piątek, 11 stycznia 2013

Domowe porady medyczne

     Witam serdecznie miłych gości blogowych w zaśnieżony weekend :)
Zima w pełni, czas przeziębienia, grypy, innych dolegliwości zdrowotnych.
Dziś garść porad pomocnych przy różnych dolegliwości . Sposoby sprawdzone, zbierane przez długie lata, zatem bez obaw.
Jak sobie pomagać przy bólach głowy? pomocne są herbatki np. z 1 łyżeczki kory wierzby i 1/2 łyżeczki kory kruszyny. Gotować 10 minut w 3/4 l wody. Pić 3x dziennie. Kolejna z mięty pieprzowej: 1łyżeczka ziół zalana 1/3 l wrzątku. Parzyć 5 min. Pić 3x dziennie.
Przy migrenie pomaga filiżanka mocnej kawy czarnej niesłodzonej z sokiem z 1/2 cytryny. 
Można także obłożyć skronie i czoło plasterkami cytryny. Albo zmoczyć niewielką ściereczkę w roztworze z 8 kropli olejku miętowego na 1/2 l wody i przyłożyć do czoła.
Koi ból głowy także  kąpiel z dodatkiem 5 kropli olejku różanego, miętowego lub rozmarynowego.

Na ból nóg, opuchliznę skuteczna jest kąpiel: 1 łyżkę gorczycy zmielonej wsypać do  miski z ciepłą wodą. Moczyć nogi przez 1/2 godz. 

Zaś zmęczone stopy np tańcem dobrze jest wymoczyć w ciepłym naparze z mięty lub szałwii, przez 20 min.
Pękające pięty zagoi zamoczenie ich przez 15 min. w rozgotowanym siemieniu lnianym tj 1/2 szklanki siemienia na 1 l wody. 

Na czkawkę pomaga żucie liścia mięty lub ziarenek anyżu.
Bóle reumatyczne zwalcza kąpiel z pokrzyw tzn 200 g świeżych pokrzyw wrzucić do wanny pełnej wrzącej wody. Po 15 min. kąpiel gotowa.
I kolejna kąpiel, tym razem na zimne dłonie i stopy. Najpierw rozmasować od palców do kostek. Potem 10 min. moczyć w wodzie z dodatkiem soli lub naparu z kory dębu albo boraksu.
Na kamienie nerkowe pomaga napar z pietruszki. Starty korzeń zalać 1szklanką wrzątku i odstawić na 15 min. Pić 3 x dziennie między posiłkami.
Menopauzę złagodzi picie ziół. Rano zamiast kawy wskazaną jest mięta pieprzowa lub: dzięgiel chiński, pluskawica sercolistna, niepokalanek. Przy sobie dobrze jest zawsze nosić olejek miętowy do wcierania w skronie lub powąchania.T o skuteczny sposób na ataki gorąca.
Na ból zęba używamy owocu głogu lub zwykły przyprawowy goździk. 

Głóg należy żuć 3x dziennie przez 15 min. Goździk mocno zagryzać.
Siniaki zlikwidujemy stopniowo maścią z nagietka lub cebulą. Mieszamy ją z miodem, wcześniej startą i przykładamy w zasinienia. Pozostawiamy na 2 godz.
Krosty, pomocną jest także pospolita cebula. Pomaga przykładanie albo surowych plasterków lub rozgotowaną, roztartą z olejkiem herbacianym. Inną metodą jest przykładanie chorych miejsc zmiażdżoną natką pietruszki. 
Na skórne plamy pomaga sok z cebuli, codziennie nim przecieramy plamy rano i wieczorem- przez ok. miesiąc.

 Przeziębienie można wyleczyć pietruszką. Korzeń mielimy lub ścieramy, dodajemy mleko 2- 3łyżki, osładzamy miodem i pijemy przed snem.
Wdychanie olejku miętowego również koi przeziębienie.
 Opryszczka ustąpi po takiej oto maści: rozpuścić 10 dag wazeliny, dodać 2 łyżeczki suszonej melisy. Mieszając podgrzać na małym ogniu przez 2 godz. Przecedzić, odstawić do wystudzenia. Smarować zainfekowane miejsce kilka razy dziennie. 
Można przykładać także plasterki czosnku, rano i wieczorem.
Te sposoby są . tanie, skuteczne, naturalne. Warto je zastosować w razie konieczności. Zanim sięgniemy po chemię i medykamenty medyczne.
Hartujmy ciało i ducha, nie przegrzewajmy siebie, ani pomieszczeń, gdzie mieszkamy, pracujemy. 
Wiele innych porad można znaleźć tutaj- klik 
Życzę wszystkim zdrówka i dobrej kondycji na nadchodzące zimowe, śnieżne, mroźne dni :) 
Miłego weekendu Kochani :)
Aha, jeszcze słowo o Nitagerze- twórcy mojego portretu, nie dodałam ostatnio, że. To mężczyzna: przystojny, wysoki, z bródką, szczupły, z burzą ciemnych włosów, dobrze ubrany. Szarmancki, kulturalny, oczytany, elokwentny, pracowity. Kochający ludzi i świat przyrody. Obieżyświat oraz smakosz wytrawnej kuchni, koneser sztuki i dobrych trunków.
Tak sobie wyobrażam Nitagera. I jeszcze jedno, musi posiadać niezwykłe, rzadkie imię.
Bardzo przepraszam, że u Was ostatnio nie goszczę, ale czasu brak, po prostu.
A to kolęda, a to zebranie w szkole, a to egzaminy córki i nasz wspólny, ale już niedługo, komputer.



Motto na dobry weekend:
 
"Zajrzyj w siebie! W Twoim wnętrzu jest źródło, które nigdy nie wyschnie, jeśli potrafisz je odszukać."
Marek Aureliusz


24 komentarze:

  1. Kopalnia wiedzy, jakże przydatnej, w jednym poście :)
    Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  2. pokrzywa to użyteczne zielsko, i na wypadające włosy, i na reumatyzm, i na wiele szkodników w ogrodzie a nawet jako nawóz.
    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  3. Ciekawe porady, wiele z nich stosuję. Są przede wszystkim naturalne.
    Oszczędzają nasz organizm.
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  4. Witaj Morgano.Znam kilka, chociaż przyznam się szczerze, że rzadko je stosuje. Wiem, błąd.

    OdpowiedzUsuń
  5. Bóle reumatyczne zwalcza kąpiel z pokrzyw tzn 200 g świeżych pokrzyw wrzucić do wanny pełnej wrzącej wody. Po 15 min. kąpiel gotowa. Buuu.. do takiego wrzątku po 15 minutach..???

    OdpowiedzUsuń
  6. Ech, szkoda , że na niedospanie nic nie chce pomóc :)
    Kawa z cytryną na ból głowy jak najbardziej, stosuję od lat :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Zioła! Pewnie zdrowe, ale nie toleruję żadnych. Poza miętą...

    OdpowiedzUsuń
  8. Najlepiej nie chorować;)Czego Tobie i komentującym życzę;))

    OdpowiedzUsuń
  9. Dziękuję Ci za cenne rady, przydadzą się na pewno, bo dolegliwości człowiek ma coraz więcej. Serdecznosci zostawiam.

    OdpowiedzUsuń
  10. Przepastny wór z poradami bardzo potrzebnymi :) Portret bardzo ładny, zastanawiam się, jak autor narysował Cię, skoro sie nie znacie ? Czy - jak Ty jego - tak on także tak sobie Ciebie wyobraża ??? pozdrawiam na dobry tydzień :))

    OdpowiedzUsuń
  11. Rany, Ty dobra wiedźma jesteś :)))Teraz to się ładnie nazywa- zielarka :)))Ja tam wolę pierwszą nazwę, niesie w sobie tajemnicę:) Zdrówka życzę :)

    OdpowiedzUsuń
  12. witam wieczorem
    zimowym nastrojem
    u mnie biało
    śniegiem nawiało
    serdecznie pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  13. Ile dobrych rzeczy wokol nas...
    Serdecznosci
    Judith

    OdpowiedzUsuń
  14. Na migrenę najlepszy jest sen. :)

    OdpowiedzUsuń
  15. Stare carskie pięciokopiejkowe monety [23 mm średnicy - 100% miedzi] lub trzykopiejkowe [30 mm, 100% miedzi]przyłożone do skroni - kwadrans leżakowania i po kłopocie. Jak sądzicie, dlaczego antyczne i średniowieczee kobiece manele, kanaki, zausznice, kabłączki skroniowe i wisiorki robiono ze srebra albo z miedzi? Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  16. Znam parę tych i innych pomocnych doraźnie specyfików naturalnych ,sama stosuje ze względu na prace na dworze napar z czosnku ,do szklanki dwa ząbki czosnku przecisnąć przez praskę zalać połową szklanki wrzątku poczekać aż trochę ostygnie na tyle by się nie poparzyć i duszkiem nie przepuszczając przez zęby wypić ,stosuje to dwa razy w tygodniu jest to najbardziej obrzydliwe w smaku co może być ,ale się przyzwyczaiłam i nie znam nawet kataru tak każde przeziębienie leczyła moja mama (jak łyknie się od razu nie trzymając w ustach nie zostawia żadnego zapachu)

    OdpowiedzUsuń
  17. Ja na menopauzę i na wszelkie insze dolegliwości pijam naleweczki głogowej, wyjątkiem, jeśli akuratnie zbrakło, różanej, a w nieszczęściu prawdziwem, gdy i tej nie staje... czegokolwiek inszego:))
    Kłaniam nisko:)

    OdpowiedzUsuń
  18. Za wszystkie sympatyczne i poważne komentarze- bardzo dziękuję :)zdrowia życzę :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Witam serdecznie i chce zakomunikowac,ze czesto bede odwiedzala te stronke,bo jest bardzo,bardzo ciekawa,pozdrawiam !Krystyna-Maria55

      Usuń
  19. Oczywiście, opis Nitagera zgadza się co do joty! I tej wersji będę się trzymał. Nawet na torturach!

    OdpowiedzUsuń
  20. Muszę niektóre przepisy wypróbować, bo sama uważam, że domowa medycyna jest bardzo dobra:) Aczkolwiek kawa z cytryną przy moich migrenach się nie sprawdziła:( Wręcz przeciwnie było - ale wypróbowałam i nie każdemu musi pomóc.

    OdpowiedzUsuń
  21. Moim znajomym pomaga i to skutecznie. Ja na szczęście nie mam żadnych dolegliwości bólowych.
    Zdrówka życzę :)

    OdpowiedzUsuń
  22. Spisałam sobie kąpiele nóg, bo na moczenie się w pokrzywach nie mam szans, gdyż wiele lat temu zlikwidowałam wannę. Wszystkie porady bardzo dobre. Uzupełnienie charakterystyki Nitagera bardzo udane, ale mogło się znaleźć w osobnym poście, bo trochę zginęło w natłoku informacji. Z przyjemnością odnotowuję, że zaczęłaś wyróżniać opisywane zagadnienia i pogrubieniem i kolorem. Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń