czwartek, 26 czerwca 2014

Mój balkon w czerwcu

         Witam pięknie, letnio i serdecznie:)
Czerwiec, to miesiąc pełen kolorów, zapachów, słonecznych dni. Nasze ogrody, balkony rozkwitają, pachną, zdobią, relaksują.
A teraz fotorelacja z mojego balkonu.

/nadal pięknie kwitną bratki/

Rozpoczęłam od rośli w skrzynkach na balkonie. A teraz pora na moje ukochane Fuksje- ułanki


I w kompozycji z Daliami miniaturkami


A teraz kwiaty w wiszących doniczkach

/cudna Begonia zwisająca/

Pora na kącik ziołowy


Mam, jak co roku na balkonie w donicy swoje Pomidorki koktajlowe.


Koleusy mam,  moje najmilsze


Nie może zabraknąć, jak co roku kolorowych Kalanchoe


I jeszcze jedna barwa Kalanchoe


A, to mój nowy, odpustowy nabytek- wiatrak duży.

Mam już 4 małe, bo bardzo lubię, jak obracają się na wietrze. Ulubione wiatraczki na balkonie w skrzynkach, obok kolorowych kwiatów.

Jest i cudnie wanilią pachnąca- Werbena- Twister Red

Ładnie się rozrastają Osteospermum, mam aż 5 różnych kolorów.


Więcej o tych pięknych, letnich kwiatach pisałam obszerniej kilka postowi wcześniej- zapraszam do lektury.
Dziękuję za wspólny spacer po moim balkonie, zapraszam na kawek i pyszne aroniowe ciasto:)


Miłego weekendu i udanego nowego tygodnia życzę :) dziękuję za wszystkie mile komentarze:)
Wszyscy uczniowie, nauczyciele rozpoczęli wakacje. 
Życzę Wam udanego wypoczynku i samych słonecznych, beztroskich dni:)
Jestem bardzo dumna z mojego Syna, który pięknie z wyróżnieniem i nagrodą, otrzymał świadectwo z promocją do II klasy TI:)


Motto na dziś:

"Ci, którzy wnoszą w życie in­nych ludzi pro­mień słońca to ludzie, którzy nie pot­ra­fią zat­rzy­mać go tyl­ko dla siebie".

sobota, 21 czerwca 2014

Uśmiech, to najprostsza droga do ludzkich serc

Witam serdecznie w pierwszym dniu lata:)
Pogoda nie sprzyja spacerom, ale temat dzisiejszy rozjaśni deszczowe, pochmurne dni, mam taką nadzieję.
Nieważne, co jest za oknem, istotne, co mamy w sercu. A, tam powinien gościć uśmiech, optymizm, radość- przynajmniej postarajmy się, aby tak było.
Co nam daje optymizm, uśmiech? bardzo wiele.
Wyczytałam parę ciekawostek na temat.
Warto się śmiać, tak po prostu, bo: chudniemy dzięki temu. To jakaś namiastka ćwiczeń fizycznych. Wprawiamy w ruch, podczas wybuchu śmiechu- wiele mięśni tułowia. Poruszamy rękami, ramionami, nogami, głową.
Dzięki skurczom mięśni lepiej trawimy i korzystnie działamy na wątrobę, śledzionę i jelita.
Kiedy się śmiejemy, nasz organizm idealnie jest dotleniany.
Korzystnie wpływa na pracę serca, dlatego, że śmiech powoduje szybszy przepływ naszej krwi, co za tym idzie lepsze jej odżywianie.
Uśmiech powoduje, że szybciej zostajemy uzdrowieni. Limfocyty, których następuje wzrost, walczą z chorobami rakowymi, przyspieszają gojenie ran, zwalczają drobnoustroje.
Stajemy się piękniejsi, bo uśmiech ujmuje nam lat, rozjaśnia i ujędrnia skórę.
Uśmiech zmniejsza nieśmiałość, niepewność, lęk, osamotnienie.
To także przydatny bardzo atut w pracy. Jesteśmy lubiani, dobrze postrzegani, bardziej wydajni i optymistycznie nastawieni do ludzi, obowiązków nam przydzielonych.
No i oczywiście endorfiny, tak bardzo ostatnio popularne. To przy ich pomocy, jesteśmy szczęśliwcami i mniej się stresujemy.
Nie warto zamartwiać się wszystkimi i wszystkim, na zapas, bez wyraźnej przyczyny. A, tak my Polacy mamy niestety.
Wiele zależy od nas samych, naszego nastawienia.
Wiem, co piszę, bo wiele w życiu przeszłam i to uśmiech nie raz podniósł mnie na duchu, pomógł wyjść z "dołka".
Dużo piszę na swoim blogu o uśmiechu, bo towarzyszy mi od dawna i w darze przekazałam go Córce :) nie raz słyszałam, jak nam z uśmiechem do twarzy i jak jesteśmy obie pozytywnie postrzegane, to miłe usłyszeć takie słowa, zwłaszcza od obcych ludzi:)
Zatem, głowa do góry, uśmiech promienny i naprzód przed siebie:)
A, co Wam ostatnio przysporzyło radości, z czego śmialiście się do rozpuku?
Pozdrawiam mile na udany weekend i pomyślny nowy tydzień:)
Przepraszam, że mnie tutaj mało, ale trwa nadal remont mojej kuchni.
Nie wiem, co się dzieje, ale Wasze komentarze trafiają od jakiegoś czasu do spamu, muszę je "wyławiać". Jeśli czyjś komentarz nie został opublikowany na blogu, proszę o kontakt. Przepraszam za niedogodności i kłopot.
W poniedziałek, 23 czerwca jest Dzień Ojca, pamiętajmy o swoich Tacie:)


                              słucham sobie- Kasi Popowskiej

Cytat na dziś:

"Uśmiech jest dla ludzi szczęśliwych.
- I tu się mylisz. Bo właśnie uśmiech daje szczęście. Spróbuj się uśmiechnąć, to zobaczysz".
Eric-Emmanuel Schmitt

czwartek, 5 czerwca 2014

Truskawkowy, aromatyczny post

                     Słonecznie witam wszystkich miłych gości na moim blogu ;)
Dziś kulinarnie, aromatycznie, słodko- o truskawkach rzecz będzie.
Truskawki, to bomba witaminowa. Zawierają więcej Witaminy C, aniżeli cytryny, czy grapefruity. A po za tym inne Witaminy, tj: A, B1, B2, B3, B6, E i PP. Ponadto: potas, fosfor, wapń, magnez, sód, żelazo, cynk, mangan. Działają regulująco- dotleniają krew, poprawiają przemianę materii i pektyn, oczyszczają jelita z resztek pokarmu, korzystnie wpływają na naturalną florę bakteryjną. Wzmacniają kości i zęby (wapń i fosfor) oraz poprawiają pracę mięśni, a w połączeniu z magnezem odkwaszają organizm. A poprzez spalanie tłuszczów owoce te posiadają właściwości odtruwające i oczyszczające.
Truskawki zaleca się osobom, które mają kłopoty z trawieniem białek lub powinny stracić na wadze, czyli schudnąć.
Zawartość żelaza, to idealna dieta kobiet,. Truskawki chronią przed anemią, wzmacniają organizm, wpływają odświeżająco na cerę i włosy.
Pomagają w walce z chorobami reumatycznymi i artretycznymi, a także obniżają kwasowość moczu i z tego powodu poleca się je przy schorzeniach wątroby, nerek, kamieniach moczowych i żółciowych oraz przy podagrze.
Truskawka zawiera cenne związki- fitocydy, które mają właściwości bakteriobójcze, bardzo ważne, podczas leczenia stanów zapalnych jamy ustnej.
Jedzenie truskawek zaleca się każdemu, w każdym wieku, nawet cukrzykom. Mogą je spożywać wszyscy, oprócz osób uczulonych na te owoce. A jest ich niewiele.
W kosmetykach truskawki działają odżywczo, bakteriobójczo i ściągająco. Wchodzą w skład środków używanych do pielęgnacji skóry zniszczonej, przesuszonej i łuszczącej się.
Truskawka to idealny owoc do maseczek domowej roboty. 
To cenny składniki preparatów likwidujących przebarwienia skóry. Wykorzystuje się je do produkcji preparatów do opalania się.
Truskawka, to piękna, aromatyczna kompozycja zapachowa wielu kosmetyków.
To tyle wyczytanych sekretów na temat truskawek. A teraz pora na mój truskawkowy przepis.
To pyszna, puszysta słodycz na rodzinny stół. Do kawki, herbatki, pogaduszek- idealna. Dla dzieci i dorosłych, polecam :)


Ciasto drożdżowo- czekoladowe z truskawkami
Ciasto drożdżowe:
500 g mąki pszennej, typ 550
180 g cukru
3 duże jajka wiejskie
100 g czekolady deserowej
150 g masła
2 łyżki ciemnego kakao
szczypta soli
50 g świeżych drożdży
cukier waniliowy
otarta skórka z 1 cytryny
300 ml mleka

Kruszonka kokosowa:
150 g miękkiego masła
150 g cukru
120 g mąki pszennej
3 łyżki kokosu
2 łyżki płaskie kakao

Ponadto:
500 g dojrzałych truskawek
Ciasto drożdżowe: Najpierw robimy rozczyn. Do miseczki rozkruszamy drożdże, wsypujemy 1 łyżkę mąki, 1 łyżeczkę cukru i 100 ml ciepłego mleka. Mieszamy. Odstawiamy do wyrośnięcia, przykrywamy ściereczką.
Do większej miski przesiewamy: mąkę, kakao.
Cytrynę szorujemy, sparzamy, ścieramy z niej skórkę. Dodajemy do miski.
Całe jajka roztrzepujemy. Dodajemy do miski ze składnikami.
Do miski wlewamy rozczyn.
Masło rozpuszczamy, studzimy. Wlewamy do pozostałych składników.
Wsypujemy cukier, cukier waniliowy, wlewamy pozostałe mleko.
Czekoladę kroimy, niezbyt drobno. Dodajemy do ciasta. Wyrabiamy ręką. Przykrywamy ściereczką, odstawiamy w ciepłe miejsce do wyrośnięcia, na ok. 60 min.
Przygotowanie kruszonki: Mieszamy wszystkie składniki razem, na rozsypującą się masę
Myjemy truskawki, osuszamy. Przekrawamy na pól wzdłuż.
Przygotowujemy blachę 34x23 cm. Wykładamy pergaminem. Wylewamy równo ciasto drożdżowe.
Na cieście układamy pokrojone truskawki.
Na wierzch rozkruszamy posypkę.
Ciasto pieczemy w temp. 170 stop. C przez ok. 35 min. Sprawdzamy patyczkiem, czy już upieczone. Wyłączamy piekarnik, zostawiamy na chwilkę w piecu. Następnie wyjmujemy, studzimy. Zdejmujemy pergamin. Przekładamy ciasto na deskę.
Ciasto kroimy na kawałki. 
/ smacznego /

 Warto cieszyć się urokiem sezonowych owoców i delektować ich smakiem :) zachęcam do pieczenia, bo to miłe zajęcie, zwłaszcza, gdy staramy się dla kochanych osób :)
Pozdrawiam najserdeczniej na kolejne dni🤗🌺🍓


Motto na dziś:

"Wpat­ruj się w niebo i śpiewaj z ra­dości, gdyż słońce otu­la cię ciepłem i op­ro­mienia światłem - za darmo".
Phil Bosmans