Wiem, miałam się wyciszyć, nie pisać, co mi zarzucacie, ale...
Miałam do testowania i recenzji z wydawnictwa (wygrany konkurs) nową książkę i obiecałam zamieścić na swoim blogu.
Ze względu na mój stan zdrowia ( zero pracy fizycznej) mogłam szybko przeczytać tę książkę, a warto było.
/ folder z wydawnictwa /
Książka, to "Złamane dusze" autorstwa Simone St. James.
Tyle znalazłam w internecie o autorce:
"Simone St. James to wielokrotnie nagradzana autorka powieści The Haunting of Maddy Clare, uhonorowanej dwiema nagrodami RITA, przyznawanymi przez Romance Writers of America, a także nagrodą imienia Arthura Ellisa, wręczaną przez Crime Writers of Canada. Pierwszą powieść o duchach, a dokładniej – o nawiedzonej bibliotece, napisała już w liceum. Zanim zajęła się pisarstwem na pełny etat, spędziła dwadzieścia lat za kulisami branży telewizyjnej. Mieszka w Toronto z mężem i rozpieszczonym kotem".
Tak piszą inni:
„Pełna napięcia powieść
wielokrotnie nagradzanej autorki The Haunting of Maddy Clare – Simone St. James.
Złamane
dusze to połączenie
przyprawiającej o ciarki na plecach opowieści o zjawiskach nadprzyrodzonych i
trzymającego w napięciu thrillera. To również historia o niezachwianej
przyjaźni, problemach rodzicielskich, obsesjach i seksizmie wpleciona w ciekawą
fabułę obejmującą dwie epoki.
Associated Press
Złamanedusze to inteligentna i przyjemnie
mrożąca krew w żyłach książka. Ta niezwykle nowoczesna historia o duchach nie
pozwoliła mi zasnąć do późnych godzin nocnych.
Fiona
Barton, autorkaThe Widow i The Child, bestsellerów „New York
Timesa”
Straszna, niepokojąca, wciągająca.
To świetnie napisana, współczesna gotycka opowieść o zmaganiach z naszymi
najmroczniejszymi lękami.
Tessa Harris, autorkaThe Anatomist’s Apprentice
Przyprawiająca o gęsią skórkę
opowieść o niepokojącej sile tego, co ukryte przed wzrokiem.
„PublishersWeekly”
A teraz moja recenzja książki.
Książkę "Złamane dusze" autorstwa Simone St.James, przeczytałam dosyć szybko.
Akurat miałam wolne, a powieść "wciągnęła" mnie od pierwszej strony.
Występują w niej dwa wątki łączące się w całość.
Akcja jednego z nich dzieje się w 1950r.
Cztery nastoletnie przyjaciółki: Sonia Gallipeau, Katie Winthrop, Roberta Green, Cecelia Ellesmere zamieszkują w rygorystycznej szkole z internatem w Idlewild Hall.
Zaczynają słyszeć tajemnicze szepty i śpiewy, co niekorzystnie wpływa na ich psychikę.
Drugi wątek to miasteczko Barrons,Vermont i rok 2014.
Fiona Sheridan 37-letnia dziennikarka, powraca po 20 latach, do historii śmierci jej siostry Deb. Znaleziono ją martwą na terenie starego boiska.
Siostra była uczennicą szkoły w Idlewild Hall.
Fiona dowiaduje się, że zrujnowaną posiadłość kupiła majętna Margaret Eden i postanowiła przeprowadzić z nią wywiad.
Starsza Pani nie zgadza się, ale jej syn oprowadza Fionę po remontowanej posiadłości.
W tym samym czasie w studni robotnicy przypadkowo odnajdują w studni zwłoki dziewczynki.
Okazuje się nią być, zaginiona przed laty- Sonia Gallipeau.
Fionie- ten fakt nie daje spokoju, postanawia przy pomocy swojego znajomego policjanta- Jamiego Creela, dotrzeć do źródła prawdy.
W tym celu rozmawia z jedyną żyjącą osobą z tamtych lat (jakby się wydawało) 88-letnią nauczycielką- Sarah London.
Ta ma dobrą pamięć i szczegółowo opowiada o swoich podopiecznych, ich trudnych charakterach.
Można by tak opisywać stronę po stronie bardzo dokładnie...
Książka, to połączenie kryminału z thrillerem.
Jestem osobą wrażliwą, dlatego łatwo ulegam emocjom.
Co, dzięki autorce miało tutaj niejednokrotnie miejsce.
Momentami czułam mocniejsze bicie serca i "ciarki" na ciele.
/ moja książka /
Powieść polecam, koniecznie do przeczytania i na pewno sięgnę jeszcze po inne książki tej pisarki:)
Jak tam u Was z przygotowaniami przedświątecznymi? tutaj jest troszkę moich porad- klik
Pozdrawiam serdecznie i dziękuję, że jesteście, piszecie, nie zapominacie o mnie:)
Cytat do zapamiętania:
"Kochajcie książki. One ułatwią Wam życie, po przyjacielsku pomogą zorientować się w pstrej i burzliwej gmatwaninie myśli, uczuć i zdarzeń. One nauczą Was szanować człowieka i samych siebie, one uskrzydlą rozum i serce uczuciem miłości dla świata, dla człowieka".
Maksym Gorki