sobota, 28 listopada 2020

Bądźmy uważni!

    Kochani!
Pięknie dziękuję za Waszą obecność na moim skromnym blogu, witam serdecznie nowe osoby🌼🤗
Czekam na komentarze pod ostatnim kulinarnym postem po wypróbowaniu przepisów, kilka osób, to obiecało☕🍰🥣
U mnie wiele się dzieje i dobrego i niezbyt.
Czeka mnie kolejnych kilka wizyt u specjalistów.
Rodzinnie spokojnie, Wnusio rośnie, Dzieciom układa się prywatnie i zawodowo, co zawsze cieszy Rodzica🧡😀
Warto czasem zatrzymać się w ferworze codziennych zajęć i popaść  na chwilkę w zadumę.
Nauczmy się doceniać, w tym niełatwym dla każdego czasie, malutkie rzeczy: dostrzegać ludzi dookoła, urok miejsca, w którym mieszkamy.
Życie jest kruche, a jak bardzo, wtedy go doceniamy, gdy przytłacza nas choroba, zwątpienie, osamotnienie i tuż za nami drepce starość.
Bądźmy dla siebie: dobrzy, mili, uczynni, empatyczni, uważni😃
A co oznacza bycie uważnym?
"W naszej kulturze bycie uważnym oznacza zwracanie uwagi na to, co jest na zewnątrz, ostrożne reagowanie na to, co jest dookoła oraz zauważanie szczegółów".
Przyjaźń jest ważniejsza, niż największe bogactwo, bo ta szczera jest zawsze bezinteresowna i trwa, trwa, trwa💖
Na jesienny, deszczowy weekend wyszukałam opowiadania ku refleksji i przemyśleniu.

Dwóch przyjaciół

"Bardzo dawno temu w Chinach, żyło sobie dwóch przyjaciół. Jeden z nich potrafił pięknie grać na harfie. Drugi był niezwykle utalentowany w bardzo rzadkiej sztuce słuchania.

Kiedy pierwszy z nich grał i śpiewał o górach, drugi mówił: - Widzę te góry, tak jakby stały przede mną. Kiedy pierwszy wyrażał swoją muzyką dźwięk strumienia, drugi słuchał go i potwierdzał:

- Słyszę jak woda przemyka pośród kamieni.

Ale pewnego dnia ten, który umiał słuchać zachorował i wkrótce zmarł.

Jego przyjaciel przeciął struny harfy i nie grał już nigdy więcej.

Istniejemy jedynie wtedy, kiedy ktoś nas słucha. Najpiękniejszy dar, jaki możemy ofiarować drugiemu człowiekowi to "naprawdę" wysłuchać go.

Pewna bardzo wrażliwa dziewczyna rozmawiała z nauczycielem o nurtującym ją bardzo problemie. Nauczyciel skłaniał ją do porozmawiania na ten temat z rodzicami. Dziewczyna uczyniła tak, ale pomimo jej strachu i rozterki, rodzice zbagatelizowali i zlekceważyli problem, próbując zmienić temat, mówiąc, że dziewczyna przesadza, że wszystko się samo rozwiąże, że trzeba czasu itd. Nie chcieli kontynuować dyskusji, uważając, że jedynie lekceważąc sprawę można pomóc córce.

Kiedy usiłowała popełnić samobójstwo, byli bardzo zdziwieni i pytali:

- Dlaczego nam nie powiedziałaś, że masz jakieś problemy? Inna dziewczynka napisała: "Wieczorem, kiedy jestem w łóżku, odwracam się w stronę ściany i rozmawiam sama ze sobą, by móc siebie wysłuchać".

                                                   Bruno Ferrero

A, co u Was teraz odgrywa ważną rolę w życiu?
Pochwalcie się osiągnięciami, sukcesami tymi rodzinnymi, czy zawodowymi.

Napiszcie parę słów o przyjacielu, bliskiej- ważnej dla Was osoby.
Pozdrawiam Was najcieplej, życząc nieustannie zdrówka, pogody ducha i uśmiechu🌸😘🌞💛


do posłuchania



Cytat do zapamiętania:

 "Jedna róża może być moim ogrodem… jeden przyjaciel, moim światem". 
 Leo Buscaglia

poniedziałek, 16 listopada 2020

Jesienne kucharzenie Morgany

  Kochani!
Dziś obiecany post kulinarny, temat mój ulubiony🍩🥗🥐🥦🍅🍏
Pierwszy przepis, to danie obiadowe, czyli zupa Boeuf Stroganow.
Moja wersja jest drobiowa.

Drobiowy Boeuf Stroganow:

620 g mięsa drobiowego
125 g obranej cebuli
500 g pieczarek
220 g papryki świeżej, kolorowej
3 średnie kiszone ogórki
270 g groszku zielonego, może być mrożony
3 ząbki czosnku
3 łyżki musztardy
3 łyżki koncentratu pomidorowego
ok. 1 litra bulionu z rosołu
do smaku przyprawy: sól, papryka czerwona, bazylia, chili, ziele angielskie, liść laurowy
świeża natka pietruszki i bazylia   

Mięso kroimy  w cienkie paski, przesmażamy na oleju z dodatkiem przypraw: soli, papryki, chill.
Na tej samej patelni szklimy pokrojoną w kostkę cebulę.
A także pokrojone w talarki pieczarki. Możemy je tylko umyć i podsmażyć razem ze skórką. 
Przesmażamy pokrojoną w grubsze paseczki paprykę.
Ogórki kroimy w paseczki.
Przekładamy do garnka z bulionem.
Dodajemy pozostałe składniki i zmiażdżone ząbki czosnku.
Doprawiamy do smaku. 
Gotujemy do miękkości mięsa i warzyw.
Na końcu wsypujemy pokrojona natkę pietruszki i bazylię.
Zupa powinna być średnio gęsta.
Smakuje podana na gorąco z domowym pieczywem, jako syte danie jednogarnkowe.



Kolejne danie obiadowe, to pierogi.
Najpierw przepisy na dobre ciasta pierogowe.

Ciasto na pierogi 1:
600 g mąki pszennej, typ 500 (moja "Zamojska")
500 ml gorącej wody
szczypta soli

Ciasto możemy wyrobić w misce, a dopiero później wałkować na stolnicy.
Do przesianej mąki wsypujemy sól, wlewamy stopniowo gorącą wodę i mieszamy szybko łyżką. A następnie krótko wyrabiamy ręką.
Ciasto formujemy w kulkę, wkładamy do woreczka foliowego lub owijamy folią spożywczą.
Odstawiamy na 30 min.
Po tym czasie jest gotowe do wałkowania.
Ciasto jest elastyczne, plastyczne, nie wysycha.
Porcja ciasta na ok. 75-80 średnich pierogów.

Ciasto na pierogi 2:
3 czubate szklanki mąki pszennej, typ 500
1 szklanka letniej wody
1 jajko
1 żółtko
2 łyżki oleju lub masła
szczypta soli

Przesianą mąkę wsypujemy na stolnicę, robimy dołek. Wsypujemy sól, wbijamy jajka, wlewamy olej. 
Mieszamy, stopniowo wlewamy wodę, zarabiając ciasto.
Powinno nie kleić się do rąk i być elastyczne.
Formujemy kulkę, przykrywamy miska.
Odstawiamy na ok. 20-25 min.
Możemy wałkować.
Zawsze dzielimy ciasto na części, a resztę przykrywamy, aby nie wysychało. Może być ściereczka płócienna.
Porcja na ok. 46-50 pierogów.


A teraz przepisy na farsze do pierogów.

Farsz mięsny z kapustą:

500 g ugotowanej, zmielonej łopatki wieprzowej
250 g ugotowanej kapusty kiszonej
2 ząbki czosnku
1 średnia cebula
1 surowe jajko
sól, pieprz czarny, oregano, majeranek
masło do zeszklenia cebuli

Ja kapustę kiszoną po ugotowaniu, siekam drobno nożem, nie mielę jej w maszynce.
Cebulkę drobno siekam, przesmażam na maśle.
Wszystkie składniki razem łączę, dodaję zmiażdżony czosnek, doprawiam do smaku. 
Razem krótko przesmażam.
Można dodać świeże lub namoczone i ugotowane grzyby suszone- posiekane nożem.
Pierogi z takim farszem okraszamy stopioną słoninką.


Farsz z sera białego na słodko:

500 g sera białego lub twarogu
żółtka
cukier waniliowy
szczypta cynamonu
cukier do smaku

Ser przeciskamy przez praskę.
Wszystkiego składniki ucieramy na gładką masę.
Można zamiast cynamonu dodać posiekane świeże liście mięty lub szałwii.
Pierogi polewamy stopionym masłem z bułką tartą.

Farsz z sera białego na ostro:

300 g sera białego lub twarogu, przemielonego
500 g ugotowanych ziemniaków, przemielonych
2 średnie cebule
2-3 ząbki czosnku
do smaku: sól, czarny pieprz (sporo), pieprz ziołowy
masło do zeszklenia cebuli

Łączymy wszystkie składniki razem, dodajemy zmiażdżone ząbki czosnku, doprawiamy do smaku. Lekko przesmażamy.
Pierogi z tym farszem okraszamy stopioną słoninką lub polewamy stopionym masłem.


Farsz z suszoną śliwką:

Śliwki suszone krótko moczymy w wodzie, ale gdy są miękkie nie ma takiej potrzeby. Łączymy ze szczyptą cynamonu

Do pierogów z takim farszem najlepszy jest sos przygotowany z miodu, masła i soku z cytryny. 
Razem wszystko podgrzewamy do rozpuszczenia składników.

A teraz moje propozycje ciast.
W tym roku zostałam obdarowana mnóstwo przepysznych słodkich jabłek, stąd wiele moich przepisów, z tymi owocami właśnie.

Rolada jabłkowa:

1 szklanka mąki pszennej
6 jajek
1 szklanka cukru
1 łyżeczka proszku do pieczenia
2 łyżeczki cukru waniliowego
2 łyżki oleju rzepakowego
 10 średnich jabłek
cukier puder i cynamon do smaku

Ubić pianę z białek, ze szczyptą soli. 
Stopniowo wsypując cukier i dodając po 1 żółtku.
Następnie przesianą mąkę z proszkiem do pieczenia. 
Wlać olej.
Wymieszać delikatnie szpatułką.
Obracać jabłka, pokroić na cienkie plasterki.
Ja miałam bardzo słodkie renety, dlatego nie dałam cukru wcale.
Jeśli jabłka są kwaśne posypujemy je cukrem.
Głębszą blachę z pieca (wymiary 36x33 cm) wyłożyć pergaminem.
Na papierze poukładać jabłka. Posypać cynamonem.
Zalać je ciastem.
Piec ok. 30 min. w 160 stop. C.
Na upieczone, jeszcze gorące ciasto, kładziemy lnianą ściereczkę, zdejmujemy pergamin i zwijamy ciasto w roladę.
Posypujemy cukrem pudrem.
Pozostawiamy do wystygnięcia.



Jeszcze jedno szybkie i smacznie ciasto jabłeczne.

Sypana szarlotka:

200 g mąki pszennej
240 g kaszy manny
2 łyżeczki proszku do pieczenia
2 łyżeczki cukru waniliowego
200 cukru
200 g masła
3 czubate łyżeczki cynamonu
1,2 kg obranych jabłek

Składniki suche mieszamy razem, oprócz cynamonu.
Jabłka ścieramy na tarce o dużych oczkach.
Tortownicę o średnicy 27 cm wykładamy pergaminem.
Wysypujemy pierwszą warstwę składników suchych.
Wykładamy połowę jabłek, posypujemy cynamonem. Ubijamy.
Kolejna warstwa masy suchej, jabłka, cynamon. Ugniatamy mocno.
Na wierzch kroimy twarde masło w wiórki lub plasterki na całej powierzchni.
Pieczemy w temp. 175 stop. C ok. 40-45 min, do zrumieniania.
Szarlotka wybornie smakuje na gorąco.


I jeszcze jedno ciasto, tym razem z dodatkiem cukinii.

Ciasto cytrynowe z cukinią:

3 szklanki maki pszennej
3 jajka
1 1/2 szklanki cukru
3/4 szklanki jogurtu naturalnego
3/4 oleju rzepakowego
szczypta soli
3 płaskie łyżeczki proszku do pieczenia
szczypta kurkumy
4 łyżki soku z cytryny
otarta skórka z 1 cytryny
2 szklanki startej na tarce cukinii razem ze skórką

Składniki powinny mieć temp. pokojową.
Całe jajka roztrzepujemy trzepaczką rózgową razem z olejem.
Wsypujemy cukier, sól, wlewamy olej. Dodajemy skórkę i sok z cytryny oraz cukinię.
Mieszamy
Wsypujemy przesiane: mąkę z proszkiem do pieczenia i kurkumę.
Delikatnie mieszamy.
Blaszkę o wymiarach 23, 5x 33,5 wykładamy pergaminem.
Wylewamy ciasto.
Pieczemy w temp. 180 stop. C ok. 45 min.
Wyjmujemy z pieca. Zostawiamy na chwilkę jeszcze w foremce.
Studzimy na kratce.
Wierzch oblewamy stopioną czekoladą. Posypujemy kolorowymi groszkami cukrowymi.




Kochani! wypada życzyć smacznego🍩☕
Nadal czekam na Wasze komentarze po wypróbowaniu przepisów z poprzednich postów.
Zdrówka nieustająco Wam życzę, pogody ducha i tylko dobrych dni😀🌞🍁🍂😀
Pozdrawiam cieplutko, witam nowe twarze na moim blogu🤗🌸

do posłuchania na jesienny czas



Motto do zapamiętania:

"Jedz by zadowolić siebie, ubieraj się, aby zadowolić innych.

Od czasu wynalezienia sztuki kulinarnej ludzie jedzą dwa razy więcej niż wymaga tego od nich natura".

Benjamin Franklin