Tradycyjnie już, weekend, to czas na refleksje, przemyślenia, rozważania. Tak jest i tym razem. Wyszukałam mądre opowiadanie Bruno Ferrero.
Ciekawe, co dla Was jest najważniejszym, najcenniejszym, jedynym w życiu? czy potraficie cieszyć się z drobiazgów, a złe chwile zamienić w promyk nadziei? co Was wzmacnia w trudnych momentach życia?
A, jak radzicie sobie w chwilach wydawałoby się "bez wyjścia"?
Mnie wieloletnie doświadczenie, a żyję już ponad pół wieku na tym świecie, wiele nauczyło. Ale i wielu rzeczy nadal nie umiem zastosować w życiu dla własnego dobra.
Ale nade wszystko- Rodzina, jest najważniejszą, priorytetową wartością samą w sobie.
Dla niej wciąż żyję, staram się być dobrym, uczciwym człowiekiem, dbam o zdrowie, dogadzam kulinarnie, uśmiecham się nawet wtedy, gdy jest mi źle.
A teraz wspomniane opowiadanie.
Piękny dzień
"Deszcz padał przez dwa tygodnie. Potem niebo
się nagle przejaśniło i nastał cudowny słoneczny dzień. Był on tak
piękny, że piękniejszy trudno sobie wyobrazić.
Prace na roli były bardzo opóźnione i pewien gospodarz zaczął nerwowo szukać swojego pomocnika. Wysłał córkę, aby go odszukała. Ta znalazła go wyciągniętego na słońcu przed swoją chałupą, z twarzą wystawioną ku słońcu. Zganiła za lenistwo i stanowczo wezwała do pracy.
Ten przyjrzał się jej z uśmiechem i powiedział: „Czy ty naprawdę myślisz, że dam ci się wynająć w tak piękny dzień”. Przyzwyczailiśmy się tak bardzo do tego,
że możemy sprzedawać i kupować wszystko,
na co mamy ochotę.
Przestaliśmy zdawać sobie sprawę z tego,
że istnieją jeszcze rzeczy „bezcenne”.
Prace na roli były bardzo opóźnione i pewien gospodarz zaczął nerwowo szukać swojego pomocnika. Wysłał córkę, aby go odszukała. Ta znalazła go wyciągniętego na słońcu przed swoją chałupą, z twarzą wystawioną ku słońcu. Zganiła za lenistwo i stanowczo wezwała do pracy.
Ten przyjrzał się jej z uśmiechem i powiedział: „Czy ty naprawdę myślisz, że dam ci się wynająć w tak piękny dzień”. Przyzwyczailiśmy się tak bardzo do tego,
że możemy sprzedawać i kupować wszystko,
na co mamy ochotę.
Przestaliśmy zdawać sobie sprawę z tego,
że istnieją jeszcze rzeczy „bezcenne”.
Bruno Ferrero
Dziękuję z serca cudownym blogowiczkom za miłe upominki:) to miód na moje serce po bardzo złej sytuacji w pracy zawodowej.
Bożence za śliczną błękitną torebkę własnoręcznie wykonaną oraz Beatce za pocztówkę z podróży:)
Bożence za śliczną błękitną torebkę własnoręcznie wykonaną oraz Beatce za pocztówkę z podróży:)
do posłuchania, młode i zdolne "Tulia"- klik
Cytat do zapamiętania:
"Często wystarczy mała, malutka iskierka (...) a świat zacznie się zmieniać".
Bruno Ferrero