Witam wszystkich miłych gości na moim blogu!
Za oknem chłodno, wietrznie, szarawo, chociaż to już wiosna przecież!
Za oknem chłodno, wietrznie, szarawo, chociaż to już wiosna przecież!
Dziś moja refleksja na temat dojrzałości.
Co możemy zrobić, aby poczuć się młodziej?
Co możemy zrobić, aby poczuć się młodziej?
Jak wzmocnić dojrzały związek?
Jak stać się pewną siebie?
Jak wypowiadać się, aby nie zranić bliskiej osoby?
Tyle pytań, ale po kolei...
Młodość, to wcale nie metryka urodzenia, ale nasz stan ducha, forma fizyczna.
Jak wypowiadać się, aby nie zranić bliskiej osoby?
Tyle pytań, ale po kolei...
Młodość, to wcale nie metryka urodzenia, ale nasz stan ducha, forma fizyczna.
Co zrobić, aby w wieku dojrzałym móc cieszyć się życiem?
Aby odmłodzić nasz umysł warto poznawać nowe rzeczy, np nauczyć się języków obcych, bardziej skupić się swoich zainteresowaniach, rozwinąć i pielęgnować hobby.
Warto pogodzić się z wiekiem, nie rozpamiętywać negatywnie kolejnych urodzin.
Odmłodzić mogą nas: bardziej odważny i kolorowy strój, modna fryzura, zabiegi w SPA, uprawianie sportów dostosowanych do stanu zdrowia.
Wróćmy do lat młodości, chodźmy na koncerty muzyczne, do kina, teatru. Mogą to być wypady razem z mężem, dziećmi lub wnukami.
Cieszmy się drobiazgami dnia codziennego, utrzymujmy kontakty towarzyskie, podróżujmy w miarę możliwości.
Możemy spełniać marzenia, te sprzed lat.
Oddychajmy pełną piersią.
Aby wzmocnić dojrzały związek przebywajmy, jak najwięcej razem. Rozmawiajmy, przytulajmy się, sprawiajmy sobie nawzajem małe niespodzianki.
Warto mieć swoje codziennie rytuały: wspólne posiłki, picie kawy, oglądanie filmu, słuchanie muzyki, spacerowanie.
Nie pouczajmy innych, nie podnośmy głosu, przepraszajmy i dziękujmy.
To bardzo ważne, aby w związku panowały: spokój, zrozumienie, wybaczanie.
Aby stać się pewnym siebie potrzebna jest metoda, sposób działania, inne nastawienie.
Warto podczas rozmowy z kimkolwiek, z którym mamy do załatwienia jakąś sprawę, do rozmowy dobrze się przygotować. Znaleźć argumenty za. Bronić swojego zdania, gdy jesteśmy pewni swojej racji.
Bardzo modne ostatnio sformułowanie- bądźmy, nauczmy się być asertywnymi!
Aby załatwić jakąś sprawę rozmawiajmy spokojnie, rzeczowo i wysłuchajmy koniecznie drugiej strony. Dotyczy, to zwłaszcza sporów o dzieci.
Kiedy ktoś nas zawstydza w towarzystwie innych nie płaczmy, ani się nie tłumaczmy. Stanowczo, ale grzecznie powiedzmy, że nas to rani, upokarza i sobie nie życzymy uwag osobistych.
Jeśli jesteśmy źle traktowane w urzędzie, wcześniej sprawdźmy, jakie dokumenty mamy dostarczyć, aby daną sprawę załatwić. W razie niejasności pytajmy.
Uśmiech tutaj może wiele zdziałać.
Aby nie ranić innych pamiętajmy, aby wyjaśnić nieporozumienia i dojść do kompromisu.
Często nie podejmujemy ważnych rozmów, bo po prostu się boimy. Czy to: konsekwencji, towarzyszących emocji, źle dobranych słów.
Warto sobie przed ważną rozmową wypisać na kartce plusy i minusy. Zastanowić się, dlaczego ta rozmowa musi być przeprowadzona właśnie teraz.
Koniecznie rozmawiajmy spokojnie i z szacunkiem do rozmówcy.
Szczera, rzeczowa rozmowa wiele może zdziałać dobrego, np: poprawić nasz status, wzmocnić naszą wartość, poprawić samopoczucie.
Musimy się nauczyć nie tylko mówić, ale i w skupieniu słuchać.
Trudno jest nam zrobić pierwszy krok w przeprowadzeniu rozmowy, ale ważnym jest także jej zakończenie.
Obie strony muszą wiedzieć, że sprawa została wyjaśniona do końca.
Słowa potrafią ranić, ale są zbawienne w kryzysowych sytuacjach.
Wiele osób w wieku dojrzałym czuje złość wobec bliskich. Przypominają im się sytuacje sprzed lat, wtedy nas raniące, krzywdzące. Jak "zadra" siedzą w nas i "burzą" spokój i szczęście nasze i innych.
A wystarczy tylko nauczyć się wybaczać. Wiem, to nie jest łatwe, ale możliwe i kojące.
Rodzice złoszczą się na dzieci, że nie tak, jak oni, wychowują swoje pociechy.
Małżeństwo codziennie obrzuca siebie nawzajem pretensjami, uwagami, np dotyczącymi wyglądu, nawyków.
Dorosłe dzieci rodzicom zarzucają zbyt małe zainteresowanie lub wypominanie błędów sprzed lat.
Dziadkowie złoszczą się na wnuczęta za zbyt swobodne i frywolne zachowanie, ubieranie się.
Słowa, słowa...jakże często niepotrzebnie wypowiedziane w nerwach, pośpiechu, bez przemyślenia.
Uwagi innym można poczynić, ale w kulturalny sposób, bez obrażania i krzyku.
Wszystkie te refleksje, wywody z życia wzięte.
A, jakie Wy macie zdanie na tematy tutaj poruszone?
Za wszystkie komentarze z serca dziękuję:)
Kochani! dbajcie o siebie, cieszcie się kolorową wiosną za oknem, ma wrócić słoneczko i ciepło.
Aby odmłodzić nasz umysł warto poznawać nowe rzeczy, np nauczyć się języków obcych, bardziej skupić się swoich zainteresowaniach, rozwinąć i pielęgnować hobby.
Warto pogodzić się z wiekiem, nie rozpamiętywać negatywnie kolejnych urodzin.
Odmłodzić mogą nas: bardziej odważny i kolorowy strój, modna fryzura, zabiegi w SPA, uprawianie sportów dostosowanych do stanu zdrowia.
Wróćmy do lat młodości, chodźmy na koncerty muzyczne, do kina, teatru. Mogą to być wypady razem z mężem, dziećmi lub wnukami.
Cieszmy się drobiazgami dnia codziennego, utrzymujmy kontakty towarzyskie, podróżujmy w miarę możliwości.
Możemy spełniać marzenia, te sprzed lat.
Oddychajmy pełną piersią.
Aby wzmocnić dojrzały związek przebywajmy, jak najwięcej razem. Rozmawiajmy, przytulajmy się, sprawiajmy sobie nawzajem małe niespodzianki.
Warto mieć swoje codziennie rytuały: wspólne posiłki, picie kawy, oglądanie filmu, słuchanie muzyki, spacerowanie.
Nie pouczajmy innych, nie podnośmy głosu, przepraszajmy i dziękujmy.
To bardzo ważne, aby w związku panowały: spokój, zrozumienie, wybaczanie.
Aby stać się pewnym siebie potrzebna jest metoda, sposób działania, inne nastawienie.
Warto podczas rozmowy z kimkolwiek, z którym mamy do załatwienia jakąś sprawę, do rozmowy dobrze się przygotować. Znaleźć argumenty za. Bronić swojego zdania, gdy jesteśmy pewni swojej racji.
Bardzo modne ostatnio sformułowanie- bądźmy, nauczmy się być asertywnymi!
Aby załatwić jakąś sprawę rozmawiajmy spokojnie, rzeczowo i wysłuchajmy koniecznie drugiej strony. Dotyczy, to zwłaszcza sporów o dzieci.
Kiedy ktoś nas zawstydza w towarzystwie innych nie płaczmy, ani się nie tłumaczmy. Stanowczo, ale grzecznie powiedzmy, że nas to rani, upokarza i sobie nie życzymy uwag osobistych.
Jeśli jesteśmy źle traktowane w urzędzie, wcześniej sprawdźmy, jakie dokumenty mamy dostarczyć, aby daną sprawę załatwić. W razie niejasności pytajmy.
Uśmiech tutaj może wiele zdziałać.
Aby nie ranić innych pamiętajmy, aby wyjaśnić nieporozumienia i dojść do kompromisu.
Często nie podejmujemy ważnych rozmów, bo po prostu się boimy. Czy to: konsekwencji, towarzyszących emocji, źle dobranych słów.
Warto sobie przed ważną rozmową wypisać na kartce plusy i minusy. Zastanowić się, dlaczego ta rozmowa musi być przeprowadzona właśnie teraz.
Koniecznie rozmawiajmy spokojnie i z szacunkiem do rozmówcy.
Szczera, rzeczowa rozmowa wiele może zdziałać dobrego, np: poprawić nasz status, wzmocnić naszą wartość, poprawić samopoczucie.
Musimy się nauczyć nie tylko mówić, ale i w skupieniu słuchać.
Trudno jest nam zrobić pierwszy krok w przeprowadzeniu rozmowy, ale ważnym jest także jej zakończenie.
Obie strony muszą wiedzieć, że sprawa została wyjaśniona do końca.
Słowa potrafią ranić, ale są zbawienne w kryzysowych sytuacjach.
Wiele osób w wieku dojrzałym czuje złość wobec bliskich. Przypominają im się sytuacje sprzed lat, wtedy nas raniące, krzywdzące. Jak "zadra" siedzą w nas i "burzą" spokój i szczęście nasze i innych.
A wystarczy tylko nauczyć się wybaczać. Wiem, to nie jest łatwe, ale możliwe i kojące.
Rodzice złoszczą się na dzieci, że nie tak, jak oni, wychowują swoje pociechy.
Małżeństwo codziennie obrzuca siebie nawzajem pretensjami, uwagami, np dotyczącymi wyglądu, nawyków.
Dorosłe dzieci rodzicom zarzucają zbyt małe zainteresowanie lub wypominanie błędów sprzed lat.
Dziadkowie złoszczą się na wnuczęta za zbyt swobodne i frywolne zachowanie, ubieranie się.
Słowa, słowa...jakże często niepotrzebnie wypowiedziane w nerwach, pośpiechu, bez przemyślenia.
Uwagi innym można poczynić, ale w kulturalny sposób, bez obrażania i krzyku.
Wszystkie te refleksje, wywody z życia wzięte.
A, jakie Wy macie zdanie na tematy tutaj poruszone?
Za wszystkie komentarze z serca dziękuję:)
Kochani! dbajcie o siebie, cieszcie się kolorową wiosną za oknem, ma wrócić słoneczko i ciepło.
Uśmiechajcie się częściej:)
słucham sobie, bo lubię
Motto do zapamiętania:
"Zajrzyj w siebie! W twoim wnętrzu jest źródło,
które nigdy nie wyschnie, jeśli potrafisz je odszukać". Marek Aureliusz
Moja biblioteczka📚📗📙📘📖
Wydawnictwo RM przysłało mi do recenzji 3 hobbystyczne książki.
Jedną z nich teraz polecam. Nosi tytuł "333 rośliny ogrodowe". Autor Martin Haberer.
Moja ukochana kwiatowa tematyka.
Lektura zwłaszcza dla poczatkujących pasjonatów ogrodów ozdobnych.
Ocena 8/10
Kolejna, to "Atlas motyli", autorstwa Heiko Bellmanna.
Mnóstwo ciekawostek, zdjęć tych pięknych przedstawicieli świata owadów.
Polecam zarówno dorosłym, jak i młodszemu pokoleniu, aby już za młodu "wszczepiać" im miłość do świata przyrody.
Ocena 9/10
I jeszcze jedna warta polecenia książeczka, to "Zamki w Polsce. Przewodnik turystyczny". Autorem jest Maciej Węgrzyn.
Zbliża się długa majówka, zatem ta lektura pomoże nam wybrać malownicze miejsce w Polsce.
Ocena 9/10
Z Wydawnictwa Znak otrzymałam do recenzji interesującą książkę, pt."Co powie mama. Jak się uniezależnić i uzdrowić relacje z rodzicami".
Pełna porad oraz odpowiedzi na nurtujące dzieci oraz rodziców- pytania. Polecam!
Autorką jest Sandra Konrad.
Ocena 8/10