środa, 20 czerwca 2018

Na walizce...

   Kochani!
Ogłaszam przerwę urlopową w blogowaniu.
Wyjeżdżamy z Mężem w siną dal, do miłego napisania:)

do posłuchania- klik


Motto o podróży:

"Świat jest książką i ci, którzy nie podróżują, czy­tają tyl­ko jedną stronę".
św. Augustyn 

piątek, 15 czerwca 2018

Honorowe Oddawanie Krwi- darem serca!

     Witam pięknie na moim blogu wszystkich miłych gości:)
Poruszam, po raz kolejny, bardzo ważny w okresie letnim temat.
Wczoraj, tj. 14 czerwca  przypadał Światowy Dzień Krwiodawcy.
Piszę o tym fakcie nie bez powodu. Mój Mąż jest honorowym krwiodawcą od ponad 39 lat. W sumie oddal prawie 65 l pełnej krwi.
Jestem dumna i szczęśliwa, że pomógł bezinteresownie bardzo wielu osobom, tym bardziej, że ma rzadką, wciąż potrzebną i brakującą grupę krwi.
O tym, że krew jest potrzebna i niezbędna do życia, wie każdy. Zwłaszcza w okresie wakacyjnym, kiedy notuje się najwięcej wypadków.
A teraz parę słów wyczytanych na temat:

"Krew jest najczęściej podawanym lekiem, który ratuje zdrowie i życie ludzkie. Stabilność polskiego systemu krwiodawstwa i odpowiednie rezerwy KRWI, to bezpieczeństwo nas wszystkich. Krew może być potrzebna w każdej chwili każdemu z nas lub naszym bliskim. Płynąca w żyłach i tętnicach jest źródłem sił życiowych u każdego człowieka już od momentu poczęcia. Jest żywą tkanką złożoną z komórek - krwinek czerwonych, białych i płytkowych, które zawieszone są w części płynnej krwi zwanej osoczem. Krew jest całym światem samym w sobie. Jej składniki tworzą wysoko-rozwinięty system obronny i transportowy, od istnienia, którego zależy nasze życie i zdrowie. Krew to życiodajna płynna tkanka składająca się z:krwinek czerwonych (erytrocyty), krwinek białych (leukocyty), płytek krwi (trombocyty), osocza (plazmy).A jaką funkcję pełni krew?Krwinki czerwone zaopatrują tkanki w tlen, w składniki energetyczne, mineralne, witaminy, hormony; oczyszczają organizmu ze zbędnych produktów przemiany materii (np. CO, mocznik i przenosi do płuc i innych narządów wydalających jak nerki, skóra; termoregulacja - przenosi ciepło z miejsc gdzie się go wytwarza najwięcej np. wątroba, mięśnie i przenosi do skóry, gdzie produkcja jest mniejsza niż utrata. Zaś krwinki białe rozpoznają i niszczą szkodliwe wirusy i bakterie; płytki krwi wstrzymują krwawienie ran. Krew jest potrzebna codziennie, w dużych ilościach, ponieważ jest bezcennym lekiem, którego mimo wielu prób i postępu w nauce nie udało się wytworzyć syntetycznie. Jest niezbędna nie tylko ofiarom wypadków, ale także cierpiącym na szereg poważnych chorób. Przetaczana podczas transfuzji lub podawana w postaci przetworzonych preparatów, pozwala ratować życie i zdrowie. Pytanie, dlaczego krew jest czerwona? Czerwona barwa krwi pochodzi od erytrocytów, czyli czerwonych krwinek, zawierających w sobie barwnik - hemoglobinę. Substancja ta łączy się z tlenem w płucach (hemoglobina utleniona, barwa krwi jest wtedy jasnoczerwona) a oddaje go we wszystkich tkankach i narządach (KREW pozbawiona tlenu ma barwę ciemnoczerwoną). Po odłączeniu tlenu, hemoglobina odtleniona trafia do płuc, gdzie ponownie wiąże się z tlenem. Dorosły człowiek posiada ok. 5 - 6 l krwi. Jednorazowo dawca, mężczyźni nie częściej, niż  6 razy do roku, a kobiety nie częściej, niż 4 razy.
Oddajemy jednorazowo 450 ml krwi, czyli mniej niż 10 % swojej krwi. Mamy następujące grupy krwi: "O”, „A”, „B”, "AB"- Rh + i Rh-".

Pamiętajmy zatem, o tych ludziach którzy pomagają innym: oddając krew, szpik kostny, organy do przeszczepu.  
Najcenniejszy dar życia-KREW ! szanujmy ich pomoc i oddanie.
Nie wiadomo, czy nam nie będzie potrzebne kiedyś wsparcie honorowego krwiodawcy.
Pozdrawiam serdecznie:)
Bardzo przepraszam, że nie odpowiadam na Wasze komentarze.
Moje ręce, nadgarstki, łokieć są w coraz gorszym stanie. Muszę je oszczędzać.
Czekam ze skierowaniem na kolejne badanie w kierunku zespołu cieśni nadgarstka. Być może czeka mnie operacja.
Kochani!  przed nami urlopy, wakacje, podróże.
Mam pomysł- może wymienimy się pocztówkami z naszych wyjazdowych miejsc? co Wy na to?
Piszcie proszę w tej sprawie na e-maila.
Tak mam od dłuższego czasu z Beatką-Becią. Dziękuję Ci kochana za nieostającą o mnie pamięć:)
Z ostatniej chwili: powoli odliczamy czas do meczu, powodzenia Chłopcy!



słucham sobie "Hollywood Vampires", vocals Johnny Depp- klik

Motto do zapamiętania:

"Tylko ci, nauczyli się potęgi szczerego i bezinteresownego wkładu w życie innych, doświadczają największej radości życia- prawdziwego poczucia spełnienia".
Tony Robbins 

czwartek, 14 czerwca 2018

Kibicowanie, to szczególne emocje!

      Witam serdecznie wszystkich miłych gości na moim blogu:)
Oczywiście nie może, w tym gorącym od emocji piłkarskich okresie, zabraknąć tematu futbolu na moim blogu.
Dziś nastąpi uroczyste otwarcie XXI Mistrzostw Świata w Piłce Nożnej na stadionie Łużniki w Moskwie o godz. 16.30. Potrwa do 17 lipca.


A zaśpiewa mój ulubiony brytyjski piosenkarz Robbie Williams w towarzystwie rosyjskiej śpiewaczki operowej Aidy Garifulliny.
Pierwszym rozegranym meczem będzie spotkanie Rosja - Arabia Saudyjska. 
A występ polskich piłkarzy nastąpi 19 czerwca, będziemy grać z Senegalem o godz. 17.00. Później z Kolumbią 24 czerwca i  28 czerwca z Japonią.
Mam w domku trzech Panów, w tym dwu wiernych kibiców, którzy z pewnością będą oglądali mecze systematycznie. Dopingowali swoim drużynom, nie zdradzę, bez zgody Synów- jakich. A przede wszystkim Biało- Czerwonym!
Będzie oglądanie, wspólne posiadówki, wymiana zdań. Na szczęście emocje nie są  u nas w domu, bardzo szaleńcze, czy wybuchowe. Owszem  przeżywać będą chwilowo, krótkotrwałe rozżalenie z powodu słabostek ulubionych drużyn, którym wierni kibicują, ale ogólnie wszystko jest pod kontrolą.
Na temat piłkarskich rozgrywek w rodzinach wiele się ostatnio mówi, pisze, dyskutuje w szerszym gronie. 
Ale psychologia twierdzi jedno, że wspólne dzielenie pasji, a takim jest sport- zbliża rodzinę, a czas spędzony razem jest bezcenny.
No dobrze, ale przecież nikt kobietom nie każe być pasjonatkami piłki nożnej, a tym bardziej koniecznego oglądania wszystkich meczów w mistrzostwach i co wówczas mają zrobić?
 Niektórzy radzą, aby Panów zostawić samych w spokoju, tylko z ekranem telewizora. Inni, aby Panie w wąskim gronie spotkały się w jednym domu albo wspólnie spędzały dowolnie zaplanowany czas, np na zakupach, koncercie, wycieczce. A Panowie wówczas w innym- wspólnie kibicowali. Ale są przecież puby, kluby dla fanów piłki nożnej.
Jeśli jednak wszyscy musimy pozostać w domu, a telewizor znajduje się w salonie, gdzie także śpimy, wypoczywamy, wtedy poprośmy o chociażby lekkie wyciszenie telewizora lub zamieńmy się pokojami.
Psychologowie radzą, aby nie walczyć zbyt mocno z pasjami partnera, nie zabraniać towarzyszących im emocji.
Oczywiście, jeżeli wszystko jest podyktowane zdrowym rozsądkiem i mądrym podejściem do sprawy.
Mistrzostwa się przecież  kiedyś skończą, a my żyć musimy dalej, w tym samym mieszkaniu, z tym samym partnerem. Po za tym mecze nie trwają całymi dniami, zatem wolny czas możemy spędzić razem np. na łonie przyrody, wycieczkach, albo mężczyzna może robić małe domowe remonciki.
Szacunek wzajemny, zaufanie, poczucie wolności, to podstawy  udanego związku.
Tak, jak Panowie mają swoje mecze, tak kobiety seriale. Zatem niezbędnym jest kompromis.
Najgorszym podczas oglądania są te same pytania:" kto gra?, co to spalony?, co wolny?". Panie często zadręczają tego typu zapytaniami w czasie meczu. Dla facetów, to odwieczny koszmar.
Wspólne oglądanie, kibicowanie bardzo jednoczy syna z ojcem. Niech Panowie czasem krzykną, pomachają  szalikiem, uwolnią emocje, naprawdę gorące.
Ważne mecze możemy oglądać całą rodzinką. Żona przygotuje pyszne jedzonko, mąż kupi dobre wino i w spokoju, no niekoniecznie bez  słowa- pokibicują zdrowo swoim ulubionym drużynom.
Bardzo proszę przy komentowaniu tego tematu: nie narzekać na piłkarzy, sport w ogóle, trenera.
Bądźmy w końcu pełni pokory, bo warto i trzeba uczyć młode pokolenie wiary w lepsze jutro.
Pozdrawiam wszystkich  kibiców bardzo serdecznie, życzę pomyślnego kolejnych dni :)

zapraszam do posłuchania- klik


/  mój na ten czas- deser narodowy / 

Motto na dziś:

“Aby osiągnąć sukces pierwsze co musisz zrobić to zakochać się w ciężkiej pracy.” 
Siostra Mary Lauretta

niedziela, 10 czerwca 2018

O zazdrości słów kilka

Witam pięknie gości na moim blogu w ten słoneczny, miły, świąteczny wieczór:) 
Dziś temat trudny, ale z życia wzięty, a raczej zaobserwowany.
Uczucie zazdrości towarzyszy nam od zawsze. Podobnie, jak radość, czy złość. Nie jest to złe, niewłaściwe odczucie. Ale tylko wtedy, gdy nie ranimy przy tym innej osoby. Nie wyrządzamy nikomu świadomej krzywdy.
Zazdrościć można wszystkiego: szczęścia, sławy, bogactwa, rodziny, dobrej pracy, podróży, czy innych spełnionych hobby. 
Płoniemy z zazdrości, czujemy, patrzymy okiem zazdrosnym, żółkniemy, pękamy, pożera nas zazdrość. To encyklopedyczne wyrazy bliskoznaczne. 
A, jak jest z nimi w życiu, na co dzień?
Czasem, to uczucie jest nieuzasadnione i uprzykrza nam i innym życie. Potrafi nawet zrujnować wieloletnie, dotąd zdawałoby się trwałe związki. Niszczy miłość, przyjaźń, rujnuje wieloletnią więź.
Żaden człowiek nie jest obojętny, nie wytrzyma długo z "chorym" zazdrośnikiem.
A, może zamiast kogoś niesłusznie podejrzewać, obrzucać nieuzasadnionymi oszczerstwami warto na całą sprawę popatrzeć łagodnym okiem. Nie podejrzewać od razu o nieuczciwość, a przypatrzeć się samym sobie. Może, to my dajemy dowody lub wskazówki swoją "bylejakością"? 

Tak często piszę o dbaniu o siebie, na co dzień także, o rozwijaniu wspólnych pasji, o rozmawianiu na trudne tematy z partnerem. 
Szacunek, zaufanie, przyjaźń buduje się latami, poprzez czyny przede wszystkim.
Nie każdy kto zwraca na kogoś uwagę, od razu zdradza. 

Może podoba mu się tylko nasz uśmiech, sposób rozmowy, szerokie zainteresowania lub miła aparycja.
Nie ma powodu do zazdrości, gdy ktoś naszemu partnerowi mówi ciepłe słowa, komplementy. Gdy jest uprzejmy. 
Tak rzadkie, bo niemodnie, jest chwalenie innych, nawet obcych za ich oryginalność, wyjątkowość. A, to gesty potrzebne każdemu.
I znów tylko szczera, rzeczowa, spokojna rozmowa może mieć decydujące znaczenie. Oczywiście przeprowadzona w sposób kulturalny. 

Powiedzmy sobie i partnerowi wyraźnie, co nas drażni, jakiego zachowania nie możemy tolerować. A może wtedy nasz zazdrośnik przemyśli swoje postępowanie.
I  jeżeli kocha i zależy mu na nas zmieni swą postawę.
Zatem, wracając do tytułu posta, tylko prawdziwa miłość może być wolną od zazdrości.

Jeśli chodzi o mnie nie mam powodu do zazdrości i mąż także może być spokojnym Grunt to wieloletnie zaufanie i szczerość w związku.
Ciekawi mnie Wasze zdanie na ten temat. Jak Wy radzicie sobie z zazdrością?
Pozdrawiam bardzo serdecznie wszystkich, którzy czytają i komentują wciąż moje posty :)

 
do posłuchania "SDM"- klik
 
Cytat do zapamiętania:

"Zazdrość, to jeden z objawów niewiary w samego siebie".
Alfred Aleksander Konar 

środa, 6 czerwca 2018

Promienie słońca, a skóra dojrzała

             Witam pięknie w słoneczny czas :)
Tytuł posta mówi sam za siebie. Temat ważny, zwłaszcza dla nas kobiet w wieku dojrzałym.
Skóra pań po 40-50 roku życia, staje się cieńsza, bardziej wrażliwa i sucha.
Słońce i jego wpływ na naszą skórę. Co warto wiedzieć na ten temat już teraz ?
Dobrze jest pamiętać o kilku zasadach- w opalaniu. Już teraz trzeba chronić naszą skórę przed nadmiernym wpływem słońca.
Słońce jest wszędzie nie tylko na plaży. Nie możemy się przed nim całkowicie osłonić. Ale możemy z jego uroków korzystać zdrowo i z umiarem.
Światło i ciepło zawierają dwa rodzaje fal ultrafioletowych UVA i UVB. Fale UVA przenikają swobodnie przez atmosferę, a UVB- pochłaniane są przez chmury i to one wywołują opaleniznę. Powodują zmiany chemiczne, wchłaniane są przez naskórek. Natomiast UVA wnikają głębiej, niszczą DNA, są 100 razy intensywniejsze od UVB.
Choć nasze ciało wygląda na zdrowe i opalone, to nadmierne promieniowanie kiedyś "odbije się" negatywnie na naszej skórze.
Według badań naukowo-dermatologicznych skóra po latach staje się chropowata, nierówna. Powodem jest zniszczenie struktury włókien kalogenu i elastyny. Tworząc w ten sposób zmarszczki, a nawet- zmiany rakowe. Ostatnio coraz częściej spotykany- czerniak. Powstaje najczęściej na skutek poparzeń słonecznych. Innymi są: świerzbiączka letnia, zapalenie czerwieni wargowej, opryszczka, pokrzywka świetlna.
Jest także choroba xeroderma pigmentosum, czyli nadwrażliwość na światło słoneczne.
Nie należy unikać słońca całkowicie, ale korzystać z niego z  umiarem, rozsądkiem.
Ma ono także pozytywne działanie. U kobiet- obniża ryzyko raka piersi i jajnika.
Uważajmy na słońcu na pieprzyki, znamiona, przebarwienia. Obserwujmy je, konsultujmy z lekarzem, zawsze osłaniajmy przed ostrym promieniowaniem.
Korzystajmy z uroków lata, pięknej pogody. Ale, nie leżmy "plackiem", opalajmy się za to w ruchu. Zawsze, przed wyjściem na słońce- chrońmy naszą skórę smarując ją kremami z faktorem SPF.
Wiele ostatnio mówi się o niedoborze Witaminy D3, ale  o tym, czy nam jej brakuje czy nie świadczą odpowiednie badania.
Codzienne wystawienie 30 min na słońce, zapewnia niezbędną jej dawkę.
Ważną jest także kolorowa dieta. Jedzmy w tym czasie dużo warzyw, owoców.
Nawykiem powinno być nawilżanie skóry, min picie dużej ilości wody.
Pamiętajmy także, że niektóre: perfumy, leki ( na cukrzycę, moczopędne, p/alergiczne, hormony), a także
zioła (dziurawiec, skrzyp polny, nagietek, rumianek, arcydzięgiel) działają toksycznie i przebarwiają skórę.
Wybierajmy na upalne dni kosmetyki chłodzące, tzn zawierające: mentol., aloes, alantoinę.
Chrońmy nasze oczy przed promieniami UV. Nośmy okulary p/słoneczne, dobrane odpowiednio u optyka.
Nawilżajmy oczy, ponieważ na mocnym slońcu często łzawią, są zaczerwienione, pieką. Stosujmy krople, tzw "sztuczne łzy".
Unikajmy bezpośredniego przebywania na powietrzu w gorące dni w godz. od 10.00- 15 00.
Dojrzała skórę chrońmy przy pomocy odpowiedniego ubioru, z tkanin naturalnych i przewiewnych. Zasłaniajmy ramiona, uda ( tam skóra jest najdelikatniejsza), głowę ( nośmy kapelusz z rondem lub czapkę z daszkiem).
Wiadomości zaczerpnęłam z fachowych pism medycznych.
Dosyć "straszenia". Temat ten poruszyłam, bo uważam go za ważny i godny uwagi.
Miłego wypoczynku życzę tym, którzy mają wolne, zaś dla tych, którzy pracują- spokojnego czasu:)     
      
     
/ tylko kwiatom słońce sprzyja, fotki z mojego ogródka :)   

do posłuchania zespół "Hollywood Vampires", vocals Johnny Depp

                            Dowody pamięci i sympatii dla mnie od:

/ Beatki-Beci, dziękuję /


Aforyzm na słoneczny czas:

"W słońcu ludzie wyglądają tak,  jakby zasługiwali na to, aby żyć. W deszczu zaś wyglądają, jakby to, co najgorsze mieli jeszcze przed sobą".
Elias Canett