Ze łzami w oczach pożegnałam dziś gościa z Francji.
Moje "czwarte" dziecko, jak go nazwałam jest przemiłym chłopcem. Starałam się zapewnić mu domową atmosferę, rozpieszczałam, jak umiałam kulinarnie. Nie przepadał jednak za słodyczami, choć piekłam domowe ciasta.
Kończy się także mój urlop, jutro powrót do pracy, gdzie ostatnio dzieje się nieciekawie niestety:( o tym wkrótce napisze post.
Ale pora powrócić do świata blogowego i dzisiejszego tematu kulinarnego.
Lubię nowe smaki, zapachy i od jakiegoś czasu zajadam się właśnie tą sałatką, którą dziś chcę się z Wami podzielić. To doskonała przekąska na przyjęcie lub kolację. Sałatka jest syta.
Można ją samemu według smaku zmieniać w składnikach tj. modyfikować: żółtym serem startym na tarce, ogórkami świeżymi, rzodkiewką, marynowanymi grzybami, a nawet owocami, np. brzoskwinkami w syropie.
Kończy się także mój urlop, jutro powrót do pracy, gdzie ostatnio dzieje się nieciekawie niestety:( o tym wkrótce napisze post.
Ale pora powrócić do świata blogowego i dzisiejszego tematu kulinarnego.
Lubię nowe smaki, zapachy i od jakiegoś czasu zajadam się właśnie tą sałatką, którą dziś chcę się z Wami podzielić. To doskonała przekąska na przyjęcie lub kolację. Sałatka jest syta.
Można ją samemu według smaku zmieniać w składnikach tj. modyfikować: żółtym serem startym na tarce, ogórkami świeżymi, rzodkiewką, marynowanymi grzybami, a nawet owocami, np. brzoskwinkami w syropie.
Sałatka z pierożkami tortellini
1 opakowanie gotowych pierożków tortellini (farsz mięsny lub grzybowy)
puszka kukurydzy
2 średnie pomidory
2 cebule- czerwone
25 dag szynki wędzonej lub konserwowej albo kiełbasa drobiowa
niewielki słoiczek miniaturowych warzyw pikli: kukurydza, ogóreczki, marchewki
majonez delikatny w smaku, jogurt naturalny- w równych porcjach
1-2 ząbki czosnku
sól, biały pieprz- do smaku
zielenina do dekoracji
Pierożki gotujemy w/g przepisu na opakowaniu, studzimy.
Pikle i kukurydzę osączamy z wody. Czerwoną cebulkę lekko sparzamy, kroimy w kosteczkę.
Pomidorki ze skórką- w grubszą kostkę. Tak samo- wędlinę.
Z majonezu, jogurtu, roztartego czosnku, soli, pieprzu ucieramy gęsty sos.
Wszystkie składniki sałatki mieszamy razem. Polewamy sosem, delikatnie mieszamy. Schładzamy przed podaniem, dekorujemy w/g uznania.
Podajemy z pieczywem, najlepiej upieczonym w domu.
Smacznego życzę :)
Przepraszam za nienajlepszą jakość zdjęć.
Pozdrawiam pięknie miłych blogowych gości oraz wciąż nowe twarze:)
Miłego gotowania i smacznych potraw życzę:)
Motto na dziś:
"Dobro to nie jest wiedza, to jest czyn".
Romain Rolland
Ojej! Chyba czytasz mi w myślach! Ostatnio chodziła za mną jakaś ciekawa sałatka, ale zupełnie nie miałam na nią pomysłu. A w lodówce już od jakiegoś czasu chłodzi się właśnie paczka tortellini;) No i proszę-z Twoją pomocą już wiem, co będzie dziś na kolację;) Dziękuję:) Świetny przepis:)
OdpowiedzUsuńWitam :)
OdpowiedzUsuńSmacznego życzę i pozdrawiam ciepło :)
Nadaje się na majówkę, aby tylko pogoda dopisała. Pozdrawiam serdecznie.:))
OdpowiedzUsuńWitam :)
UsuńNadaje się na rożne okazje, zatem smacznego życzę :)
Pozdrawiam :)
Wyglada smakowicie.
OdpowiedzUsuńWitaj :)
UsuńZapraszam do przyrządzenie i skosztowania :)
Pozdrawiam :)
A ja-ja jaj, cóż za pyszności dzisiaj masz - uwielbiam wszelkie sałatki.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie.
Witaj :)
UsuńI ja lubię smaczne sałatki :)
Pozdrawiam :)
Smakowite to, smakowite!!!
OdpowiedzUsuńAha, nareszcie dzisiaj udało mi sie wejść na mojego starego bloga!!! Znalazłem tam dwa Twoje komentarze do zamieszczanych fragmentów "Epizodu". Dlatego melduję, że wpisałem następny, 12 fragment.
Pozdrowienia
Witaj :)
UsuńWchodzenie na Onet i niemetkowanie tam, to koszmar :(
Smacznie pozdrawiam :)
Uwielbiam tortellini, jadamy regularnie w postaci sałatek właśnie lub zapiekanek na obiad czy ciepłą kolację :)
OdpowiedzUsuńWitam :)
UsuńSmacznego życzę, pozdrawiam :)
Brzmi bardzo, bardzo smakowicie i na pewno takie jest...musze koniecznie wypróbować ten przepis. Pozdrawiam cieplutko :)
OdpowiedzUsuńmonweg.blox.pl
Witam, smacznie pozdrawiam :)
UsuńZawiadamiam po raz kolejny- nie mogę u Ciebie komentować, nie mam tam konta :(
I ja się przeniosłam na bloggera: http://erinti.blogspot.com/
OdpowiedzUsuńUwielbiam tortellini zaś sałatka wygląda pysznie
Witam w nowym miejscu i smacznego na początek życzę :)
UsuńPozdrawiam miło :)
Z sałatek tak naprawdę, to lubię ziemniaczaną, gdy chce mi się posiedzieć przy jej krojeniu. Natomiast moje dzieci(syn i synowa) lubią sałatki, więc im Twoją polecę,może zrobią i dają mi popróbować. Ukłony.
OdpowiedzUsuńUwielbiam wymyślać nowe składy, smaki sałatek.
UsuńCzęsto, to improwizacja, z tego, co mam w domku.
Salaka musi być wyrazista, kolorowa, odpowiednio doprawiona i podana. Tak już mam.
Smacznie pozdrawiam:)