Mój urlop dobiega końca, w poniedziałek do pracy. Odpoczęłam nieco fizycznie i duchowo.
Odwiedziłam znajomych, poodrabiałam zaległości przeróżne.
Ale było też coś dla ducha: dobra książka, ciekawy film, nastrojowa muzyka, ulubione zapachowe świece i aromatyczne: kawka i herbatka.
Ale nic to, jak rodzinnie spędzone chwile, zawsze bardzo miłe.
Dziś weekendu początek, zatem kultura, a mianowicie propozycje ciekawych filmów godnych obejrzenia.
Niektóre oglądałam dawno, ale przypomniałam je sobie. Filmy, po latach odbiera się inaczej, bardziej wzniośle. Polecam.
Pierwsza propozycja filmowa, to filmy z moim ulubionym aktorem.
Johnny Depp, to nie tylko przystojny mężczyzna, ale i wybitny aktor. Pisałam już nie raz o tym aktorze i jego rolach. Oglądałam mnóstwo filmów. Dziś wspomnę o kolejnych, które można obejrzeć z przyjemnością. A mianowicie: "Sekretne okno" z 2004r., "Rozpustnik:-2004r. ," Dziewiąte wrota"- 1999r., "Co gryzie Gilberta Grape'a"- 1993r., "Truposz"- 1995r., "Turysta"- 2010r., "Człowiek, który płakał"- 2000r, "Czekolada"- 2000r.
Wszystkie filmy łączy jedno: niezapomniane, niezwykłe, niebanalne role tego aktora.
/fot. z sieci/
To skromny człowiek, nie przepada za mediami, nie pcha się za wszelką siłę do wielkiego świata, nie lubi bywania tj. u tam, bo tak trzeba, stroni od paparazzi.
Ma wielkie serce i nie lubi robić wokół siebie szumu. Pomaga charytatywne, ale po cichu.
A przede wszystkim, to niezwykle przystojny mężczyzna.
Ciekawostka, trzyma się doskonale, a to mój równolatek. W tym roku kończymy 50 lat:)
Kolejne filmy, to te z udziałem, następnego ulubieńca kina, czyli Colina Firtha.
Pierwszy raz zauważyłam tego zdolnego aktora w filmie: "Angielski pacjent"- 1996r. Już wtedy podbił moje serce swoją dobrą grą aktorską. Później były filmy komediowe z serii z Bridget Jones.
Ale sławnym stał się dopiero dzięki oscarowemu "Jak zostać królem- 2010r. Rola wybitna, doskonale zagrana, warta najwyższych wyróżnień.
Od tego czasu zaczęłam nadrabiać zaległości w oglądaniu filmów z tym aktorem. Nie zawiodłam się, obejrzałam bardzo dobre obrazy filmowe, tj: "Zakochany Szekspir" -1998r., "Ostateczne rozwiązanie"- 2001r., "Dziewczyna z perłą"- 2003r., "Mamma Mia!"- 2008r., "Samotny mężczyzna"- 2009r., "Opowieść wigilijna"- 2009r.
/zdjęcie z sieci/
I jeszcze jedno, Colin Firth, to niezwykle czarujący mężczyzna.
Do moich ulubieńców, bodajże tych naj... należy od bardzo dawna Denzel Washington.
/fot. z sieci/
Najbardziej wzruszyły mnie filmy, tj: "Księga ocalenia"- 2010r., "Niepowstrzymany"- 2010r., "Metro strachu"- 2009r., "Plan doskonały- 2006r., "Deja Vu"- 2006r., "Człowiek w ogniu"- 2004r., "Wyścig z czasem"- 2003r., "Dzień próby"- 2001r., "Kolekcjoner kości"- 1999r. i wszystkie pozostałe.
Czasem tak mam, że jedna rola aktora- wybitna, skłania mnie do prześledzenia całej filmoteki.
Intuicja mnie nie myliła także przy wielu innych aktorach, tj: Viggo Mortensen, Nicolas Cage, Brad Pitt, Russell Crowe, Anthony Hopkins, John Cusack, Kevin Spacey.
A ulubione aktorki Panie, to: Halle Berry, Kate Bates , Sandra Bullock, Natalie Portman.
A ulubione aktorki Panie, to: Halle Berry, Kate Bates , Sandra Bullock, Natalie Portman.
/Halle Berry- zdjęcie z sieci/
Dobre kino, to zawsze w interesujący sposób wykorzystany czas. Na refleksje, zadumę, niezwykłe wzruszenia, przeżywanie z bohaterami tajemniczych przygód. Przeniesienie się często w inny, odległy, czasem sensacyjny, innym razem- bajkowy świat.
Przewrotny tytuł posta, pewnie zmylił niejedną osobę. To tylko wirtualne spotkanie z ulubieńcami kina, ale jakże miłe i czarujące:)
Pozdrawiam wszystkich odwiedzających mojego bloga- bardzo ciepło:) życzę Wam spokojnego weekendu:) może filmowego także?:)
Zachęcam do posłuchania muzyki poleconej niżej:)
do posłuchania muzyka filmowa w niezwykłym wykonaniu- klik
Cytat na dobry weekend:
"Aktor grając musi uzasadnić swój pobyt na scenie, musi udowodnić, że jest urzędnikiem Pana Boga."
Gustaw Holoubek
Gustaw Holoubek
Jack Nicholson i Nick Nolte a potem długo, długo nic :) Na razie na chodzenie do kina nie mam czasu. A poza tym, od kiedy zniesiono polski dubbing,czytanie napisów i równoczesne śledzenie obrazów męczy mnie i zniechęca. Czasem grymas aktora jest ważny, a ja muszę w tym momencie szybko czytać napisy. Odpada.
OdpowiedzUsuńZ gustami, smakami Jaskółko podobno się nie dyskutuje, zatem...
OdpowiedzUsuńMnie nie przeszkadza czytanie absolutnie i skupiam się zawsze na tym, na czym potrzeba i co jest godne uwagi w filmie.
Pozdrawiam tymczasem :)
Ja cenię sporo aktorów i aktorek. Między innymi i tych, których wymieniasz. Jednak mam swoje kultowe filmy, których na razie nic nie przebiło jeżeli chodzi o grę aktorską:)Na studiach zaliczyłam dwuletni fakultet"film" i obowiązkowo zaliczyliśmy warszawską filmotekę, w której prześledziliśmy wszystkie sławne filmy ( do roku 1978). Byliśmy tam cały tydzień od rana do wieczora. Wtedy zobaczyłam nawet te filmy, których u nas nie puszczano ( np. całego Bunuela) a puszczono dopiero po 90 roku. Tak, że limit mam zaliczony :)
UsuńZa komentarz szczery, wyjaśniający- dzięki
UsuńI jeszcze w wypadkach po pijanemu przodujemy w UE!
OdpowiedzUsuńSzczególnie tych sklepów 24 godzinnych z alkoholem przybywa jak grzybów po deszczu!
I tacy młodzi ludzie tam zaczynają wódę chlać zamiast na przykład zająć się spotem czy turystyką?
Pozdrawiam na trzeźwo i z krainy WODY MINERALNEJ:)
jeśli zaś chodzi o Twój wpis to nie wiedziałem, że jesteś taką recenzentką:) Za filmami w kinie szalałem jak byłem w liceum. To znaczy na wagary chodziłem do kina:) I byłem bardzo na bieżąco zawsze:) Przypłaciłem to jednak powtarzaniem klasy w liceum:)
Dziś do kona chodzę rzadko. Podobno NĘDZICY wchodacy na ekrany to super film.
Vojtek pozdrwia oglądając w TN Jumanji:)
Vojtku, bywasz u mnie długo. Czyżbyś nie pamiętałam moich poleceń filmowych? było ich sporo.
UsuńMyślałam, że moje gusta zna już każdy, kto tutaj gości.
Ja najchętniej oglądam filmy w domu, w samotności najlepiej się je przeżywa.
Ciepluteńko pozdrawiam :)
Z wymienionych przez Ciebie filmów widziałam "Dziewiąte Wrota" oraz "Kolekcjoner Kości". Najprzystojniejsi aktorzy jest dla mnie Sean Connery, Roger Moore, Pierce Brosman oraz Aleksander Domagarov. Nie mam jakoś ulubionych filmów, ale chętnie wracam do "Diabeł ubiera się u Prady" czy "Siedem"
OdpowiedzUsuńDziękuję za przedstawienie Twoich gustów filmowych :)
UsuńCieplutko pozdrawiam :)
Moja ulubienica to Meryl Streep. Jest nie do podrobienia i jak dla mnie Kobieta z klasa, ktora potrafi zagrac wszystko.
OdpowiedzUsuńSerdecznosci
Judith
Owszem, jest jeszcze wielu aktorów godnych wymienienia. Ale gusta z czasem się zmieniają, moje obecnie są takie.
UsuńDo Pani Streep- nic nie mam :)
Pozdrawiam cieplutko :)
Depp zawsze fascynuje! Mamy sporo wspólnych idoli...
OdpowiedzUsuńJesteśmy pewnie Zgago w podobnym wieku. Bo wszystko z czasem jest inne.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam najcieplej :)
Mam podobnie, znam możliwości i zdolności aktora i wiem, ze nie zagra on w chale, dlatego sugeruje się często tym przy wyborze filmu. Uściski Morgano.
OdpowiedzUsuńGrunt, to dobry gust Paczucho :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ciepło :)
Muza cudna -a myslałam,że w wykonaniu Twojego dziecka.
OdpowiedzUsuńJakoś teraz nie mam czasu na kino;/ Ale nadrobię;))Pozdrawiam serdecznie!
Dobrze, że chociaż Ty jedna posłuchałaś :) bo warto było :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam miło :)
Colin Firth- oglądam wszystko co mi wpadnie w ręce. Johny Deep tak ale tylko w niektórych filmach " Dziewiąte wrota" - super film, także pod względem niesamowitej muzyki -- no i jeden z nielicznych, który potrafi jeszcze zrobić wrażenie. " czekolada" też mi się podobała ale bardziej ze względu na Juliette Binoche, którą bardzo lubię. Mi bardzo się podoba Harrison Ford i nieżyjący niestety Patrick Swayze no i Keanu Reeves- ten to ma zabójcze role:) np Constantine.
OdpowiedzUsuńbardzo lubię też Meryl Streep - zadziwia mnie z każdą zagraną rolą.
Oj aktorów i aktorek można by wymieniać wielu, bo wciąż ich przybywa, filmów także.
UsuńPozdrawiam :)
A tak w ogóle to bardzo zdolne dziecko :) Tak pięknie gra...
OdpowiedzUsuńDobrze, że choć jedna osoba zauważyła :)
UsuńA moimi ulubieńcami są Meryl Streep, Antony Hopkins, Denzel Washington, Freeman Morgan i oczywiście Bruce Willis i Richard Gere. Ci ostatni panowie to poza wszystkimbardzo mi sie jako mężczyźni podobaja. Do kona chodzimyu coraz rzdziej, ale mąż jest zapalonym miłośnikiem filmów i właściwie nielam wszystkie zna. Tyle teraz kanałów filmowych, dobry sprzęt zapewnia komfort . Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńGratuluję dobrego gustu i wspaniałego wyboru :)
UsuńPozdrawiam serdecznie Ciebie i męża :)
Cała czwórka świetna,panów podziwiam a Halle Berry uwielbiam,za urodę i talent.
OdpowiedzUsuńWitam na moim blogu :)
OdpowiedzUsuńA także w klubie zapalonych kinomanów :)
Pozdrawiam ciepło :)
Morgano,Colin Firth to też i mój ulubieniec,nieco flegmatyczny,ale...uroczy,czarujący i ma niepowtarzalny humor,mnie zachwycił w filmie Dziennik Bridget Jones...uśmiałam się do łez...haha
OdpowiedzUsuńFlegmatyczny? tylko na ekranie, odpowiednio dla ról.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ciepło :)
też mi się tak wydaje...że tylko do ról,haha:)
UsuńZatem się rozumiemy :)
UsuńLubię i cenię wszystkich wymienionych przez Ciebie i komentujących aktorów, ale zawsze wolałam polskie kino, więc i polskich aktorów.Żeby nie było, do kina nie chodzę, więc jeżeli nie jest to fantastyka czy film wojenny, to oglądam wszystkie, na jakie trafię w polskiej tv.
OdpowiedzUsuńMam i ja swoje ulubione postaci ze świata aktorskiego, tzn. polskiej sceny.
UsuńMoże napiszę o nich post.