wtorek, 3 stycznia 2017

Każdy swoje 10 minut ma...Seweryn Krajewski

Dziś post pisany okazji szczególnej, tj: 70- urodzin Seweryna Krajewskiego, a także imienin- 8 stycznia.
Napiszę parę słów pochwał dla mojego ulubionego kompozytora, piosenkarza w jednej osobie- Seweryna Krajewskiego.  
Wszystkie zamieszczone fotki pochodzą z mojego starego, wspomnieniowego zeszytu.


Podziwiam talent tego doskonałego artysty od 1970r., kiedy to  po raz pierwszy usłyszałam w radiowej liście przebojów- "Ciągle pada" Czerwonych Gitar. 
Następnie dostałam od kuzyna albumik z piosenkami zespołu oraz fotografiami. Od tego momentu zaczęło się moje zbieranie pamiątek. Poznałam wspaniałych ludzi, dzięki temu hobby. Jedna z tych znajomości z Izą z Lublina, trwa od 1977r. 
Mam płyty (stare, winylowe), także fotografie z autografami, plakaty, książki. A najcenniejszymi pamiątkami są te osobiste: spotkania, fotki razem z dwoma Sewerynami: moim synem i P.Sewerynem. 

/Oświęcim 03.12 1992r.- Sewerynów dwóch i ja/

Byłam 2-krotnie na występie, tj 24 lata temu w Oświęcimiu oraz w 2009r. w Krakowie. To były piękne, niezapomniane przeżycie, wspólny śpiew. Znam teksty piosenek na pamięć. 
Pan Seweryn Krajewski imponuje mi nie tylko na scenie, ale także i swoim życiem prywatnym. Wiele przeszedł, ale nadal trzyma się dzielnie. Dzięki wsparciu rodziny i przyjaciół. Utrata ukochanego syna Maksymiliana w 1990r. "skłoniła" go do powrotu na scenę- za namową przyjaciół. Człowiek bowiem nie powinien być sam w nieszczęściu. 
Tworzył udany związek z Elżbietą- wspaniałą psychoterapeutką, poetką- kiedyś modelką. 
Ich syn Sebastian również jest kompozytorem. Studiował w Warszawie i Londynie. Pisze muzykę do filmu i teatru.


Seweryn Krajewski, to autor licznych kompozycji dla innych wykonawców: M.Rodowicz, A. Piasecznego, E.Geppert, U.Sipińskiej, H.Banaszak, R.Rynkowskiego, I.Trojanowskiej, I.Santor, J.Połomskiego, I.Jarockiej i wielu innych. 
Niezapomniane melodie z filmów, min: "Jan Serce", "Uprowadzenie Agaty", "Kogel mogel, "Kopciuszek", "Och Karol", "Rodzina zastępcza", "Kochankowie mojej mamy" na długo pozostają w pamięci.
Jest popularnym wykonawcą i autorem muzyki, także za granicami kraju. Jego kompozycje były najczęściej wybieranymi na Festiwalu do Sopotu. 
Sam o sobie mówi, że "nie jest mistrzem, ani wielkim kompozytorem, bo takim jest np. Mozart, a on pisze tylko muzykę". 


Skromny na scenie i w  życiu prywatnym. Z dala od fleszy kamer, bankietów, wielkich gali. Ma sympatyków w różnych przedziałach wiekowych. Na koncerty chodzą i słuchają jego utworów zarówno ludzie młodzi, jak i przyprószeni siwizną.  
Jego oczy, to kraina łagodności, a zewnętrzny spokój- wycisza. 
Nie opisuję szczegółowo biografii P.Seweryna, bo sympatycy doskonale ją znają. 


Dla mnie ważnym jest jako człowiek przede wszystkim. 
Przyjaciele żartują, że " z Sewerynem pięknie się milczy, a jego oaza spokoju ( to domy zawsze z dala od ludzi, w lesie, ciszy) są najpiękniejszymi miejscami na ziemi, zawsze otwarte i gościnnymi od progu". 
Ostatnio Seweryn Krajewski nagrywa płytę, przebywa w Stanach Zjednoczonych 
Moimi ulubionymi utworami są piękne kompozycje do trafiających wprost do serca słów- poetki A. Osieckiej. A wszystko, to w albumie" Strofki na gitarę". Panie Sewerynie !!! z okazji Pana Święta życzę wielu jeszcze lat w zdrowiu, dobrej formie !
A nam słuchaczom: niejednego pięknego wzruszenia i uniesienia podczas wsłuchiwania się w samo serce Pana niezwykłych muzycznych kompozycji.
Na koniec nie wypada się chwalić, jakie imiona  noszą moi synowie... Z
Zapraszam do wspomnień i opisywania wrażeń muzycznych o tym artyście. Tylko na temat proszę, bez urazy i obrażań. 
Nie wnikajmy w obecne życie osobiste artysty, bo on sam szanuje swoją prywatność od zawsze.
Dziękuję za wszystkie pozostawione komentarze:)


do posłuchania- klik

Cytat  na dziś: 

"Nie kupujmy
marzeń jak mebli, nie bądźmy zanadto przebiegli, (...) Nie kupujmy nieba na kredyt, nie planujmy szczęścia ani biedy, nie grajmy w dwa życia jak w kości, tylko dajmy, dajmy, dajmy się zaskoczyć miłości". 
( Dajmy się zaskoczyć miłości )
Agnieszka Osiecka
                

15 komentarzy:

  1. I ja uwielbiam Seweryna Krajewskiego, jego muzyka łączy pokolenia, dzięki Tobie dowiedziałam się o nim trochę więcej jako o człowieku :) Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  2. I ja lubię Seweryna. Jego muzyka jest standardy.
    Serdecznie pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  3. Od zawsze lubię Seweryna Bożenko. Pięknie napisałaś ten post. Pozdrawiam serdecznie-;))

    OdpowiedzUsuń
  4. ...od lat wycisza me serce i duszę...

    OdpowiedzUsuń
  5. Piękne wspomnienia, ostatnio mało piosenek Seweryna się słyszy, dobrze że są tacy wierni fani jak Ty Bożenko :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Super mieć takiego idola!

    OdpowiedzUsuń
  7. Ja bardzo lubię tego Pana i jego twórczość. Ja też kiedyś zbierałam różne wycinki, które potem wklejałam do zeszytu - tyle, że o aktorach.

    Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
  8. Krajewskiego lubiłam zawsze, odkąd zobaczyłam go koncertującego, kiedy był młodym chłopcem. Pozdrawiam serdecznie. 🌞

    OdpowiedzUsuń
  9. Witaj Morgano. Zimowo pozdrawiam. W Sewerynie się kochałam. Ale cicho-sza.

    OdpowiedzUsuń
  10. a wiesz - moja Ciocia Zosia uczyła Seweryna gry na fortepianie ... zawsze wspominała tego uroczego chłopaka.
    Wracam z przyjemnością do młodości chociaż w "młodości" obecnej też bardzo lubię sobie śpiewać, a piosenki Krajewskiego śpiewać się dają :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Jako 16 latka miałam nad biurkiem wielki plakat Seweryna Krajewskiego. Biurko było wspólne z młodszym bratem, który buntował sie ciągle.
    Duet Krajewski-Osiecka stworzyli cudowne piosenki, których po 50 latach także słucha się z przyjemnością. Pozdrawiam Morgano serdecznie :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Lubię posłuchać :)
    Serdeczności Kochana :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Opisałem trochę skrótowo. Bo krócej byłem niż zwykle z powodu złej pogody.
    Szybko następny post nie będzie.

    Piszę drugi raz. Gdzieś to mi połknęło. Czerwone Gitary to byli polscy Beatlesi. Kochałem ten zespół. najbardziej się znało Krajewskiego i Klenczona. To dla mnie najpiękniejsze czasy. Podstawówka i liceum. Seweryn mieszka w Michalinie pod Warszawą. Konkurencją byli Skaldowie. Ale w plebiscycie klasowym u nas zwyciężyły Czerwone Gitary. Pozdrowienia i dzięki za piekne wspomnienia.

    OdpowiedzUsuń
  14. Dziękuję za wszystkie Wasze miłe wspomnienia:)

    OdpowiedzUsuń