takiego, który miesiąc lubię, a który nie! a co on mi winien.
      U mnie w lesie bezpiecznie!
      Pozdrawiam cieplutko:)

      Usuń
  10. Jak dla mnie w każdym miesiącu można znaleźć. Dla mnie listopad jest czasem zwolnienia tempa życia i zastanowienia się nad jego sensem. Piękne kadry ze spaceru.
    Ściskam mocno

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To miałam na myśli pisząc ten post.
      Wszędzie można znaleźć pozytyw w życiu!
      Pozdrawiam cieplutko:)

      Usuń
  11. Życie i tak toczy się swoim rytmem. U nas listopad, gdzieś tam November...
    Lubię czytać, rozwiązywać krzyżówki, kolorować mandale.
    Malwa pod moim domem wciąż kwitnie.
    A ja czekam na wiosnę.
    Nie lubię być pozytywna na siłę, bo nie lubię samej sobie mydlić oczu.

    Pozdrawiam serdecznie.
    Też spaceruję z psem.
    Magia.🍁🍂🍁

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. I u mnie w ogródeczku kwitną róże, na balkonie wrzosy i bratki!
      Pozdrawiam cieplutko:)

      Usuń
    2. Spotykam wiele róż - jak Mały Książę,
      nawet żmiję niedawno spotkałam...

      Usuń
    3. Tę prawdziwą żmiję, czy "ludzką":)

      Usuń
  12. Piękne jesienne zdjęcia, Morgano:-) Ciekawe czy powiedzenia, którymi je opatrzyłaś się sprawdzą?
    Coraz dłuższe wieczory spędzam głównie na czytaniu książek i drutowaniu. Aktualnie robię sweter dla siostry i dwie sukienki dla siebie- jedną już na lato, taką 'plażówkę', z drugą chcę zdążyć do końca miesiąca.
    Pozdrawiam serdecznie i życzę zdrowia! Porywam koktajl i zmykam do pracy:-)
    p.s.napisałam do Ciebie na maila;

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja aktualnie jestem zasłuchana książkowo.
      Rozpoczęłam także rehabilitację, jedną z dwu.
      Pozdrawiam cieplutko:)
      Ps. dziękuję:)

      Usuń
  13. Kochana masz racje i warto to uświadomić sobie - nawet w tak ponurym miesiącu, jak listopad można znaleźć pozytywy! A Ty pokazałaś jak wiele! Piękne zdjęcia ze spaceru i śliczny towarzysz :)) Uściski posyłam!

    OdpowiedzUsuń
  14. Listopad faktycznie jest taki nieco przygnębiający, coraz krótse dni, ciemności i zwykle pochmurno deszczowa pogoda nie dodają energii, ale masz rację trzeba umieć dostrzegać pozytywy. Lubię te wieczory z książka przy lampce i świecach, wizyty w kinie, kolorowe liśći ( póki jeszcze są).


    serdecznie Cie pozdrawiam z nad herbaty z lipy :-)

    Karo

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Cieszmy się ciepłem, kolorową przyrodą, póki takimi są.
      Pozdrawiam cieplutko:)

      Usuń
    2. Oj tak, choć dziś rano niestety u mnie juź zimnem i chłodem powiało. Oby najbliższe wolne dni były ciepłe :-)
      Cieplutko pozdrawiam

      Usuń
    3. Poranki i noce już będą chłodniejsze, ale dni są, póki co ciepłe:)
      Miłego dłuuugiego weekendu życzę kochana:)

      Usuń
  15. Według mnie listopad jest tym najgorszym, najsmutniejszym miesiącem w roku, ale tak jak mówisz, trzeba szukać pozytywów :)

    OdpowiedzUsuń
  16. Dokładnie tak! Sposobów na piękne przetrwanie tych krótkich, czasem szarych dni jest bardzo wiele! Ja jeszcze czytam wpisy na blogach o letnich wojażach. I zaraz jest weselej!
    Ciekawe przysłowia, choć część się pewnie zdezaktualizowała przez ocieplenie klimatu. A piosenka (nie znałam tej wersji) jest piękna:)
    Dużo słońca i całusów kochana:)))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oglądanie albumu ze zdjęciami, jak wspomniałam- tak.
      I mnie piosenka się spodobała.
      Pozdrawiam cieplutko:)

      Usuń
  17. Jak ktis ma duzo zainteresowań, pasji i oczywiście obowiązków to nawet nie zauważy jak listopad przeleci. Serdeczne pozdrowienia znad sztalug malarskich przesyła Krysia

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Życie nie lubi monotonii!
      Pozdrawiam cieplutko:)

      Usuń
  18. Od zawsze kocham jesień, kocham deszcz, chłód, mgłę, melancholię, zadumę. Ciepło kominka, puchate kocyki, wygodny fotel, lampkę nad biurkiem, gorącą herbatę, pożywne dania ....

    OdpowiedzUsuń
  19. Jestem pod wrażeniem wszelakich ludowych mądrości pogodowych;) Skąd wzięłaś ich aż tyle?
    We FRancji na początku listopada są targi wina, których żaden szanujący się Francuz ( i nie tylko) nie może pominąć a jeszcze przed nami Beaujolais nouveau, święto młodego wina, które powstaje na północ od Lionu, więc po sąsiedzku. Zeby było ciekawiej obchodzone jest zawsze w trzeci czwartek listopada, co sprawia, że następnego dnia wszysykich w pracy suszy ;)) Czy można zatem narzekać na listopad? Pewnie tak, ale po co?pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wyszukałam:)
      Piękny zwyczaj francuski:)
      Pozdrawiam cieplutko:)

      Usuń
  20. Ja lubię jesień, ale kolorową i słoneczną. Listopada już nie bardzo ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Postaraj się poszukać pozytywów w listopadzie.
      Pozdrawiam cieplutko:)

      Usuń
  21. Wszędzie można znaleźć jakieś pozytywy. Ja tak dla odmiany w listopadzie mam nawał pracy ale nawet się z tego cieszę, bo nie mam czasu na jesienne chandry :P

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To prawda, że praca nie pozwala na smuteczki i nudę. Ta dobra.
      Pozdrawiam cieplutko:)

      Usuń
  22. Dzisiaj też spacerowałam do Brico, a to trzy km, więc wróciłam pozytywnie zakręcona, gdyż słońce świeciło, wiatr ucichł, sama radość.
    Serdeczności zasyłam

    OdpowiedzUsuń
  23. ..zawsze staram się szukać pozytywów i piękna we wszystkim..
    ..wspaniały spacer Morgano i przecudne zdjęcia!❤

    - pozdrawiam ciepło i serdecznie życzę moc zdrówka 💕 :)

    OdpowiedzUsuń
  24. Z przyjemnością zauważam, że nie dla mnie te słowa, bo mnie uczyć pozytywów jesieni nie trzeba. :)

    OdpowiedzUsuń
  25. I znów pokazałaś nam tyle pięknych widoków :)

    OdpowiedzUsuń
  26. Aaaa napisałaś o zdjęciach... od lat noszę się z zamiarem (koniecznym) przesegrowanie i przerobienie zdjęć cyfrowych na papierowe do albumów z... 12 lat? I ciągle zwalam to na jesień lub zimę... i nadeszła jesień... zaraz zima... A wciąż nie mogę się zebrać... ech...
    czytam dalej...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Może w tym roku się uda, powodzenia:)
      Pozdrawiam cieplutko:)

      Usuń
  27. Spacery ze zwierzakami zawsze są przyjemne. :)

    Czasem tak sobie wymyślam jakieś nazwy na wszelkie miejsca, by było jakoś tak inaczej.

    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  28. Piękny spacer z pieseczkiem to i zdjęcia piękne zrobiłaś.
    Serdeczności Morgano.

    OdpowiedzUsuń
  29. Śliczny ten Wasz psiak ! Można się w nim zakochać ! U mnie już oczywiście, że kadzidła i świeczki poszły w ruch, a i książka częściej mi teraz towarzyszy... bo jesień i coś trzeba robić. Piękne zdjęcia z Twoich spacerów i fajne przysłowia ! Piosenkę - uwielbiam :) Pozdrawiam serdecznie, życząc przytulnej jesieni !!!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję i mnie piesek zauroczył:)
      Pozdrawiam cieplutko:)

      Usuń
  30. Witaj
    Ponieważ u mnie nadal listopadowe nastroje, to chętnie wybrałabym się na taki spacer.
    Widzę, że nie muszę zachęcać:
    Ciesz się, że słońce zwycięża słotę
    i świat jak jabłko w dłoniach trzyma.
    Bowiem po dniach jesieni złotej
    nadejdzie skuta srebrem zima.
    Jan Kasprowicz
    Pozdrawiam ciepło

    OdpowiedzUsuń
  31. Listopad nie musi być smutny, chociaż to czas, w którym najbardziej zawsze odczuwam jesienną chandrę. Humor poprawia mi wówczas czytanie książek, na które nareszcie mam w tym miesiącu zazwyczaj więcej czasu, picie herbaty, a w suche i pogodne dni wędrówki po lesie z aparatem fotograficznym. Wspaniały jest Twój czworonożny przyjaciel, mi takiego brakuje jako towarzysza wędrówek. Może z czasem uda mi się spełnić marzenie o własnym psiaku.
    Pozdrawiam jesiennie :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Książki i dla mnie są umilaczem czasu na jesienne długie wieczorki:)
      Pozdrawiam cieplutko:)

      Usuń
  32. Fajny ten listopad u Ciebie, kolorowy i wesoły. U mnie strasznie senny ten miesiąc. Zaraz się skończy i przyjdzie grudzień. Ciekawe jaki będzie grudzień. Mnie wieczory umilają książki i muzyka.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Grudzień u mnie urodzinowy, ale cieszę się póki co listopadem i spacerkami z psiakiem:)
      Pozdrawiam cieplutko:)

      Usuń