Drodzy!
Dziś propozycje książek, bo temat zaniedbałam (ostatni wpis miałam w lipcu), co nie znaczy , że nie czytałam i nie słuchałam.
Zacznę od książek od wydawnictw, które otrzymałam do recenzowania.
Książkę Ewy Pągowskiej: "Psychiatrzy. Sekrety polskich gabinetów" 📖😀przeczytałam dzięki uprzejmości i egzemplarzowi recenzenckiemu z Wydawnictwa "Znak":)
Zgłębiłam wiedzę z tematyki, którą lubię, czyli medycynę, na dodatek z pierwszej ręki, bo są to wywiady z lekarzami-psychiatrami.
Psychiatria była mi do tej pory mało znaną specjalizacją medyczną, a ciekawiła mnie od zawsze.
Dzięki książce Pani Ewy Pągowskiej zrozumiałam, że ludzi z chorobami o podłożu psychicznym nie powinno się traktować przedmiotowo i jednakowo.
Przeczytałam o metodach terapii, leczenia, postępowania codziennego z chorym psychicznie człowiekiem.
Inaczej sprawa przedstawia się z dzieckiem, a inaczej z osobą dorosłą.
Książka pozwala, choć po części zrozumieć zwykłemu laikowi, jak psychiatria jest ciekawą dziedziną medycyny, ale zarazem trudną, bo nie do końca zbadaną.
Dobrze dobrani specjaliści z tej dziedziny sprawiają, że książkę i wiedzę w niej zawartą wprost się "pochłania", zgłębia i stara pojąć.
Same plusy dla autorki, polecam z serca:)
Zgłębiłam wiedzę z tematyki, którą lubię, czyli medycynę, na dodatek z pierwszej ręki, bo są to wywiady z lekarzami-psychiatrami.
Psychiatria była mi do tej pory mało znaną specjalizacją medyczną, a ciekawiła mnie od zawsze.
Dzięki książce Pani Ewy Pągowskiej zrozumiałam, że ludzi z chorobami o podłożu psychicznym nie powinno się traktować przedmiotowo i jednakowo.
Przeczytałam o metodach terapii, leczenia, postępowania codziennego z chorym psychicznie człowiekiem.
Inaczej sprawa przedstawia się z dzieckiem, a inaczej z osobą dorosłą.
Książka pozwala, choć po części zrozumieć zwykłemu laikowi, jak psychiatria jest ciekawą dziedziną medycyny, ale zarazem trudną, bo nie do końca zbadaną.
Dobrze dobrani specjaliści z tej dziedziny sprawiają, że książkę i wiedzę w niej zawartą wprost się "pochłania", zgłębia i stara pojąć.
Same plusy dla autorki, polecam z serca:)
To moje pierwsze spotkanie z książką Jo Nesbo, udane📖😀
Lubię literaturę norweską, bo jest zawsze mądrze napisana z wątkiem psychologicznym, dającym do myślenia.
Powieść "Królestwo", to historia rodzinna, gdzie dwaj główni bohaterowie bracia: Roy i Carl Opgard zmagają się z "demonami" z przeszłości.
Owe "królestwo", to nazwana tak przez ich ojca-farma rodzinna położona malowniczo w górach.
I tutaj będzie się rozgrywała akcja książki.
Po 15 latach wraca z Ameryki do owego "królestwa" jeden z braci-Carl z żoną-Shannon.
Drugi z braci-Roy sam gospodaruje na farmie, zostaje na ojcowiźnie, po tragicznej śmierci rodziców.
Małżonkowie Opgard mają plan, aby w "królestwie" wybudować hotel.
Ale...ujawnią się wtedy tajemnice niewyjaśnionych, dziwnych zgonów w rodzinie, budzące wiele emocji, ale i sensacji dla tutejszej społeczności.
Roy zawsze ochraniał swojego młodszego brata, zarówno w dzieciństwie, jak i w okresie dorastania. Był wobec niego lojalny.
Zajdą jednak pewne zdarzenia, kiedy ta wierność, uczciwość wobec rodziny przejdzie wytrzymałościową próbę.
Uczucia, rozterki zmienią Roya, co czyni tego bohatera powieści jeszcze bardziej zagadkowym.
Co lubię w książkach, to nie do końca zamknięte zakończenie. Tak jest i tutaj.
Lubię pomyśleć, co dalej...
Ponadto Jo Nesbo na łamach swojej książki skłania do życiowych i moralnych refleksji, przemyśleń. Tym mnie ujął:)
Za możliwość zapoznania się i zrecenzowania z tą akurat powieścią dziękuję Wydawnictwu Dolnośląskiemu "Publicat":)
Polecam, bo warto przeczytać "Królestwo i odkrywać wciąż, to nowe rodzinne tajemnice:)
Chętnie sięgnę po kolejną powieść tego autora!
Lubię literaturę norweską, bo jest zawsze mądrze napisana z wątkiem psychologicznym, dającym do myślenia.
Powieść "Królestwo", to historia rodzinna, gdzie dwaj główni bohaterowie bracia: Roy i Carl Opgard zmagają się z "demonami" z przeszłości.
Owe "królestwo", to nazwana tak przez ich ojca-farma rodzinna położona malowniczo w górach.
I tutaj będzie się rozgrywała akcja książki.
Po 15 latach wraca z Ameryki do owego "królestwa" jeden z braci-Carl z żoną-Shannon.
Drugi z braci-Roy sam gospodaruje na farmie, zostaje na ojcowiźnie, po tragicznej śmierci rodziców.
Małżonkowie Opgard mają plan, aby w "królestwie" wybudować hotel.
Ale...ujawnią się wtedy tajemnice niewyjaśnionych, dziwnych zgonów w rodzinie, budzące wiele emocji, ale i sensacji dla tutejszej społeczności.
Roy zawsze ochraniał swojego młodszego brata, zarówno w dzieciństwie, jak i w okresie dorastania. Był wobec niego lojalny.
Zajdą jednak pewne zdarzenia, kiedy ta wierność, uczciwość wobec rodziny przejdzie wytrzymałościową próbę.
Uczucia, rozterki zmienią Roya, co czyni tego bohatera powieści jeszcze bardziej zagadkowym.
Co lubię w książkach, to nie do końca zamknięte zakończenie. Tak jest i tutaj.
Lubię pomyśleć, co dalej...
Ponadto Jo Nesbo na łamach swojej książki skłania do życiowych i moralnych refleksji, przemyśleń. Tym mnie ujął:)
Za możliwość zapoznania się i zrecenzowania z tą akurat powieścią dziękuję Wydawnictwu Dolnośląskiemu "Publicat":)
Polecam, bo warto przeczytać "Królestwo i odkrywać wciąż, to nowe rodzinne tajemnice:)
Chętnie sięgnę po kolejną powieść tego autora!
Dziękuję za możliwość przeczytania książki "Rytuał" Wydawnictwu "Znak Literanova"📖😀
To moje pierwsze, ale nie ostatnie, spotkanie z powieścią Grety Drawskiej.
Od pierwszej kartki książka bardzo wciąga, intryguje i skłania do dedukcji.
Główni bohaterowie: pani prokurator Wanda Just oraz podkomisarz Piotr Dereń
spotykają się po 21 latach w rodzinnych stronach, tj. Drawsku Pomorskim i mają do rozwikłania zagadkę makabrycznej zbrodni.
Otóż para młodych ludzi 20 lipca na wzgórzu, znajduje przybitą do drzewa głowę mężczyzny.
W jedno oko wbita jest włócznia. Brakuje reszty ciała.
Lekarz medycyny sądowej stwierdził, że zgon nastąpił wskutek dekapitacji.
Narzędziem był prawdopodobnie topór masarski, bo cięcia były czyste i precyzyjne.
Dawno temu w Japonii, w mieście Kobe, 14-latek obciął głowę 11-latkowi i zatknął ją nad wejściem do szkoły.
Samurajowie mieli długą historię związaną z dekapitacją, była rytualnym wykończeniem seppuku.
Odnaleziono nieopodal w trzcinie nagie ciało. Na klatce piersiowej wyrżnięto niestarannie cyfry "4 i 8".
W ofierze rozpoznano dentystę: Maurycego Kalickiego, mieszkającego w pobliskim Czaplinku.
Para prowadzących sprawę: Wanda i Piotr przesłuchują rodzinę, znajomych, mieszkańców powiązanych z ofiarą.
Docierają do ostatniej pacjentki- nauczycielki historii Julii Ogrodnik.
Ta objaśnia, że owa włócznia wbita w oko przypomina Włócznię Św. Maurycego.
Natomiast profesor Stempniewski- historyk stwierdza, że to doskonała kopia owej włóczni. A liczy "4 i 8" przypisuje się Perunowi- bogowi: burzy, wojny, wojowników.
Uważa także, że zbrodnia ma znamiona mordu rytualnego.
Potwierdza to także wycięty na drzewie- dębie, do którego przybito głowę-sześciokątny dziwny symbol.
Wśród zainteresowań Maurycego Kalickiego była historia, a szczególnie średniowiecze i narzędzia: włócznia i topór. Zamówił nawet dla siebie doskonałe repliki.
Prowadzone śledztwo nabiera tempa, bohaterowie skrywają swoje tajemnice sprzed wielu lat.
Jednak za wszelką cenę chcą poznać prawdę i wyjaśnić zagadkę: dlaczego akurat Maurycy Kalicki i dlaczego w ten sposób został zamordowany?
Mamy w powieści wątki wielu, wielu sprzed lat, tj. z lipca roku 1722. Są to opisy powstawania namalowanego przez Johanna- wotywnego obrazu, który miał być w podziękowanemu za uratowanie Heinrichsdorfu przed dżumą.
A zleceniodawcą był ówczesny pan z dworu: HenningBerndt von der Golz.
W powieści przewijając się będą te same miejsce, daty, symbole i odgrywać tutaj będą znaczące role.
Polecam, bo książka jest ciekawa, dobrze napisana i magiczna.
Już z niecierpliwością czekam na ciąg dalszy cyklu z głównymi bohaterami: Wandą Just i Piotrem Dereniem.
To moje pierwsze, ale nie ostatnie, spotkanie z powieścią Grety Drawskiej.
Od pierwszej kartki książka bardzo wciąga, intryguje i skłania do dedukcji.
Główni bohaterowie: pani prokurator Wanda Just oraz podkomisarz Piotr Dereń
spotykają się po 21 latach w rodzinnych stronach, tj. Drawsku Pomorskim i mają do rozwikłania zagadkę makabrycznej zbrodni.
Otóż para młodych ludzi 20 lipca na wzgórzu, znajduje przybitą do drzewa głowę mężczyzny.
W jedno oko wbita jest włócznia. Brakuje reszty ciała.
Lekarz medycyny sądowej stwierdził, że zgon nastąpił wskutek dekapitacji.
Narzędziem był prawdopodobnie topór masarski, bo cięcia były czyste i precyzyjne.
Dawno temu w Japonii, w mieście Kobe, 14-latek obciął głowę 11-latkowi i zatknął ją nad wejściem do szkoły.
Samurajowie mieli długą historię związaną z dekapitacją, była rytualnym wykończeniem seppuku.
Odnaleziono nieopodal w trzcinie nagie ciało. Na klatce piersiowej wyrżnięto niestarannie cyfry "4 i 8".
W ofierze rozpoznano dentystę: Maurycego Kalickiego, mieszkającego w pobliskim Czaplinku.
Para prowadzących sprawę: Wanda i Piotr przesłuchują rodzinę, znajomych, mieszkańców powiązanych z ofiarą.
Docierają do ostatniej pacjentki- nauczycielki historii Julii Ogrodnik.
Ta objaśnia, że owa włócznia wbita w oko przypomina Włócznię Św. Maurycego.
Natomiast profesor Stempniewski- historyk stwierdza, że to doskonała kopia owej włóczni. A liczy "4 i 8" przypisuje się Perunowi- bogowi: burzy, wojny, wojowników.
Uważa także, że zbrodnia ma znamiona mordu rytualnego.
Potwierdza to także wycięty na drzewie- dębie, do którego przybito głowę-sześciokątny dziwny symbol.
Wśród zainteresowań Maurycego Kalickiego była historia, a szczególnie średniowiecze i narzędzia: włócznia i topór. Zamówił nawet dla siebie doskonałe repliki.
Prowadzone śledztwo nabiera tempa, bohaterowie skrywają swoje tajemnice sprzed wielu lat.
Jednak za wszelką cenę chcą poznać prawdę i wyjaśnić zagadkę: dlaczego akurat Maurycy Kalicki i dlaczego w ten sposób został zamordowany?
Mamy w powieści wątki wielu, wielu sprzed lat, tj. z lipca roku 1722. Są to opisy powstawania namalowanego przez Johanna- wotywnego obrazu, który miał być w podziękowanemu za uratowanie Heinrichsdorfu przed dżumą.
A zleceniodawcą był ówczesny pan z dworu: HenningBerndt von der Golz.
W powieści przewijając się będą te same miejsce, daty, symbole i odgrywać tutaj będą znaczące role.
Polecam, bo książka jest ciekawa, dobrze napisana i magiczna.
Już z niecierpliwością czekam na ciąg dalszy cyklu z głównymi bohaterami: Wandą Just i Piotrem Dereniem.
Trzy książki już przeczytane, następne dwie czekają w kolejce.
A teraz wysłuchane audiobooki.
Powieść „Ta, którą znam", to nie jest lekka lektura.
To moje kolejne spotkanie z książką Małgorzaty Wardy. Jak najbardziej udane📖😀
Jak zawsze u autorki tematyka niełatwa, poruszająca z dużą dozą emocji.
Główna bohaterka Ada Marczyńska wraca po latach w rodzinne strony, na pogrzeb swojej starszej siostry Agnieszki.
Mieszka poza granicami kraju, pracuje jako modelka i aktorka.
Siostra Ady, miała wypadek samochodowy. Jechała ze swoją córeczką Emilką, która leży w szpitalu.
Druga córka Weronika mieszka z dziadkiem.
Ojciec dzieci- Paweł Budrewicz, rozwiódł się z ich matką, wyjechał jako dziennikarz i nie ma z nim kontaktu.
Powrót Ady do rodzinnego domu przywołuje jej smutne wspomnienia sprzed lat.
Jako 17-latka była ofiarą gwałtu, a jej trzej sprawcy nigdy nie ponieśli kary.
Na dodatek ojciec- policjant, który samotnie wychowywał ją i siostrę (po śmierci ich mamy), nie radzi sobie, wpada w alkoholizm.
W książce mamy przedstawione, opisane czasy teraźniejsze, ale także cofamy się w przeszłość.
Kilka wątków, postaci ich cierpienie, ból, skrywane tajemnice i jak zawsze wartka akcja, oto plusy tej książki.
Jak zawsze u autorki tematyka niełatwa, poruszająca z dużą dozą emocji.
Główna bohaterka Ada Marczyńska wraca po latach w rodzinne strony, na pogrzeb swojej starszej siostry Agnieszki.
Mieszka poza granicami kraju, pracuje jako modelka i aktorka.
Siostra Ady, miała wypadek samochodowy. Jechała ze swoją córeczką Emilką, która leży w szpitalu.
Druga córka Weronika mieszka z dziadkiem.
Ojciec dzieci- Paweł Budrewicz, rozwiódł się z ich matką, wyjechał jako dziennikarz i nie ma z nim kontaktu.
Powrót Ady do rodzinnego domu przywołuje jej smutne wspomnienia sprzed lat.
Jako 17-latka była ofiarą gwałtu, a jej trzej sprawcy nigdy nie ponieśli kary.
Na dodatek ojciec- policjant, który samotnie wychowywał ją i siostrę (po śmierci ich mamy), nie radzi sobie, wpada w alkoholizm.
W książce mamy przedstawione, opisane czasy teraźniejsze, ale także cofamy się w przeszłość.
Kilka wątków, postaci ich cierpienie, ból, skrywane tajemnice i jak zawsze wartka akcja, oto plusy tej książki.
Atutem jest ciepły głos lektorki Leny Schimscheiner.
Polecam:)
Polecam:)
Kolejny audiobook, to: "Dziecko z Auschwitz" autorstwa Lily Graham.
Główna bohaterka Eva prowadzi spokojne, rodzinne życie. Do pewnego momentu, kiedy to jej męża wywieziono do obozu pracy.
Aby go odszukać, dobrowolnie zgłasza się, wsiada do ciężarówki transportującej więźniów do obozu.
Męża nie odnajduje, ale zaprzyjaźnia się z innymi kobietami, min. z Sofią, z którą przeżyją niejedną ciężką obozową chwilę.
Przyjaciółkami pozostaną do śmierci Sofii, czyli do momentu wyzwolenia obozu.
To nie jest lekka lektura, jak wszystkie tego typu obozowe historie.
Dlaczego taki tytuł książki i kto jest owym dzieckiem? na te i inne pytania zapraszam już na stronice powieści 📖
Bardzo dobra głos lektorki Iwony Milerskiej.
Książka pt. "Tajemnica pielęgniarek. Prawda i uprzedzenia" autorstwa Marianny Fijewskiej jest na czasie, warta przeczytania i docenienia tak bardzo ważnego zawodu📖😀
Dziennikarka przeprowadziła wywiady i zadała mnóstwo ważnych pytań dotyczących zdrowia, opieki ale przede wszystkim człowieczeństwa.
Inaczej do zawodu podchodzą młode kobiety, inaczej zaś te wiekowe.
Młode pielęgniarki potrafią być roszczeniowe, asertywne, umieją powiedzieć "nie" starszym koleżankom po fachu.
Dzisiejsze pielęgniarki, to osoby: wykształcone, bogate w wiedzę medyczną i wciąż rozwijające się zawodowo.
Zawsze najtrudniej jest tym paniom o wrażliwym usposobieniu i dużych zdolnościach empatycznych.
Być z drugim człowiekiem w ciężkich momentach jego życia, zwłaszcza dotyczących zdrowia fizycznego i psychicznego, to cenne i ważne doświadczenie.
Tak podsumowałabym tę bardzo ciekawą książkę, którą polecam do przeczytania, przemyślenia, zwłaszcza teraz w okresie pandemii!
Cytat z książki:
"Najważniejsze dla pacjenta jest towarzyszeniu mu, po nie zawsze dobrej diagnozie lekarskiej".
Miła lektorka Basia Liberek.
/ zdj. okładki książki pochodzi z sieci /
I ostatnia na dziś pozycja audiobooka.
To moje pierwsze spotkanie z autorką Claire Mackintosh i jej książką pt.:"Pozwolę Ci odejść". Bardzo udane📖😀
Akcja kryminału- thrillera rozpoczyna się pewnego listopadowego dnia, kiedy to ginie małe dziecko, pod kołami auta.
Tragizmem jest fakt, że świadkiem zdarzenia i śmierci 5-letniegoJacoba jest matka.
Niestety sprawca wypadku nie udziela pomocy, nawet się nie zatrzymuje, ucieka.
Komisarz Ray i młoda policjantka Kate są przypisani do rozwikłania tej sprawy.
Matka chłopca zaszywa się i zamieszkuje na odludziu, w związku z czym śledztwo zostaje zawieszone.
Ale para policjantów postanawia "prywatnie" dojść do prawdy.
W chwilę po tym incydencie w walijskiej małej osadzie zamieszkuje tajemnicza kobieta- Jenna Gray.
Jest skryta, zalękniona, unika ludzi, zamyka swój skromny wynajęty domek na klucz.
Koszmarne sny i wydarzenie z przeszłości nie dają jej spokojnie egzystować.
W tym czasie Ray i Kate z uporem poszukują sprawcy wypadku i właściciela pojazdu.
Udaje im się to.
Ale...to nie koniec dochodzenia.
Wyjdzie na jaw wiele spraw, min. przemoc w rodzinie.
Powieść trzyma w napięciu, do ostatniej strony.
Tematyka ciekawa, trudna, ale warta poruszania i nagłaśniania!
Akcja jest dynamiczna, zero nudy, są akcenty: napięcia, dreszczyku emocji, nawet współczucia z łezką w oku z powodu dramatu bohaterki.
Jak zawsze doskonała Paulina Holtz w roli lektorki:)
Polecam z serca:)
/ okładka książki, fot. z sieci /
Audiobooków było dużo więcej, zostawię je na kolejny wpis📚🤗
Kochani! a co Wy polecacie, przeczytaliście, czy wysłuchaliście- proszę napiszcie w komentarzach.
Dziękuję stałym i wiernym blogowiczom za zostawiana komentarze, dzielenie się opiniami, witam także nowe osoby🙂
Zdrówka wszystkim życzę, pogody ducha i uśmiechu na kolejne jesienne dni🌳🌲🍂🍁🌻🌸😘
do posłuchania
Cytat do zapamiętania:
"Kiedy przeczytam nową książkę, to tak jakbym znalazł nowego przyjaciela, a gdy przeczytam książkę, którą już czytałem - to tak jakbym spotkał się ze starym przyjacielem."
przysłowie chińskie
Może coś wybiorę dla siebie
OdpowiedzUsuńSame ciekawe tytuły.
OdpowiedzUsuńBardzo ciekawe pozycje, Morgano.
OdpowiedzUsuńSerdeczne uściski na te jesienne dni.
Ciekawe pozycje:))Mam w planie przeczytanie "Królestwa". Też lubię Nesbo:)u mnie w ogóle słabo ostatnio z czytaniem:))
OdpowiedzUsuń..Kochana z przyjemnościa przeczytałam Twój ciekawy post.. przedstawiasz sporo imponujących tytułów, dużo czytasz
OdpowiedzUsuńi słuchasz.. wszystko wydaje się ciekawe i warte przeczytania ;)
..z pewnością skuszę się na którąś z polecanych przez Ciebie książek :)
- pozdrawiam najcieplej i życzę ogrom zdrówka i moc pięknych chwil każdego dnia :)
Z tych autorów znam tylko Nesbo, a książek o tematyce obozowej od jakiegoś czasu unikam. Był czas, że czytałam ich dużo, chyba za dużo bo w pewnym momencie zaczęły mnie trochę już przerastać. Teraz kończę serię o Chyłce Mroza a potem wracam do duńskiego pisarza J. Adler-Olsen i jego Departamentu Q. Właśnie pokazało się u nas tłumaczenie jego kolejnej książki z tej serii. Pozdrawiam serdecznie :))
OdpowiedzUsuńOstatnia z polecanych czytałam. Teraz czekam na zamówione w Internecie książki, chyba z powodu pandemii czas wysyłki się wydłużył, ale mam zapasy na szczęście.
OdpowiedzUsuńCiekawe propozycje :) Wybiorę coś dla siebie :) Pozdrawiam cieplutko :)
OdpowiedzUsuńWitaj na moim blogu🌸🙂
UsuńZapraszam i czekam na komentarze po przeczytaniu📚📖😀
"Dziecko z Auschwitz" mnie zaintrygowało... Pozdrawiam serdecznie
OdpowiedzUsuńFajnie, że dostałaś książki do zrecenzowania. Trafiło na odpowiednią osobę. Ja czytam "Julię" Anne Fortier. Czasy współczesne i przenosimy w czasie do historii Romea i Julii, tak jak lubię. Fajna!
OdpowiedzUsuńPozdrowienia zasyłam:)))
Fajne propozycje:) pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńWitam na moim blogu🌻😀
UsuńOdwzajemniam pozdrowienia🙂
Ciekawe propozycje :) Mnie Nesbo nie przekonał, jako jeden z niewielu skandynawskich pisarzy. Ostatnio też, choć cały czas coś czytam, nic mnie szczególnie nie porwało. Pozdrawiam serdecznie :)
OdpowiedzUsuńCiekawe propozycje książkowe. Przysłowie chińskie bardzo mądre:krotkue, a ile treści i przemyślenia naszej rzeczywistości w nim. Serdeczne pozdrowienia.
OdpowiedzUsuńWłaśnie skończyłam Kwestię ceny Miloszewskiego.
OdpowiedzUsuńMoc serdeczności i dużo zdrowia!
Morgano, bardzo ciekawe propozycje. Rzetelne recenzje.
OdpowiedzUsuńOstatnio czytam mało. Wszystko mnie drażni. Nie wiem, co się ze mną dzieje.:(
I jeszcze z M. zmagamy się z covidem...
Serdeczności posyłam.
Ostatnio znalazłem w bibliotece kilka powieści Lee Childa z serii "Reacher" - no i głównie on teraz u mnie rządzi. Jeszcze mi dwie zostały, a potem będę musiał sobie poszukać innego ulubieńca. Zawsze robię tak, że jeśli mi się książka spodoba, lub chociaż zainteresuje, sprawdzam w necie wszystkie powieści danego autora, robię listę i czytam wszystko co mają w bibliotece.
OdpowiedzUsuńW ten sposób zamęczyłem Vonneguta, Grishama, Prestona, Forsythe'a Folleta, Mastertona, Clavella, a teraz biorę się za Simenona :)
Fajnie, że zgłębiasz wiedzę z medycyny ❤
OdpowiedzUsuńTe tytuły to dla mnie nowości, choć o tej książce o pielęgniarkach nieco już słyszałam 😉 życzę Ci miłego weekendu!😚
OdpowiedzUsuńPo książkę o psychiatrii koniecznie muszę sięgnąć, temat bardzo mnie interesuje. Od dawna planowałam trochę bardziej się w niego zagłębić.
OdpowiedzUsuńJo Nesbo lubię ale Królestwa nie czytałam. Również kuszące i myślę, że nadrobię. Też lubię kiedy książka skłania do przemyśleń.
Pozostałe propozycje też wydają się bardzo ciekawe. Lista przyjaciół do poznania rośnie ;). Ostatnio przeczytałam Dziennik Anne Frank ale recenzja dopiero się pojawi :)
Propozycja do posłuchania bardzo mi się podoba. Lubię SDM.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie.
Witaj, droga Morgano.
OdpowiedzUsuńDawno mnie nie było.
Chorowałam.
ja ostatnio czytam Cobena i książki Agnieszki Maciąg,
ponieważ - jeśli chodzi o Agnieszkę - bardzo teraz potrzebuję
wzmocnień pozytywnych, a ona mi je daje.
Serdecznie Ciebie pozdrawiam, z nadzieją, że będę częściej u Ciebie i u siebie na blogu również.
Dobrego czasu, j.
Witam, ciekawa jestem tej książki o tajemnicach pielęgniarek. Na pewno mają dużo do przekazania. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńO, Twoje oczytanie mi imponuje. Ilość przeczytanych książek bardzo duża, przyznaję, budzi podziw.
OdpowiedzUsuńPoleciłaś mi dwie, które chcę przeczytać, czyli tę o psychiatrii i pielęgniarkach.
Serdeczności
Ciekawe propozycje, na pewno wybiorę coś dla siebie :)
OdpowiedzUsuń„Zapraszam także do siebie na nowy post - KLIK
Witam na blogu🌸
UsuńPolecam, bo jest z czego wybrać📚📖
Tajemnice pielęgniarek z chęcią bym wysłuchała:)
OdpowiedzUsuńWitaj na blogu🌻
UsuńCiekawa propozycja do przeczytania, polecam📚📖
Witaj wieczorowo Morgano
OdpowiedzUsuńZapewne niedługo coś wybiorę. Bo kończę już jedną książkę...
Pozdrawiam listopadową melancholią
Dziękuję. Tak ja też lubię takie spotkania. Inicjatywa wyszła od Zygmunta. W zeszłym roku się spotkaliśmy ale bez jego żony. Niedawno spotkałem się z drugim kolegą z podwórka z Wiednia i też z żoną wpadł. Pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuńNiestety ja mało czytam. A kiedyś się zaczytywałem. I w nocy z latarką potrafiłem czytać jak Mama nam światło gasiła. Nie mam teraz podzielnej uwagi i nie mogę się skupić jak wiele rzeczy się dzieje około mnie i dalej ode mnie. Na przykład TEN WIRUS! I w Warszawie ciągle cos się dzieje. Ogólnie statystycznie Polacy mało czytają ale nie potrafię wytłumaczyć dlaczego? Pozdrawiam serdecznie. A i przypomniało mi się że moja Mama miała koleżankę w Lodzi która była psychiatrą. I ja czasami jako dziecko słyszałem o czym rozmawiali. Pozdrawiam serdecznie.
Ciekawe książki, nie czytałam żadnej z nich. Musze przyjaciółce polecić tą ksiązkę o psychiatri bo ona bardzo interesuje się tą tematyką.
OdpowiedzUsuńA co do cytatu to prawda, książki są jak nasi przyjaciele.
Pozdrawiam serdecznie :)
Dzień dobry :) bardzo fajne poztcje i nawet jedna z nich czytałam :) " Ta ktora znam" czytałam ją dawno temu, a od jakiegoś czasu ciężko skupić mi się nad książkami :(
OdpowiedzUsuńWitam na blogu🌼
UsuńPropozycji książkowych u mnie zawsze wiele, zatem możesz wybrać coś dla siebie, kiedy przyjdzie natchnienie na czytanie📚📖
Cytat bardzo trafiony. Książki są jak przyjaciele...
OdpowiedzUsuńUwielbiam książki medyczne. Pracuję na co dzień z osobami chorymi psychicznie i wiem, że dusza boli bardziej niż poranione ciało, a książka o pracy pielęgniarek wywołała u mnie burzę emocji
Uwielbiam Twoje książkowe wpsiy, zawsze trafisz z jakąś pozycją pode mnie. Dziś zachęciłaś mnie powieści zanego mi Jo Nesbo - Królestwa nie zcyatłam ale się skuszę no i powieść Rytuał- tę muszę koniecznie przeczytać bo to totalnie moje klimaty.
OdpowiedzUsuńCieplutko pozdrawiam
Dobrego wieczoru ❤
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i zdrowia życzę :)
OdpowiedzUsuńSporo tytułów. Ja w tym roku jakoś skromnie. Dzielę wieczór na książkę, szydełko i serial. Teraz pozostaję w tematyce żydowskiej i właśnie odłożylam skończoną książkę "Izreale oswojony".
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie
Widzę różnorodna tematyka książek. Jak dla mnie na plus.
OdpowiedzUsuń:) Czasem znajdę dla siebie jakiś serial. Ale wolę książki, w serial wkręcam się tak, że najchętniej wszystko na raz bym obejrzał z danego sezonu.
Pozdrawiam!
Troszkę tego jest ;)
OdpowiedzUsuńNie czytałam książek które poleciłaś, ale bardzo lubię wpisy o książkach! Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńCiekawe różnorodne propozycje, ale ostatnio mało czytam, muszę się bardziej organizować. Jo Nesbo bardzo lubię.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam sedecznie
Dziękuję wszystkim za pozostawione komentarze, zwłaszcza tym, którzy pisali o swoich ulubionych książkach📚📖🤗
OdpowiedzUsuńWszystkie wymienione tytuly sa intrygujace. Obiecalam sobie ze w koncu siegne po tego Nesbo bo wszyscy go chwala. Ciekawe czy mnie wezmie.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam najserdeczniej
Polecam książki tego autora📚📖😉
Usuń