Na początku chcę wyjaśnić pewną kwestię.
Zarzuca mi się, że i tu cytat: "Trochę idziesz na łatwiznę, wszystkie komentarze załatwiając jedną odpowiedzią".
Wyjaśniam wszystkim stałym oraz nowym osobom, że choruję na bardzo zaawansowaną chorobę zwyrodnieniową stawów. Czekam także na operację kręgosłupa szyjnego.
Mój stan zdrowia, zwłaszcza chore nadgarstki, nie pozwalają na zbyt częste pisanie, klikanie, itp. manualne rzeczy.
Nie oceniajcie nigdy innych bez sprawdzonych podstaw- proszę.
Dziś kulinaria i moje łatwe, ale pyszne przepisy na racuszki i placuszki owocowe.
Na śniadanie, kolację, czy jarski obiad. Dla dzieci, ale nie tylko.
Wszystko wymyślam sama. Dosypuję, dodaję, mieszam, smażę, kroję owoce, a rodzinka kosztuje i ocenia.
Na początek ulubione racuszki sprzed lat, moich Dzieci.
Ulubione racuszki dzieci z bananem i jabłkiem:
440 g mąki pszennej przesianej
3 łyżki cukru
400 g kefiru naturalnego
2 jajka
cukier waniliowy
1 łyżeczka sody oczyszczonej
2 banany, 2 duże jabłka
olej do smażenia
cukier puder do posypania
Mąkę razem z sodą przesiewamy. Dodajemy cukier, cukier waniliowy. Wbijamy jajka, wlewamy kefir.
Mieszamy razem bardzo dokładnie na gładziutką masę. Powinna mieć konsystencję lejącą, gęstej śmietany.
Jabłka obieramy, kroimy na 4 części i na plasterki.
Banany- w plasterki. Na patelni rozgrzewamy olej. Wlewamy łyżką niewielkie placki.
Na każdym kładziemy owoce. Racuszki smażymy z obu stron na rumiano. Po usmażeniu przekładamy je na talerzyki. Od razu posypujemy je cukrem pudrem.
Banany- w plasterki. Na patelni rozgrzewamy olej. Wlewamy łyżką niewielkie placki.
Na każdym kładziemy owoce. Racuszki smażymy z obu stron na rumiano. Po usmażeniu przekładamy je na talerzyki. Od razu posypujemy je cukrem pudrem.
/ Smacznego /
Drugi przepis, to: pyszne, puszyste, chrupiące racuszki z owocami i bakaliami.
Drożdżowe racuszki z gruszkami
i bakaliami:
5 łyżek mąki kukurydzianej
450 g mąki pszennej
200 ml letniego mleka 3,2 %
3 jajka wiejskie
50 g świeżych drożdży
5 łyżek cukru
4 łyżki oleju rzepakowego
cukier waniliowy
1 łyżka czubata suszonej żurawiny
1 łyżka czubata rodzynek
3 dojrzale, niezbyt miękkie gruszki
olej rzepakowy do smażenia lub masło klarowane
cukier puder do oprószenia po wierzchu
Najpierw robimy rozczyn z drożdży: 2 łyżek mąki, 1 łyżki cukru, połowy
mleka. Przykrywamy ściereczką. Odstawiamy w ciepłe miejsce do wyrośnięcia. W większej misce lub garnku łączymy
razem obie mąki, resztę cukru, cukier waniliowy. Dodajemy żurawinę, rodzynki.
Wlewamy olej, resztę mleka, rozbełtane widelcem jajka. Na końcu delikatnie
łączymy składniki z rozczynem drożdżowym. Wyrobione ciasto przykrywamy ściereczką
i odstawiamy w ciepłe miejsce do wyrośnięcia. Kiedy ciasto mocno podrośnie
nabieramy łyżką porcję. Na rozgrzanym oleju smażymy małe racuszki. Urosną
podczas pieczenia. Obieramy gruszki, kroimy na male kawałki. Układamy na
racuszkach, przygniatamy lekko. Smażymy racuszki z obu stron na rumiano. Jeszcze
gorące racuszki oprószamy po wierzchu cukrem pudrem.
/ Smacznego /
Komponuję wciąż nowe przepisy, dosypuję, to co mam, co lubię, co pasuje.
A wrobię tak z myślą o gustach smakowych moich bliskich.
Trzecia propozycja, to: aromatyczne, zdrowe, pyszne placuszki dla dzieci i nie tylko.
Kokosowe placuszki z bananami:
400 g gęstego kefiru 1/5 %
200 ml maślanki naturalnej
480 g mąki pszennej
2 duże jajka
cukier waniliowy
3 łyżki cukru kryształu
3 łyżki kokosu
2 łyżki oleju rzepakowego
2 duże dojrzale banany
1 łyżeczka proszku do pieczenia
cukier puder do posypania po wierzchu
olej rzepakowy lub masło klarowane- do smażenia
200 ml maślanki naturalnej
480 g mąki pszennej
2 duże jajka
cukier waniliowy
3 łyżki cukru kryształu
3 łyżki kokosu
2 łyżki oleju rzepakowego
2 duże dojrzale banany
1 łyżeczka proszku do pieczenia
cukier puder do posypania po wierzchu
olej rzepakowy lub masło klarowane- do smażenia
Mąkę i proszek do pieczenia przesiewamy.
Do naczynia wsypujemy: mąkę z proszkiem, oba cukry. Wbijamy całe jajka,
Następnie wlewamy maślankę i kefir oraz olej. Ucieramy razem.
Do masy wsypujemy kokos.
Banany obieramy ze skórki, kroimy w kostkę. Łączymy z ciastem. Delikatnie mieszamy łyżką.
Ciasto odstawiamy na ok. 20 min. w ciepłe miejsce.
Ciasto odstawiamy na ok. 20 min. w ciepłe miejsce.
Na patelni rozgrzewamy tłuszcz.
Nalewamy porcję ciasta. Smażymy placuszki z obu stron na rumiano.
Nalewamy porcję ciasta. Smażymy placuszki z obu stron na rumiano.
Po usmażeniu, jeszcze gorące posypujemy cukrem pudrem.
/ Smacznego /
Mój 4 przepis jest akurat na czasie, bo sezon brzoskwiniowy trwa.
Puszyste, pachnące, owocowe racuszki. Na jarski obiad lub kolację.
Racuszki drożdżowe z brzoskwinią:
3 szklanki mąki pszennej, typ 500
50 g świeżych drożdży
3 jajka
3/4 szklanki cukru
1/2 l mleka 3/2 %
2 łyżki oleju słonecznikowego
kilka dojrzałych, ale nie za miękkich brzoskwiń
cukier puder z wanilią- do oprószenia po wierzchu
50 g świeżych drożdży
3 jajka
3/4 szklanki cukru
1/2 l mleka 3/2 %
2 łyżki oleju słonecznikowego
kilka dojrzałych, ale nie za miękkich brzoskwiń
cukier puder z wanilią- do oprószenia po wierzchu
Robimy rozczyn: z drożdży, 1 łyżki cukru, 1 łyżki mąki, 1/2
szkl. ciepłego mleka. Mieszamy na gładką masę. Odstawiamy pod przykryciem do
wyrośnięcia, w ciepłe miejsce.
/ z mojego drzewka brzoskwiniowego, sprzed roku /
Myjemy brzoskwinie. Obieramy owoce ze skórki. Kroimy w grubszą
kostkę.
Całe jajka ucieramy z cukrem na puch.
Do garnka wsypujemy mąkę.
Wlewamy rozczyn, pozostałe mleko, olej.
Wyrabiamy łyżką na gładką masę.
Odstawiamy w ciepłe miejsce do wyrośnięcia.
Wyrabiamy łyżką na gładką masę.
Odstawiamy w ciepłe miejsce do wyrośnięcia.
Na patelni rozgrzewamy olej.
Nakładamy małe porcje ciasta.
Kładziemy po kilka brzoskwiniowych kostek na racuszku.
Racuszki smażymy z obu stron na
rumiano.
Smakują na gorąco i na zimno.
/ Smacznego /
Teraz bananowy przysmak.
Smaczne placuszki z bananów z miodem. Propozycja na ciepłą kolację, nie tylko dla dzieci.
Smaczne placuszki z bananów z miodem. Propozycja na ciepłą kolację, nie tylko dla dzieci.
Banany w cieście oblane miodem:
160 g mąki pszennej
1 czubata łyżka mąki ziemniaczanej
2 opakowania cukru waniliowego
3 jajka
2 czubate łyżki kokosu
2 łyżki oleju
4 banany
miód do polania po wierzchu- dowolny w smaku
dowolny tłuszcz do smażenia
1 czubata łyżka mąki ziemniaczanej
2 opakowania cukru waniliowego
3 jajka
2 czubate łyżki kokosu
2 łyżki oleju
4 banany
miód do polania po wierzchu- dowolny w smaku
dowolny tłuszcz do smażenia
Mąkę przesiewamy, przesypujemy do miski. Mieszamy razem wszystkie składniki ciasta. Dodajemy żółtka, kokos.
Z białek ubijamy pianę. Na końcu wlewamy olej. Delikatnie mieszamy.
Banany obieramy, przekrawamy na pół wzdłuż i w poprzek. A później na ćwiartki.
Ciasto powinno mieć konsystencję gęstej śmietany. Gdy jest zbyt gęste dodajemy troszkę wody.
Rozgrzewamy tłuszcz na patelni.
Banany moczymy w cieście. Smażymy na złoty kolor z obu stron.
Banany moczymy w cieście. Smażymy na złoty kolor z obu stron.
Gorące banany w cieście od razu polewamy miodem.
/ Smacznego/
I dzisiejszy świeży przepis.
Racuszki drożdżowe ze śliwkami:
430 g mąki pszennej
2 łyżki płatków owsianych "górskich"
3 jajka
3 łyżki oleju słonecznikowego lub oliwy z oliwek
250 ml mleka
50 g świeżych drożdży
3-4 łyżki cukru
śliwki świeże
olej rzepakowy lub masło klarowane do smażenia
cukier puder do oprószenia po wierzchu
Najpierw przygotowujemy rozczyn: letnie mleko łączymy z 1 łyżką mąki i 1 łyżką cukru, rozkruszonymi drożdżami. Odstawiamy do wyrośnięcia.
Do garnka lub wysokiej miski przesiewamy mąkę, wsypujemy płatki, cukier. Wlewamy rozczyn oraz olej.
Mieszamy szybko na gładką masę.
Przykrywamy ściereczką i odstawiamy do wyrośnięcia.
Rozgrzewamy na patelni olej lub masło. Małymi porcjami nakładamy porcję ciasta.
Śliwki, bez pestek, kroimy na półplasterki.
Owoce układamy na racuszku na patelni.
Racuszki smażymy z obu stron na rumiano.
/Smacznego/
Kochani! życzę kulinarnych inspiracji racuszkowych i owocowych:)
Miłych, pogodnych kolejnych dni już wrześniowych:)
do posłuchania klik
Cytat do zapamiętania:
"Na drzewie milczenia wisi jego owoc – spokój".
Arthur Schopenhauer
Dzięki za nowe przepisy! Mam też swoje wypróbowane, ale tego patentu z nakładaniem owoców na placuszki dopiero podczas smażenia nie znałam. A to świetny pomysł:)
OdpowiedzUsuńJeszcze raz dziękuję i serdeczności zasyłam:)
Ps. Piosenka boska i bosko wykonana!!!
Patent nakładania wymyśliłam sama, bo...
Usuńmoja Córka nie je owoców w ciastach, oprócz bananów.
Zatem, po co miałam dodawać starte do ciasta owoce(tak robiła kiedyś moja Mama), jak mogłam na placuszek bezpośrednio.
Piosenki dobieram lub tematycznie albo według nastroju i tylko Ty kochana je odsłuchujesz, tym bardziej mi miło:)
Pozdrawiam weekendowo już:)
Morgano nie wiem dlaczego, ale jakoś nie umieliśmy wejść na Twojego bloga :( dziś już mamy zapisany i będzie dobrze. Uff.
OdpowiedzUsuńRacuszki uwielbiam szczególnie te z jabłkami. Dziękuję za przypomnienie o tej kulinarnej pyszności - bedzie dobry obiadek :)
I ja mam podobnie na niektórych blogach!
UsuńJest już dobrze, jesteście i miło mi bardzo Was gościć u siebie:)
Morgano smakowite te Twoje placuszki 😊 lubię taki słodki dodatek do obiadu, miłego dnia 😊
OdpowiedzUsuńSmacznego weekendu Asieńko:)
UsuńUwielbiamy wszystkie rodzaje placuszków, racuszków, czy naleśników. Z kefirkiem rzadko robię, zazwyczaj z mlekiem. Twoje przepisy są bardzo smakowite.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie
Zapraszam do skosztowania i mile pozdrawiam;)
UsuńDobry pomysł na posiłek gdzieś w drodze. :)
OdpowiedzUsuńU mnie zawsze są świeże:)
UsuńNarobiłaś mi ochoty na takie placuszki. Chyba dzisiaj jeszcze zrobię.
OdpowiedzUsuńCiekawa jestem, czy wypróbowałaś któryś z przepisów?
UsuńKocham Twoje przepisy bo danie wychodzą bardzo smaczne.
OdpowiedzUsuńMoje racuszki nie są takie smaczne ponieważ nie używam mleka, kefiru ani śmietany. Niestety, z pewnych względów zawsze używam wody mineralnej.
Serdecznie pozdrawiam:)
Dziękuję za miłe słowa:)
UsuńNa wodzie nie robiłam, może kiedyś spróbuję, kto wie.
No kochana, chyba czytasz mi w myślach, aż ślinka poleciała, chyba zrobię w weekend, bo najlepsze świeże:-)
OdpowiedzUsuńJak wyszły, ciekawa jestem?
UsuńSmacznie pozdrawiam tymczasem:)
Uwielbiam racuszki, dziękuję za moc przepisów, na pewno je wypróbuję! Pozdrawiam! :)
OdpowiedzUsuńNapisz, jak smakowały?
UsuńMile pozdrawiam:)
Ja robię tylko z jabłkami, a ciasto naleśnikowe. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńKażdy ma swoje przepisy i robi, to co lubi.
UsuńWarto czasem spróbować nowości.
Smacznie pozdrawiam:)
Racuchy na różne sposoby (a najczęściej te z jabłkami) pamiętam z przedszkola:-) Były pyszne i chrupiące.
OdpowiedzUsuńSama rzadko je robię. Ale może dzięki Twoim inspiracjom przygotuję jakieś na niedzielny deser?
Serdeczności i zdrówka, Morgano!
Miło, że jestem inspiracją:)
UsuńNapisz, jak smakowały?
Udanego weekendu życzę:)
Smakowite i pomysłowe, kiedyś nawet miałam okazję przetestować kilka Twoich przepisów na racuszki, wszystkie były pyszne.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie.
Bożenko! bardzo dziękuję:)
UsuńMile pozdrawiam:)
Placuszki wszelakie bardzo lubię i często smażę, bo wszyscy chętnie je u nas jedzą :D Twoje wyglądają niezwykle apetycznie :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ciepło, Agness <3
Dziękuję i smacznie pozdrawiam:)
Usuńkusisz :)
OdpowiedzUsuńz odpisywaniem mam podobnie - chciałabym, ale sił i czasu brak, nic na to nie poradzę
Rozumiesz, dziękuję:)
UsuńO mniam , ale się pysznie zrobiło na Twoim blogu ! Te ze śliwkami zrobię na pewno , bo lubię śliweczki - teraz w sezonie są pyszne, a pomysł na racuszki ciekawy !
OdpowiedzUsuńCo do odpisywania też Cię rozumię i mam podobnie. Najczęsciej brakuje mi najzwyczajniej czasu - a pisanie tego wymaga! Nie mam nic przeciwko czasami ogólnemu odpisywaniu. To nic złego i na pewno nie jest ignorowaniem czytelników.
Serdecznie Cię pozdrawiam i zycze dużo zdrówka !
Napisz, jak smakowały?
UsuńZ odpisywaniem jest różnie, tak jak napisałaś.
Mile pozdrawiam na smaczny weekend:)
Wzajemnie kochana Morgano...pieknego weekendu !
UsuńBędzie rodzinnie, zatem zawsze miło:)
UsuńNa początku pragnę bardzo podziękować za tak miłą i ciepłą wizytę u mnie :))) Bardzo mi miło więc pozwoliłam sobie wpaść z rewizytą :)). Uwielbiam placuszki wszelkiej postaci więc dziękuję za przepisy!!! A zarzutami nie przejmuj się, ja znam mnóstwo blogów gdzie nigdy ich autorzy nie odpowiadają na komentarze i też jest ok :)). Ludziom to nigdy się nie dogodzi. Posyłam moc uścisków i dużo zdrówka życzę! :)
OdpowiedzUsuńWitam pięknie na moim blogu:)
UsuńRozgość się wygodnie i wypij ze mną kawkę:)
Serdeczności zostawiam dla Ciebie:)
Bardzo mi przykro z powodu Twojej choroby. Zdanie, które napisałam było zamieszczone pod jednym z postów z roku 2013, a wtedy nie doszukałam się dzisiejszego wyjaśnienia.Nie ma przymusu odpowiadania komentującym, ale jeżeli już się to robi, to powinno się czynić to, w stosunku do wszystkich. Przykro mi, że poczułaś się moim stwierdzeniem urażona, przepraszam za bezpodstawną ocenę. Zamieszczając pierwszy komentarz przeoczyłam pierwsze zdanie, bo zareagowałabym już przy nim. Życzę zdrowia.
OdpowiedzUsuńWyjaśniłyśmy sobie wszystko i jest w porządku:)
UsuńPrzepisy sprawdzone, polecam i smacznego życzę:)
OdpowiedzUsuńJa jadłam tylko racuszki z jabłkiem innych niestety nie, ale nic straconego bo teraz mam okazję skorzystac z Twoich przepisów i wypróbować nowości. Racuszki wyglądają smakowicie, aż zrobiłam się głodna :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie
Zapraszam, smacznego życzę:)
UsuńUwielbiam racuchy. A te wyglądają naprawdę apetycznie ;)
OdpowiedzUsuńZachęcam do spróbowania, smacznie pozdrawiam:)
UsuńWitaj Kochana
OdpowiedzUsuńNic się nie przejmuj jakimis zarzutami. Liczy się to, że zawsze odpisujesz na komentarze i jesteś w porządku. Ostatnio mnie nie ma na blogach bo dokuczaja mi migreny paskudne i nie mogę się skupić na niczym w związku z tym odłożyłam na chwilę pisanie.
Wspaniały przepis na racuszki. Chętnie skorzystam. Jak sobie przypomnę racuszki mojej babci to aż ślinka cieknie.
Ściskam mocno Morgano. Trzymaj się
Migrena potrafi być męcząca. Cierpi na nią moja siostra.
UsuńZapraszam do wypróbowania przepisów:)
Dziękuję za Twoją obecność na moim bloga, pozdrawiam mile:)
Bardzo lubię racuchy pod każdą postacią:)chociaż dawno ich nie robiłam:)może nadszedł na nie czas:)))pozdrawiam
OdpowiedzUsuńPolecam, zapraszam:)
UsuńSmacznego życzę Bożenko:)
Oczywiście skuszona Twoim przepisem zrobiłam racuszki ze śliwkami. Tak jak przypuszczałam wyszły pychotki , do tej pory robiłam tylko racuchy z jabłkami. Jeśli pozwolisz umieszczę Twój przepis jako Twój autorski na moim blogu...Pozdrawiam cieplutko Ela
OdpowiedzUsuńDziękuję, smacznie pozdrawiam i zgadzam się 🤗
UsuńPrzepysznie, moje smaki :) Też lubię eksperymentować z placuszkami i dodawać do nich różne owoce, zwłaszcza takie, które pierwszą świeżość maja za sobą :) Śliwek i gruszek jeszcze do placuszków nie dodawałam :)
OdpowiedzUsuńSmacznie pozdrawiam, znam Twoje przepisy Kasiu :)
Usuń