środa, 29 sierpnia 2012

Aronia w roli głównej

          Powracam do tematów codziennych, zatem kulinaria dziś poszły na pierwszy ogień.
Witam wszystkich smakoszy oraz znawców trunków.
Aronia, jakże cenna, choć do końca niedoceniana. Pochodzi z rodziny różowatych, a spokrewniona jest min z jarzębiną.

 
Owoce aronii, to bogaty surowiec leczniczy. Regularnie spożywane wzmacniają nasz organizm oraz poprawiają stan zdrowia. A to dzięki zawartym mikroelementom, witaminom, tj: antocyjany, kwasy organiczne, flawonoidy, garbnik, cukry, witaminy (C, PP, B2, B6, E, P, A), mikroelementy (mangan, molibden, bor, jod, miedź, żelazo), błonnik, pektyny.
Owoce aronii: regulują ciśnienie krwi, utrzymują w dobrej kondycji naczynia krwionośne, a antocyjany wykazują właściwości przeciwutleniające, opóźniają efekty starzenia oraz zwiększają ochronę przed nowotworami. Zapobiegają miażdżycy, mają właściwości przeciwkrwotoczne, poprawiają trwanie oraz ogólnie zwiększają naszą odporność. 
Aronię możemy przerobić na: soki, kompoty, dżemy, konfiturę, przecier oraz nalewki.
I na tę ostatnią podam dziś smaczny, sprawdzony przepis. Moja nalewka jest już w trakcie tworzenia. Mam w niewielkim ogródeczku jej krzaczki, zatem surowiec jest.
Nalewkę robię co roku, jest doskonałym napitkiem na różne uroczyste okazje, ale także "wspomagaczem" w czasie zmarznięcia i chandry. To doskonały prezent dla miłych gości. Oj rozdałam jej już wiele.

Nalewka z aronii

1 kg dojrzałych owoców aronii
300 liści aronii ( tylko te najbardziej pasują i dodają odpowiedniego smaku)
1 1/2 kg cukru
2 cytryny
1 litr spirytusu
2 litry wody
cukier wanilinowy

Aronię myjemy, osuszamy i koniecznie musimy zamrozić w celu puszczenia soku w trakcie przetwarzania. 
Aronię, liście i wodę zagotowujemy 15 min. Pozostawiamy na 24 godz.
Po tym czasie odcedzamy. Do soku wsypujemy cukier, cukier wanilinowy
 wlewamy sok z cytryn oraz spirytus.
 Dokładnie mieszamy. 
Rozlewamy do butelek. 
 Odstawiamy w chłodne miejsce na ok. 3- 4 miesiące.

Smacznego-na zdrowie życzę:)


Cytat do zapamiętania:

"Nigdy nie przestawaj się uśmiechać, nawet jeśli jesteś smutny, ponieważ nigdy nie wiesz, kto może się zakochać w twoim uśmiechu".
Gabriel García Márquez

24 komentarze:

  1. "Nigdy nie przestawaj się uśmiechać, nawet jeśli jesteś smutny, ponieważ nigdy nie wiesz, kto może się zakochać w twoim uśmiechu".
    Gabriel García Márquez
    Ja dziś jestem smutna... bardzo smutna. Ludzie są okrutni, fałszywi i podstępni. Najgorsze jest to że zawodzą Ci którym ufamy.

    OdpowiedzUsuń
  2. Witaj
    Cytaty, motta wybieram starannie :)
    Nie warto się smucić, zawsze jest powód do uśmiechu, teraz np ja do Ciebie się pięknie uśmiecham :)a może łyk naleweczki poprawi Ci humor? zapraszam serdecznie :)
    Napisz o swoim smutku, może na e-mailu? o ludzkiej zawiści wiem sporo, niestety.
    Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Nalewkę z aronii mam w barku. Dostałam od przyjaciółki. Jest pyyyyszna. Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  4. Witaj
    I ja zawsze ją mam, dla miłych gości w sam raz :)
    Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Dostalam sok z aronii. Jest pyszny.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Witaj
      Nie ma, jak domowe soki i przetwory. Pyszny z aronii i zdrowy.
      Pozdrawiam :)

      Usuń
  6. Zrobiłam sok z aronii i nalewkę. Pierwszy raz i ciekawa jestem jak będą smakować.Serdeczności!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Witaj
      Kiedyś zawsze jest ten pierwszy raz, zapewne udany smakowo.
      Pozdrawiam :)

      Usuń
  7. Naleweczka z aronii jest całkiem, całkiem...A soczek dodany do malibu tez niczego sobie ;)
    Serdeczności :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nalewka, pomimo słodkości- doskonała. Sok robię od dawna.
      Pozdrawiam :)

      Usuń
  8. Mój były to mistrz nalewek. Słowo daję !!! Uściski Morgano:))Paczucha

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja powoli też staję się Mistrzynią, tak mówią znajomi.
      Pozdrawiam :)

      Usuń
  9. Właśnie w poniedziałek zrobilismy sok i nalewkę z aronii. Podobny, choc nieco inny przepis, z liścmi wiśni, ale i jedno i drugie przepyszne. A najważniejsze są walory zdrowotne aroni. Pozdrawiam, Morgano :))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nigdy innych liści. Wiśnia tylko psuje smak aronii, tak specyficzny.
      Nie przepadam za migdałowym posmakiem.
      Pozdrawiam :)

      Usuń
  10. Wyznam, bez szczypty ironii,
    że lubię nalewkę z aronii.
    Myśl o niej ciagle mnie goni.
    Szukam Jej woni...
    I tak (mam nadzieję) aż do agonii!!!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zapraszam Wojtku na degustację zatem, oszczędź sobie cierpień :)
      Pozdrawiam :)

      Usuń
  11. A ja polecam orzeźwiające Mojito(mohito) http://www.youtube.com/watch?v=d9ytWfpjYUM
    Twoja nalewka wygląda obiecująco. Pozdrawiam! :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wiesz, nie przepadam za drinkami, ani mieszanymi alkoholowymi napojami. Dawno temu miałam z tym związaną nieprzyjemną "przygodę" i od tej pory zero.
      Pozdrawiam :)

      Usuń
    2. Jestem pewien, że zmieniłabyś zdanie, gdybym Ci ukręcił jakiś koktajl. Jeszcze nie spotkałem osoby, której nie smakowałby "Piasek Pustyni", albo "Wschód Słońca na Majorce"!

      Usuń
    3. Jeśli wytrawny, nie słodki- owszem :)

      Usuń
  12. Znawcy trunków? Może ze mie i nie znawca, ale za to z całej duszy trunków wielbiciel!
    W tym roku też zrobiłem sobie nalewkę z aronii. Nawet podobny przepis, tylko ja brałem liście wiśni i nie dodawałem cukru waniliowego.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Proszę Was- bez innych liści !!! czy to do nalewek, czy zapraw...
      Jak aronia, to takie liście, jak ogórki- to tylko koper.
      Po co psuć, mieszać smaki !
      Pozdrawiam

      Usuń
  13. Jeżeli chodzi o aronię, to piłam tylko sok i to nie własnej roboty, a kupiony. Wierzę, że nalewka każdego jest w stanie wzmocnić i poprawić nastrój.Co się tyczy mieszania smaków, to chyba czasami daje to, ciekawe efekty. Moja matka oprócz kopru do ogórków dodawała liście wiśni. Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie lubię dodatków liści do ogórków!:(
      A aroniówkę robię po dziś dzień- na zdrowie:)

      Usuń