sobota, 30 marca 2019

Wiosennie się zrobiło

   Jestem na chwilkę i napiszę parę słów w nastroju iście wiosennym🍀🌷😀
Mamy wiosnę, oby już tę słoneczną i z odpowiednią dla niej temperaturą.
Pewnie jesteście ciekawi, co u mnie, jak zdrowie?
Pokrótce odpowiem, bo nie do końca jestem zdiagnozowana.
Nigdy w życiu nie byłam tyle razy na badaniach i z wizytami u lekarzy-specjalistów, co od początku tego roku.
Najpierw w styczniu szpital, później sanatorium. A dalej: rezonans całego ciała, tomografia komputerowa zatok, EMG.
Lekarzy specjalistów było wielu, tj: stomatolog ( leczenie od września 2018r.), ortopeda, reumatolog, laryngolog, neurologa ginekolog, podolog ( wkładki ortopedyczne potrzebne były na szybko, bo ból śródstopia). Byłam także u rehabilitanta. Czeka mnie jeszcze wizyta wkrótce u neurochirurga.
Lekarze odsyłają mnie jeden do drugiego, bo albo stan zapalny, albo niejasny wynik, itp. historie.
Wspomnę tylko, że wszystkie w/w badania i wizyty były prywatne. Czekanie na ubezpieczenie nie ma sensu, bo terminy b. odlegle.
Nadal przebywam na L-4, bo zdrowie jest dla mnie teraz najważniejsze. A praca...nikt się mną  nie interesuje.
Powracając do wiosny. Nie wolno mi się przeciążać, zatem nie szaleję z kwiatami, ani na balkonie, ani w ogródku. Jestem teraz raczej kierownikiem, tych prac, niż wykonawcą. Mąż mnie wyręcza..
Co nie znaczy, że balkon będzie pusty.
Mam swoje ulubione Koleusy (udało mi się je przezimować), posadzone cebulki Zefirantów ( z zeszłego
roku), Szczawika trójkątny i Deppego( b. je lubię na balkonie). Będzie w donicy także Epifilum o pięknych różowych kwiatach.
Syn mi dziś przywiózł jeszcze cebulki Jaskrów i Zawilców. Dosadzę do skrzynek.

/ Koleusy /

/ Epifilum /

/ Szczawik Deppego /

/ Szczawik trójkątny /

/ Zefirnat /

Koniecznie jeszcze posadzę Bratki- miniaturki i Fuksję. Wszystkie wymienione tutaj rośliny, to moje ulubione. Mam je co roku..
Zapraszam, jeśli ktoś ma ochotę chętnie się wymienię gatunkami, kolorami moich kwiatów. Proszę o wiadomości w e-mailu.

/ częsty widok /

/ w oddali widać mój blok /

Cieszmy się każdym promykiem słonka i dniem bez bólu i cierpienia, czego Wam i sobie życzę na kolejne dni🍀😊💚🌞

Motto do zapamiętania:

"Nie spisuj nikogo na straty.
Cuda zdarzają się co dzień".
H. Jackson Brown Jr.

27 komentarzy:

  1. Prawdziwa z Ciebie kwiatowa czarodziejka:-)
    Faktycznie, przebadali Cię kompleksowo i nadal bez diagnozy?
    Robota jest w robocie, a Ty odpoczywaj i dbaj o siebie:-)

    OdpowiedzUsuń
  2. Jakie przepiękne te kwiaty.
    Chyba się nie obrazisz, jak skradnę nazwy gatunków,aby podobne u siebie posadzić.
    Wierzę,że okaże się iż jesteś
    na drodze do zdrowia...
    Dużo spaceruj i ciesz się wiosną, przynajmniej w takich momentach zapominaj o dolegliwościach

    OdpowiedzUsuń
  3. Podolog to chyba najmniejszy problem. Generalnie za wesoło to nie wygląda, ale najważniejsze, że cieszy Cię wiosna. U mnie balkon jeszcze "leży odłogiem". Pozdrawiam serdecznie życząc rychłego zakończenia maratonu medycznego. :-D <3 :-D

    OdpowiedzUsuń
  4. Kochana, życzę Ci dużo zdrowia, odpoczywaj i nie forsuj się. Mam nadzieję, że wszystko niedługo się ustabilizuje.
    Kwiatki masz prześliczne, ja również przezimowałam koleusy (ale tylko 1 odmianę), właśnie je rozdrobniłam na sadzonki i posadziłam do ukorzenienia.
    Drobne bratki lubię najbardziej, w tym roku mam same duże, ale na stół na taras kupię właśnie te miniaturki.
    Ściskam Cię serdecznie i jeszcze raz życzę dużo zdrowia <3

    OdpowiedzUsuń
  5. Morgano, piękne te Twoje kwiatki! Nie znałam ani jednej nazwy :(
    Życzę Ci, żebyś w końcu usłyszała konkretną diagnozę, bo wtedy jest łatwiej działać.
    Serdecznie pozdrawiam :-)

    OdpowiedzUsuń
  6. Życzę zdrowia szczególnie do tych wszystkich badań :)
    Wiosna, wiosna i aż chce się działać, prawda? Śliczne rośliny , pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Aby wiosna przyniosła Ci jak najwięcej radości i dni bez bólu :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Koleusy "pokrzywka" miałam kiedyś pełno różnokolorowych krzaków. Bardzo wdzięczna roślinka. Nie wiedziałam, że trzeba je zimować.
    Bardzo też lubię ten fioletowy szczawik. Jak byłam mała, mówiłam na niego "motylki". :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Uwielbiam kwiaty. U innych ludzi. Bo moja ręka to niestety nie ma do nich cierpliwość
    Co do wiosny, to już będzie cieplej niż zimniej, a to niewątpliwie pozytyw ogromny jest ;)

    OdpowiedzUsuń
  10. Zawsze Twój ogródek pod blokiem, balkon, parapety zachwycały kwiatami. Hmm, niestety dolegliwości nie pozwalają na forsowanie się.
    Morgano, życzę Ci dużo zdrowia i szybkiego zdiagnozowania.
    Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  11. Super dawka motywacji <3 Przepiękne wiosenne fotki i widoki :) Na widok kwiatów już się robi uśmiech na twarzy!

    OdpowiedzUsuń
  12. Ja planuję na wiosnę zakupić trochę kwiatów do domu ;D

    OdpowiedzUsuń
  13. U mnie wiosna także już za oknem :)

    OdpowiedzUsuń
  14. Kiedyś strasznie lubiłam "kwiatki bez kwiatków", to znaczy same zielone typu paprotka. Teraz też je lubię, ale zaczęłam doceniać proste piękno kwiatów kolorowych. Kiedyś będę mieć ich mnóstwo, tylko muszę sprawdzić których gatunków nie wolno mi zasadzić ani trzymać w domu (kot).

    Pozdrawiam serdecznie!

    OdpowiedzUsuń
  15. Piękne kwiaty, miło, że mąż i syn pomagają, aby Twój balkon jak co roku zachwycał kolorami :)

    OdpowiedzUsuń
  16. Jest wiosna i Twój blog też zmienił szatę na wiosenną:-) Balkon będzie pięknie wyglądał taki ukwiecony.
    Pozdrawiam wiosennie Morgano, życzę szybkiej diagnozy, skutecznego leczenia i dużo zdrowia!

    OdpowiedzUsuń
  17. Kiedyś usłyszałam, że "praca to niewierna kochanka", więc dobrze robisz, że skupiasz się na zdrowiu. Życzę Ci szybkiej diagnozy i jeszcze szybszego powrotu do zdrowia. Mam nadzieję, że już niebawem pochwalisz się lepszym samopoczuciem i kwiatowymi nowinkami. :) Pozdrawiam Cię bardzo serdecznie

    OdpowiedzUsuń
  18. Piękny będziesz mieć balkon.
    A co do ubezpieczenia....
    Ostatnio przerabiałam kwestię chodzenia do lekarzy za pieniądze, bo żeby się doczekać na specjalistę z NFZ - szans nie ma. Wyszukaliśmy polisę ubezpieczeniową na świadczenia medyczne i teraz najlepsze. Ta polisa kosztuje 190 zł miesięcznie, a sama wizyta u specjalisty - jednego - kosztuje 195! Tak więc ja robiąc sobie w najbliższych miesiącach przegląd techniczny prawdopodobnie zaoszczędzę tyle, ile wydam przez cały rok, żeby opłacić składki. Ale jak znam życie, to zaoszczędzę więcej, bo będę robić badania, jakieś usg, rtg. Może rozważ polisę?

    OdpowiedzUsuń
  19. Wiosna w coraz większym rozkwicie. Ja się troszkę pośpieszyłam i begonia na tarasie zmarzła.
    Zdrowia życzę, a pracą się nie przejmuj.
    Buziaki😘

    OdpowiedzUsuń
  20. Hej!!!
    Żyję, zaglądam. Zapisałem już prawie cały pierwszy zeszyt 80 kartkowy, prowadząc dziennik. Może jakieś fragmenty zamieszczę na blogu...

    Serdeczne pozdrowionka:)

    OdpowiedzUsuń
  21. Myślę, że ktoś, kto żyje z przyrodą za pan brat, kto lubi kwiaty, musi być dobrym człowiekiem.
    Dbaj o siebie i kuruj się do wyzdrowienia.
    Serdecznie pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  22. Niesamowite kwiaty i bardzo wiosenny post. Ja w tym roku jeszcze nie mam żadnych kwiatów na balkonie, ale może uda mi sie jeszcze coś wykombinować.

    Bardzo dużo zdrówka życzę i jak najszybszego powrotu do zdrowia.
    Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
  23. Zajrzałam do Ciebie przypadkiem. Widze że maraton po lekarzach masz tak samo zaliczony jak ja. Czasem lepiej nie czekać i szukać przyczyny niż czekać a potem żałować. Pozdrawiam i życzę zdrowia.

    OdpowiedzUsuń
  24. O, jak tu ładnie i czyta się wygodniej niż na poprzednim szablonie.

    Miła Morgano, dawno mnie nie było, lecz nie zapominam o dobrych duszach w blogosferze. „Nie bójcie się” - ktoś policzył, że te słowa padają w Piśmie Świętym 365 razy. Życzę, aby nadchodzące święta dodały Ci ufności w to, że Twoje zdrowie bynajmniej nie jest spisane na straty (Jackson Brown Jr. na pewno przytaknąłby tej parafrazie). Serdeczności.

    OdpowiedzUsuń
  25. Dziękuję za wszystkie Wasze komentarze, ciepłe i miłe słowa:)

    OdpowiedzUsuń