Kochani!
Czas weekendu, urlopów, wakacji, spotkań z ludźmi, zatem zostawiam Wam do przemyślenia, ku refleksji mądre opowiadanie.
Warto zastanowić się nad swoim życiem, poobserwować ludzi wokół, przypomnieć sobie niewyjaśnione sytuacje.
Zadać sobie po cichutku, w duchu wiele nurtujących pytań.
Czy z wszystkimi żyjemy w zgodzie, nie gniewamy się, uczyniliśmy gest, aby przebaczyć?
Może ktoś właśnie teraz za nami tęskni, oczekuje na nasz pierwszy ruch, nasłuchuje ciepłego słowa, wygląda dawno nienapisanego listu...
Nie czekajmy w nieskończoność, otwórzmy nasze serce na przebaczenie, wpuśćmy doń choćby promyk nadziei i iskrę miłości.
Zbyt wiele jest na świecie nienawiści, złośliwości, chamstwa, a nawet pragnienia zemsty. Po co to wszystko?
Chociaż w naszym środowisku bądźmy inni, bo życie jest tylko jedno! szczęśliwi, zadowoleni z życia, towarzyscy, rodzinni:)
Dziękuję pięknie za Waszą obecność na moim blogu:)
TRZY FAJKI
"Pewien stary i mądry wódz indiański
dawał taką radę porywczym młodzieńcom swego plemienia :
Gdy jesteś rozgniewany na kogoś, kto śmiertelnie
Ciebie obraził i postanawiasz go zabić, by wymazać hańbę, zanim to uczynisz,
nabij fajkę tytoniem i wypal ją.
Gdy skończysz palić "pierwszą fajkę" stwierdzisz,
że śmierć byłaby dla niego zbyt surową karą za popełnioną winę.
Przyjdzie Ci na myśl, że zaaplikować będzie trzeba solidne baty.
Jednak nim pochwycisz kij usiądź, nabij "drugą fajkę" i wypal ją do końca.
Pomyślisz wówczas, że mocne i soczyste obelgi będą mogły świetnie zastąpić baty.
Otóż, gdy już będziesz miał pójść i zwymyślać osobę,
która Ciebie obraziła, usiądź i nabij "trzecią fajkę",
wypal ją, a gdy to zrobisz, będziesz miał jedynie ochotę pogodzić się z tym człowiekiem.
Zakonnicy w pewnym klasztorze mieli wielkie trudności, aby wieść zgodne życie.
Często wybuchały sprzeczki, również z błahych powodów.
Zaprosili więc pewnego ojca duchowego,
który stwierdził, że zna niezawodną metodę,
pozwalającą zaprowadzić harmonię i miłość w każdej grupie.
Mistrz ów wyjawił im swą tajemnicę.
Ilekroć przebywasz z kimś, lub masz coś przeciwko komuś,
musisz powiedzieć sobie: umieram i ta osoba również umiera.
Gdy w rzeczywiście pomyślisz tak, zniknie wszelka gorycz".
Bruno Ferrero
dawał taką radę porywczym młodzieńcom swego plemienia :
Gdy jesteś rozgniewany na kogoś, kto śmiertelnie
Ciebie obraził i postanawiasz go zabić, by wymazać hańbę, zanim to uczynisz,
nabij fajkę tytoniem i wypal ją.
Gdy skończysz palić "pierwszą fajkę" stwierdzisz,
że śmierć byłaby dla niego zbyt surową karą za popełnioną winę.
Przyjdzie Ci na myśl, że zaaplikować będzie trzeba solidne baty.
Jednak nim pochwycisz kij usiądź, nabij "drugą fajkę" i wypal ją do końca.
Pomyślisz wówczas, że mocne i soczyste obelgi będą mogły świetnie zastąpić baty.
Otóż, gdy już będziesz miał pójść i zwymyślać osobę,
która Ciebie obraziła, usiądź i nabij "trzecią fajkę",
wypal ją, a gdy to zrobisz, będziesz miał jedynie ochotę pogodzić się z tym człowiekiem.
Zakonnicy w pewnym klasztorze mieli wielkie trudności, aby wieść zgodne życie.
Często wybuchały sprzeczki, również z błahych powodów.
Zaprosili więc pewnego ojca duchowego,
który stwierdził, że zna niezawodną metodę,
pozwalającą zaprowadzić harmonię i miłość w każdej grupie.
Mistrz ów wyjawił im swą tajemnicę.
Ilekroć przebywasz z kimś, lub masz coś przeciwko komuś,
musisz powiedzieć sobie: umieram i ta osoba również umiera.
Gdy w rzeczywiście pomyślisz tak, zniknie wszelka gorycz".
Bruno Ferrero
.jpg)
do posłuchania
Cytat do zapamiętania:
"By zapragnąć przyjaźni nie potrzebujesz wiele czasu, lecz sama jest owocem, który dojrzewa powoli". Arystoteles
Dowody na pamięć i sympatię od Was:)
Pięknie dziękuję Kasi za pozdrowienia i magnes z Władysławowa oraz Ani za pocztówkę z Pobierowa:)
.jpg)
Kącik z ciekawą książką📚📕📗📒📖
Wydawnictwo MANDO do przeczytania przysłało mi emocjonującą książkę, pt."Królowa rozproszeń. Jak porządkować życiowy chaos. Poradnik dla kobiet z ADHD". Autorką jest Terry Matlen.Autorka na przykładach oraz własnym doświadczeniu przybliża zagadnienie, które jest ostatnio często poruszane.Moja ocena 8/10
Z Wydawnictwa RM jest "Czytanie z dłoni", autorstwa Elwiry Sowińskiej.Dobrze opracowana lektura na temat chiromancji.Moja ocena 7/10
Kolejna książka- poradnik, nosi tytuł "Polskie zioła lecznicze i uzdrawiające". Autorką jest Grażyna Wasilewska.
Polecam, ponieważ wzbogaci naszą wiedzę o ziołowym świecie roślin łatwo dostępnych na polskich polach, łąkach, ogródkach.
Ocena 8/10
Trzecią, interesującą propozycją książkową jest ta, nosząca tytuł "Wikingowie. Wojownicy Północy". Autor Philip Line.
Bardzo dobrze opracowany temat, polecam zwłaszcza dociekliwych, a także tym, którzy mają nikłą wiedzę o świecie i życiu wikingów.
Ocena 9/10
Wydawnictwo Znak przysłało mi książkę na czasie, bo dotyczącą Powstania Warszawskiego i upamiętniającą bohaterów tamtych lat. Tym razem są to osoby duchowne, zakonnicy.
Autorka Agata Puścikowska jest autorką, a książka nosi tytuł " Święci 1944. Będziesz miłował".
Moja ocena, mocne 7/10
Pełną wzruszeń lekturę, pt:"Dziewczyny ze Słowaka", otrzymałam do recenzji z Wydawnictwa Znak Literanova.
To historie uczennic z liceum im. Juliusza Słowackiego w Warszawie i ich bohaterska postawa w czasie Powstania Warszawskiego.
Autorką jest Maria Paszyńska.
Moja ocena 9/10
Ja nie potrafię się kłócić, czy też pozostawać w złych relacjach z innymi ludźmi, ponieważ strasznie mnie to wewnętrznie gryzie i męczy. Zawsze dążę do rozmowy i próbuję wyjaśnić wszystko polubownie.
OdpowiedzUsuńPrzebaczyć dla samego siebie (dla swojego spokoju ducha) warto zawsze, natomiast podtrzymywać kontakt z osobą, która w jakiś sposób nam zaszkodziła można rozważyć, gdy ta osoba prosi o przebaczenie. Owszem, i my i ona umrzemy, kwestią najważniejszą jest jednak święty spokój oraz dobrostan przed śmiercią. Jeśli konsekwencją naszego wybaczenia będzie powrót tej osoby do naszego życia w stanie niezmienionym, bezrefleksyjnym, inaczej mówiąc, jeśli ta osoba ma zamiar robić takie same numery i pier**lić te same kocopoły, nie warto. To nie jest tak, że odsuwając się od kogoś nie jesteśmy ciepli, szczęśliwi i rodzinni. Jesteśmy, tylko gdzie indziej :)
OdpowiedzUsuńjeśli chodzi o tęgie baty dosłownie, to Indianie prerii uważali je za skrajnie hańbiące i nigdy nie bili swoich dzieci, a nawet gdy znęcali się nad jeńcami, co akurat im się zdarzało, to w takiej formie tylko wtedy, gdy ofiara okazywała wyjątkowy brak odwagi...
OdpowiedzUsuńp.jzns :)
Jestem pogodnej natury i staram się nie kłócić z nikim.
OdpowiedzUsuńDobrze jest żyć tak, żeby na koniec niczego nie żałować.
OdpowiedzUsuńTę maksymę kiedyś zapamiętałam i bardzo mi się ona podoba.
Opowiadanie o indiańskim, mądrym wodzu bardzo mi się podobało...
Pozdrawiam Cię serdecznie.
Zgadzam się z tym co napisałaś. Gdy wybaczamy, robimy to przede wszystkim dla siebie. Nigdy nie zrozumiem ludzi, którzy żyją w nienawiści i chęci zemsty.
OdpowiedzUsuńBardzo ciekawy i mądry wpis. Podoba mi się cytat Arystotelesa, szkoda, że tak mało osób bierze go sobie do serca.
OdpowiedzUsuńOj tak :/ nienawiść się szerzy a media tylko to nakręcają. Tiktok to wysyp jakiś "ameb umysłowych", inne platformy idą również w tą stronę. Szkoda :/
OdpowiedzUsuńMiłego dnia! :)
Angelika
Chętnie bym zajrzała do książki "Polskie zioła lecznicze i uzdrawiające". :)
OdpowiedzUsuńSzkoda mi czasu na kłótnie i spory. Życie jest zbyt krótkie aby w nie wprowadzać złe emocje. Piękne opowiadanie zamieściłaś w swoim poście.
OdpowiedzUsuńSerdecznie pozdrawiam:)
A potem Indianin umarł na raka płuc!
OdpowiedzUsuńJuż lepiej, żeby go solidnie sprał.
Zgadzam się z Tobą w 100%. Życie jest za krótkie na kłótnie i waśnie, a nienawiść tylko nas nas niszczy.
OdpowiedzUsuńPrzepiękne i jakże mądre opowiadania! Nie ma co gniewać się na innych, ale też trzeba uważać na różne relacje, jakoś Ci dzisiejsi ludzie lubią wykorzystywać, w złym tego słowa znaczeniu, ludzką dobroć, by tonąć we własnym egoizmie i samouwielbieniu.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam! :)
Dziękuję za piękną kartkę:-)
OdpowiedzUsuńJa wysłałam z gór 8 kartek, nie wszystkie doszły, wiec wysyłam ci kartkę z Inowrocławia:-)
Niestety to prawda- dużo złości jest na świecie...
OdpowiedzUsuń"Trzy fajki" dają dużo do myślenia, bardzo mi się to spodobało <3
OdpowiedzUsuńŻycie jest stanowczo zbyt krótkie, by marnować je na nienawiść...
Pozdrawiam serdecznie!
Nie wiem dlaczego ludzie nie potrafią wybaczać, są mściwi i pamiętliwi czasami aż do śmierci. Trudno jest mi zrozumieć co ta nienawiść ma na celu bo nie sądzę aby pomagała w życiu...
OdpowiedzUsuńBardzo miło czyta się Twojego bloga, jest w nim dużo Twojego wewnętrznego
OdpowiedzUsuńciepła.
Zamieściłaś bardzo ciekawe opowieści.
Serdecznie pozdrawiam :)
A pro po przypowieści to moi sąsiedzi chyba wciąż mają z kimś na pieńku,bo na okrągło palą fajki na balkonie,tylko dlaczego ja muszę na tym cierpieć i wdychać ich dymy przemyśleniowe:))))Pozdrawiam:)))
OdpowiedzUsuńBardzo mądry temat. Na czasie, bo żyjemy w ciągłym szczuciu jeden na drugiego. I wystarczy byle głupota choć są i poważne sprawy. Owszem należy wybaczać i dążyć do pogodzenia, ale dotyczy to dwóch stron, nie tylko nas samych. Bardzo nie lubię recydywy tzn. kiedy po pogodzeniu dochodzi wciąż do tych samych konfliktów. Penelopa
OdpowiedzUsuńBardzo ciekawa recenzja :) nie czytałam książki, ale słyszałam wiele dobrego :) Twoja opinia to potwierdza :)
OdpowiedzUsuńKto pisze?
UsuńDziękuję, że mogłem tutaj poznać Twoje przemyślenia, z którymi chciałaś podzielić się z nami na różne tematy życiowe. Nawiązując do tego, o czym napisałaś w tym wpisie, chciałbym podzielić się dwoma bardzo inspirującymi i ważnymi cytatami ku refleksji, czyli cytatami psychologiczno-filozoficznym:
OdpowiedzUsuńNie chowaj nienawiści po wieczne czasy, ty, który sam nie jesteś wieczny” – Arystoteles, filozof
„Innym powodem, dla którego musimy kochać naszych wrogów, jest to, że nienawiść rani duszę i wypacza osobowość. Pamiętając, że nienawiść jest złą i niebezpieczną siłą, zbyt często myślimy o tym, co robi z osobą, której się nienawidzi. Jest to zrozumiałe, ponieważ nienawiść wyrządza swoim ofiarom nieodwracalne szkody. (…) Ale jest też druga strona, której nigdy nie wolno nam przeoczyć. Nienawiść jest tak samo szkodliwa dla osoby, która nienawidzi. Jak niekontrolowany rak, nienawiść wyniszcza osobowość i niszczy jej witalną jedność. Nienawiść niszczy poczucie wartości i obiektywizm człowieka. Powoduje, że opisuje piękno jako brzydkie, a brzydkie jako piękne i myli prawdę z fałszem, a fałsz z prawdą.” –
Martin Luther King, amerykański pastor baptystyczny
Pozdrawiam cieplutko i od serca ❤🤗
Witaj :)
OdpowiedzUsuńKiedyś, gdy ktoś zrobił mi jakieś świństwo, sama próbowałam dążyć do pogodzenia się, na siłę, na szybko- bo źle się czuję z tym, że jestem z kimś pokłócona. Z biegiem czasu uznałam, że jeśli taka osoba pierwsza nie wyciągnie ręki, to szkoda na nią czasu. Jeśli zaś żałuje i chce się pojednać, to zwykle nie mam z tym problemu i staram się nie chować urazy.
Są jednak rzeczy, których wybaczyć się nie da, a o których nie chcę pisać na forum publicznym.
Bardzo podoba mi się przypowieść o trzech fajkach.
Pozdrawiam,
Alina z LC
Dziękuję za wszystkie Wasze komentarze, ale proszę podpisujcie się😀🌺
OdpowiedzUsuń