poniedziałek, 5 marca 2018

Wycieczka do huty szkła artystycznego

    Witam serdecznie miłych gości na moim blogu:)
Dzisiaj kolejna część wspomnień sanatoryjnych, a raczej wycieczkowych.
Jak pisałam wcześniej na turnusach sanatoryjnych organizowane są wycieczki przez miejscowe biura podróży.
Tak też było w Iwoniczu-Zdroju.
O wycieczce do Łańcuta już wspomniałam, pora teraz na kolejne.
W połowie naszego pobytu wybraliśmy się do pobliskiego Rymanowa do tamtejszej Huty szkła artystycznego "Sabina".
Uczestniczyliśmy w pokazie  hutnictwa szkła.

/ co to będzie? /

/ łabędź /

/ a to ? /

/ kotek /

Pan Henryk Rysz z rodziną  jest autorem unikatowych wyrobów artystycznych, popularnych w galeriach  na całym świecie.
Tutaj część tylko pięknych prac wykonanych ze szkła.




/ figurki zwierząt /

/ wazony /


/ patery, kwiaty ze szkła /


 /  lampy elektryczne /



 / wyroby galanteryjne /

/ tralki szklane do schodów /


/ trofea i statuetki /

Stworzone do dekoracji wnętrz, popularne wśród kolekcjonerów, koneserów sztuki.



To tyle dla oczu do podziwiania.

Mam i ja  na pamiątkę pobytu swoją sowę na szczęście.
Pozdrawiam Was gorąco i zapraszam na cd. tematu w następnym poście:)

Motto na kolejne dni:

"Pięknem jest to, co samo przez się jest godne wyboru".
Arystoteles

11 komentarzy:

  1. Byłam kiedyś w kopalni piasku, gdzie mogłam zobaczyć wystawę przepięknych dzieł ze szkła.
    Taki pokaz widziałam tylko w telewizji. Super!

    OdpowiedzUsuń
  2. A nie mówiłam, że w sanatorium naprawdę sporo się dzieje?:)
    Ja również korzystałam z różnego rodzaju atrakcji i wycieczek.
    Powiedz lepiej /oczywiście za kulisami:)/ jak wyglądały wieczorki taneczne?:)

    OdpowiedzUsuń
  3. Cudowności. Chciałabym raz zobaczyć na żywo jak oni to robią.

    OdpowiedzUsuń
  4. Oooo to nawet na tej samej wycieczce byłyśmy :)
    Mnie też się podobał pokaz jaki pan nam zafundował i dlatego przywiozłam stamtąd szklanego kotka :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Atrakcji mnóstwo, tak bywa w sanatoriach, które dbają o radosną sferę dobrego samopoczucia,psychika ma bowiem dużo do powiedzenia, jeśli chodzi o szybkie dochodzenie do zdrowia.
    Serdecznie pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  6. To musiała być bardzo ciekawa wycieczka.
    A takie szklane zwierzątka to kiedyś zbierał mój Młodszy a teraz zbierają sobie Szczerbate.
    :-)

    OdpowiedzUsuń
  7. Cudowne prace :-) Kiedyś miałam całą kolekcję takich delikatnych zwierzątek... niestety kolekcja potłukła się w trakcie przeprowadzki... :-/

    OdpowiedzUsuń
  8. Zazdroszczę Ci tej wycieczki :)
    Uwielbiam oglądać jak powstaja różne wyroby szklane, niestety nie miałam okazji obejrzeć na żywo.
    I jaką fajna masz sówkę na pamiątkę.

    OdpowiedzUsuń
  9. Ależ piękne to wyroby!
    Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  10. Wszystkim Wam dziękuję za miłe komentarze, pełne dobroci i ciepła:)

    OdpowiedzUsuń
  11. Tez widziałam kiedyś taki pokaz. Takie szklane ozdoby robią wrażenie :)

    OdpowiedzUsuń