Obejrzałam ostatnimi czasy kilka filmów, które dały do myślenia.
Oto jeden z nich.
Do czego w czynach może posunąć się zakochany człowiek? ile poświecić dla ukochanej osoby?
A wszystkie te i inne pytania odnajdziemy w filmie "Dla niej wszystko" z 2010 r. z doskonałym aktorem Russellem Crowe. To jeden z ulubionych odtwórców, zawsze docenionych ról.
Wspomniany już Russell Crowe, jako John Brennan oraz Elizabeth Banks, w roli Lary Brennan, to szczęśliwe , kochające się małżeństwo. Mają pięknego synka Luke, pracę, dostatnie życie. Do czasu to wszystko.
Pewnego feralnego dnia szefowa Lary zostaje brutalnie zamordowana. A wcześniej Lara jej groziła i pokłóciła się z nią ostro. Zatem podejrzenie pada właśnie na nią.
Zostaje zatrzymana, oskarżona, trafia do więzienia bez prawa apelacji. Zalmana próbuje popełnić samobójstwo, oddala się od męża.
John sam wychowuje synka, dzieli czas między nim, a pracą- jest wykładowcą studenckim.
Synek po aresztowaniu mamy, zamyka się w sobie, trudno do niego dotrzeć.
Natomiast John, który bardzo kocha swoja żonę szuka wszelkich możliwych sposobów, aby wydostać żonę z więzienia. Knuje misterny plan jej ucieczki. W tym celu trafia nawet do człowieka, który zbiegl z ciężkiego więzienia, aż 7- krotnie.
John wymyślił, aby wykraść żonę podstępem. Ale jakim, zapraszam już do obejrzenia całego filmu.
Wartka akckja, dobra obsada aktorska, ciekawy wątek powodują, że nie ma mowy o nudzie podczas projekcji filmu.
Reżyserem i scenarzysta " Dla niej wszystko" jest Paul Haggis. Muzykę skomponowali: Alberto Iglesias i Danny Elfman. Autorem zdjęć jest Ste'phane Fontaine.
Zapraszam zatem do domowej filmoteki na ciekawą projekcję.
Milego dnia oraz spokojnego calego tygodnia życzę :)
Przepraszam onetowskich blogowiczów za nie komentowanie, ale to nie moja wina. Nie można nic wysłać, nawet po zalogowaniu. Tak jest min u Paczuchy i Nitagera i innych.
Bardzo przepraszam za zbyt wcześnie opublikowany dziś, niedokończony post: Uleczkę oraz Klarkę :) wieczorem ukaże się on w całości.
/kadr z filmu, fot. z sieci/
Cytat na dziś:
"Gdybyś kiedy we śnie poczuła, że oczy moje już nie patrzą na ciebie z miłością, wiedz, żem żyć przestał"
Stefan Żeromski
Miłej niedzieli życzę. Film na pewno warto obejrzeć. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
OdpowiedzUsuńFilm mnie zaciekawił, ale gusta bywają rożne.
Miłego tygodni :)
Miłego tygodnia życzę, a film zapewne dobry, może kiedyś go obejrzę. Ja chyba po mału zacznę przenosić wszystko z Onetu na bloggera, bo i na Onetowski blog w ogóle jest ciężko wejść ...
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie.
Dziękuję- wzajemnie miłego :)
UsuńOnet nadal wykańcza, to fakt :(
Pozdrawiam
Motto Żeromskiego piękne i ujmujące. Film mam na uwadze, dziękuję :)
OdpowiedzUsuńDobieram i motta i filmy, aby nie były nudnymi.
UsuńPozdrawiam
Utkwił mi w pamieci taki fragment rozmowy: "Twierdzisz ze mnie kochasz. A oddalbyś mi swoja nerkę?" Fil postaram sie zobaczyć. Zaciekawila mnie twoja recenzja.
OdpowiedzUsuńZapraszam zatem do obejrzenia :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Syn pokazał mi ostatnio stronę, gdzie mogę wybrać film, do obejrzenia na laptopie. Nie trafiłam na nic godnego uwagi. Twoje filmy trafiają w mój gust. Dziękuję, gdy obejrzę, to wrócę tu by wyrazić swoje zdanie.
OdpowiedzUsuńWiele filmów polecam, na pewno znajdziesz coś dla siebie:)
Usuń